elik Posted September 21, 2017 Author Share Posted September 21, 2017 Wracam z banku i widzę, że na konto suni wpłaciła Poker i Pani Irena z Katowic. Niestety nie mogę uzupełnić rozliczenia, bo plik Excela, w którym zapisuję finanse psiaczków i przepisuję potem na wątki, jest na kompie stacjonarnym na działce. Wszystko uzupełnię po powrocie na działkę, co prawdopodobnie nastąpi w poniedziałek. Bardzo serdecznie dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted September 23, 2017 Share Posted September 23, 2017 Co u malutkiej? Cały czas podczytuje choć nie piszę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 23, 2017 Author Share Posted September 23, 2017 8 minut temu, auraa napisał: Co u malutkiej? Cały czas podczytuje choć nie piszę.... Witaj :) Miło mi, że jesteś zainteresowana losem suni :) Ostatnio mam tyle zajęć, że nie miałam czasu zadzwonić do Pani Ewy. Wiem, to nieładnie, ale wybieram się w odwiedziny więc myślałam, że sama zobaczę maleńką i napisze co u niej. Zaraz zadzwonię i dopytam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 23, 2017 Author Share Posted September 23, 2017 Najnowsze wiadomości z hoteliku Okruszka. Sunia już przyzwyczaiła się do obróżki i bez problemów daje ją sobie założyć. Poprosiłam Panią Ewę, żeby zmierzyła sunię tu i ówdzie i podała wymiary ewu. Zadzwonię i poproszę, żeby kupiła suni szeleczki, zwrócę kasę. Sunia nadal posikuje, ale teraz już nie wygląda to jak na początku, na znaczenie terenu. Po prostu siusia w domu. Uzgodniłyśmy, że Pani Ewa złapie mocz i zaniesie do wetki. Trzeba ustalić powód. Być może coś suni dolega. Oby nie. Okazało się, że sunia w schronisku nie została zaszczepiona p/wściekliźnie. Po ustaleniu przyczyny posikiwania, zostanie zaszczepiona. Schronobiecał zwrócić kase. Sunia bardzo polubiła TZa Pani Ewy. Chodzi za nim po domu, a jak TZ wyjdzie, to czeka przy drzwiach. W Krakowie od kilku dni pada deszcz, prawie przez całe dnie z małymi przerwami. W ogródku Pani Ewy zamiast trawniczka jest staw :( W taką pogodę jak dzisiaj, łóżko, to najodpowiedniejsze miejsce :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 23, 2017 Author Share Posted September 23, 2017 Okazuje się, że maleńka to całkiem niezła modelka. Ładnie pozuje :) Pandy dwie :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 23, 2017 Share Posted September 23, 2017 Jaka ona jest fajna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Jako zwierzolub psów 50 kg+, to nie mogę się nadziwić takiej maliźnie. Jak przywiozłam moją 2.5 miesięczną Galinę do domu to ważyła 16 kg : ) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 7 godzin temu, Radek napisał: Jaka ona jest fajna. 8 minut temu, Aska7 napisał: Jako zwierzolub psów 50 kg+, to nie mogę się nadziwić takiej maliźnie. Jak przywiozłam moją 2.5 miesięczną Galinę do domu to ważyła 16 kg : ) A wyobraźcie sobie, że ta malizna usiłuje zawładnąć na wyłączność Panią Ewę. Za TZ łazi wszędzie, gdzie tylko może, a o Panią Ewę jest zazdrosna i broni dostępu do Niej innym psiakom :) Zadziwia mnie fakt, że jak powiedziała wczoraj Pani Ewa, sunia dotychczas nie zaszczekała. Ani jeden raz nie wydała z siebie głosu. Nie spotkałam się jeszcze z taka sytuacją. Czy coś wiecie na ten temat ? Czy to zwyczajny przypadek, czy trzeba zaciągnąć opinii weta ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 1 godzinę temu, elik napisał: Zadziwia mnie fakt, że jak powiedziała wczoraj Pani Ewa, sunia dotychczas nie zaszczekała. Ani jeden raz nie wydała z siebie głosu. Nie spotkałam się jeszcze z taka sytuacją. Czy coś wiecie na ten temat ? Czy to zwyczajny przypadek, czy trzeba zaciągnąć opinii weta ? Niektóre psy tak mają, niektore odwrotnie, drą japę bez przerwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Ja miałam przez lata sunię, która dosłownie przez rok wydawała jeden szczek. I tak było przez 7 lat jej życia. Inne moje psiaki też tak mają, że nie szczekają - chyba że sytuacja jest jakaś dla nich nadzwyczajna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Co do szczekania to Bajka z Zamościa jest już prawie rok w DS i w tym tygodniu szczeknęła pierwszy raz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 2 godziny temu, elik napisał: Zadziwia mnie fakt, że jak powiedziała wczoraj Pani Ewa, sunia dotychczas nie zaszczekała. Ani jeden raz nie wydała z siebie głosu. Nie spotkałam się jeszcze z taka sytuacją. Czy coś wiecie na ten temat ? Czy to zwyczajny przypadek, czy trzeba zaciągnąć opinii weta ? Nasza kochana Saruśka prawie wcale nie szczekała. Pierwszy szczek był długo po dotarciu do nas. 1 godzinę temu, Aska7 napisał: niektore odwrotnie, drą japę bez przerwy. Jak Gajulec na przykład:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 2 godziny temu, Aska7 napisał: Niektóre psy tak mają, niektore odwrotnie, drą japę bez przerwy. 1 godzinę temu, AlfaLS napisał: Ja miałam przez lata sunię, która dosłownie przez rok wydawała jeden szczek. I tak było przez 7 lat jej życia. Inne moje psiaki też tak mają, że nie szczekają - chyba że sytuacja jest jakaś dla nich nadzwyczajna. 56 minut temu, Jo37 napisał: Co do szczekania to Bajka z Zamościa jest już prawie rok w DS i w tym tygodniu szczeknęła pierwszy raz. 41 minut temu, Radek napisał: Nasza kochana Saruśka prawie wcale nie szczekała. Pierwszy szczek był długo po dotarciu do nas. Jak Gajulec na przykład:) Bardzo Wam dziękuję Powiem Wam, że miałam złe myśli, czy przypadkiem niuni coś nie dolega. Uspokoiliście mnie A swoją drogą nie wiedziałam dotychczas, że bywają tak "małomówne" psiaczki, zwłaszcza te małogabarytowe :) Te najmniejsze znane są ze swej szczekliwości :) Moja tymczasowiczka, też mała ciałkiem, jest bardzo dużo i głośno mówiąca :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 poszlo pare groszy na malego milczka, lepiej to, niz jazgot przy pierwszej lepszej okazji 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 18 godzin temu, elik napisał: Okazuje się, że maleńka to całkiem niezła modelka. Ładnie pozuje :) Pandy dwie :) Ale fotki:) Z misiem mnie kompletnie rozłożyła:):):) No jak nie kochać tych sierściuszków:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 W sprawie szczekliwości to marzy mi się ,że moje jeden dzień siedzą cicho:) Mam takie wrzaskuny poza Pączkiem,że jak ktoś dzwoni to myśli ,że jestem w schronisku. Pączek nadrabia wyciem jak przemyśli ,że powinien bo ja gdzieś wyszłam . Na szczęście jedynie od czasu do czasu . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Mina bezcenna. Sama niewinność:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 55 minut temu, teresaa118 napisał: poszlo pare groszy na malego milczka, lepiej to, niz jazgot przy pierwszej lepszej okazji Bardzo serdecznie dziękuję Teresko Dam znać, jak tylko kasiorka zamelduje się na koncie suni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 9 minut temu, ewu napisał: Ale fotki:) Z misiem mnie kompletnie rozłożyła:):):) No jak nie kochać tych sierściuszków:) No właśnie Basiu, jak ich nie kochać ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Elu przed chwilą znalazłam nowiutkie czerwone guardy , które kupiłam "na wszelki wypadek" i zapomniałam o nich. Może wyślę dla Niuni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Śliczności!!!!! Tak mi przykro, że przy moich trzech geriatrycznych psach mogę tylko duchowo wspierać. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 49 minut temu, ewu napisał: Elu przed chwilą znalazłam nowiutkie czerwone guardy , które kupiłam "na wszelki wypadek" i zapomniałam o nich. Może wyślę dla Niuni? Basieńko, Ty tak dużo wydajesz na psiaczki i sprawy z nimi związane, że nie chcę Cię obarczać wydatkami, których nie musisz ponieść. Z pewnością jeszcze będzie psiaczek, który będzie potrzebował szelek, a któremu nie będzie kto miał ich kupić. Zatrzymaj je dla innego psiaczka :) Jeśli nie będzie funduszy na szelki dla sunieczki, to dostanie gratisowo ode mnie :) Bardzo dziękuję Basiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2017 Author Share Posted September 24, 2017 28 minut temu, auraa napisał: Śliczności!!!!! Tak mi przykro, że przy moich trzech geriatrycznych psach mogę tylko duchowo wspierać. :( Auraa, wsparcie duchowe też jest nam bardzo potrzebne, więc niech Ci nie będzie przykro, bo nie ma powodu :) Bądź z nami i razem z nami ciesz się postępami w socjalizacji suni, a w przyszłości, jej nowym superowym DS :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 25, 2017 Share Posted September 25, 2017 Cudności! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 25, 2017 Share Posted September 25, 2017 Po tygodniowej nieobecności, przyszłam sie przywitać ze ślicznotką. To, że sunia nie szczeka, to może być jej dużym atutem przy adopcji. Zdjęcia śliczne a podpis "pandy dwie" wstawię jako tytuł do przyszłych ogłoszeń. Na pewno niejednego zaintryguje. Eluś, kiedy ruszamy z ogłoszeniami? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.