Jump to content
Dogomania

Kapeć - rozdzielony z przyjaciółką i oddany do schroniska. Szukamy domu!


Nette

Recommended Posts

26 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Może sąsiadowi przydałby się Ptyś do codziennych rozmów? :)))

Sąsiadowi może i tak ,) ale w domu ma "wielkiego brytana" cziłałę... psa którego nie widać ale jak słychać hihihi... innych piesków nie trawi ludzi też nie. Obronna bestia :)

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Moli@ napisał:

Sąsiadowi może i tak ,) ale w domu ma "wielkiego brytana" cziłałę... psa którego nie widać ale jak słychać hihihi... innych piesków nie trawi ludzi też nie. Obronna bestia :)

Hihi, to faktycznie z takim killerem lepiej nie zadzierać usmiech1.gif

Link to comment
Share on other sites

Bardzo proszę...o uzupełnienie postu rozliczeniowego - wpłat - w wolnej chwili :)

Nie jestem na fb... zawsze przyznaję się że jestem trochę roztrzepana a nie chciałabym czegoś pominąć. Wszyscy jesteśmy zapsieni zakoceni po kokardki... zaganiani, zapracowani. Nikt z nas nie liczy czasu poświęconego dla sierścuchów... itp ,)

Link to comment
Share on other sites

Moli@ przypomnij, który to post rozliczeniowy, bo wiesz jak ja z tą dogomanią ;). Wkleję rozliczenia Ani z FB.

A tak przy okazji smętnie zaczyna się robić u Ptyśka z kasą, deklaracje niektóre były tylko "na papierze" niestety...

Może ktoś z dogo chciałby wspomóc chłopaka??

Link to comment
Share on other sites

Dotychczasowe WYDATKI Ptysia.
- 510,76zł - opłata za dt za marzec (300zł) + faktury za leczenie wet.
- 270zł - opłata za dt za kwiecień + 30zł joi
- 270zł - opłata za dt za maj + + 30zł joi
- 270zł - opłata za dt za czerwiec + + 30zł joi.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, dreag napisał:

Dotychczasowe WYDATKI Ptysia.
- 510,76zł - opłata za dt za marzec (300zł) + faktury za leczenie wet.
- 270zł - opłata za dt za kwiecień + 30zł joi
- 270zł - opłata za dt za maj + + 30zł joi
- 270zł - opłata za dt za czerwiec + + 30zł joi.

Dziękuję... :)

Zrobię post rozliczeniowy na pierwszej stronie - 10 wpis.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, dreag napisał:

A jak sie miewa Misia z tego wydarzenia na FB?

https://www.facebook.com/events/398631447174934/?ti=cl&__mref=mb

Słyszałam od Kasi, że widziała, że niezła z niej artystka :)

Zdjęcie użytkownika Kasia Katarina.

Dzięki uprzejmości Moli@ i joi dziewczyna od jakiegoś czasu ma tymczas za karmę i weta, dzięki, bo też miałm w tym maleńki udział ;) 

Misia urwisuje na całego  ,)

Po niedowładzie tylnych kończyn nie ma śladu...podskakuje, biega, szybko przebiera nóżkami... zwinna pannica. Kasia z wrażenia oniemiała jak zobaczyła małą w akcji :)

Są zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, tego nie cofniemy... Była bardzo otyła, ważyła około 17 kg i kręgosłup nie dał rady. Miała na klatce piersiowej i na obu bokach duże tłuszczowe kule, na szczęście już się wchłonęły. Klatka piersiowa szeroka...rozciągnięta na maxa, cudem nie doszło do problemów z przednimi kończynami. Tak otyłego, otłuszczonego pieska jeszcze nie widziałam. Obecnie waży 13,300 o ile dobrze pamięta.

Z leków już tylko witaminę B compex (codziennie 2 tabletki). Po schodach "jeździ windą" - spodobało się ,) AAA i słuch odzyskała... :)

Jest na diecie - ma swoją karmę

Z naszymi psami radzi sobie świetnie...hihihi szybko zdobyła autorytet :) i razem buszmenią w ogrodzie. Uwielbia spacery.

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Kilka słów i zdjęć o Misi :)

 

Zabezpieczyłam małą od kleszczy ( mogę wymienić jeżeli uznacie to za konieczne - wiem że w planach był zakup nowej obroży). Zrobiłam obrożę wykorzystując dwa kawałki Foresto ( nowy, pozostał z obroży Ptysia). Nie mogłam dłużej czekać...za dużo kleszczy w okolicy.

Zmniejszyłam obwód szeleczek... już zgrabna z niej panienka (przy okazji wskoczymy do weta na wagę) dopytam czy powtarzamy kurację, może wprowadzić preparaty witaminowo wapienne - co i w jakich dawkach. Oczki zakraplam/przemywam - efekty jak widać, ale tak jak mówiła wetka dla Pani Kasi - czyszczenie kanałów łzowych nie zawsze przynosi efekty  a wykonuje się w uśpieniu - lepiej odpuścić ze względu na wiek.

Dzikie upały za nami i Misia może spokojnie wychodzić na dłuższe spacery.

 

101_0325.JPG

101_0339.JPG

101_0342.JPG

101_0347.JPG

101_0348.JPG

Link to comment
Share on other sites

Misia to taki burek do krów, hihi. Tzn śmieję się, aletrochę corgi przypomina :)
Cudna jest - te ciemne oczka i śmiejący się pyszczek... ma swój urok maleńka :)

Trochę mi przypomina Majeczkę z wątku maleństw ewu, Maja obecnie ma swój wątek na dogo (prowadzony przez elik).

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, helli napisał:

No sylwetka sie pojawia czy tez talia, o czyszczeniu kanałów łzowych pierwszy raz słyszę, człowiek uczy sie cale życie, he

Z tego co wiem Miśka około tygodnia krążyła po okolicy a waga i tak pokazała prawie 17 kg to ile ważyła wcześniej? Szczerze, tak rozdętego  grubego pieska jeszcze nie widziałam. Zdecydowanie schudła... ale nie chcę przesadzić w drugą stronę, trzeba zważyć i niech weci zdecydują co dalej.

Z czyszczeniem kanałów łzowych też nigdy wcześniej się nie spotkałam, nie wiedziałam że się robi. Zgadzam się, człowiek uczy się całe życie :)

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, rozi napisał:

Ładniejsza nie potrzebna, cudna jest, ale ja nie mogę mieć takiego pieska, za dużo schodów. Mój ukochany Olek był baleronem, więc wiem, jak to się kończy. Nie dawajcie jej na piętra bez windy.

Możesz być spokojna... nikt bezmyślnie nie odda Misi. Była Pani zainteresowana panną ale schody - czwarte piętro. Misi nie można pozwolić na wchodzenie/schodzenie po schodach. Do zapewnień  że będzie noszona należy podchodzić z rezerwą.

Obecnie spokojnie pokonałaby stopnie... na szczęście jest posłuszna, wie że jej nie pozwalam i grzecznie czeka na "windę" .)

 

Link to comment
Share on other sites

Żadne tam zapewnienia. Wystarczy że ktoś wychodzi z psem, a przy okazji wynosi śmiecie, i pomyśli sobie oj tam, bez przesady. Ja bym ją nawet z parteru znosiła, widzę że u Was to samo podejście. Przepiękna jest, zazdroszczę.

A Kap... eee... Ptysiowi może norweskie byłyby wygodniejsze. Szelki znaczy.

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, rozi napisał:

Żadne tam zapewnienia. Wystarczy że ktoś wychodzi z psem, a przy okazji wynosi śmiecie, i pomyśli sobie oj tam, bez przesady. Ja bym ją nawet z parteru znosiła, widzę że u Was to samo podejście. Przepiękna jest, zazdroszczę.

A Kap... eee... Ptysiowi może norweskie byłyby wygodniejsze. Szelki znaczy.

Norweskie...sprawdziłam/obejrzałam w necie ( nie znam się na szelkach, wstyd się przyznać )... pytanie czy z takich zbyt łatwo się nie wydostanie.

Po zapuszczeniu kropli z oczu płynie...oczyszczą się, umyję i  2/3 godziny jest dobrze i tak 3, 4 razy dziennie. Na szczęście wzrok ma sokoli :)

101_0441.JPG

101_0439.JPG

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...