mar.gajko Posted April 29, 2016 Author Posted April 29, 2016 Murko, jak się uda, to poproszę o jakieś reklamowe zdjęcia. Czas Kaśkę pokazać światu :) I jedno z mordki bym chciała, takie z myślącymi :) bądź maślanymi oczyma. Quote
Murka Posted April 29, 2016 Posted April 29, 2016 O fotkach pamiętam, tylko jak mamy chwilę czasu to pogoda do kitu. Dzisiaj się właśnie przymierzaliśmy do sesji to się wzięło i rozpadało... Mamy już wstępnie zaplanowane jak przemycić Kasieńkę do domu, żeby jej zrobić fotkę/i w domowych warunkach. Mam tylko nadzieję, że dziewczynka nie będzie za bardzo speszona nową sytuacją i siakoś zapozuje:) Gryzaki przyjęły się obydwa:) Trudno mi ocenić, który lepiej podpadł suni, bo mlaskanie brzmiało podobnie w obu przypadkach:) 1 Quote
mar.gajko Posted April 29, 2016 Author Posted April 29, 2016 Murko, za jakieś 10 dni 2 tygodnie, będę prosić o powtórzenie badań krwi. I niech wet zerknie pod mikroskopem czy nie ma dirofilariozy. Niestety, jak jeden psiak ze schronu ma, to istnieje możliwość, że i inne są zakażone. 2 Quote
AgaG Posted April 30, 2016 Posted April 30, 2016 O 24.04.2016o09:02, konfirm31 napisał: To kibicujemy Kasieńce w szukaniu najlepszego domu :), bo same wziąć jej nie możemy. Swoją drogą,czasami się zastanawiam ile bym miała psów, gdybym miała spory własny dom z ogrodem i przyzwoite pieniądze ;) - też czasami nad tym się zastanawiacie? u mnie 5 psów, dom z ogrodem mi nie grozi :) na pewno by mi porzucano psy. Nawet w Krakowie gdy idę tylko z dwoma naraz, reszta wychodzi pojedynczo, zdarza mi się że mnie ktos zaczepia tekstem : "a nie chce pani jeszcze psa?" Quote
konfirm31 Posted April 30, 2016 Posted April 30, 2016 No, to mnie jak idę z dwoma, pytają czy nie oddam/sprzedam tego wilka ;). O małą, nie pytają :D. Trzeciego, też nie proponują. Quote
Tola Posted April 30, 2016 Posted April 30, 2016 20 godzin temu, mar.gajko napisał: Murko, za jakieś 10 dni 2 tygodnie, będę prosić o powtórzenie badań krwi. I niech wet zerknie pod mikroskopem czy nie ma dirofilariozy. Niestety, jak jeden psiak ze schronu ma, to istnieje możliwość, że i inne są zakażone. Bunio prawdopodobnie zaraził się jeszcze w swoim dawnym miejscu pobytu; w schronie 2 tyg. siedział na kwarantannie, a potem w zagródce dla szczeniaków. Ale Kaśkę sprawdzić warto. Quote
mar.gajko Posted April 30, 2016 Author Posted April 30, 2016 54 minut temu, Tola napisał: Bunio prawdopodobnie zaraził się jeszcze w swoim dawnym miejscu pobytu; w schronie 2 tyg. siedział na kwarantannie, a potem w zagródce dla szczeniaków. Ale Kaśkę sprawdzić warto. Myślę, że teraz wejdzie to w "komplet" badań. Niestety. Quote
Murka Posted May 1, 2016 Posted May 1, 2016 Ok, zrobimy badania. Tylko jeszcze bym prosiła o przypomnienie bliżej terminu:) A ja wrzucam rachunek z apteki za kolejny Essliv Forte (27,50 zł): http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/271c1006b3f58268 No i długo wyczekiwane fotki, zrobiłam sporo, bo modelka cudna:) Quote
Murka Posted May 1, 2016 Posted May 1, 2016 W domu Kasieńka nie była nigdy na pewno, bo za pierwszym razem panicznie bała się wejść, ale powoli, powoli się udało. Po chwili trochę się odstresowała, ale kanapa ją parzy i zwiewa z niej błyskawicznie:) Sami zobaczcie jakie tortury dla suni: Na parterze bezpieczniej:) Quote
mar.gajko Posted May 1, 2016 Author Posted May 1, 2016 Murko, bardzo, bardzo dziękuję. Piękne zdjęcia. Faktycznie kanapa to jakaś tortura, ale ... pewnie za tydzień by polubiła. Zdjęcia w domku te stojące z książkami super. I z córunią :) bosko. Nie koniecznie ją do dzieci, bo słonik, ale że miła i spokojna. I z mordki też śliczne. Bardzo Ci dziękuję. Ogłoszę ją w najbliższych dniach. A z kim ona tak hasa pięknie? Mordeczka piękna :) Quote
Murka Posted May 1, 2016 Posted May 1, 2016 Chciałam jej zrobić w domu takie stojące, żeby całą sylwetkę było widać, ale albo nie mieściła mi się w kadrze, albo wychodziła jakaś kosmiczna perspektywa;) Jeśli chodzi o dzieci, to jestem pozytywnie zaskoczona, bo potrafi się zachować i potrafi być DELIKATNA! Do małych to może nie, ale takich starszych to nie widzę problemu. A ten sympatyczny kundelek to Hugo; od dłuższego czasu mieszka razem z Kaśką w dużym boksie. Dogadują się wspaniale:) Quote
AgaG Posted May 1, 2016 Posted May 1, 2016 Koniecznie dajcie do ogłoszeń te fotki z córcią Murki. Limonka od Murki dlatego znalazła dom, że Sumik, dzięki ogłoszeniom którego to się zdarzyło, był na zdjęciach z moją Zuzią :) Zresztą te ogłoszenia, w których pies pozuje z człowiekiem są znacznie bardziej skuteczne. A kanapę to by polubiła w mig ta Kasia :) Quote
mar.gajko Posted May 2, 2016 Author Posted May 2, 2016 20 godzin temu, Murka napisał: Chciałam jej zrobić w domu takie stojące, żeby całą sylwetkę było widać, ale albo nie mieściła mi się w kadrze, albo wychodziła jakaś kosmiczna perspektywa;) Jeśli chodzi o dzieci, to jestem pozytywnie zaskoczona, bo potrafi się zachować i potrafi być DELIKATNA! Do małych to może nie, ale takich starszych to nie widzę problemu. A ten sympatyczny kundelek to Hugo; od dłuższego czasu mieszka razem z Kaśką w dużym boksie. Dogadują się wspaniale:) A nic nie mówiłąś, że ma kolegę. A ja świnia nic mu nie przysłałam, nawet małej kostki czy zabaweczki. Kaśka dostała, a on nie. Pewnie mu było żal. Poprawię się. Nic nie wiedziałam. Murko, ona nie broni zasobów? Miski? Kości? Zabawki? Przed Tobą, TZ? A przed psami? Gdyby nawet przed psami nie broniła, to byłby IDEAŁ :) najidealniejszy ideał. Quote
mar.gajko Posted May 2, 2016 Author Posted May 2, 2016 GabiM dziękujemy za stała za maj, już nanoszę w rozliczeniach :) Quote
Murka Posted May 2, 2016 Posted May 2, 2016 2 godziny temu, mar.gajko napisał: A nic nie mówiłąś, że ma kolegę. A ja świnia nic mu nie przysłałam, nawet małej kostki czy zabaweczki. Kaśka dostała, a on nie. Pewnie mu było żal. Poprawię się. Nic nie wiedziałam. Murko, ona nie broni zasobów? Miski? Kości? Zabawki? Przed Tobą, TZ? A przed psami? Gdyby nawet przed psami nie broniła, to byłby IDEAŁ :) najidealniejszy ideał. Kolega też dostał (żeby Kaśce nie zabierał), tylko trochę mniejszy gryzak:) Kasieńka jest doopa i pozwala zabierać innym psom wszystko sprzed nosa, smaczki i zabawki... Ona a w ogóle jest lękliwa troszkę. Ale agresji ZERO. Np. boi się wymachu kiedy się jej chce rzucić zabawkę. Hani też się bała przez pierwsze chwile, tzn. może bardziej była speszona jej obecnością, dopiero po dłuższej chwili zaczęła nieśmiało podchodzić do niej. A w domu jaka była wykruszana:) A zdjęcia z dziećmi to fakt, że robią dobrą robotę:) 1 Quote
mar.gajko Posted May 2, 2016 Author Posted May 2, 2016 Już im kupiłam po zabawce. Wyślę zaraz po święcie. Dwie różne :) a jedna pięknie dwutonowo piszczy. Franiowi też kupiłam i jest zachwycony, mimo, że ma ich..., no dużo ma :) ale z tym "szopem" gania cały wieczór. Quote
Tola Posted May 3, 2016 Posted May 3, 2016 Zdjęcia cudne, Hania z Kaśką - rewelacja! A to zdjęcie to chyba sobie wydrukuję - tyle kg szczęścia;) 1 Quote
mar.gajko Posted May 3, 2016 Author Posted May 3, 2016 1 godzinę temu, GabiM napisał: Dobrze, że Tola zacytowała zdjęcie, bo mi dogo znowu zwariowało i wchodzi od razu na ostatnią stronę każdego wątku, a ja sierota nie zajrzałam na poprzednią. Piękna ta nasza Kaśka, no nie? 1 Quote
mar.gajko Posted May 5, 2016 Author Posted May 5, 2016 Murko, badania Kasi były 22 marca. Myślę, że w przyszłym tygodniu, jak Wam czas pozwoli, można jej powtórzyć krew, no i zobaczyć te robaki od komarów. Oczywiście, się nie pali, ale jakby się dało, byłoby super. Quote
mar.gajko Posted May 5, 2016 Author Posted May 5, 2016 Dzisiaj poszły pierwsze ogłoszenia Kasi. W pierwszej kolejności na Warszawę. Następne będą na Kraków. Murko? jakieś sugestie, na jakie miasto jeszcze? Quote
Murka Posted May 6, 2016 Posted May 6, 2016 Badania pewnie, że się da. Zwłaszcza, że ona poharkuje czasami, a nawet często. Wydaje mi się, że od początku tak miała, ale nie zwracałam na to uwagi, czasami psy tak kaszlą, jak się zachłysną wodą czy za szybko chcą zjeść. Jak zaczęłam to słyszeć codziennie to się zaczęłam zastanawiać czym to może być spowodowane. Nawet sprawdzałam czy ją obroża nie uwiera. Także poproszę weta przy okazji, aby ją pod tym kątem także zbadał, osłuchał, zajrzał do paszczy itd. Jeśli chodzi o miasta, to można też spróbować na Lublin bo to blisko, to samo województwo. Rzeszów to od nas taka sama odległość, ale stamtąd nieco mniejszy odzew. Pani z Siedlec nie zadzwoniła drugi raz:( Zakupiłam dziś Esseliv Forte (to chyba będzie ostatnie opakowanie póki co, zobaczymy co wyjdzie we krwi) - 27,50 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/68d67a12078e884b 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.