AudreyHepburn Posted January 17, 2016 Share Posted January 17, 2016 Maly, 3 miesieczny labradorek. Podobno rasa grzeczna, latwa do nauki. Troszkę bałam sie polaczenia dorosly kot + szczeniak ale okazalo się, ze nie jest zle. Kicia psa zaakceptowala, ze dwa razy tylko dostal w nos kocią łapą, ale co ciekawe bez pazurów:) (na mnie kicia je wyciąga:) ). Jedyny problem to taki, ze psiak bardzo interesuje się kocią kuwetą. Normalnie wsadza tam glowę, wyciąga kocią kupę i żuje. ( staram sie regularnie czyscic kuwete ale wiadomo, ze nie da sie tego robic co 15 minut). Najpier tylko mowilam malemu, ze nie wolno, nie skutkowalo, mijala chwila i znow glowa w kuwecie, pare razy dostal delikatnie! W tylek sciereczką, chodzi też "do kąta", caly czas powtarzam mu, ze nie wolno, ale jak tylko zostanie na chwile sam, np gdy wyjde do toalety, to slysze, ze znow miesza glową w tej kuwecie. Nie tylko mnie to denerwuje ale wiem takze, ze to nie dobrze dla niego, żuć kocią kupę. Jak go nauczyc, ze nie wolno ale nie tylko wtedy, gdy nie patrzę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 17, 2016 Share Posted January 17, 2016 Kuwetę przenieś do łazienki, zamontuj kocie drzwiczki i po kłopocie. Kot będzie miał swobodny dostęp do swojej toalety, a pies przez drzwiczki się nie przeciśnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 17, 2016 Share Posted January 17, 2016 Przyczyną może być nieodpowiednia dieta szczeniaka. Czym go karmisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AudreyHepburn Posted January 17, 2016 Author Share Posted January 17, 2016 Purina lub royal sucha dla szczeniakow, 2 dni temu kupilam mu saszetki z pedigree ale chyba je odstawie bo wlasnie 2 dni temu zaczal sie ta kuweta interesowac. Dodam jeszcze, ze jak jestesmy na spacerze to nie interesuje sie za bardzo innymi kupkami, owszem powacha ale nic poza tym, a teraz zauwazylam, ze bardziej od kociej kupy interesuje go żwirek z kuwety, jak by chcial sobie pochrupac.... A co do kocio odchodowej choroby, moj kot ma 8 lat, jest zdrowy, my jego kupy nie jemy (he he) takze nie sadze bym miala sie czymkolwiek zarazic, nawet jesli kot jest nosicielem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 17, 2016 Share Posted January 17, 2016 Te dwie karmy mają bardzo zły skład o ile się nie mylę, a pedigree to już w ogóle. Jeżeli chcesz karmić psa suchą karmą, poczytaj dział o takich karmach tutaj na dogo, tam na pewno, ktoś poleca co jest dobre (skład). Szczeniakowi brakuje jakiś składników i przez to ma takie zachcianki. Ja osobiście polecam karmienie psa mięsem - tylko, że tutaj musiałbyś poczytać jak przygotowywać takie posiłki. Kiedyś polecano też na takie przypadłości żwacze i podobno działały. A teraz ustaw kuwetę poza zasięgiem psa, jedzenie żwiru jest dla niego niebezpieczne! A z tą chorobą to jakiś troll. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AudreyHepburn Posted January 17, 2016 Author Share Posted January 17, 2016 Uzywalam tych karm, poniewaz osoba sprzedajaca mi psa powiedziala, ze takich uzywala i zeby mu jeszcze nie zmieniac... Co do przygotowywania mu posilkow samemu- jestem chetna, myslalam tylko, ze jeszcze za wczesnie, coz laik ze mnie :-) żwacza dostal dzisiaj, pierwszego w zyciu a ja mialam dobre 45 minut spokoju ;-) wracajac do kuwety, obmyslam wlasnie plan gdzie ja postawic, by kot mial dostep a pies nie, pomysl z lazienka bylby ok, pomysle o tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted January 17, 2016 Share Posted January 17, 2016 Ja na początku też używałam royala, bo pies od początku jadł go u hodowcy, ale za jakiś czas zmieniłam. Dawałam mu do tego preparat witaminowy Can-Vit zielony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swierszcz5 Posted January 18, 2016 Share Posted January 18, 2016 moja młoda suczka też starała się zjadać kupki na spacerach. Pomogło dawanie suszonych żwaczy wołowych i troche jogurtu naturalnego codziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AudreyHepburn Posted January 20, 2016 Author Share Posted January 20, 2016 Dziekuje za wszystkie odpowiedzi, ale mam jeszcze jedno pytanie, moze ja za malo mu daje jesc? I ten zwir kojarzy mu sie z karma, bo chrupie? Dostaje 3 razy dziennie porcje suchej karmy+miska wody, w miedzy czasie psie przekaski i zwacze i woda, kupe robi z 15 razy dziennie ale za kazdym razem jak go karmie to rzuca sie na jedzenie jakby jadl pierwszy raz w zyciu ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 22, 2016 Share Posted January 22, 2016 Zmień mu tą karmę, ona jest naprawdę bardzo złej jakości, powinno się poprawić. W dziale o kramach na dogo znajdziesz nazwy karm, które są dobre. 15 razy na dzień? To jest zdecydowanie za dużo! Te karmy są bardzo źle przyswajanie przez Twojego szczeniaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted January 22, 2016 Share Posted January 22, 2016 Były tu podobne posty...chyba zniknęły?A może poszukasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AudreyHepburn Posted February 2, 2016 Author Share Posted February 2, 2016 Witam, chcialam sie tylko pochwalic, ze od jakiegos czasu piesek juz nie je karmy. Sama robie mu jedzenie, oprocz tego zwacze, kostki( te ze swinskiej skory), przerozne przysmaki, owoce i warzywa. Kuweta zabarykadowana byla krzeslami, ale jakis czas temu mielismy gosci no i potrzebowalismy tych krzesel wiec zrobilismy eksperyment, maly podszedl tam tylko raz, kiedy w srodku byl kot i zalatwial swoja potrzebe ale nawet nie wsadzil glowy do srodka;) takze poskutkowalo;))) jeszcze oczywiscie go obserwujemy i stawiamy krzesla gdy wychodzimy z domu ale mysle, ze bedzie ok dziekowac za pomoc;-) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted February 2, 2016 Share Posted February 2, 2016 Cytuj A teraz ustaw kuwetę poza zasięgiem psa, jedzenie żwiru jest dla niego niebezpieczne! Bardzo słuszna uwaga. Kilka lat temu na dogo był opisany przypadek szczeniaczka który wręcz zabetonował sobie jelita żwirkiem. Mimo walki o jego życie, umarł w cierpieniach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yvy Posted February 3, 2016 Share Posted February 3, 2016 Ostatnio kupiliśmy kukurydziany żwirek dla kota .... skutek jest taki, że kocia kuweta musiała "wylądować" wyżej, bo psy uznały, że te "kukurydziane chipsy" świetnie nadają się na przekąskę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.