joanna83 Posted July 5, 2010 Posted July 5, 2010 Pipi podesłałam Jamnisię i Żabkę pani z Fast z Twoim numerem. Quote
Pipi Posted July 5, 2010 Author Posted July 5, 2010 Dziękuję,będziemy czekały na telefon. Kilka zdjęć z dzisiejszej sterylizacji [IMG]http://images41.fotosik.pl/307/cbdd79990a2d5b19med.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/166/f3cd64e4afa7816fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/308/68dcbeac967af980med.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/311/0334cf488a93c929med.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/307/f1d88bf0c7ef6887med.jpg[/IMG] brzusio Dianki [IMG]http://images45.fotosik.pl/312/85e7c1e0e732ab8dmed.jpg[/IMG] Wszyscy czują się dobrze.Cierpią,bo jest baaaardzo gorąco.Ciężki dzis mieliśmy dzień,przez ten upał,ale teraz odpoczywamy sobie. Quote
Asiaczek Posted July 5, 2010 Posted July 5, 2010 [B]Pipi [/B]- uważaj na te ranki pooperacyjne. W taki upal bywa, że ranki nie chca się dobrze goić. I mimo, iz wszystko zostało dobrze zrobione, to paprzą się... Pzdr. Quote
Randa Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Ale ruch w interesie...jak się dziś zwierzyniec czuje? Quote
Pipi Posted July 6, 2010 Author Posted July 6, 2010 [quote name='Randa']Ale ruch w interesie...jak się dziś zwierzyniec czuje?[/QUOTE] Oj tak,ostatnio bardzo dużo u nas się dzieje.Jakby było mało,wczoraj byłam na stacji Orlen i tam są dwie suczki.W tamtym roku pisałam o jednej,a dziś już są dwie.Jedna z nich,to prawdziwa pięknotka.Biedulka już w ciąży jest.Druga,ta o której pisałam rok temu,ma dwie córeczki.Malutkie,może z dwa miesiące.Matka psia uczepiona na łańcuchu,dzieci miała 6,ale "rozebrali",kto? nie wiadomo,ktoś bierze. . . . Rozmawiałam z opiekunem,to jest pracownik,ponoć kierownik stacji.Chciałam wejść w układ,że zatankuje mi do baka,a ja zawiozę suczki na sterylizację,a w pakiecie porobię zdjęcia i postaram się poprosić o ogłoszenia. . . .Nic z tego,gość nie jest zainteresowany pomocą.Sam też nigdzie nie będzie jeździł.Rozpłakałam się całym sercem,jak jedna z tych suczek/ta nowa/podeszła do nas z pustą puszką po mielonce,w ząbkach i położyła mi ją pod nogi.Patrzyła w oczy i czułam,jak mówi do mnie daj mi jeść. . . .Stoją tam jakieś talerzyki puste,nie ma wody,nawet garnka na wodę,nie ma nic. Postanowiłam im pomóc i tym razem nie będę czekała, aż Brańsk coś zrobi.Nie mogę spać,one mi w oczach stoją,nawet nie muszę ich zamykać. Postaram się dziś założyć im wątek. Quote
Asiaczek Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Pipi, rzeczywiście powinnas siedziec w domu i nigdzie nie wychodzić. Bo przyciągasz do siebie wszelkie psie nieszczęścia... smutne... Pzdr. Quote
Randa Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 może je na te sterylki zapisać, tylko, to chyba nie czas jak jedna z nich karmi załamka Quote
joanna83 Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Szczeniaki już 2 miesięczne,więc niedługo można będzie je odstawić. Może faktycznie zapisać suczki na sterylkę? Szczególnie szybko trzeba działać z tą ciężarną! Quote
enia Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 [quote name='Pipi']Oj tak,ostatnio bardzo dużo u nas się dzieje.Jakby było mało,wczoraj byłam na stacji Orlen i tam są dwie suczki.W tamtym roku pisałam o jednej,a dziś już są dwie.Jedna z nich,to prawdziwa pięknotka.Biedulka już w ciąży jest.Druga,ta o której pisałam rok temu,ma dwie córeczki.Malutkie,może z dwa miesiące.Matka psia uczepiona na łańcuchu,dzieci miała 6,ale "rozebrali",kto? nie wiadomo,ktoś bierze. . . . [B]Rozmawiałam z opiekunem,to jest pracownik,ponoć kierownik stacji.Chciałam wejść w układ,że zatankuje mi do baka,a ja zawiozę suczki na sterylizację,a w pakiecie porobię zdjęcia i postaram się poprosić o ogłoszenia. . . .Nic z tego,gość nie jest zainteresowany pomocą.Sam też nigdzie nie będzie jeździł[/B].Rozpłakałam się całym sercem,jak jedna z tych suczek/ta nowa/podeszła do nas z pustą puszką po mielonce,w ząbkach i położyła mi ją pod nogi.Patrzyła w oczy i czułam,jak mówi do mnie daj mi jeść. . . .Stoją tam jakieś talerzyki puste,nie ma wody,nawet garnka na wodę,nie ma nic. Postanowiłam im pomóc i tym razem nie będę czekała, aż Brańsk coś zrobi.Nie mogę spać,one mi w oczach stoją,nawet nie muszę ich zamykać. Postaram się dziś założyć im wątek.[/QUOTE] Jezuuu gdzie ten kretyn "kierownik" ma serce? sam niech się uczepi przy budzie , jasny szlag........ Pipi jeśli w "naszym " miejscu zgodza się je wysterylizować to weź pieniądze na benzyne z moich bazarków.... te maluchy koniecznie trzeba obfocić do ogłoszeń... Quote
jkp Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Pipi weź na benzynę z tych "funduszy sterylkowych" co zostały ode mnie z " akcji sunia" ( jesli nie starczy to pisz ) i koniecznie tę ciężąrną PROSZE !!! !!! J Quote
Pipi Posted July 6, 2010 Author Posted July 6, 2010 [B]Eni,jkp jesteście kochane,dziękuję.[/B]Założyłam im wątek,zapraszam serdecznie. [url]http://www.dogomania.pl/threads/188717-Brańsk-dwie-suczki-jedna-z-dziećmi.-.-.-.?p=14995622#post14995622[/url] Quote
magda222 Posted July 6, 2010 Posted July 6, 2010 Czytam ten wątek od początku. Przeżywam wszystko co opisujesz Pipi. Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Wykonujesz tytaniczną robotę. Wielki wielki szacunek dla Ciebie. Quote
evita. Posted July 12, 2010 Posted July 12, 2010 Zapraszamy na wątek kolejnych podopiecznych Pipi :( : [url]http://www.dogomania.pl/threads/188978-!!!-SKUBI-SPANIEL-TYBETA%C5%83SKI-by%C5%82a-quot-workiem-do-bicia-quot-i-jej-dzieci-szukuj%C4%85-dom%C3%B3w-!!?p=15021092#post15021092[/url] Quote
Pipi Posted July 12, 2010 Author Posted July 12, 2010 [quote name='magda222']Czytam ten wątek od początku. Przeżywam wszystko co opisujesz Pipi. Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Wykonujesz tytaniczną robotę. Wielki wielki szacunek dla Ciebie.[/QUOTE] Dziękuję pięknie,jednak bez Waszej pomocy nie mogłabym im pomóc.Jestem bardzo wdzięczna,dzięki. Evita :kiss_2::calus::Rose::Rose: za założenie wątku. Z przyczyn ode mnie niezależnych zmieniłam mój nr. telefonu komórkowego.PROSZĘ WSZYSTKIE ZAINTERESOWANE CIOCIE O ZAPISANIE NOWEGO NUMERU: 721544369 Bardzo przepraszam Quote
Pipi Posted July 15, 2010 Author Posted July 15, 2010 Pozdrawiamy wieczorkiem Dianka z Żabcią [IMG]http://images35.fotosik.pl/169/1164a7fa1e3729admed.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/316/190cd7c01ef15de9med.jpg[/IMG] Mona z Żabą [IMG]http://images49.fotosik.pl/315/f246d36f524df89emed.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/311/bb90e5578e296bd0med.jpg[/IMG] Upał.chowają się gdzie kto może [IMG]http://images35.fotosik.pl/169/0413735ec375baa6med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/311/35c096b181f265b3med.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/311/90e24bf22a394236med.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/315/0671e14455e2173fmed.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted July 15, 2010 Author Posted July 15, 2010 To jest chwilowy tymczasowicz,na prośbę Pani,która podarowała mi dwie budy. Pies Lisek,tak ma na imię. [IMG]http://images41.fotosik.pl/311/8f04a5a092f0efe9med.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/311/8f04a5a092f0efe9med.jpg[/IMG] Żabcia testuje nową budkę [IMG]http://images39.fotosik.pl/311/ce4ac3d57fb84fb8med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/311/09ca2538cf9f8ae3med.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/315/cf1626e6bc2a28c1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/310/f0e4f142f292b3e0med.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/315/6112ff4f0aa3dd4fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/314/a23f992576c8710emed.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/316/c5a6d611fb1ca65bmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/315/aa78b4933e68d6d7med.jpg[/IMG] Quote
Bliss Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 budy extra! Pipi - jakie ty masz cudne koty :loveu: Quote
agaciaaa Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 Ale fajne budy! A psiaki jeszcze fajniejsze ;) Przepraszam za offa... [B]Zapraszam wszystkich na wątek dwóch "drobinek" i bardzo proszę o pomoc![/B] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/189175-Dwie-8-tygodniowe-drobinki-szukaj%C4%85-DT-na-cito[/URL]! Quote
Pipi Posted July 15, 2010 Author Posted July 15, 2010 [quote name='Bliss']budy extra! Pipi - jakie ty masz cudne koty :loveu:[/QUOTE] Dziękuję Bliss.Ta trikolorka,to mama Biedronki. Dzięki Agaciaaa. Quote
Bliss Posted July 15, 2010 Posted July 15, 2010 [quote name='Pipi']Dziękuję Bliss.Ta trikolorka,to mama Biedronki. Dzięki Agaciaaa.[/QUOTE] ccuuuuuuuuuuuuuuuuudniasta :loveu: Biedrona dostała dziś domek z drapakiem - szaleje do tej pory mały czubek - zabija kulki i myszki tam przyczepione :loveu: Quote
Pipi Posted July 16, 2010 Author Posted July 16, 2010 Oj Bliss,nie mogę się doczekać,kiedy odbierzesz aparat z naprawy.A może już są fotki? zaraz biegnę do Was na wątek :painting: Quote
Evelin Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Ciotki śpicie?? A my z Pipi ostro kombinujemy i prosimy o zaciskanie kciuków..bo jak wszystko dobrze pójdzie to w ciągu 2 dni Pipi będzie miała 5 psów mniej..:) w czwartek do hotelu u Ani+Milva+Ulver pojedzie Skubidu ze szczylami (3) w promocji w piatek do Ronji pojedzie Dianka Fajnie,no nie?? Quote
evita. Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Fajnie to mało powiedziane :) Superowo :iloveyou::iloveyou::iloveyou: P.S. Jutro postaram się zrobic bazarek dla Skubi i i jej dzieciaczków- z fantów, które podarowała Bliss :) Quote
Pipi Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 Oj,sie kręci. . . . . . .Dziewczyny,jesteście wspaniałe,kochane.Co ja bym bez Was zrobiła???????????????// :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote
Pipi Posted July 23, 2010 Author Posted July 23, 2010 Znowu się kręci. . . . . .dziś pojechałam na spotkanie z Evelin,bo powiozła dwie suczki ode mnie,Diankę i Karlę/Pipi.Kilka kilometrów od Wysokiego Mazowiecka zatrzymałyśmy się,aby "przeładować" psy.Raptem evelin mówi: patrz. . . .patrzę, a nie wiadomo skąd KOT.Biedny,z gilami pod nosem,chudy,jak powietrze.Zobaczyłam w pobliżu budynki jakieś,pomyślałam podjadę,zobaczę,zapytam.Dowiedziałam się od młodego człowieka,który tam był i robił ogrodzenie/student zootechniki/,że jest jeszcze jeden,że nikt nimi się nie zajmuje,bo właściciel umarł.Pokiciałam i po chwili słaniając się na cieniutkich nóżkach przyszła koteczka.Kot o kotka są tak przeraźliwie chude,że ja żyjąc prawie 60 lat,nie widziałam jeszcze na żywo takich szkieletów.Kotka nie ma jednego oczka.Jest tam jeszcze pies/suka?,która stoi przy chlewie z świniami,na góra metrowym łańcuchu,na szyi ma powróz.W garnku na słońcu stała zielona woda,gorąca. Koty oczywiście bez namysłu do samochodu,psu wymyłam cosik,jakby miskę na wodę,wlałam świeżej.Nie muszę pisać jak piła. . . . . .?! koszmar. . . Na domiar złego evelin z aparatem już odjechała.Koty są u mnie.Na szczęście zjadły kurczaczka i napiły się rosołu.W samochodzie myślałam,że kotka już odchodzi z tego świata,ale udało się dojechać szczęśliwie.Nie wiem czy będzie żyła.Jeśli do jutra przezyją u mnie,to jutro pojadę do Białegostoku do lecznicy.Zadzwoniłam do Aga&2 z kotkowa i powiedziała mi co mam robić i do jakiej lecznicy pojechać.Dziś obawiając się o własne zdrowie już nie pojadę,choć powinnam,nie dam rady. . . .upał.No,może pod wieczór skoczę,jak deczko chłodniej się zrobi.Biedne koty. . . .a ta suka co tam została??????o matko kochana. . . . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.