fizia Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 [IMG]http://img60.imageshack.us/img60/4474/dsc0200ha4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mały&Sympa Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 Tu [B]weszka [/B]:) pisze z konta siostry bo moje nadal zablokowane :angryy: Chciałam tylko napisać że czekam jutro na malucha i mam nadzieję że mu u mnie będzie dobrze - kota nie zeżre i Dirula się bać nie będzie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Trzymam kciuki!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mały&Sympa Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Chłopaczek jest u mnie. Zaliczyliśmy weta - stan ogólny niezły, bardzo chudy, pogryzione ucho i pyszczek. Jest odrobaczony po raz pierwszy (jeszcze ma tabletki na 2 kolejne dni) i odpchlony. Oceniony na ok. 3-5 lat, ma dość spory kamień na kłach zwłaszcza z jednej strony. Poza tym jest też wykąpany i ma wycięte większość dredów. Powiem wam że to jak nic "rasowy bez rodowodu" grzywacz w wersji owłosionej :crazyeye: zresztą wetka jak mnie zobaczyła to od razu to powiedziała, podobnie jak pani w poczekalni. Zrobiłam kilka fotek ale padła bateria i nie mam jak zrzucić więc będą później. Dirki oczywiście zadowolona z gościa i go olewa. Kot obrażony, dwa razy większy, fuczy, a psiaczek się nim dość żywo interesuje :razz: Kto wymyśli grzywce imię??? weszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Cudo :loveu: wygląda dokładnie jak owłosiony grzywacz i wzrost ten sam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 ale cudenko!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 w Warszawie były 3 chetne na wprawdzie sunię ale właśnie grzywacza w tym typie,mała miała być wyciagnieta ze schronu ale została już podobno adoptowana,może skusiłyby się na niego? to jest wątek tej suni [url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/biala-pieknosc-w-schronisku-chinski-grzywacz-zaadoptowana-127703/[/url] pozwoliłam sobie wkleić linka do tego watku na wątku suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mały&Sympa Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Dziękuję [B]lothia :p[/B] A to cudaczek wykąpany, podcięty i trochę wyczesany. Zostało pare kołtunków ale nie wszystko za jednym zamachem się da. Mały panikował w kąpieli jakbym go żywcem rąbała :diabloti: [IMG]http://img247.imageshack.us/img247/6915/dsc1085iu2.jpg[/IMG] no i na kanapie :) [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/2888/dsc1107di3.jpg[/IMG] ten skupiony wyraz twarzy zawdzięcza kotu który także go bacznie obserwuje :razz: [IMG]http://img57.imageshack.us/img57/9147/dsc1089tz9.jpg[/IMG] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/5517/dsc1100fp1.jpg[/IMG] [IMG]http://img353.imageshack.us/img353/4699/dsc1091vq8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mały&Sympa Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 [IMG]http://img57.imageshack.us/img57/1850/dsc1094um3.jpg[/IMG] [IMG]http://img57.imageshack.us/img57/8900/dsc1087ne7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 on jest genialny!! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Fantastyczny!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovana Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Weszka, bardzo proszę o kontakt na priva w spawie pieska. Jest chętna osoba, żeby wziąć to cudo. Już napisałam PW na Mały&Sympa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 ależ on jest niesamowity:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 W końcu się znalazł na włąściwym miejscu :lol: kanapa :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Nic tylko się zakochać :loveu: Domeczki będą się o niego bić, zobaczycie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 No i mam nadzieję, że bez kastracji to on nigdzie nie pójdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona_k1 Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona_k1 Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Czy ten domek jest już zaklepany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 O jak widzę jest już kolejny domek chętny ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Weszka - super, że mały u ciebie w ciepełku dupke grzeje - na dodatek chyba szybko domek znajdzie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Odzyskałam własny głos :multi: [B]jovana [/B]zaraz popatrzę na drugie konto na twoją PW. [B]wanda [/B]oczywiście że kastracja przymusowa :diabloti: Cudeńko dostało na imię [B]Skipi[/B] :loveu: a może powinnam napisać bardziej światowo Skippy ;) Ochrzcił go mój nieco ponad 2 letni siostrzeniec :) Jest słodziakiem niesamowitym. Wesołek, pocieszka, macha ogonkiem jak się go zawoła. Ładnie jeździ w samochodzie, chodzi na smyczy, kota nie goni choć jest mocno zainteresowany no ale to nowość dla niego. Jest z niego kogucik bo dobiera się do mojej Dirki :razz: Ale są i wady: nie zachowuje póki co czystości w domu, na spacerach ani razu nic nie zrobił za to w domu owszem. No i puszcza straszne bąki :diabloti: ale to poschronowa norma. Poza tym wyraźnie boi się mężczyzn i gwałtownych ruchów nogami - widac obrywał. Straszna z niego chudzina, nie widac tego ale dosłownie skóra i kości, na tyłku prawie kości mu przechodzą przez skórę. Na jedzenie dosłownie się rzuca i prawie połyka - biduś :-( Na głowie ma rany od pogryzień, poszarpane ucho no i na tyłeczku tam gdzie miał największe dredy skóra jest podrażniona. A tak to tylko kochać :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Wróciłam właśnie z kolejnego spaceru i brawo dla Skipiego - siku zrobione pod drzewkiem :multi: [B]jovana [/B]wcale bym się nie zdziwiła gdyby to był pies kojcowy - boi się wchdzić na dywan, dziwi się na spuszczanie wody w toalecie, zrywa się na każdy dźwięk TV :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovana Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Moja sunia po przygarnięciu przez dwa tygodnie załatwiała się tylko w domu. Potrafiła wytrzymac całą noc, wyjść na prawie 2 godz spacer rano i załatwić się dopiero po powrocie do domu a czasem to już nie doszła tylko na klatce się załatwiała. Fakt, że tylko siku ale i tak było co robić, bo przy tym sikała pod siebie po każdym gwałtowniejszym ruchu a nawet ja się zawolało "chodź tu!" Tego przywołania zresztą do tej pory się boi i przychodzi wystraszona płaszcząc się po ziemi (czasem ktoś z nas się zapomni, ale pilnujemy się żeby nie używać) Więc może to stres związany ze zmianami. To raczej nie był pies podwórzowy, nie uczony czystości w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 ale masz cudaczka!!! :loveu::loveu::loveu::loveu: rany, jaki cudny!!!!!! :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 11, 2009 Author Share Posted January 11, 2009 a to zbój - u missieek ani razu nie podsikał nic w mieszkaniu - mam nadzieję, że szybko mu to minie i trzymam kciuki za domek!!! Dzięki Weszko :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.