Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

UFF!!  Łezka nie boi się strzałów !

Na dodatek w przerwie miedzy spacerami siusia (czasami) na podkład celując dokładnie w sam środek.

Jest szansa, ze na starość nie będę musiała wychodzić z nią w środku nocy tak jak czasami z Dyziem.

 

Posted

Ale masz super i niech tak będzie dalej!  U nas na początku Bliss nie bała się ani burzy,  ani petard. Niestety,  z czasem i tego i tego zaczyna się coraz bardziej bać. Może jak przestała się bać o swoje przeżycie,  może sobie pozwolić na lęki bardziej..... hmmm..... egzystencjalne? A Lerka boi się od pierwszej burzy i pierwszego Sylwestra u nas. No,  to bały się wspólnie :(. 

Posted

Nie wiem czy to przypadkiem nie jest tak, że szczeniaczki nie boją się niczego, bo nie mają jeszcze żadnych złych doświadczeń. Z czasem to i owo im się wydarzy i zaczynają się bać różnych odgłosów.

Posted
54 minuty temu, Mazowszanka13 napisał:

O Matko ! Nie straszcie Dziewczyny.

No niekoniecznie tak być musi, ale może :)

To tak jak i u ludzi. Małe dziecko niczego się nie boi, z wyjątkiem może obcych ludzi, a i to nie wszystkie, a z wiekiem nabiera doświadczenia życiowego i zaczyna mieć różne strachy, lęki. Ale nie martw się na zapas. Może Łezka należy do tych bardzo odważnych i nie będzie miała przykrych doświadczeń :)

Posted
Przed chwilą, agat21 napisał:

Przy spokojnych i normalnych ludziach jak Mazowszankowie psina pewnie będzie spokojna do końca życia :)

Czasem nie mamy wpływu na to co wokół psiaka się podzieje. Mam na myśli spacer, gdzie nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji.

Np mój nie żyjący już Binguś nie bał się wystrzałów chyba do 6 roku życia, dopóki na działce nie rozbłysł  fajerwerk kilka metrów nad jego głową, bo sąsiad urządzał huczne urodziny. Być może spadające resztki poparzyły go, bo schował się pod domkiem i szukaliśmy go, wołaliśmy przez kilkanaście minut, zanim zdecydował się wyjść. Od tamtego zdarzenia bardzo bał się huków.

Posted

Mały off topiczek: proponujemy spotkanie w Warszawie, jak zawsze w Starbucksie na Pl.Bankowym w sobotę 7 stycznia. I są dwie wersje: godziny południowe tak ok. 14-15.00 (dojechałaby Irenas i moze konfirm) lub wieczorem, ok 18.00. Kto by co wolał? I czy są chętni? :) Wymiana fantów z bazarków, ploteczki, pogwarki o psach i kotach :)

Posted

To co, na którą się umawiamy? i kogo jeszcze zapraszamy? Mam cholerne urwanie głowy w pracy, pomóżcie mi proszę z zawiadamianiem ludzików, dobrze?

Posted
3 godziny temu, auraa napisał:

czy ktoś ma kontakt do wiosenki. Chciałam jej przekazać książkę z bazarku i wreszcie go rozliczyć

Prześlę Ci na PW jej mejla i telefon.

Gdyby nie mogła przyjść wezmę dla niej.

Posted
5 godzin temu, malagos napisał:

To co, na którą się umawiamy? i kogo jeszcze zapraszamy? Mam cholerne urwanie głowy w pracy, pomóżcie mi proszę z zawiadamianiem ludzików, dobrze?

Napisałam sms do sleepingbyday.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...