Chandler Posted February 17, 2009 Share Posted February 17, 2009 Alarm odwołany. Jednak spanikowałam :roll:. Pani się nie odzywała, bo był ku temu ważny powód. Wszystko już wyjaśnione. Wizyta przedadopcyjna zaplanowana i umówiona w najbliższy "łykend" i wszystko jest na jak najlepszej drodze, by Cywilka już w lutym była w swoim własnym domu. Cywilka znalazła swojego Dobrego Duszka na dogo, który odwiedzi i porozmawia z przyszłymi Opiekunami. Potem wszystko dokładnie napiszemy - kto, co i jak. Słowem na razie - ciepłe myśli i kciuki nadal wskazane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 17, 2009 Share Posted February 17, 2009 [quote name='Chandler']Alarm odwołany. Jednak spanikowałam :roll:. Pani się nie odzywała, bo był ku temu ważny powód. Wszystko już wyjaśnione. Wizyta przedadopcyjna zaplanowana i umówiona w najbliższy "łykend" i wszystko jest na jak najlepszej drodze, by Cywilka już w lutym była w swoim własnym domu. Cywilka znalazła swojego Dobrego Duszka na dogo, który odwiedzi i porozmawia z przyszłymi Opiekunami. Potem wszystko dokładnie napiszemy - kto, co i jak. Słowem na razie - ciepłe myśli i kciuki nadal wskazane.[/quote] [FONT=Georgia][SIZE=6][B]Uffffffffffffff[/B][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 A do Cywilki, to przychodzę już dzisiaj z lekką radością. Jeszcze za wcześnie na świętowanie, ale naprawdę wydaje się, że Cywilce wyjątkowosię poszczęściło. Wyjątkowa suczka i wyjątkowy dom. Piękne zakończenie. Tylko ten czas się tak wlecze...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 o matko, az boje się zapeszyć.... ściskam kciuki do białości.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 SBD dzisiaj wszystko białe..nie tylko Twoje ( i moje) kciuki...:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 fakt... pieknie jest :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Wszystko na dobrej drodze. Ćwiczymy się w cierpliwości...:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Cywilko , szczęścia dla Ciebie piesku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ostatniaszansa Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 [quote name='Kama2']"[FONT=Arial][SIZE=2]Do schroniska trafiła wraz z bratem jako szczeniak niespełna 2 lata temu. Jest bardzo spokojna i bardzo nieszczęśliwa. Nie umie się odgryzać, tak więc trzeba było przenieść ją do pomieszczenia z mniejszymi zwierzętami. A i tam chowa się w kącie.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Nie oczekuje czułości i pieszczot. Jest zdziwiona, kiedy się do niej odzywam, kiedy głaszczę i wtedy jej oczy są jeszcze bardziej smutne"[/SIZE][/FONT] [SIZE=2][FONT=Arial][B]POMOZCIE NAM ZNALEZC DOM DLA SUNI. W SCHRONISKU "ZGASNIE"[/B]:placz:[/FONT][/SIZE] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=08e3a59d43c874c9"][IMG]http://images45.fotosik.pl/47/08e3a59d43c874c9m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e90bdcaabe02a551"][IMG]http://images38.fotosik.pl/47/e90bdcaabe02a551m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8672d5af825a678d"][IMG]http://images47.fotosik.pl/47/8672d5af825a678dm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7fae64e5c6e2fc5e"][IMG]http://images46.fotosik.pl/47/7fae64e5c6e2fc5em.jpg[/IMG][/URL][/quote] Ta przeurocza, przesympatyczna, łagodna sunia , dostała wczoraj niezłe manto na spacerze, zanim opiekunka zdołała dobiec, została bidulka pokąsana po łepku. Nie potrafi się bronić zwłaszcza , ze dopdały ją cztery psy. Jej siostra jest grubsza i lepiej daje sobie radę co wcale nie oznacza, że jest tam szczęśliwa. Jedyne psy, które tam się dobrze czują i calkiem niexle egzystują to Żwirki dwaj bracia typu rodezjanridgbeck. Cywilka błaga; zabierz mnie , daj mi dom...i pojawiła sie nadzieja. Czekamy z niecierpliwością . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Cywilko , wytrzymaj proszę , nie daj się.....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Cywilka :loveu: wytrzyma. Nie może być inaczej. To już niedługo. W sobotę/niedzielę wizyta w przyszłym domu suczki, a potem to już dogadanie dnia odbioru Cywilki i ... psinka pojedzie do swojego własnego domu. Tak więc ciepłe myśli przesyłamy i kciuki zaciskamy... - tak dla przypomnienia piszę :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 wydaje się, że jedna z najgorszych rzeczy w schronie to brak poczucia bezpieczeństwa. psy dopadły cywilkę i ona wie, że mogą to zrobić jeszcze nie raz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kama2 Posted February 20, 2009 Author Share Posted February 20, 2009 Biedna psica:-( oby jak najszybciej opuscila schron. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Pomimo tego, że Cywilka została poturbowana (oj, te Dobki :nono:), to do jej wątku zaglądam z nadzieją i małą, maleńką radością. Cywilka ma dużą szansę na fajny dom i jak się uda, to dostaniemy wszyscy zastrzyk optymizmu i będzie łatwiej tuptać wokół szukania domków innym psiakom z O.Sz. Mam taką nadzieję :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Też cichutko się cieszę , tak pomalutku.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgie Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Teraz może być już tylko lepiej;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Jeszcze chwileczkę Cywilko... Taką mam nadzieję :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 i co, będzie wizyta w ten weekend? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 To ja nadal ściskam kciuki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 Mogę ogłosić oficjalnie - [SIZE=3][COLOR=magenta]Cywilka we wtorek jedzie do domu w Katowicach.:multi::multi::multi:[/COLOR][/SIZE] Do tej godziny trwało dogrywanie szczegółów, ale wszystko już zapięte na ostani guzik. Jutro impreza na wątku, a właściwie we wtorek, jak już Cywilka będzie na miejscu :evil_lol::lol:! [B]EDIT -[/B] Dobrym Duszkiem Cywilki na dogo jest [B]Amikat [/B](przemiła, życzliwa i bardzo odpowiedzialna osoba :)). To Ona wizytowała dom Cywilki. Poprosiłam Ją o to, by napisała kilka słów w tym wątku. Bardzo, bardzo Ci dziękuję Amikat i ogromnie się cieszę, że mogłam Cię poznać :). I jeszcze jedno - dziękuję [B]Isadoro[/B] za allegro, które zrobiłaś dla Cywilki. Tam nowi Opiekunowie wypatrzyli suczkę :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 o Matko!:loveu::loveu: Bardzo się cieszę!!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amikat Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 Eeeeeee - nie przesadzaj z tymi pochwałami bo się zarumienię :oops: Do rzeczy: Domek od pierwszego kontaktu telefonicznego wydał się bardzo bardzo trafionym miejscem . Pani z która rozmawiałam bardzo rzeczowa, spokojna . Poprosiłam o umówienie się na wizytę przed-adopcyjna tłumacząc jej cel. Powiedziała ze oddzwoni. Zadzwoniła w środę i na niedzielę umówiłyśmy się na spotkanie. Mieszkają w bloku w bardzo pięknej dzielnicy Katowic otoczonej lasami. Wymarzone miejsce do spacerów. Czekała na mnie CAŁA rodzina. Mam, tata (około 55 lat może) i pani która dzwoniła do mnie - ich córka, brat (mają może około 25-30 lat) i narzyczony dziewczyny. BARDZO BARDZO przejęci losam Cywilki. Po pierwsze bardzo długo opowiadali o swoim piesku który po kilkunastu latach po długim leczeniu zmarł na niewydolność nerek. POchowali go na psim cmetarzu który najpierw dla niego wybrali (mają do niego 50 km ale leży w pięknym miejscu). POkazywali jego ksiażeczkę , dokumentacje medyczna ipłakali prawdziwymi łzami. To ze leczyli i dbali o psa jak należy potwierdził doktor Czogała do którego chodzili a S którego znam - boich doskonale pamięta. Są przygotowani na WSZYSTKO co może sie zdarzyć. WIem ze wybaczą cywilce ewentualne wpadki. NMają bardzo dużo doberj woli. Na 100 % poójdą z nia na "psiae przedzkole" i na szkolenie - nie po to by mięć psa którym mozna sie chwalić ale po to by Cywilce było łatwiej sie znaleźć w "wolnym " pozaschrsnikowym swiecie. Do maja brat pani adoptujecej cywilke siedzi w domu na zwolenieniu bo czeka na operacje - uznali ze to dobry czas zeby uczyć psa nowego miejsca i normalnych zachowań - socjalizacji!. Nauczy sie pozostawania w domku bez opiekunów. Na Cywilke bedzie czekało jej nowe posłanko (zostałam poproszona o wybranie i zakup). POwiem tak - dawno nie miałam przyjemnosci odwiedzać przedadopcyjnie tak konkretnych, miłych, madrych i odpowiedzialnych ludzi. Moim zdaniem ten dom to strzał w "10". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 wiecie co? łzy mi stanęły w oczach, jak czytałam post amikat. naprawdę. człowiek musi kombinowac w pracy,żeby się nie ujawniać,a tu co rusz łzy łyka. ale co tam.w ażne, ze to łzy szczęścia. bo z opisu amikat to nie jest dobry dom, to jest taki dom pierwsza klasa, jeden na tysiąc. jak cywilka jedzie do katowic? ech, we wtorek spiję w zywego trupa z radości (tfu, tfu). emotikonkowym alkoholem :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 o kurcze , ale super wiadomość z rana!:loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amikat Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 Ludzie są świetni . Sami chcą po dziewczynkę jechać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.