flashka-g Posted June 9, 2006 Share Posted June 9, 2006 Ja miałam w domu psa ktory duzo jezdził po calym swiecie, w kazdym razie wiem ze bardzo szybko przyzwyczaja sie do nowego otoczenia jezeli jest ono oczywiście przychylne dla niego, bez przemocy, w odpowiednich warunkach. Jednakże jezeli chce sie odnosił dosyć pewne sukcesy na wystawach kupuje sie dorosłe psy z reguly juz z tytułami jakis krajów ( badz wypozycza), nie tylko dla poprawienia danych linii rodowodem. Nic tak nie wyróznia sie w rodowodach wielu psów jak utytułowani przodkowie na calym swiecie do tego dający wzorcowe potomstwo. Na pewno nie jest to robione w sposob wyłacznie egoistyczny. Pozatym znam wiele osob co chca wypozyczyc psa oczywiscie w odpowiednie rece na zdobycie tytułów innych krajów. Pies to nie człowiek do konca, troche wydaje mi sie że niektórzy zbytnio odbieraja psychike psa w porownaniu do psychiki człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 11, 2006 Share Posted June 11, 2006 [quote name='flashka-g'] Na pewno nie jest to robione w sposob wyłacznie egoistyczny. Pozatym znam wiele osob co chca wypozyczyc psa oczywiscie w odpowiednie rece na zdobycie tytułów innych krajów. Pies to nie człowiek do konca, troche wydaje mi sie że niektórzy zbytnio odbieraja psychike psa w porownaniu do psychiki człowieka.[/quote] No,altruizmem w stosunku do psa to raczej nie jest.... Psia psychika różni sie od ludzkiej i dlatego też nie zafundowałabym psu takich wycieczek.Owszem,wysłałabym dziecko na kolonię,czy do szkoły,bo ono jedzie dobrowolnie,ma kontakt z rodziną i wie,ze wróci.Psu tego nie wytłumaczę.Są rasy,które znoszą to łatwiej,zwłaszcza jezeli psy są z hodowli kennelowych,ale jeżdzą również psy wymagające bliskiego kontaktu z człowiekiem,psy z niewielkiego "domowego "stada.Dla nich zmiana opiekuna co kilka miesięcy potrafi przynieść nawet zmiany w osobowości.Znam przypadki psów z mojej rasy,które jednorazową zmianę właściciela przypłaciły depresją i choroba psychiczną.(W jednym przypadku właściciel zmarł,a pies został w kochającej rodzinie). Pies,to czujące stworzenie obdarzone emocjami a nie puchar przechodni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 hm no widzisz a ja znam wsyztskie psy z tej hodowli i nie było tam zadnego takiego przypadku. Widocznie tamte psy byłyt zle traktowane i nie miały odpowiedniej opieki i kontaktu z czlowiekiem. Można było mówic co by mogło sie stac terefere, ale trzeba takze mówic co jest i jak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 ja znam kennele i małe hodowle ( lub pseudohowle) gdzie ogrodzenia sa pod napięciem elektrycznym, gdzie psy sa trzymane w małych zaszczanych i obsranych kojcach i sa wypuszczane na wiekszy wybieg raz na tydzien jak i nie wogole. Człowieka to widza tylko jak daje im jeśc. Albo hodowle tzw. domowe gdzie jest 8-10 psow i pomimo tego ze te psy sa w domu panuje brak systemu pracy, psy lataja po całym mieszkaniu szczają i sraja gdzie im sie spodoba i co z tego ze lataja obok wlasciciela jak on nie ma nawet czasu schylic sie do kazdego i go poglaskac, a gdy podłaża pod nogi sa deptane i odpychane i najczesciej wlasciciel krzyczy FE! Polska kynologia powiem przecietnie jest jeszcze troszke zacofana.A gdy ktoś próbuje stworzyć coś porządnego to zaraz zadrośnicy znajdą wszystkie powody na NIE żeby tylko obrobić mu dupe i go najlepiej zlinczować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Wiesz, z zasady nie należy porównywać się do najgorszych, tylko do tych lepszych, by w ten sposób móc spojrzeć na siebie krytycznie. Przecież nie będziesz dawała psu chociażby samego chleba z mlekiem, wychodząc z założenia, że inne psy mają dużo gorzej, bo nie mają w ogóle co jeść. Jednakże tej hodowli nie oceniam, gdyż nie było mi dane zobaczyć, w jakich warunkach mieszkają psy, jak są traktowane, a nie mam zwyczaju opierać się na tym, co mi "Staśka zza rogu" powiedziała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='flashka-g']hm no widzisz a ja znam wsyztskie psy z tej hodowli i nie było tam zadnego takiego przypadku. Widocznie tamte psy byłyt zle traktowane i nie miały odpowiedniej opieki i kontaktu z czlowiekiem. Można było mówic co by mogło sie stac terefere, ale trzeba takze mówic co jest i jak jest.[/quote] Napisałam wyraźnie,że to nie jest przytyk personalny i nie czepiam sie nikogo,a juz na pewno nie pani S.Gdyby wszystkie polskie psy miały takie warunki,to byłoby doskonale.Niestety,jak jest - sama piszesz. Ja lubię pracować z moimi psami,sprawia mi przyjemność uczenie je nowych rzeczy,nawiązywanie porozumienia,które buduje się całe psie życie. Ktoś,kto ma duże stado,ma możliwość dużych osiągnięć hodowlanych,ale potrzeba jeszcze pasji,wiedzy,doświadczenia,wysiłku i "ręki" do tej pracy.Pani S.to wszystko ma i niech jej się szczęści.A ja nigdy nie będę wybitnym hodowcą,bo moge znaleźc czas na szkolenie i pracę z co najwyżej czterema psami.A co do pożyczania psa na championaty itp.: Ja tego nigdy nie zrobię swojemu psu i nie podobają mi sie takie praktyki.To tylko moje zdanie.(i kolejna przyczyna tego,że kariery w kynologii nie zrobię;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 [quote name='flashka-g']. Albo hodowle tzw. domowe gdzie jest 8-10 psow i pomimo tego ze te psy sa w domu panuje brak systemu pracy, psy lataja po całym mieszkaniu szczają i sraja gdzie im sie spodoba i co z tego ze lataja obok wlasciciela jak on nie ma nawet czasu schylic sie do kazdego i go poglaskac, a gdy podłaża pod nogi sa deptane i odpychane i najczesciej wlasciciel krzyczy FE! .[/quote] a konkretnie to masz kogos na mysli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 Nie są to polskie hodowle. Pozatym nie mam zamiaru podawac tu ich nazwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Wiecie co, bardzo mi się podoba system, w jakim prowadzi hodowlę w Finlandii pani, od której nabyłam sukę. Hodowla jest jednorasowa, tak to nazwijmy. Psy sa po dwa - trzy u jej rodziny (córki) i przyjaciół (u niej samej też, oczywiście). Niektóre mają przypisaną współwłasność tych osób. Każdy jest chowany naprawdę w domowych warunkach z dużym zaangażowaniem posiadaczy w socjalizację, dbanie o psa itd. Jedna suka np ćwiczy Agility z wnuczką tej pani. Właścicielka hodowli decyduje o kryciach, nabywaniu ewentualnie nowych psów z poza hodowli, wystawianiu. No i szczeniaki są z jej przydomkiem. Są tam też osoby, które nabyły psy od niej, ale zdecydowały się na swój własny przydomek hodowlany. Sporadycznie zdarza się, że pojedyńczy samiec jest wypożyczany (jeden przebywał chyba 3 lub 4 lata w USA, gdzie był wystawiany - ma zwycięstwo Westminster show i krył). Suki nie są wypożyczane.[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Mnie się trochę marzy taki system. Na razie mamy piekną młodą sukę u przyjaciół.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 13, 2006 Share Posted June 13, 2006 [quote name='flashka-g']Nie są to polskie hodowle. Pozatym nie mam zamiaru podawac tu ich nazwy.[/quote] zagraniczne????bylas w jednej ale tam chyba bylo wiecej psow niz 8-10???wiec ta raczej odpada:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 Bylam,widzialam i zachowam dla siebie nie musze nikogo obsmarowywac jak robia to niektorzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bastis Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 witam Ja także miałam przyjemność poznać hodowlę Pani Małgosi i Pana Tonka Mój pierwszy staff pochodził właśnie od nich i nie mogę złego słowa powiedzieć. Było to ok 15 lat temu zanim zaczeliśmy rozmawiać o psiaku otrzymaliśmy solidny wykład o rasie Niestety po 3 tygodniach od zakupu szczeniaka psinka przeszła za TM i tu hodowca zachował się bardzo ładnie. Powiedzieli nam żebyśmy odczekali pewien okres czasu i kiedy będziemy gotowi zgłosili się do nich to za symboliczną opłatą dostaniemy szczeniaka. Co do warunków w hodowli nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeśli chodzi o traktowanie psiaków to ... najlepszy przykład miłości do swych pupili miałam rozmawiając z Panią Małgosią rok po odejściu Zbira. I wiem że swoim serduchem ogarnia wszystkie zwierzaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axusia Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Tak z ciekawosci zapytam: jak nazywa sie ta hodowla ? Chciałabym zobaczyc ich stronke i psy. EDIT : JUZ MAM ;):oops: Zastanawiam się jak majac tyyyyle psów tyyylu ras mozna je doskonale znać i się nimi opiekowac. Moze maja jakis pracowników ? moze połowa psów nie mieszka z nimi ? Wielki miiiiinus za cięcie psów :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Wiecie co...kryłam swoja sukę reproduktorem z jednej z najstarszych (o ile nie najstarszej) hodowli mojej rasy we Francji. Małżeństwo mieszkające w przepięknym starym domu na wsi, z przepięknym dużym, zadbanym wybiegiem dla psów, gdzie każdy mógł wejść do domu, jak i miał swój zabudowany kennelik na dworze. I ci ludzie mieli 15 psów i już twierdzili że to za dużo. A dlaczego? a właśnie dlatego że traci się kontakt z psami, które zaczynają żyć w stadzie, zaczynają się problemy z socjalizacją szczeniąt, nierzadko pojawiają się zaburzenia psychiki psów, nie wspominając jak ciężkie jest doglądanie dużej liczby psów i właściwa opieka nad nimi. Ja się im nie dziwię, że 15 do dla nich już za dużo, naprawdę...choć ich psy b yły doskonale zsocjalizowane, śmiałe i doskonale zadbane - a co najważniejsze z każdym hodowcy pracowali i pracują. Ja rozumiem że z pasji można się zapsić na śmierć w hodowli, tylko po co? jaką to ma korzyść dla psów? Dla mnie 10 psów w hodowli to już bardzo dużo.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axusia Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Byc moze Ci hodowcy chcą odnosic sukcesy w wielu rasach. Jakos niezbyt mi się to podoba - 10 psów to juz max naprawde. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted December 20, 2008 Share Posted December 20, 2008 Po co odgrzewać takie staroci? Wszystko to już było :shake:. [URL="http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3115754"][SIZE=1]http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3115754[/SIZE][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [quote name='paulina200'][B]A mam takie pytanko czy zna ktoś hodowlę [COLOR=red]p. Margot Lobert[/COLOR] z miejscowości Teresin woj. mazowieckie i co o niej sądzi ?? adres hodowli: [/B][URL="http://www.hund-katzen.de/"][COLOR=#000000][B]www.hund-katzen.de[/B][/COLOR][/URL][B] Błagam powiedźcie mi coś o tym. To dla mnie b. ważne, bo moja ciocia sprzedała tam swojego pieska i teraz chyba żałuje :placz:[/B][/quote] :roll:wygląda na fabryczkę :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina200 Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [B]A mam takie pytanko czy zna ktoś hodowlę [COLOR=red]p. Margot Lobert[/COLOR] z miejscowości Teresin woj. mazowieckie i co o niej sądzi ?? adres hodowli: [/B][URL="http://www.hund-katzen.de/"][COLOR=#000000][B]www.hund-katzen.de[/B][/COLOR][/URL][B] Błagam powiedźcie mi coś o tym. To dla mnie b. ważne, bo moja ciocia sprzedała tam swojego pieska i teraz chyba żałuje :placz:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patisa Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 [url]http://www.dogomania.pl/forum/f976/duze-hodowle-113099/index35.html#post12296258[/url] temat odkopany:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [quote name='paulina200'][B]A mam takie pytanko czy zna ktoś hodowlę [COLOR=red]p. Margot Lobert[/COLOR] z miejscowości Teresin woj. mazowieckie i co o niej sądzi ?? adres hodowli: [/B][URL="http://www.hund-katzen.de/"][COLOR=#000000][B]www.hund-katzen.de[/B][/COLOR][/URL][B] Błagam powiedźcie mi coś o tym. To dla mnie b. ważne, bo moja ciocia sprzedała tam swojego pieska i teraz chyba żałuje :placz:[/B][/quote] Czy w tej hodowli psy mają rodowody? :roll: To raczej pseudohodowla. :angryy: Obejrzałam tylko Westie i cairn teriery. :angryy: psy niepodobne do niczego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bezag Posted June 13, 2009 Share Posted June 13, 2009 Ta pierwsza hodowla jest świetna, te dwie osoby to weci i mieli psy takie króre wygrywały swiatuwke! Ta na koniec pseudo czyli fabryka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Lotty Posted June 13, 2009 Share Posted June 13, 2009 Ta ostatnia hodowla jest według mnie typową pseudo:roll:. W każdym razie ich " pekińczyki" reprezentują typ sprzed, lekko licząc,30 lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Grzywki też wyglądają jak "rasowe bez rodowodu":mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniaga Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [quote name='Light of Shin-Ra']Grzywki też wyglądają jak "rasowe bez rodowodu":mad:[/quote] A jak wyglądają rasowe bez rodowodu? Jak dla mnie grzywacze z tej hodowli mają cechy karłowatości i są bardzo zaniedbane. Nie powinny być rozmnażane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Najlepsze są mopsy :cool3: Ponoć Niemcy tacy idealni a tu taki klops. xxxx52 mogłaby się wykazać i zadziałać coś w kierunku tej pseudo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.