b-b Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Biedactwo:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Śmiało podawaj jej hepatil albo syrimarol na wątrobę.Do ryżu ugotowanego z bardzo chudym kurczakiem i warzywami dodawaj surowego buraczka startego a także lekko sparzoną wątróbkę,to na hemoglobinę.Jedzenie podawaj w małych ilościach ale często.Sucha karma Royal Canin Hepatic HF16.Zapewne wet przepisze jeszcze jakieś tabletki na podniesienie hemoglobiny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 4, 2016 Author Share Posted March 4, 2016 40 minut temu, Anula napisał: Śmiało podawaj jej hepatil albo syrimarol na wątrobę.Do ryżu ugotowanego z bardzo chudym kurczakiem i warzywami dodawaj surowego buraczka startego a także lekko sparzoną wątróbkę,to na hemoglobinę.Jedzenie podawaj w małych ilościach ale często.Sucha karma Royal Canin Hepatic HF16.Zapewne wet przepisze jeszcze jakieś tabletki na podniesienie hemoglobiny. Jest już pani wet, ale operuje. Czekam jak na szpilkach na to co powie. Dzięki Anula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 4, 2016 Author Share Posted March 4, 2016 Wyniki Alt 1100 Gldh 30 Bilirubina nieoznakowalna - zbyt wysoka Pani doktor zaleciła hepatil forte weterynaryjny przez miesiąc, później powtórne badanie.Karma Royal Hepatic na razie nie ma konieczności ale dopytam. Nerki w porządku. Morfologia nie wyszła bo zrobił się skrzep i nie mogli przeprowadzić badań. Odwiozę psiaki i jedziemy z Morelcią do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 20 minut temu, anecik napisał: Wyniki Alt 1100 Gldh 30 Bilirubina nieoznakowalna - zbyt wysoka Pani doktor zaleciła hepatil forte weterynaryjny przez miesiąc, później powtórne badanie.Karma Royal Hepatic na razie nie ma konieczności ale dopytam. Nerki w porządku. Morfologia nie wyszła bo zrobił się skrzep i nie mogli przeprowadzić badań. Odwiozę psiaki i jedziemy z Morelcią do weta. Może w niedzielę uda mi isę porobić zdjęcia i zrobię bazarek na weta dla małej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 4, 2016 Author Share Posted March 4, 2016 Wy to pewnie wiecie ale ja sobie zapiszę że max. wartość Alt to 80 - Mecia ma 1100 a Gldh max. wartość do 10 - Meia ma 30. A i Pani wet. poparła moją decyzję o pozostaniu Morelki u mnie. 24 minut temu, b-b napisał: Może w niedzielę uda mi isę porobić zdjęcia i zrobię bazarek na weta dla małej. Dzięki Bogdusiu. Ja też już zaczęłam robić bo teraz koszta znacznie wzrosną ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 22 minut temu, anecik napisał: Wy to pewnie wiecie ale ja sobie zapiszę że max. wartość Alt to 80 - Mecia ma 1100 a Gldh max. wartość do 10 - Meia ma 30. A i Pani wet. poparła moją decyzję o pozostaniu Morelki u mnie. Dzięki Bogdusiu. Ja też już zaczęłam robić bo teraz koszta znacznie wzrosną ;( Miejmy nadzieję że malutkiej szybko choróbsko przejdzie! Damy radę Anetko :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 4, 2016 Author Share Posted March 4, 2016 2 minuty temu, b-b napisał: Miejmy nadzieję że malutkiej szybko choróbsko przejdzie! Damy radę Anetko :) Oby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 9 minut temu, anecik napisał: Wy to pewnie wiecie ale ja sobie zapiszę że max. wartość Alt to 80 - Mecia ma 1100 a Gldh max. wartość do 10 - Meia ma 30. A i Pani wet. poparła moją decyzję o pozostaniu Morelki u mnie. Dzięki Bogdusiu. Ja też już zaczęłam robić bo teraz koszta znacznie wzrosną ;( To max - zależy w jakich jednostkach podawane. Laboratoria nie zawsze te same stosują. Jakbyś miała w przyszłości z kimś konsultować, to podawaj dodatkowo jednostki, albo załączaj wyniki. We Wrocławiu np. normy są trochę inne: ALT (GPT) - U/l norma=1,00-55,0 AP - fosfataza alkaliczna - U/l norma=1,00-108,0 AST (GOT) - U/l norma=1,00-30,0 Białko całkowite - norma=54,0-75,0 Bilirubina bezpośrednia - µmol/l norma=0,01-2,60 Bilirubina całkowita - µmol/l norma=0,01-3,40 GLDH - U/l norma=0,01-6,00 GGTP - U/l norma=0,01-7,00 Mocznik - mmol/l norma=3,30-8,30 Albuminy - g/l norma=25,0-44,0 Nie wiem, jak przyjęłaby pani doktor sugestie, bo nie wszyscy weci sobie życzą, ale może spróbuj delikatnie podpytać czy nie zrobić od razu za jednym kluciem bardziej szczegółowych badań. Mój wet był niechętny, mówił 'zobaczymy' i nie zlecił. Sprawa się przedłużała niepotrzebnie, czas leciał i rosły koszty. Przy wynikach wskazujących na chora wątrobę może być potrzebny profil wątrobowy i trzustkowy, by sprawdzić lub wykluczyć ZWNT. (Zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki) I badanie kału na strawność (trzy próbki z trzech rożnych dni) Ale oczywiście sama zdecyduj, czy pytać i coś sugerować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 4, 2016 Author Share Posted March 4, 2016 Te wyniki Pani podała przez telefon, jak będę miała w ręku to wszystko wpiszę. Ona się tak drze jak cokolwiek się jej robi że najlepiej byłoby zrobić wszystko raz a dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 9 minut temu, anecik napisał: Te wyniki Pani podała przez telefon, jak będę miała w ręku to wszystko wpiszę. Ona się tak drze jak cokolwiek się jej robi że najlepiej byłoby zrobić wszystko raz a dobrze. zasugeruj usg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Na samym hepatilu raczej nie może pozostać Morelka musi brać jakieś inne leki jeżeli tak są złe wyniki.Szkoda,że nie określono hemoglobiny też jest bardzo istotna. anecik,czy masz dobrą sprawdzoną Lecznicę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Moim zdaniem to babeszjoza; utwierdziła mnie w tym rozmowa z Alaskan, której 2 psy chorowały na to paskudztwo. Ma nadzieję, ze Morelcia z tego wyjdzie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 4, 2016 Author Share Posted March 4, 2016 Napiszę tylko że babeszjoza ale idzie ku lepszemu. Mecia wcina, nie ma biegunki, nie wymiotuje. Pozwólcie że opisy wizyt i jakie leki zastosowano wpiszę jutro bo padam. Dziękuję Alaskan. Bardzo mi pomogłaś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 3 minuty temu, anecik napisał: Napiszę tylko że babeszjoza ale idzie ku lepszemu. Mecia wcina, nie ma biegunki, nie wymiotuje. Pozwólcie że opisy wizyt i jakie leki zastosowano wpiszę jutro bo padam. Dziękuję Alaskan. Bardzo mi pomogłaś :) Czyli już coś wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 22 godzin temu, Anula napisał: A co wet mówi? Czy ten stan jest spowodowany babeszjozą przez kleszcze,czy inna przyczyna.Może podawaj jej gotowane jedzenie.Biedna,mała kruszynka. Tak podejrzewałam wcześniej. anecik przeglądaj jeszcze malutką,czy nie pozostał jakiś kleszcz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted March 4, 2016 Share Posted March 4, 2016 Biedna Morelcia....Dobrze,że już chociaż wiadomo jaka jest przyczyna jej apatii,biegunki i wymiotów.Malutka,jak doczytałam, ma się już lepiej więc trzymam kciuki za jej całkowity powrót do zdrowia!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memory Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 Kamień z serca :) Bardzo mi w nie zapadło to malutkie stworzonko, mam nadzieję, że szybciutko dojdzie do zdrowia.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 Anecik, pozdrawiam Was cieplutko i słonecznie Jak malutka dzisiaj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted March 5, 2016 Author Share Posted March 5, 2016 Znowu w skrócie bo jestem w pracy :( Mecia wczoraj wieczorem i dziś rano to już nie to samo maleństwo :D Je aż jej się uszy, dostaje raz dziennie Hepatil Forte 1 kapsułka i Furosemid 1/2. Kleszczy już nie ma, a te nieżywe wyciągamy lub wypadają same. Tak zresztą jak ząbki :) Mała hasa, szczeka, wygryzła Ronisia z jego miejsca widokowego z kanapy. Postał, pomyślał, powarczał i dał spokój. Zabiera jej tylko zabawki. Mimi powarkuje ciągle - ale ten typeczek tak ma. Zazdrośnica mała. Aż dziwne że z Ronim jakoś tak przeszło bez bólu. Mecia waży już 4,5 ale jak się Roni rozpędził to ze dwa razy ją przeciorał po kafelkach. Bo ona takie pióreczko. Ponieważ ja w pracy a mąż musiał na chwilę wyjechać więc Morelka wylądowała w klateczce po Franiu bo gryzie co się da. Wczoraj wieczorem patrzę a ten szczerbatek obrabia moje nowe krzesło :D. Ale weszła do niej bez problemu, miała jedzenie, wodę, zabawki. Oczywiście legowisko i podkład. Jak mąż wracał to zwykle szczekają dwa, dziś szczekały trzy. Wypróbujemy później czy płacze jak zostaje tylko z Mimronkami. Na razie na weta poszło ok. 220zł więc szykuję bazarek :) Szczepienia to troszkę później? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 3 godziny temu, anecik napisał: Znowu w skrócie bo jestem w pracy :( Mecia wczoraj wieczorem i dziś rano to już nie to samo maleństwo :D Je aż jej się uszy, dostaje raz dziennie Hepatil Forte 1 kapsułka i Furosemid 1/2. Kleszczy już nie ma, a te nieżywe wyciągamy lub wypadają same. Tak zresztą jak ząbki :) Mała hasa, szczeka, wygryzła Ronisia z jego miejsca widokowego z kanapy. Postał, pomyślał, powarczał i dał spokój. Zabiera jej tylko zabawki. Mimi powarkuje ciągle - ale ten typeczek tak ma. Zazdrośnica mała. Aż dziwne że z Ronim jakoś tak przeszło bez bólu. Mecia waży już 4,5 ale jak się Roni rozpędził to ze dwa razy ją przeciorał po kafelkach. Bo ona takie pióreczko. Ponieważ ja w pracy a mąż musiał na chwilę wyjechać więc Morelka wylądowała w klateczce po Franiu bo gryzie co się da. Wczoraj wieczorem patrzę a ten szczerbatek obrabia moje nowe krzesło :D. Ale weszła do niej bez problemu, miała jedzenie, wodę, zabawki. Oczywiście legowisko i podkład. Jak mąż wracał to zwykle szczekają dwa, dziś szczekały trzy. Wypróbujemy później czy płacze jak zostaje tylko z Mimronkami. Na razie na weta poszło ok. 220zł więc szykuję bazarek :) Szczepienia to troszkę później? Szczepienia to około 2 tygodni po odrobaczeniu. Tylko skoro miała rewolucje jelitowe to na razie nie powinna być odrobaczana ale to już wet zadecyduje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 Babeszjoza bardzo osłabia organizm psa i obniża odporność immunolgiczną. Poz tym imizol to bardzo silny lek, bije pierwotniaka, ale też osłabia organizm. W naszym przypadku szczepienia były odłożone na trzy miesiące, aż wet był pewny, ze organizm psa jest na tyle silny aby można było podać szczepionkę. Morelce można by było podać preparat na podniesienie odporności i podkręcenie układu immunologicznego, coś z beta glukanem. Wet zapewne coś doradzi. Cieszęsię, że malutka zdrowieje, dokazuje i przede wszystkim zajada!! To dobry znak, szybko wróci do formy :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 Cieszę się, że idzie ku lepszemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 4 godziny temu, anecik napisał: Znowu w skrócie bo jestem w pracy :( Mecia wczoraj wieczorem i dziś rano to już nie to samo maleństwo :D Je aż jej się uszy, dostaje raz dziennie Hepatil Forte 1 kapsułka i Furosemid 1/2. Kleszczy już nie ma, a te nieżywe wyciągamy lub wypadają same. Tak zresztą jak ząbki :) Mała hasa, szczeka, wygryzła Ronisia z jego miejsca widokowego z kanapy. Postał, pomyślał, powarczał i dał spokój. Zabiera jej tylko zabawki. Mimi powarkuje ciągle - ale ten typeczek tak ma. Zazdrośnica mała. Aż dziwne że z Ronim jakoś tak przeszło bez bólu. Mecia waży już 4,5 ale jak się Roni rozpędził to ze dwa razy ją przeciorał po kafelkach. Bo ona takie pióreczko. Ponieważ ja w pracy a mąż musiał na chwilę wyjechać więc Morelka wylądowała w klateczce po Franiu bo gryzie co się da. Wczoraj wieczorem patrzę a ten szczerbatek obrabia moje nowe krzesło :D. Ale weszła do niej bez problemu, miała jedzenie, wodę, zabawki. Oczywiście legowisko i podkład. Jak mąż wracał to zwykle szczekają dwa, dziś szczekały trzy. Wypróbujemy później czy płacze jak zostaje tylko z Mimronkami. Na razie na weta poszło ok. 220zł więc szykuję bazarek :) Szczepienia to troszkę później? Cieszę się, ze z Morelcią lepiej, jak ma apetyt to szybko przybędzie na wadze. anecik - wysłałam sms, żebys wysłała mi całkowity koszt wizyt i badań, to może jeszcze coś dorzucimy. Czy te 220 zł to z tym rachunkiem 120 na fundację, czy to dodatkowy wydatek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 5, 2016 Share Posted March 5, 2016 Sciskam przytulam caluje Metunie gwiazdeczke biedusna Aneciu witaj serce , przed chwilenka wyslalm chopc cegielenki z mojego bazareczku , 12 zl na dwa serduszka,jak dojda daj znac serce na kramiczku, choc tyle Aneciu pozdrawiam pozdrawiam pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.