Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Pipi

Recommended Posts

[quote name='Evelin']Pipi, czarnulek-Pączek (grubaśny,puchaty i słodki :)) od Skubi pojechal do domu :)
Napisz jak tam Rampa[/QUOTE]

:multi::multi::multi::multi::multi:Czarnulku,chłopaku,szczęścia,na resztę życia.Cieszę się bardzo.Fajna wiadomość w poniedziałek :multi:

Rampunia,zuch dziewczynka.W ciąży nie była,a zabieg przebiegł bez problemów.Byłam przy niej od początku,do końca zabiegu.Wybudziła się bez problemu.Rampa dojdzie do siebie i może już domek się zgłaszać :evil_lol:.Ma komplet szczepień,zaczipowana i wysterylizowana.Charakter ma bardzo dobry.Szczeka na obcych,ale na "swoim" do wszystkich łagodna.Zero agresji,bardzo pogodna,miła i kochana dziewczyna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anetek100']Pipi a ten aparat co Ci wysłałam, jeszcze zipie????czy juz padł całkiem?/bo on robił czasami fotki na różowo więc podejrzewam, że marny juz jego los, pewnie zepsuty;(bo słabo chodził i tak:([/QUOTE]
[B]Anetek 100,[/B]aparat od Ciebie zipie,ale nie wiem co sie dzieje. . . . .bo jak zrobię zdjęcie,to natychmiast się wyłącza,a potem i tak zdjęcia nie ma.Powinnam zanieść go do naprawy,ale nie wiem gdzie.Mój aparacik też padł.Teraz zdjęcia robię telefonem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi'][B]Anetek 100,[/B]aparat od Ciebie zipie,ale nie wiem co sie dzieje. . . . .bo jak zrobię zdjęcie,to natychmiast się wyłącza,a potem i tak zdjęcia nie ma.Powinnam zanieść go do naprawy,ale nie wiem gdzie.Mój aparacik też padł.Teraz zdjęcia robię telefonem.[/QUOTE]hmmm pewnie bateria słaba najlepiej akumulatorki miec, no ale to juz drozsza sprawa:(:(:(:(:(by sie je ladowalo...nie wiem moze jak sie cyknie fotke i wowczas on sie zamyka nie zdazy jej zapamietac i zapisac...:(:(

Link to comment
Share on other sites

ja mam postulat co do wątku zbiorczego :)

podajcie prosze ,,rozmiar" psa - ,,niewielka" niewiele mówi bo każdy inną skalą operuje :) - jeśli znacie wagę to piszcie a jak nie to może ,,do kolana" do pół łydki itd

i postulat numer dwa - proszę tam też umieścić koty :loveu: i Mietka :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Anetku,ja mam akumulatorki i ładowarkę,ale to nie to.A gdzie się nosi aparaty do naprawy?
kto wie?
A jak tam Fifka?
Rampusia smutna jakaś?Dziwnie się zachowuje. . . . .prawie cały czas stoi. . . . .Wzięłam ją teraz do kuchni i pilnuję,żeby nie stała.Nie wiem co myśleć? komediantka no?
. . . .a może ją boli,czy przeszkadza coś? a może taka reakcja po narkozie,że boi się?. . . .czegoś takiego jeszcze nie przerabiałam,żeby po zabiegu suka stała i stała i stała??????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi']Anetku,ja mam akumulatorki i ładowarkę,ale to nie to.A gdzie się nosi aparaty do naprawy?
kto wie?
A jak tam Fifka?
Rampusia smutna jakaś?Dziwnie się zachowuje. . . . .prawie cały czas stoi. . . . .Wzięłam ją teraz do kuchni i pilnuję,żeby nie stała.Nie wiem co myśleć? komediantka no?
. . . .a może ją boli,czy przeszkadza coś? a może taka reakcja po narkozie,że boi się?. . . .czegoś takiego jeszcze nie przerabiałam,żeby po zabiegu suka stała i stała i stała??????[/QUOTE]


wiesz co - mi się zdaje że jeśli ten aparat swoje już przeżył to się nie opłaca naprawiać ...

ja teraz zapłaciłam 200 zł za naprawę flesza... a tak na prawdę to za 200 zł można mieć aparat typu ,,małpka" myślę wystarczający na psie potrzeby ;)

już zbieram graty na bazarek - może jutro mi się uda go sklecić ;)

Link to comment
Share on other sites

Pipi ja miałam takie zachowanie suki po zabiegu, to chyba po narkozie. W każdym razie ta sunia ciężko zabieg zniosła-bez komplikacji, ale widać, że było jej ciężko. Raczej nie powinno jej boleć, oszołomiona jest. Zapewne uspokoi się i zaśnie.

Link to comment
Share on other sites

ad watku informacyjnego: ja dodałabym tam jeszcze wiek. młody dla mnie oznacza 5 latek ale dla kogoś innego to już stary pies. (mżna zrobić skale wielkści jeszcze, np. mały - do połowy łydki - do 40 cm w kłębie, średni do kolana, duży ponad kolano. Albo S, M, L)Ciesze się, że zaczyna się coś dziać w sprawie aparatu dla Pipi :) ale Pipi! Ty nie czytaj tych postów bo to niespodzianka ma dla Ciebie być :D

Pipi jest jedną z nielicznych, która prowadzi BDT = Bezpłatny Dom Tymczasowy. Powstał wątek skupiający prawdziwych wolnotariuszy a nie tych, którzy chcą się na porzuconym psie dorobić. Zapraszam: [url]http://www.dogomania.pl/threads/191868-BEZP%C5%81ATNY-Dom-Tymczasowy-w%C4%85tek-zg%C5%82oszeniowy-Hotele-NIEMILE-widziane?p=15282646#post15282646[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelin']Załóż Karolina koniecznie watek Fifi....robisz wielką rzecz, bo oswajanie starchulca nie jest łatwe..Trzymam kciuki za Fifi[/QUOTE]

Założę, założę.
Na razie mała jeszcze nie nadaje się do adopcji.
Co prawda robi postępy ale bardzo powolutku.
Ogonek nadal ani drgnie. Już nie jest przyklejony do brzuszka ale nie zamerdała nawet przez sekunde :(
Na spacerach jest o tyle lepiej, że się załatwia. Wychodzimy tylko na chwilkę, zrobi co trzeba i do domu, bo jednak bardzo się stresuje.
Wraca jej apetyt, jak cokolwiek jemy to pcha się do talerza ;)
Jak głaszczemy Zulkę (to sunia mojej mamy) to ona tez podchodzi i daje sie głaskać.
Ale kiedy obok nie ma drugiej suni to juz zmyka.
Na kanapę się pcha i jak tam się ja przytula to nie ucieka. I generalnie podczas głaskania nie jest juz taka spięta.
Wczoraj wieczorem już nawet zaczęła podgryzać ściereczkę i śmiesznie nią szamotać. Chyba myslała, że nikt jej nie widzi :cool3:

No nic przed nami jeszcze dużo pracy ale póki co :razz: wierzę, że damy radę

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny- dzięki za rady w sprawie wątku z opisami psiaków. Poprawię wiek i prośba do Pipi- żeby określiła tak na swoje oko, który psiak do jakiej kategorii wielkościowej się kwalifikuje- czyli mały, średni itp ;)
Bliss- koty też będą oraz psy, które były u Pipi a teraz są w hotelach, na tymczasach itp. Wsio po kolei. A przy okazji tworzenia wątku odkopałam u siebie jakieś stare foty Biedrony, gdy dziecięciem jeszcze była :) Zaraz postaram się wkleic je na Wasz wątek.
P.S.
[quote name='Pipi']Dziękuję,i powiem,że mam obok siebie jedną wspaniałą kobietę.Mieszka 15 km od mojej wsi.Jest młoda,ale bardzo dzielna.Wykłóca się o te biedy,dokarmia,ciąga też do weta,jak tylko może.Nie ma samochodu,ale skuterkiem też sobie świetnie radzi.Jest bardzo wrażliwa i kochana.Podgląda nas tutaj,ale nie mogę namówić żeby się zalogowała.Mówi,że jeszcze sie uczy. . . . .Nie może brać do siebie zwierząt, bo mieszka na "łasce" u teściowej z dziećmi i mężem.Mają dwa psy i 8 kotów i ciągłe przez to awantury.Widzimy się często i wspieramy wzajemnie.Szkoda,że tylko ona jedna,ale i z tego się cieszę,
[/QUOTE]
Pani Doroto- bardzo prosimy o ujawnienie się i zalogowanie na dogomanię. Pipi wiele razy mówiła, jak bardzo pomaga jej Pani tam u Was na miejscu. Zapraszamy na wątek, czekamy i pozdrawiamy :)

Link to comment
Share on other sites

Nie,nie ma.Wczoraj szukałam,ale lał straszny deszcz i nie udało się.Zaraz jadę i będe w tej wiosce,to się rozejrzę.Rampa spała dobrze całą noc,jeszcze tylko jeść nie chce.Rano bardzo chciała na podwórko.Wracać do domu nie chce.Poszła do swojej budy i leży i patrzy w okno.Jest ok.

Link to comment
Share on other sites

Rampa jest ciężka,taka słoniowata i tylko podobna do Diany.Koty gania i potrafi do ziemi przycisnąć,trzeba pilnować.W mieszkaniu nie chce byc.Nawet po sterylizacji nie chciała,drapała w drzwi,musiałam przywiązac na smycz.Myślę,że do wszystkiego można przyzwyczaić,ale lepiej do bloku nie.W mieszkaniu widocznie jej za ciasno.Na poczatku,jak przyjechała do mnie,to chciała w nim być,ale raczej z obawy,bo dużo psów.Teraz zaprzyjaźniona z nimi,woli na podwórku biegać i spać w budzie.Czyli krótko mówiąc,w domu tak,ale na chwilę,sprawdzić co słychać i z powrotem na dwór.Taka jest u mnie,ale kto wie?może by przywykła?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi']Rampa jest ciężka,taka słoniowata i tylko podobna do Diany.Koty gania i potrafi do ziemi przycisnąć,trzeba pilnować.W mieszkaniu nie chce byc.Nawet po sterylizacji nie chciała,drapała w drzwi,musiałam przywiązac na smycz.Myślę,że do wszystkiego można przyzwyczaić,ale lepiej do bloku nie.W mieszkaniu widocznie jej za ciasno.Na poczatku,jak przyjechała do mnie,to chciała w nim być,ale raczej z obawy,bo dużo psów.Teraz zaprzyjaźniona z nimi,woli na podwórku biegać i spać w budzie.Czyli krótko mówiąc,w domu tak,ale na chwilę,sprawdzić co słychać i z powrotem na dwór.Taka jest u mnie,ale kto wie?może by przywykła?[/QUOTE]
szkoda, jeżeli gania koty, chyba pani nie bedzie chciała zaryzykować

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Randa']Dobrze, że z Rampą ok. Pipi ile Ty już w tym roku zwierzaków wysterylizowałaś?[/QUOTE]
A zaraz policzę,jak dam radę i moge sie pochwalić.Jutro wiozę dwie i jedną kotkę.

Evelin prosiła mnie dzisiaj żebym zrobiła kilka fotek aktualnych dla Rampy i troche o niej napisała,ale leje cały dzień i nie mam jak zrobić zdjęć.Nawet jedzenie do budy im wstawiałam,bo wyjść nie chcą.Tylko Misiek i Kropka jakiejś szajby dostali i caluśki dzień ganiaja ptaszki,takie jeżyki do jaskółek podobne.One drażnia się z nimi,bo latają co chwilę nad głowami,a te szaleją,chcą je złapać.Już nawet krzyczałam żeby do budy szli,ale nic nie pomaga.Co roku o tej porze jest to samo z tymi ptaszkami.

Rampa,to bardzo mądra sunia.Jest wesoła,zawsze uśmiechnięta.Przyjazna do wszystkich,całkowicie pozbawiona agresji.Jednak nie da sobie po głowie pojechać.Jak trzeba,to zabki/śliczne,zdrowe/ pokaże.Np. do swojej miski,nie pozwoli podejść innemu pieskowi.Chyba,że jest juz najedzona,to nie żałuje.Przyjaźni się wyjątkowo z Liskiem,który jest prawie taki jak ona.Potrafią w jednej budzie spać.Komicznie to wygląda,bo buda nie jest dostatecznie duża dla Rampy,a co dopiero dla ich dwoje.Niestety,Rampa po zadomowieniu się na całego,nie przepada za kotami.Puszczona luzem,nie może zostać bez opieki,ponieważ potrafi przycisnąć do ziemi i to raczej nie dla żartu.Jak widzi,że ja pilnuję,to tylko patrzy,ale nie ma odwagi.Ona trochę jest podobna z charakteru do Kusego.On też na oczach był bardzo grzeczny i wiedział,co może,a czego nie wolno.Rampa pod tym wzgledem jest taka sama.To tylko świadczy o ich inteligencji.Jeszcze może powiem,że lubi żeby ją pogłaskać,pochwalic,ale nie domaga sie tego.Podejdzie,da buziaka i odchodzi.Bardzo wesoła,ciągle ja wszystko interesuje.Lubi towarzystwo psów,bawi sie jakby była szczeniaczkiem.Na smyczy trochę ciągnie i nie bardzo jest zadowolona,kiedy zakładam jej smycz.Kładzie się przy zakładaniu i wywala brzuszek.Bardzo kocha jedzenie,to jej ulubione zajęcie.Potrafi jeść na leżąco.Zjada wszystko,bez wyjątku,nie ma rzeczy,których nie lubi.Może to,że nie bardzo chce być w mieszkaniu.Dla niej w nim nie ma nic do roboty.Tam nie wolno,tego nie ruszaj. . . . . .:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...