mdk8 Posted July 19, 2016 Share Posted July 19, 2016 Ostatnio w głowie siedzi mi Cywil z Radys i nie mogę o nim zapomnieć. Chciałabym wyciągnąć go do hotelu ale bardzo się boję. Myślałam też o jakimś długo siedzącym w Ch, starszym psiaku ale... Gdybym nie miała stałych deklaracji , które opiewają na połowę opłat za 1-go psa w hotelu to bym się nie wahała. Jednak w sytuacji kiedy jest na dogo jak jest nie mam odwagi tego zrobić.... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 19, 2016 Share Posted July 19, 2016 Godzinę temu, mdk8 napisał: Ostatnio w głowie siedzi mi Cywil z Radys i nie mogę o nim zapomnieć. Chciałabym wyciągnąć go do hotelu ale bardzo się boję. Myślałam też o jakimś długo siedzącym w Ch, starszym psiaku ale... Gdybym nie miała stałych deklaracji , które opiewają na połowę opłat za 1-go psa w hotelu to bym się nie wahała. Jednak w sytuacji kiedy jest na dogo jak jest nie mam odwagi tego zrobić.... :( No właśnie, trzeba realnie myśleć, bo nabrać można, ale co potem ? Ciągle się zapożyczać ? Kejt, o Herze i wydatkach na nią nawet nie wspominam, bo dół całkiem totalny będzie :( jakoś być musi, pociągniemy jakoś ten wózek, wierzę, że jeszcze nadejdzie lepsze jutro i damy radę !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 19, 2016 Share Posted July 19, 2016 1 godzinę temu, Ziutka napisał: No właśnie, trzeba realnie myśleć, bo nabrać można, ale co potem ? Ciągle się zapożyczać ? Kejt, o Herze i wydatkach na nią nawet nie wspominam, bo dół całkiem totalny będzie :( jakoś być musi, pociągniemy jakoś ten wózek, wierzę, że jeszcze nadejdzie lepsze jutro i damy radę !!! musimy - bo psiaki i kociaki nas potrzebują - nas i osób nas wspierających... Koko była u weta - została zaczipowana, zrobiono usg, pobrano zeskrobinę do badania i odrobaczono oraz zakropiono jeszcze raz na pchły. To że gubi sierść nie jest związane z żadną grzybicą - możliwe że jest to sprawa: a ) poświądowe swędzenie po pchełkach - dlatego ponownie dzisiaj została zakropiona frontline b) sprawa alergiczna - ale najpierw trzeba wykluczyć pkt. a Po podaniu milbemax tak się zaczęła rzucać że masakra - usg nie mogliśmy zrobić we 3 osoby ją trzymaliśmy - jest po sterylizacji bo widać było na usg tylko kikut macicy czy jakoś tak doktor to nazwał. A jak wróciła do domu to do rany przyłóż :) Przy okazji zabraliśmy też Pipinię - ma obcięte pazurki i została w końcu zaszczepiona na wirusówki. Wyskoczyłam z kasy dzisiaj na kwotę 140zł - 40zł za Pipinię i 100zł za kota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 19, 2016 Share Posted July 19, 2016 Dopisuję 40 zł od Babci Rudy Kaś:* bardzo dziękujemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted July 20, 2016 Share Posted July 20, 2016 Dziewczyny,strasznie smutno się robi człowiekowi jak czyta o Waszych załamkach. Taki wspaniały team , tyle dobrego zrobił i robi i takie ponure myśli. Doskonale rozumiem Waszą bezsilność ,zwłaszcza widząc zaangażowanie w przeróżne bazarki /swoją drogą jak Wy znajdujecie czas na to wszystko/ Myślę,że musicie być konsekwentne i choć serce krwawi,nie brać kolejnych sierotek. Niestety nie dacie rady wszystkich piesków/kotków uratować. Taka jest smutna prawda. Trzeba się skupić na wyadoptowaniu tego co jest pod Waszą opieką. Wiadomo,że staruszka Hera domku nie znajdzie.Pewnie dożyje swoich dni u Dziadka cała szczęśliwa,kochana,zaopiekowana. Byle tylko jakieś wredne choroby ją nie zaatakowały. Trzymajcie się kochane i głowa do góry.Trzeba myśleć pozytywnie,żeby złego losu nie przyciągać. P.s. w poniedziałek widziałam w Radzyminie przy UMiG p.Jolę.Fajnie wygląda,chyba przytyła.Długo rozmawiała przez telefon a ja do lekarza się spieszyłam więc nawet nie pogadałam. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 20, 2016 Share Posted July 20, 2016 No to ja zapałałam optymizmem (znając życie chwilowym) i zrobiłam bazarek - zapraszam 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 20, 2016 Share Posted July 20, 2016 Skoro nie mamy nic do opowiedzenia to powklejam kilka fotek z ostatnich dni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 20, 2016 Share Posted July 20, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 20, 2016 Share Posted July 20, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 Dopisuję 22zł z bazarku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 Zapraszam po ciastka - nowe mniejsze ceny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 Cytuj Bardzo przepraszam za nieobecność, ale jestem na Mazurach i mam bardzo słaby zasięg. Wiem, ze kupiłam na bazarku bandanke i chciałabym za nią zapłacić. . Bazarek gdzieś mi uciekł, wiec tutaj poproszę o dane konta i kwotę do zapłacenia na pw. Pozdrawiam serdecznie Kasandrę i Przyjaciół. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 Kolejne wydatki na Koko saszetki na 1,5 miesiąca - bardzo jej posmakowały - kupowałam też whiskas, kit kat - nie chciała jeść i wywaliłam kotu wolnobytującemu koło mojego bloku bo moje kociaki nie mogą tych saszetek jeść ( Ewcia bo ma problemy z żołądkiem po takich saszetkach a Cici bo SUK ) Żwirek i wędki do zabawy - bo serduszka i wędka zielona z piórkiem została rozbebeszona :D podczas naszych zabaw :D Suplement na sierść dodatkowy zgodnie z sugestią weta - oby pomógł bo narazie cały czas znajduję kłębki sierści... Nikt nie dzwoni.... niby kotek a jakie wydatki dajcie spokój :( ale co mam jej dawać saszetki z Tesco i wywalać bo się zaśmiardną ? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 zaległy paragon za lecznicę ( Pepsi szczepienie i Koko ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 Czym ja mam się bawić jak urwałam piórko :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 21, 2016 Share Posted July 21, 2016 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 20 godzin temu, jola_li napisał: Bardzo przepraszam za nieobecność, ale jestem na Mazurach i mam bardzo słaby zasięg. Wiem, ze kupiłam na bazarku bandanke i chciałabym za nią zapłacić. . Bazarek gdzieś mi uciekł, wiec tutaj poproszę o dane konta i kwotę do zapłacenia na pw. Pozdrawiam serdecznie Kasandrę i Przyjaciół. kochana, masz zapchaną skrzynkę, nie mam jak wysłać pw :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 1 minutę temu, gluchypies napisał: kochana, masz zapchaną skrzynkę, nie mam jak wysłać pw :( juś można :) edit: myślałam ze to do mnie bo miałam faktycznie zapchaną :D heheheheh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 Teraz, Kejciu napisał: juś można :) edit: myślałam ze to do mnie bo miałam faktycznie zapchaną :D heheheheh hehe no akurat nie do Ciebie, do Ciebie bym napisała sms/ zadzwoniła :P 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 Ostatnio na bazarku była wystawiona skrzyneczka z transferem kociaka, jedną kupiła koleżanka Gusiaczka i Isiak też chciała, nie wiedziałam czy mam taką szkatułkę jeszcze - znalazłam i zrobiłam i Isiak zadeklarowała kupno, więc dopiszemy pieniążki jak dojdą, od razu tu na wątku, bo tamten bazarek już zakończony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 Już trochę opróżniłam, koszmarnie mi to wszystko działa... Poprosze pw, albo - jeśli możesz - na maila, będzie mi łatwiej :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 Ja tu z glosem poparcia dla glosu rozsadku jakim przemowila Grazyna: robicie niesamowicie duzo dobra, nie mozna liczyc tych, ktorym sie nie pomoglo, bo to worek bez dna, tylko spokojnie skupic sie na tym, co dzis. Jestescie przekochane, doby macie z gumy a serca ogromne i staly niedobor kasy, ktory jednak powolutku bedzie sie zmniejszal, ale na razie nikogo nowego wziac nie mozna. A swoja droga nie moge sie nadziwic, ze sie telefony o Koko nie urywaja :( jest przesliczna! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 13 godzin temu, Mattilu napisał: Ja tu z glosem poparcia dla glosu rozsadku jakim przemowila Grazyna: robicie niesamowicie duzo dobra, nie mozna liczyc tych, ktorym sie nie pomoglo, bo to worek bez dna, tylko spokojnie skupic sie na tym, co dzis. Jestescie przekochane, doby macie z gumy a serca ogromne i staly niedobor kasy, ktory jednak powolutku bedzie sie zmniejszal, ale na razie nikogo nowego wziac nie mozna. A swoja droga nie moge sie nadziwic, ze sie telefony o Koko nie urywaja :( jest przesliczna! Dosłownie przed chwileczką miałam telefon o Koko - pani mieszka w wynajmowanej części domu bliźniaka - ma psa - Koko miałaby mieszkać w domu ale właściciel ma owczarka niemieckiego który lata luzem i pilnuje obejścia.... więc troszkę bym się bała :( wiadomo jak ktoś ma domek to przeważnie koty są wychodzące a co jakby wymsknęła się przez drzwi albo okno ? okna oczywiście nie osiatkowane. Jedyną osobą jaką znam która ma dom i koty niewychodzące jest moja siostra - ma 3 koty w tym dwa z dysfunkcją - Pusia ma właściwie trzy łapki bo czwarta po zlamaniu otwartym jest źle zrośnięta ( konsultowalyśmy ją u naszego doktora powiedział żeby tego złamania już nie ruszać ) więć w starciu z psami sąsiada nie miałaby szans....Edek nie ma oczka a trzecia kota pewnie by sobie poradziła ale skoro dwa nie wychodzą to nie wychodzi i ona :) Dodam że siostra ma chorą córeczkę i też baliśmy się że jak podrośnie otworzy drzwi albo okno bez kontroli ( bo ma już 7 lat ) ale Mika wie że nie można i bardzo kocha kotki więc koty są w 100% niewychodzące ale naprawdę innego domu nie znam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Zaległe filmiki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.