Jump to content
Dogomania

nieaktualny wątek. pozostała impreza dla internetówych hejterów


sylwija

Recommended Posts

Przed chwilą, bakusiowa napisał:

Ja mam nadzieję, że uzbiera się potrzebna kwota.

Trudno powiedzieć, jaka kwota jest potrzebna, czyli ile może zaproponować tamten gostek. To zależy od wuzetki na ten teren.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

odnośnie nagłośnienia sprawy przez celebrytów itp - właściwie nie ma szans się dobić, najczęściej wiadomości nie oni czytają, a ich jakiś pracownik, /który pewnie tylko część w ogóle czyta, bo dostają straszne ilości/ i ocenia je pod kątem przydatności, najzwyczajniej - wizerunek, PR, co jest medialne itd itp

odnośnie programów w tvp3. ja nawet nie wiedziałam, ze będą dwa osobne ujęcia sprawy. Pan z TOZ nie zadał sobie nawet trudu przeczytać statutu ani zapoznać się z sytuacją Fundacji RUNA, nawet chyba nie pochylił się nad reportażem. Więc po prostu się wypowiedział nie na temat. wiele osób uznało, że jego wypowiedz miała na celu reklamę TOZu i 'dajce nam, a nie innym , szcz. małym jakimś" 'Ja miałam info, że on będzie się wypowiadał nt sytuacji zwierząt bezdomnych, wolnozyjących i gmin, które nie wywiązują się z ustawowych zobowiązań i nie pomagają tym zwierzętom, że szczególnie małe gminy, tereny wiejskie to jedna wielka porażka. w mojej ocenie wyglądało to tak, jakby własnie mówił nie na temat, a odnośnie tematu nie miał w ogóle pojęcia

odnośnie współpracy organizacji prozwierzęcych - sporadyczna, raczej nie. Radysy - inna bajka, duża, medialna sprawa,; zazwyczaj nawet jedna organizacja nie udostepni zbiróki, czy apelu innej organizacji. Ja mam i dobre, i złe doświadczenia z innymi oprganizacjami, i jako osoba prywatna, i jako przedstawiciel fundacji. Dzwoniła do mnie Pani z portalu ratujemyzwierzaki.pl, na którym jest zbiórka, że pomoże ja wypromować /byla akcja mailinowa, która też znacząco wpłynęła na ilość zaangażowanych osób/ i powiedziała, ze jest zadziwiona, bo nie zdarza się, żeby o pomoc w promocji zbiorki jednej organizacji zwracała się inna, a w przypadku RUNY dwie różne organizacje o to poprosiły. Bardzo mnie to podniosło na duchu

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Aska7 napisał:

A jest jakiś plan B ?

tak napisałam na fejsie - "

wiecie, że sytuacja jest krytyczna. nie umiem powiedzieć, czy uda się, żeby Fundacja RUNA kupiła ten dom.
Nieustająco proszę o wpłaty, bo to dom zwierząt. tak po prostu - ich dom - https://www.ratujemyzwierzaki.pl/domruny
jednak muszę tez prosić o pomoc w szukaniu innej lokalizacji, innej nieruchomości. Sama próbuję, ale na razie bezskutecznie. Ważne, żeby była na uboczu, bez sąsiadów, daleko od drogi, duża działka.
Wiem, że dla zwierzaków to będzie duży stres - przeprowadzka, zmiana wielka, też logistycznie niełatwo, ale musi być planB
szczególnie, że jeśli kupi to człowiek, który tu był, to nie da wiele czasu na wyniesienie się, będzie chciał się pozbyć nas, jak najszybciej
ps. zdjęcie z netu, ładne takie..

"

spacer.png

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, sylwija napisał:

odnośnie nagłośnienia sprawy przez celebrytów itp - właściwie nie ma szans się dobić, najczęściej wiadomości nie oni czytają, a ich jakiś pracownik, /który pewnie tylko część w ogóle czyta, bo dostają straszne ilości/ i ocenia je pod kątem przydatności, najzwyczajniej - wizerunek, PR, co jest medialne itd itp

odnośnie programów w tvp3. ja nawet nie wiedziałam, ze będą dwa osobne ujęcia sprawy. Pan z TOZ nie zadał sobie nawet trudu przeczytać statutu ani zapoznać się z sytuacją Fundacji RUNA, nawet chyba nie pochylił się nad reportażem. Więc po prostu się wypowiedział nie na temat. wiele osób uznało, że jego wypowiedz miała na celu reklamę TOZu i 'dajce nam, a nie innym , szcz. małym jakimś" 'Ja miałam info, że on będzie się wypowiadał nt sytuacji zwierząt bezdomnych, wolnozyjących i gmin, które nie wywiązują się z ustawowych zobowiązań i nie pomagają tym zwierzętom, że szczególnie małe gminy, tereny wiejskie to jedna wielka porażka. w mojej ocenie wyglądało to tak, jakby własnie mówił nie na temat, a odnośnie tematu nie miał w ogóle pojęcia

odnośnie współpracy organizacji prozwierzęcych - sporadyczna, raczej nie. Radysy - inna bajka, duża, medialna sprawa,; zazwyczaj nawet jedna organizacja nie udostepni zbiróki, czy apelu innej organizacji. Ja mam i dobre, i złe doświadczenia z innymi oprganizacjami, i jako osoba prywatna, i jako przedstawiciel fundacji. Dzwoniła do mnie Pani z portalu ratujemyzwierzaki.pl, na którym jest zbiórka, że pomoże ja wypromować /byla akcja mailinowa, która też znacząco wpłynęła na ilość zaangażowanych osób/ i powiedziała, ze jest zadziwiona, bo nie zdarza się, żeby o pomoc w promocji zbiorki jednej organizacji zwracała się inna, a w przypadku RUNY dwie różne organizacje o to poprosiły. Bardzo mnie to podniosło na duchu

Według mnie nie było akcji mailowej bo ja też bym dostała maila. Zbiórka jest od 18-go maja. Od tego czasu dostałam z portalu  maile w sprawie trzech zbiórek. Fundacja Kot, Biuro Ochrony Zwierząt i ostatni mail  5-go maja ze zbiórką Chaty Zwierzaka. Owszem jest od 5-go udostępniona zbiórka Runy  na fb portalu. Ta duża ilość wpłat ruszyła od  28-go kwietnia kiedy ukazał się artykuł na wp.pl

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, bakusiowa napisał:

Według mnie nie było akcji mailowej bo ja też bym dostała maila. Zbiórka jest od 18-go maja. Od tego czasu dostałam z portalu  maile w sprawie trzech zbiórek. Fundacja Kot, Biuro Ochrony Zwierząt i ostatni mail  5-go maja ze zbiórką Chaty Zwierzaka. Owszem jest od 5-go udostępniona zbiórka Runy  na fb portalu. Ta duża ilość wpłat ruszyła od  28-go kwietnia kiedy ukazał się artykuł na wp.pl

no wlasnie ja tez nie dostalam, ale np. koleżanka dostała. nie wiem, jak to działa. była ale nie do wszystkich? też dostałam te, o których mówisz. moze zpaytam, jutro

 

Link to comment
Share on other sites

  • sylwija changed the title to Nie pozwól, by to miejsce zniknęło. Runa potrzebuje Twojej pomocy!

Lolek - prawdopodobnie ostry rzut białaczki, w czwartek leczony na przeziębienie gorączka itd. znaczna poprawa, w piatek u weta kontynuwacja - stan taki sam, w sobote jakos slabiej, w niedziele - tragizm wet - poejrzenie, ze FIP, a potem od razu szpital. mimo intentywnej terapii coraz gorzej i gorzej, wątroba przestaje pracować i w środę już pozwolilam mu odejśc, choć jeszcze we wtorek zdobyłam GS i mial pierwsza dawke podana

Księciunio - ostra kwaśnica, kozy mają bardzo wrażliwe żołądki, nic nie wskazuje, że coś z mojej diety, ale albo ktoś w dobrej wierze mu coś przerzucił, albo do czegos się sam dorwał /? albo miał przewlekle problemy z przyswajaniem i taki stan był wynikiem wcześniejszych karm, doświadczeń. - trzeba by sekcje zrobic, zeby miec jasnosc weci walczyli o niergo zalecanymi metodaami, a potem już nawet probowali jakiś wiejskich sposobów,a le sie nie udało

Link to comment
Share on other sites

napisałam na fb, ale dotyczy to wszystkich

"

moi drodzy
jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak jest w RUNIE, odwiedzić zwierzaki, to nie ma problemu.
Trzeba się tylko ze mną wcześniej umówić, bo jestem tu sama, a czasem muszę gdzieś pojechać, a nawet jak nie jadę, a na przykład karmię lub podaję leki itp, to nie będę mogła przyjąć nikogo.
Oczywiście nie musi to być sympatyk RUNY. Każdego zapraszam, naprawdę nie mam nic do ukrycia. Nie wszystko wygląda tak, jakbym chciała. Ja też nie wyglądam tak, jakbym chciała.
Jedyna prośba o wcześniejsze umówienie się, no i może nie więcej niż 5 osób naraz 🙂

"

spacer.png

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy się uda. Ale kurcze za dużo tego jest, na samym "ratujemy zwierzaki" są jeszcze cztery aktywne zbiórki na koty i kozy, łącznie na prawie 30 tysięcy, plus jakaś taka ogólna na utrzymanie zwierząt, bez kwoty, ludzie już się wypsztykali z kasy.

Link to comment
Share on other sites

Sylwio Jetstes Pieknem Jestes dobrem

Czasem wystarczy jeno spojrzenie i glosu uslyszenie

I juz wiem juz wiem zes janiol dla tych wszytkich istot

Z calej duszy sciskam modle za Ciebie za sile Twoja  ktora od lat przenosi gory

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

A nowych ludzi mogą zniechęcić sprzeczne informacje. Trzeba zrobić z tym porządek.

Na FB: Runa to ja, Sylwia i aktualnie ponad 70 podopiecznych,

Na zbiórce: Ponad 80 zwierząt za miesiąc straci swój jedyny dom

A na oficjalnej stronie Fundacji: Stan na dzisiaj to 40 kotów, 10 kóz, 8 psów

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, rozi napisał:

A na oficjalnej stronie Fundacji: Stan na dzisiaj to 40 kotów, 10 kóz, 8 psów

Strona Fundacji nie jest aktualizowana. Nie ma kto tego robić...
Wiem, bo ją robiłam i jest u mnie na serwerze.
Sylwia i bez tego ma co robić, a aktualizowanie bez udziału Sylwii wymaga śledzenia wszystkich wpisów RUNY na FB i przenoszenie tych danych na stronę. Nie wiem też czy wpisy na FB są na bieżąco ze stanem zwierzaków.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Selenga napisał:

Strona Fundacji nie jest aktualizowana. Nie ma kto tego robić...
Wiem, bo ją robiłam i jest u mnie na serwerze.
Sylwia i bez tego ma co robić, a aktualizowanie bez udziału Sylwii wymaga śledzenia wszystkich wpisów RUNY na FB i przenoszenie tych danych na stronę. Nie wiem też czy wpisy na FB są na bieżąco ze stanem zwierzaków.

Nie są na bieżąco, ale, do ciężkiej cholery, temat jest poważny i trzeba na głowie stanąć, żeby zdobyć zaufanie i wyciągnąć te pieniądze. Bo jeśli komuś się nie chce zwykłych liczb aktualizować, czyli "nie ma czasu", to trudno oczekiwać fajerwerków. W skrócie mówiąc. Przeciętny człowiek odbierze to jako arogancję. Też tak to odbieram.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, rozi napisał:

Nie są na bieżąco, ale, do ciężkiej cholery, temat jest poważny i trzeba na głowie stanąć, żeby zdobyć zaufanie i wyciągnąć te pieniądze. Bo jeśli komuś się nie chce zwykłych liczb aktualizować, czyli "nie ma czasu", to trudno oczekiwać fajerwerków. W skrócie mówiąc. Przeciętny człowiek odbierze to jako arogancję. Też tak to odbieram.

A kto twoim zdaniem ma stanąć na głowie? Łatwo napisać że komuś się nie chce. RUNA to Sylwia i dwie dziewczyny, które ogarniają ogłoszenia adopcyjne. Ktoś jeszcze pomaga jej czasem coś wrzucić na FB. Informacje są aktualizowane przede wszystkim na FB, bo to jest medium, które trafia do największej ilości internautów.

Oczywiście macie rację, że informacje powinny być spójne i wszędzie takie same. Ale tego wszystkiego - zwierzaków, wyjazdów do weta, wpisów na FB, aktualizacji na zbiórkach i stronie - jedna osoba nie ogarnie, doba ma tylko 24 godziny.

Link to comment
Share on other sites

Selenga, jeśli Prezes Fundacji, opiekun kilkudziesięciu zwierząt, ma czas wyszukiwać w necie ciekawe obrazy/obrazki i inne duperele i wrzucać na swój prywatny profil, a nie ma (jak mówisz) czasu zaktualizować OFICJALNEJ STRONY FUNDACJI w chwili, kiedy podobno ważą się losy, to rozważania na temat długości doby są jak wyższość Wielkanocy nad Gwiazdką.

Ja tu piszę, co ja bym zrobiła, żeby wygrać. Bo się denerwuję, że nie wypali. Ale chyba tylko osoby postronne się denerwują, bez sensu, chrzanić to.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, rozi napisał:

Selenga, jeśli Prezes Fundacji, opiekun kilkudziesięciu zwierząt, ma czas wyszukiwać w necie ciekawe obrazy/obrazki i inne duperele i wrzucać na swój prywatny profil, a nie ma (jak mówisz) czasu zaktualizować OFICJALNEJ STRONY FUNDACJI w chwili, kiedy podobno ważą się losy, to rozważania na temat długości doby są jak wyższość Wielkanocy nad Gwiazdką.

Ja tu piszę, co ja bym zrobiła, żeby wygrać. Bo się denerwuję, że nie wypali. Ale chyba tylko osoby postronne się denerwują, bez sensu, chrzanić to.

Mało kiedy zgadzam się z rozi ale tutaj ma rację. Jest tak jak rozi pisze. Sylwia zamieszcza najróżniejsze duperele. Całkiem sporo tego jest.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Selenga napisał:

A kto twoim zdaniem ma stanąć na głowie? Ten , komu zależy na zbiórce i ratowaniu własnej i zwierząt d... Łatwo napisać że komuś się nie chce. RUNA to Sylwia i dwie dziewczyny niech teraz skoncentrują swoje działania na najważniejszym. które ogarniają ogłoszenia adopcyjne. Ktoś jeszcze pomaga jej czasem coś wrzucić na FB. Informacje są aktualizowane przede wszystkim na FB, bo to jest medium, które trafia do największej ilości internautów.

Oczywiście macie rację, że informacje powinny być spójne i wszędzie takie same. Ale tego wszystkiego - zwierzaków, wyjazdów do weta, wpisów na FB, aktualizacji na zbiórkach i stronie - jedna osoba nie ogarnie, doba ma tylko 24 godziny.

Aktualizacja na stronie nie wymaga wiele pracy, Zmienić tylko liczby.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...