Jump to content
Dogomania

*DRAMAT. KASIA WRACA. BRAK NA HOTEL. POMOCY!!!*Duże mają gorzej. Kaśka czyli Katarzyna, ze schronu w Zamościu.


Recommended Posts

Miała szelki i obrożę. Szelki zdjęliśmy, bo dla psa w boksie praktyczniejsza jest obroża i nie ma zagrożenia, że zostanie pożarta:)

Kaśka się bardzo ośmieliła, jest wesoła, ma dużo energii, ogromny apetyt. Kontakt z człowiekiem jest dla niej niezmiernie ważny. Już biega bez smyczy i niemal cały czas łazi przy człowieku, prawie przy samej nodze. Z psami nadal bardzo fajnie, tylko na większe osobniki szczeka. Jest wielkim pieszczochem i zaczęła być zazdrosna o inne psy - kiedy się chce pogłaskać któregoś, Kaśka momentalnie podłazi pod ręce i "mimochodem" odpycha go swoich ciałkiem:) Zaczyna już wszystkie potrzeby załatwiać poza boksem.

Trochę się zaczęła za bardzo cieszyć jak się ją wypuszcza z boksu - obskakuje z ogromnym impetem. Ale wystarczy stać spokojnie z rękami opuszczonymi i poczekać aż jej ta pierwsza radość minie i jest ok:) Próbowała jej uczyć siad, ale póki co ni w ząb nie kapuje o co chodzi:)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W zewnętrznych boksach jest siano w budach, co jakiś czas dajemy świeże. Najlepiej się sprawdza, bo nawet jak psy naniosą na łapach błoto, to szybko wysycha.

Kasieńka jest na razie w boksie zewnętrznym, myśleliśmy nad przeniesieniem jej do wewnątrz (mamy podhalankę wygojoną po zabiegu na podmiankę), ale na razie się wstrzymujemy, bo Kaśka trochę bałaganu robi w boksie i na zewnątrz jest to łatwiej opanować:) charakterystycznie pije wodę zanurzając cały pysk:) bawi się w ten sposób:) bardzo lubi tak pić z wiaderka - im więcej wody tym lepiej:) w przypadku miski rozlewa przy tym piciu więcej wody niż jej faktycznie wypija. Skutek tego taki, że podłoga mokra + suńka jest aktywna, więc rozdeptuje to mokre oraz zostawia śliczne autografy na ścianach, budzie i kratach:) Lubi też rozsypywać karmę. I właśnie się zbieram drugi dzień żeby jej inne pojemniki dać, odpowiednio większy na wodę i antywywrotny na karmę.

Ale jest już postęp, bo tak jak pisałam - coraz częściej potrzeby załatwiane są poza boksem.

Link to comment
Share on other sites

O 30.03.2016o23:02, konfirm31 napisał:

Niektóre psy, są takimi wodnymi  chlapaczami i z kształtu kufy i...z charakteru. Co do wysypywania chrupek, to i Ares był taki - nie wiem, czy i u Was? Może miskę z karmą montować na uchwycie, na kracie? Z antywywrotową, może sobie poradzic ;)

Dobrym sposobem, który zwykle doradzam w takich sytuacjach jest przyklejenie miski na mocnym kleju czy silikonie do podłogi. Jesli karma jest sucha, to mycie takiej miski wcale trudne nie jest. W przypadku karmy mokrej można robić tak, że do tej przyklejonej mocnej miski wkłada się drugą mniejszą z karmą mokrą i tę po wyjęciu myje.

Link to comment
Share on other sites

No, ja też mam takie coś, taka miniaturowa Kaśka. Może zamiana? Franuś do hotelu, a Kaśka do mnie? Kolorystycznie podobne, ogony krótkie, uszy stojące. A jestem pewna, że Kaska ma lepszy charakter, niż to moje zaszczane, gryzące nieszczęście ;)

e2fe6cdd3fcb.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...