Jump to content
Dogomania

Szronik "postoję..poczekam.. a teraz .mam dom :).


Onaa

Recommended Posts

6 godzin temu, anecik napisał:

 

 

Ponawiam pytanie.

Chłopaki są przywiązane do siebie ale być może podwójna adopcja będzie mało realna? Zresztą potrzebują również innych właścicieli. Kajtuś może mieć każdego właściciela a Szronik baaardzo aktywnego. Kajtek na ogrodzie, na spacerach i w domu zachowuje się "normalnie": ) natomiast Szronik kopie doły, wskakuje na stół!!! nawet bez specjalnego rozbiegu, na smyczy idzie jak nie ma bodżców ale jak coś go zainteresuje to chce mi wyrwać rękę.

Dla Szronika jeśli dom z ogrodem - to wysokie ogrodzenie i ktoś nie przywiązujący wagi do rabatek:) jeśli mieszkanie to obawiam się że ktoś będący cały lub prawie cały czas w domu.

Jak będą mieć kochających ludzi (a przecież innych nie szukamy, prawda?) to zapomną o sobie. Więc może ich nie blokować wzajemnie. Wspólny dom dla nich to naprawdę wyzwanie dla kogoś - jeśli się trafi to wspaniale ale jeśli nie?

 

Takie luźne przemyślenia :)

Zdecydowanie popieram ! Zrobiłam im wspólne ogłoszenie, bo miałam cichą nadzieję na wspólny dom. Moze ktoś zechciałby zrobić Szronikowi pakiecik? Wiem, ze Kajtuś jest już ogłaszany osobno. Postaram się uzupełnić swoje ogłoszenia o informację, o mozliwości oddzielnej adopcji.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Myślę żeby szukać osobno domu dla Szronika i dla Kajtusia. Natomiast to zdjęcie ich wspólne jest takie rozczulajace:). Można dopisać w ogłoszeniach ze to zdjęcie z przyjacielem niedoli.  A jeśli im się by trafił wspólny dom to też fajnie, chociaż to jest raczej dość trudne.

Anetko, pisałaś że dom dla Szronika to raczej taki gdzie ktoś będzie w domu, czy to znaczy że  on ma problem z zostawaniem ? Czy jest taki żywy i mógłby np z nudów niszczyć?

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Onaa napisał:

Myślę żeby szukać osobno domu dla Szronika i dla Kajtusia. Natomiast to zdjęcie ich wspólne jest takie rozczulajace:). Można dopisać w ogłoszeniach ze to zdjęcie z przyjacielem niedoli.  A jeśli im się by trafił wspólny dom to też fajnie, chociaż to jest raczej dość trudne.

Anetko, pisałaś że dom dla Szronika to raczej taki gdzie ktoś będzie w domu, czy to znaczy że  on ma problem z zostawaniem ? Czy jest taki żywy i mógłby np z nudów niszczyć?

Jak go nieraz zostawiam samego to piszczy dość zawzięcie no i oczywiście jest bardzo żywy. U nas na razie domowych sprzętów nie niszczy ale ja w zasadzie nie wychodzę z domu więc mam je cały czas na oku.

Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, anecik napisał:

Hmmm.....

Dokładnie Anetko, to samo chciałam powiedzieć. Nie ma też chętnych do zrobienia ogłoszeń.

To może ja spróbuję jeszcze ogłosić Szronika osobno, tylko potrzebowałabym nowych zdjęć, bo mi usuną z OLX. Dałoby sie zrobić? Najlepiej z bliska i z boku.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Havanka napisał:

Dokładnie Anetko, to samo chciałam powiedzieć. Nie ma też chętnych do zrobienia ogłoszeń.

To może ja spróbuję jeszcze ogłosić Szronika osobno, tylko potrzebowałabym nowych zdjęć, bo mi usuną z OLX. Dałoby sie zrobić? Najlepiej z bliska i z boku.

Dzięki Havanko, bo już myślałam że się upierdliwa robię :) a przecież nie tylko mnie powinno zależeć.

Jutro postaramy się zrobić zdjęcia ....i Zulce i Nesce i Kikuni i Szronikowi. Może się uda, chociaż zapowiadają deszcz :(. Może w niedzielę troszkę poświeci.

Link to comment
Share on other sites

Cudownie są obaj  :)0heart.gifi tacy szczęśliwi u Ciebie Anetko :).

Czy ktoś ma jakiś pomysł na tekścik do ogłoszeń ?

Może coś takiego chociaż ja w wymyślaniu pięknych wzruszających tekstów nie jestem specjalnie dobra:

Jestem Szronik, nie miałem nic w schronisku więc nadano mi chociaż Imię - Szronik bo chociaż jestem młodym psiakiem, to mam taką sierść jakby oszronioną. Mieszkałem w schronisku i jak przychodziły te dobra osoby, które pomagały innym moim towarzyszom niedoli znaleźć dobre domki, to stawałem na kraty mojego boksu i prosiłem, żeby mnie zauważyły i żeby nie zapomniały, że ja Szronik też tutaj jestem i że też czekam , że może ktoś .. kiedyś... że będę miał swój kącik w swoim domku i kochającego człowieka. I nie zapomniały, zabrały mnie do domu tymczasowego wraz z moim kolegą z boksu, i teraz jesteśmy tutaj razem, stąd nasze wspólne zdjęcia jak się bawimy. Obaj czekamy na nasze domy - na kogoś kto zadzwoni i powie że chce pokochać i zabrać do swojego domu.

Szronik jest niewielkim ok. 3 letnim  szorściakiem, z natury jest wesoły i żywotny, uwielbia spacery, zabawy, tryska energią, lubi inne psy. Jest zaszczepiony i wykastrowany. Będzie wspaniałym towarzyszem, kogoś kto pokocha.

 

Coś dopisać? Coś zmienić ?

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Anetko, za opiekę nad Szronikiem :). Muszę przyznać, że myślałam jak on był jeszcze  w schronie, że to raczej spokojny psiak,a to mnie zadziwił! Zastanawiam się jeszcze czy to może być lęk separacyjny czy jakieś stresy schroniskowe  z niego jeszcze wychodzą , czy też taki z niego po prostu łobuz i wariatuńcio, i potrzebuje domu gdzie będą z nim pracować, i będzie miał dużo możliwości rozładowania energii - nie wiem może nada się do jakiś psich sportów :) ? - czyli z jednej strony przydałby się ktoś kto będzie sporo w domu spędzał czasu, a to raczej starsze osoby, ale znowu potrzebuje kogoś, kto będzie z nim dużo rzeczy robił, a więc ktoś młody.. A dom z dziećmi , to raczej z większymi dziećmi, i z takimi które właśnie marzą o psie z którym by chciały aktywnie spędzać czas.

 

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, Tola napisał:

Rozmawiałam z Havanka i ustaliłyśmy, że na razie zrobi jeszcze jeden pakiecik Szronikowi - z nowymi zdjęciami.

Postaram się zadziałać. Ukryję :D gdzieś Kajtka to może uda się zrobić jakieś sensowne zdjęcia Szronikowi. Ale - na marginesie - Gabi robiła Kajtkowi olx z tymi samymi zdjęciami które są na wspólnym ogłoszeniu i olx nie odrzucił.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Onaa napisał:

Dziękuję Anetko, za opiekę nad Szronikiem :). Muszę przyznać, że myślałam jak on był jeszcze  w schronie, że to raczej spokojny psiak,a to mnie zadziwił! Zastanawiam się jeszcze czy to może być lęk separacyjny czy jakieś stresy schroniskowe  z niego jeszcze wychodzą , czy też taki z niego po prostu łobuz i wariatuńcio, i potrzebuje domu gdzie będą z nim pracować, i będzie miał dużo możliwości rozładowania energii - nie wiem może nada się do jakiś psich sportów :) ? - czyli z jednej strony przydałby się ktoś kto będzie sporo w domu spędzał czasu, a to raczej starsze osoby, ale znowu potrzebuje kogoś, kto będzie z nim dużo rzeczy robił, a więc ktoś młody.. A dom z dziećmi , to raczej z większymi dziećmi, i z takimi które właśnie marzą o psie z którym by chciały aktywnie spędzać czas.

 

Chłopak musi być wymęczony i wybiegany. I właścicieli którzy mu to zapewnią musimy szukać. Teraz już mam wszystko "zorganizowane" :) Trudne były początki bo i leżący Roniś i wycofana Neska i zwariowany Szronik. Teraz i tak jeśli przebywamy na ogrodzie to pilnuję chłopaków ponieważ po ostatnim wskoku Szronika na stół ogrodowy wolę go mieć na oku.

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, anecik napisał:

Postaram się zadziałać. Ukryję :D gdzieś Kajtka to może uda się zrobić jakieś sensowne zdjęcia Szronikowi. Ale - na marginesie - Gabi robiła Kajtkowi olx z tymi samymi zdjęciami które są na wspólnym ogłoszeniu i olx nie odrzucił.

 

19 minut temu, Tola napisał:

Może Havanka wykorzysta i te, które już są na wątku.

Może i przy Szroniku uda się z podwójnym OLX...

Spróbuję, ale to ryzyko. Anetko, poproś do współpracy Tz-ta. Może uda sie przytrzymać Szronika przez chwilę i "trzasnąć" mu w tym czasie zdjecie.

Link to comment
Share on other sites

W oczekiwaniu na nowe zdjęcia, napisałam tekst do swoich ogłoszeń. Gusiaczku, skorzystałam z Twojego pomysłu- Mister Szronisław. Bardzo mi się podoba to określenie.

Mister Szronisław do wynajęcia na najbliższe 15 lat !

"...Najpierw wchodzi do Twojego domu. Brudne i śmierdzące. Zbuntowane. Dziwne. Zaczynacie się uczyć siebie. Krok po kroku, dzień po dniu. Nagle okazuje się, że to „coś" jest „kimś". Jest Twoim Psem. Kimś, z kim musisz się liczyć, kogo bierzesz pod uwagę w swoich planach. Członkiem rodziny. Razem przeżywacie życie, miłe i złe chwile. W lodówce masz tylko światło, ale puszka z karmą jest pełna. Zeszłoroczne, znoszone buty, ale Pies jest zaszczepiony i odrobaczony.   Dajesz i dostajesz. Razem łatwiej."  /z forum Dogomania/

Szronik, to nie jest zwykły pies, to żywioł zamknięty w niepozornym ciałku 14 kilogramowego, trzyletniego pieska. Biegi, zabawy, gonitwy, to czynności, które pozwalają mu pozbyć się nadmiaru energii. Kiedy uwolni się od niej, wtedy dopiero lubi się przytulić do swojego pana lub poleżeć na kanapie.  Szronik nie lubi się nudzić, dlatego szukamy mu rodziny, która zapewni mu aktywny tryb życia. Preferowany dom ze starszymi dziećmi.

Piesek jest zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany i gotowy do adopcji, chociaż nie do końca nauczył się chodzić na smyczy. Mieszka w domu tymczasowym w woj. śląskim. Pozostałe informacje, tylko pod podanym numerem telefonu.

507179468

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, Onaa napisał:

Super tekst Havanko :)!

Może trzeba w tytule zaznaczyć że Szronik to sama energia.

Dzięki. Musiałabym zmienić całkowicie tytuł, żeby umieścić w nim informację o jego energii. Na razie zostawię tak, jak jest. Najwyżej zmienię za jakiś czas.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...