Aleksandrossa Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Ile Rico vel Kaj może mieć latek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 27, 2009 Author Share Posted July 27, 2009 Kaj to bardzo ładne imię..! dużo jest astów Rico ;) a Kajów? no chyba ma 1,5 czy tam 2 nie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Weterynarz ocenil Kaja na max 1,5 roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 28, 2009 Author Share Posted July 28, 2009 oooo no właśnie :) tak czytam o Rico, znaczy Kaju na astach... i myślę kurcze, ależ mu się tymczas trafił energię spożytkuje, nauczy się dużo... suuuuper :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 Dzisiaj nastapilo pogorszenie zdrowia u Kaja... Od rana znowu mocniej kaszle, ma dusznosci, jest apatyczny, zniknelo jego ADHD, poklada sie wszedzie i nawet na spacerze nie ciagnal na smyczy. Do tego doszla cuchnaca biegunka. Nie mamy pojecia co moze byc tego przyczyna. Czekam az Kuba wroci z pracy i jezeli nic sie u psa nie zmieni to zabieramy go do weta. Mru tymczas jak tymczas ;) Nic szczegolnego :) Tyle tylko, ze las bardzo blisko i łaki, pola i nawet staw :) zawsze jest co z psem porobic :) Kaj codziennie zaczyna swoj dzien od spaceru przynajmniej 40 min. po polach i lesie. Dzieki temu gdzies do 15.00 mam spokoj w domu, bo pies spi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 oj...dajcie znać po wizycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 28, 2009 Author Share Posted July 28, 2009 no koniecznie dajcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 Mamy juz diagnoze. Kaj sie przeziebil, ma powiekszone wezly chlonne, stan podgoraczkowy i szmery w gornych drogach oddechowych. Dostal antybiotyk w zastrzyku, w czwartek jedziemy na nastepny zastrzyk, a w sobote dostanie tabletke. Prawdopodobnie to przeziebienie ze schroniska, ktore na chwile "ucichlo" po podawaniu Flegaminy, a teraz sie wzmozylo. Mamy psa oszczedzac, nie chodzic na dlugie spacery i nie dawac zimnej wody do picia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 niby przeziębienie nie brzmi groźnie, ale jak to takie przemilczane stare sie odezwało to trzeba uważać. Oby szybko wyzdrowiał. A Kaj śliczne imię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 29, 2009 Author Share Posted July 29, 2009 trzymaj się i zdrowiej, mały Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 30, 2009 Author Share Posted July 30, 2009 [CENTER][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/6060/dsc0010c.jpg[/IMG] [/CENTER] Buzi, buzi...? [CENTER][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/8600/dsc0016ank.jpg[/IMG] [/CENTER] Nieeee, zjem cie!!! [CENTER][IMG]http://img216.imageshack.us/img216/3053/dsc0019hmn.jpg[/IMG][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 5, 2009 Share Posted August 5, 2009 Dawno nas tu nie bylo, wiec po kolei napisze co u nas slychac :) Bylismy z Kajem na szkoleniu, niestety tylko towarzysko poniewaz weterynarz zabronil z nim cwiczyc jezeli kaszel nie minie. Kaj wyszedl na 5 min. na plac, zrobil jedno towarzyskie kolko i zszedl, a reszte szkolenia spedzil lezac sobie na trawce i wygrzewajac sie na sloncu. Zrobilismy z nim raz socjalizacje, by sprawdzic jego stosunek do obcych osob. Agresji nie wykazywal, ale jedzenia od obcych nie chcial wziac. Do psow sie cieszyl, nie szczekal ani nie warczal. W poniedzialek bylismy u weta na kontroli i niestety Kaj jest caly czas na antybiotyku, bo ciagle slychac szmery w gornych drogach oddechowych. Po skonczeniu antybiotyku bedzie kolejna kontrola. Jezeli kaszel i szmery nie mina, wet zalecil przeswietlenie klatki piersiowej. Kastracja automatycznie odklada sie wiec w czasie, bo najpierw trzeba wrocic do zdrowia. Wrzucam kilka nowych fotek chlopaka (mam nadzieje, ze mi sie uda) [IMG]http://img99.imageshack.us/img99/7288/dsc0010kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img99.imageshack.us/img99/4783/dsc0012kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img99.imageshack.us/img99/3419/dsc0019kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img151.imageshack.us/img151/1492/dsc0060kopia.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Kaszel minal. Zostaly antybiotyki jeszcze tylko na dzis, a pozniej kontrola. Jesli nie bedzie przeciwskazan ze strony weta to mysle, ze mozna bedzie umawiac dla Kaja kastracje i powoli go oglaszac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 11, 2009 Author Share Posted August 11, 2009 fajnie :D dobrze, że z nim lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Super. Czekam na sygnał, kiedy ruszać z ogłaszaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Dorzucam kilka nowych fotek Kaja z dzisiejszego spacerku: [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/4351/dsc0001kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/4881/dsc0002kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img229.imageshack.us/img229/4825/dsc0008kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/7288/dsc0010kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/7073/dsc0039kopia.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 [url]http://img228.imageshack.us/img228/4351/dsc0001kopia.jpg[/url] pięęęęęęknie!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 agaga21 to nasze standardowe codzienne tereny do spacerowania ;) Warszawa, 5 min. od bloku :cool3: Dzis byla pierwsza proba puszczenia Kaja luzem (stad dwie fotki buszujacego w trawie). Puscilam go z przypieta dluga smycza, zeby w razie czego latwiej bylo lapac... Pierwsza chwila- euforia wolnosci, Kaj zrobil koleczko galopem :cool1: i poszedl wachac krzaczory. Wystarczylo jedno moje zawolanie, by rownie szybko jak odbiegl, wrocil do mnie z powrotem. Uff :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 [quote name='redcat']agaga21 to nasze standardowe codzienne tereny do spacerowania ;) Warszawa, 5 min. od bloku :cool3: :)[/quote] pisałąm, że kaj wyszedł pięęęęęknie:evil_lol::evil_lol::evil_lol: ale fakt, tereny też cudowne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 15, 2009 Share Posted August 15, 2009 Z moich obserwacji wynika, ze Kaj bez problemu moglby zamieszkac zarowno z suka jak i z psem. Na spacerach nie ma absolutnie zadnych problemow z czworonogami tej samej plci, bawi sie i z malymi i duzymi psami. Tylko baaardzo duze zazwyczaj go nie lubia :roll: Jesli chodzi o koty- spotkalismy jakiegos ostatnio na spacerze- Kaj nie szczekal, nie warczal, nawet sie nie zjezyl... Tylko chcial za kotkiem pojsc przez co prawie wyrwal mi bark ze stawu :cool1: Blizszych kontaktow jednak nie sprawdzalismy, bo nie mamy od kogo wypozyczyc kota :diabloti: Mysle, ze ze starszymi dziecmi moglby zamieszkac. Nie polecam do mlodszych dzieci (do 10 lat), bo Kaj czesto skacze z radosci na powitanie lub przy zabawie i moglby przypadkiem zrobic dziecku krzywde. Na kontroli jeszcze nie bylismy bo zabraklo nam czasu. Podjedziemy w najblizszym czasie. Jak bedzie wiadomo, czy jest zgoda weta na ciachniecie jajek to dam znac, aby umowic kastracje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted August 15, 2009 Share Posted August 15, 2009 super ze tak dobrze mu idzie, kastracja dopiero 2 tyg od zaprzestania podawania antybiotyku(dla bezpieczenstwa)... pozowlilam sobie skrajsc Twoje fotki i wstawic na nasza stronke jako nowe zdjecia Rica Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted August 15, 2009 Share Posted August 15, 2009 Ola, taki tymczas jak Rico to chyba spory odpoczynek po Borysie i ulga? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 16, 2009 Share Posted August 16, 2009 Kasia po Borysie to chyba kazdy bylby lepszy :oops: Chociaz przyznam, ze Kaj to naprawde cudo-pies. Nie niszczy, nie brudzi, lubi inne pieski... Odpowiednio prowadzony bedzie naprawde swietnym towarzyszem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 18, 2009 Author Share Posted August 18, 2009 super :) okazał się być normalnym psem i to mu z pewnością życie uratowało :) znaczy redcat mu uratowała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
redcat Posted August 19, 2009 Share Posted August 19, 2009 Aj tam od razu zycie uratowala... :oops: Po prostu go wzielam na przechowanie :eviltong: Zaczniemy powoli Kaja oglaszac zaznaczajac, ze do adopcji bedzie po kastracji. Na forum amstaffowym napisalam krotki tekst o Kaju. Pidzej miala wystawic ogloszenia (za co bardzo z gory dziekuje). Jak bedzie jakis odzew to bedziemy miec okazje do znalezienia jak najlepszego domu (a taki wlasnie sie nalezy temu malemu rudemu wariatowi). Kostek czy w ogloszeniach podawac kontakt do Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.