Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 321
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='irenaka']Dziewczyny!
Co z tym rudzielcem którego gryzą?
Czekam na jakiś kontakt od Was.
Ten dom też czeka. Ale pamiętajcie, że na "dzień dobry" to jest DT.
Trzeba domku pilnować i ewentualnie szukać DS. Już nie wspomnę o pomocy dla nich, na miejscu w Tarnowie gdyby nie radzili sobie z psem.[/quote]

Irenaka bardzo dziekuje za wyjasnienie sprawy domku w Tarnowie.

Problem jednak takze w tym ze Maksio nie jest wykastrowany
Nie wiem czy sa finanse na kastracje maksia, no i gdzie on sie podzieje po zabiegu, nim do Tarnowa dotrze.

Szami co slychac? Czy jest szansa na realizacje pomyslu wystawy?

Posted

Pixie, ale ja myślę, że właśnie po zabiegu można od razu zawozić psiaka do Tarnowa.
Jeżeli nie ma pieniędzy w tej chwili na kastrację a jest zagrożenie życia psa ( a tak mi to przedstawiono), to chyba trzeba piernikiem brać go na dom.
Ludzie czekają, ja ich z decyzją poganiałam a teraz jest klops:shake:.

Posted

[quote name='irenaka']Pixie, ale ja myślę, że właśnie po zabiegu można od razu zawozić psiaka do Tarnowa.
Jeżeli nie ma pieniędzy w tej chwili na kastrację a jest zagrożenie życia psa ( a tak mi to przedstawiono), to chyba trzeba piernikiem brać go na dom.
Ludzie czekają, ja ich z decyzją poganiałam a teraz jest klops:shake:.[/quote]

Pisałam parę dni temu ,że psa do Tarnowa mogę odwieźć . Ale to już nieaktualne - teraz nie dam rady.
Pies jest nie wykastrowany i nie będzie . Nie ma na to funduszy.
Nikt nie chce pomóc , nawet TOZ , tylko jedna Pani z TOZ-u przejęła się losem psów. W tym momencie zostałam sama z tym problemem.
Byłam dzisiaj u psiaków trzymają się nieźle , nawet Maxio !!!!!!!!!!!!

Posted

a nowi właściciela nie mogliby wykastrować psa? Teraz zaczyna się ogólnopolska akcja sterylizacji. I w ramach tego też niczego nie da się zrobić?
Szami, może da się jednak zorganizować transport.Jeżeli do wrocławia się uda, to do Tarnowa jest chyba bliżej.
Dziewczyny , trzeba pomyśleć o transporcie, Szami nie da rady wszystkiego sama zrobić :shake:

Posted

Na miau, [B]joanka741[/B], oferuje transport, często, na trasie Dębica, Jasło, Nowy Sącz, Mielec, Rzeszów.
Trzeba pisać pw, bo innych namiarów nie ma.
Gdyby państwo mogli odebrać pieska z Dębicy, to już bliżej.
No i jeśli oferta aktualna.

Oferta ze szczurzego forum:
Krakow-Muszyna/Krynica/Nowy Sacz - [URL="http://szczury.org/memberlist.php?mode=viewprofile&u=3467"][I][B]wanna[/B][/I][/URL]

Posted

MILKA już u mnie , wykąpana - czyściutka , zadowolona , teraz śpi.
Wszystkie zabiegi zniosła ze stoickim spokojem!!!!!!!!!
Jutro jedzie do Wrocławia.
Po kąpieli :
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=26aaa920e5eee4d2][IMG]http://images50.fotosik.pl/78/26aaa920e5eee4d2m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1b7350a8c83f9eef][IMG]http://images39.fotosik.pl/74/1b7350a8c83f9eefm.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ale śliczna jest Milka :loveu: Słodziaczek :lol:

[B]RUDA
[/B][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4930a88e76f33405"][IMG]http://images38.fotosik.pl/69/4930a88e76f33405m.jpg[/IMG][/URL]


ogłoszona:
[B]kup sprzedaj
olx,
kupie psa
ale gratka
offer
gumtree
[/B]
[B]krakusik.pl [/B]do aktywacji

Posted

Dziewczyny ja jestem z Mielca nie dam rady przeczytać całego tematu,napiszcie skąd dokładnie i dokąd trzeba zawieźć Psiaka, ja na dniach mam wieźć Suczkę Mielec - Opole, może coś się uda jeszcze przy okazji

Posted

a i za transport nie wezmę ani grosza Tarnów - Nowy Sącz to tylko 100km tam i zpowrotem tylko czekam na termin dokładny tej naszej Kasieńki z Mielca
pozdrawiam Was i trzymam kciuki za pozostałe Psinki

Posted

z przerażeniem czytam o tych maliznach a tymczas mam zajęty przez nieszczepionego szczeniaka:shake:. Nawet z transportem chyba bym sobie poradziła.

Posted

Milka już jest u nas.Pan ją wiozący mówił,że poszczekała 20 min, a potem była już cisza.Malutka jest śliczna, jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach.
Szami ją wykapałą, więc pachnie. Sierść optycznie ma miękką,a w dotyku dość szorstką.
Ma przodozgryz,ale też niewypadnięte zęby mleczne, tyle zdążyłam zobaczyć.
Na razie jest zestresowana, nie robiła sioo, nie piła, zjadła parę kawałeczków pasztetowej,ale nie chcę jej dawać więcej,żeby nie dostała biegunki.
Położyłam ją na psie łóżeczko i pomału usnęła.
Nasze cudowne psiaki i kot nawet nie mruknęły na jej widok, powąchały i to wszystko.
Mam teraz w planie przegląd u weta, zaszczepienie i ustalenie terminu sterylki.

Posted

Poker WIELKIE DZIĘKI !!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli chodzi o picie to zapomniałam powiedzieć ,że ona nie potrafi pić z miski , ja jej trzymałam miskę pod pyszczkiem , moczyłam palca i ona zlizywała wodę z palca .
Z czasem pewnie nauczy się pić z miski , ale teraz ważne jest żeby chociaż trochę chlipnęła wody , bo ją trochę dzisiaj odwodniły te wymioty w autobusie.
Wygłaskaj malutką ode mnie .

Posted

Szami, nie ma za co dziękować,przecież my to robimy dla psa :evil_lol:
Malutka jest przesłodka.Byłam z nią na spacerze,ale nic z tego.Rozgląda się , stoi w miejscu, trochę drepcze.Najwyżej się zsiusia w domu.Jutro w dzień pójdę z nią i z psami, może załapie o co chodzi.Zjadła troszkę Royala z kurczakiem namoczonego,ale pić z palca już wcześniej tez nie chciała.Leżała u mnie na kolankach i podsypiała.Mój mąż ją wycałował , wygłaskał i w nagrodę sama przyszła do niego po spacerze i śpi teraz u niego na kolanach.Wymacał jej na czubku główki włókniaczka.Usuniemy podczas sterylki.
Aaa, i mamy imię dla niej.Milka nam nie pasuje, bo jak mówiłam, mamy wnusię Emilkę.
Ponieważ mamy dużą rocznicę ślubu i z tej okazji dostałam od męża ogromny bukiet takich samych kwiatów jak miałam bukiecik ślubny czyli frezji, mała dostała na imię FREZJA.
Jutro będą zdjęcia, bo dziś padam na nos.

Posted

Jest chętny domek dla suczki, z Tarnowa.
Kontakt w wątku:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=newreply&noquote=1&p=11932417"]Dogomania Forum[/URL]

Pieski w wątku:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f97/panstwo-z-wroclawia-chca-przygarnac-malego-pieska-nie-suczke-133158/#post11933740[/url]

Posted

Poker !!!!!!!!!!!! Co tam u malutkiej ???????????? Nie chcę zadręczać Cię telefonami . Napisz choć kilka słów - PROSZĘ

Posted

[quote name='Poker']a nowi właściciela nie mogliby wykastrować psa? Teraz zaczyna się ogólnopolska akcja sterylizacji. I w ramach tego też niczego nie da się zrobić?
Szami, może da się jednak zorganizować transport.Jeżeli do wrocławia się uda, to do Tarnowa jest chyba bliżej.
Dziewczyny , trzeba pomyśleć o transporcie, Szami nie da rady wszystkiego sama zrobić :shake:[/quote]

wyjasniam wiec...
jak mi wiadomo od basi gk z tarnowa, ktora ten domek sprawdzala ci Panstwo niezbyt sa pozytywnie nastawieni do kastracji - "okaleczenie"

jesli bedzie psiak wykastrowany to juz bedzie..i mialby wspanialy dom

pan chodzi codziennie do syna opiekowac sie wnuczka pies ma mu towarzyszyc w tych spacerach, a tam jest suczka
rozumiecie dlaczego temat kastracji jest szczegolnie wazny w tym przypadku :roll:

ile kosztuje kastracja u tego weta? moze jakos bysmy sie zrzucili na Maxia
szkoda domku i psa..tylko czy bedzie go gdzie przetrzymac po kastracji jesli juz bylyby pieniadze?

Posted

Już piszę.
Ogólnie wszystko O.K. Mała jest przesłodka,zaczyna machać ogonkiem.
Sioo zrobiła w nocy na panele w sypialni,ale i tak się cieszyliśmy :multi:
Niestety , na razie stop,koo tez nie było.Pije ładnie z miseczki, trochę podjadła suchą karmę i chlebek z masłem.Normalnie nie daję psom ,ale byłam ciekawa czy zje, bo może dostawała.
Powiedzcie mi skąd pies , który wychował się na podwórku i w oborze wie co to łóżko??:crazyeye:
Wczoraj z uporem maniaka , tak z 30 razy próbowała wskoczyć do łóżka.W końcu usnęłam i zgadnijcie co zobaczyliśmy rano? Oczywiście królewna spała na kołdrze u mnie w nogach :evil_lol:

Posted

Dzisiaj była u nas 2.letnia wnusia , która bardzo lubi zwierzątka i przytulała
sie do Frezji, sunia nie protestowała.
Wskakiwała na krzesło kuchenne i próbowała zajrzeć na stół,ale nie pozwoliłam na to.
Zrobiła postęp i weszła dzisiaj po schodach o czym wczoraj można było tylko pomarzyć.Na razie nie chce zejść.
Teraz leży u męża na kolankach.
Łzawi jej lewe oczko,zakrapiam , zobaczymy czy pomoże.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...