Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

mam pytanie - kto zostawil w slynnym poldku jakies 2-3 tygodnie temu bezowy termos z kawa? Znalazlam pod przednim siedzeniem, juz jest wyszorowany, wiec mozna smialo sie zglaszac:lol: Agnieszka ps. slynny poldek w ta sobote zostaje w garazu (odpocznie biedak od uporczywego zmieniania ksztaltu karoserii...:cool3:)

Posted

Czy mozecie wlaczyc sie do zakladow o pogode jutro w Boguszycach i Brodnicy na tym watku :

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/szansa-dla-psow-z-ostatniej-szansy-pozwolmy-im-godnie-zyc-zbieramypieniadzenahotel-138884/index13.html[/URL]

Posted

Raport z dzisiejszej wyprawy.
Dzis wyjechaly 23 psy.
Zuzel zabrala jednego psa.
CoolCaty zabrala jednego psa.
Modjeska zawiozla jednego psa do lecznicy.
10 szczeniakow wyjezdza w poniedzialek.
2 szczeniaki wyjezdzaja we wtorek- do Opola.
Dalmat po wylewie plus kolega gratis wyjedzie w poniedzialek.
Jedna bardzo chora, duza suka, z guzami na listwie mlecznej w poniedzialek.
5 baardzo starych, chorych, malych psow wyjedzie w poniedzialek.

O ile sie nie pomylilam, to daje 46 psow zabranych z Boguszyc..
Czesc transportu przeszla na poniedzialek, bo sie nie miescily [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG]

Zdjecia, opis itd wkleje jutro. Padam z nog.Wszyscy padaja.
Nie zrobilismy planowanych zdjec, moze gdybysmy zostali do jutra...
Wybieranie, szczepienia, chipowanie, podpisywanie umow itd itp trwalo i trwalo.
CoolCaty odwalila poteeezny kawal roboty..

Posted

szczeniaki wyglądały na zdrowe :multi:
szalały z wielkimi brzuchami a po pewnym czasie pokładły się w kątach i spały z brzuchami do góry :)

Posted

[quote name='Anna_33']Oo, Fufu z Miau :-) Milo powitac :-)

Zdrowe jak rydze :-)[/quote]
miały robione testy? Gucio i jego brasiszek też mieli być zdrowi a okazało się inaczej.

Posted

Te szczeniaki juz swoje odchorowaly ponad tydzien temu,napedzily nam wtedy strachu. Weci je badali, nie wiem czy robili wtedy testy.Dostaly leki.
Urodzily sie w Boguszycach u Marzeny.
Gucio i brat byly bardzo krotko w Boguszycach, w zupelnie innym budynku.
Dodam, ze wlasnie z tego budynku juz stracilismy kilka szczeniakow wczesniej.
Ich mamie zrobiono dzis test i byl ujemny.

Posted

[quote name='Anna_33']Te szczeniaki juz swoje odchorowaly ponad tydzien temu,napedzily nam wtedy strachu. Weci je badali, nie wiem czy robili wtedy testy.Dostaly leki.
Urodzily sie w Boguszycach u Marzeny.
Gucio i brat byly bardzo krotko w Boguszycach, w zupelnie innym budynku.
Dodam, ze wlasnie z tego budynku juz stracilismy kilka szczeniakow wczesniej.
Ich mamie zrobiono dzis test i byl ujemny.[/quote]
Przez to że Gucio przyjechał do mnie chory Max mój tymczas został narazony na zarażenie się parwowirozą (Max jest osłabiony jest na antybiotyku i dotaje co pare dni sterydy).

Posted

[quote name='zuzka']Przez to że Gucio przyjechał do mnie chory Max mój tymczas został narazony na zarażenie się parwowirozą (Max jest osłabiony jest na antybiotyku i dotaje co pare dni sterydy).[/quote]

A to co,ten Maksiu wcześniej nie był szczepiony na parvo?:shake:

Posted

Cholera,a mama braciszków też ostatnio nie była przeciw parvo szczepiona?

Ja tak zaczynam od tego co mnie po tym tak cudownym dniu dręczyć!
Będąc w Boguszycach nie wiedziałam o stracie tych biedaczków,sama już miałam domek dla Gucia......

Tyle psiaków mogło dzisiaj wyjechać ,otrzymać szansę na własną sofę i PANA/PANIA jednak fakt o stracie tych braciszków moją całą radość odebrało.

Powiem tylko,że cieszę się,że mogłam Was dzisiaj poznać i myślę,że jeszcze nieraz coś wspólnie na rzecz zwierząt zrobimy,wielki ukłon w Waszą stronę!!!!

Droga była nie zbyt ciekawa,lał deszcz,jednak psiaki spały,a to było najważniejsze.
O 21 Monika ruszyła w dalszą drogę po czym ja Gicie przekazałam 4 psiaki i z nią pojeczałam do Kostrzyna.Gitta była miło zaskoczona swoimi psiakami,że takie spokojne,kochane...
A najmniejsza sunia ,ta starowinka to miała FARTA,przecież dzięki tylko wytrwałości Zosi Saszy,to,że przez cały czas ją tuląci wiedziała pewnie,że to dostrzegę i w końcu się zlituję...oczywiście starych psiaków się nie zawodzi
Jutro muszę jechać do Gitty to wyślę Wam nowości jak psiaki się odnalazły w nowym domku fotki też zrobię.
Tymczasem myślę,że i Wy idziecie po tym pracowitym dniu spać,dobranoc:)

Posted

[quote name='Anna_33']Zuzka, kiedy u Gucia wystapily pierwsze objawy?[/quote]
GUCIO w środę puźnym wieczorem dostał biegunkę a w nocy doszły wymioty .w czwartek rano CoolCate zabrała go do kliniki .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...