koss Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 KORDONIA:calus:...... A co do jedzenia -moje dzikuski -wybrzydzały na suche ,kupowałam juz z górnej pólki i :eviltong: a gotowane ...pochłaniały ( kurczak+ marchewka +ryż ) : dzisiaj naprzemiennie -karma jest zbilansowana...,ale trzeba sie liczyc z biegunką -moje miały ze 3 dni : wet. orzekł,ze to stres, zmiana karmy . Quote
kordonia Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 To postaram sie zmierzyć szyje dokłądniej. Napisałam te wymiary na podstawie dzisiejszej obroży takiej z zaciskiem, szyjka była taka cienka :lol: Quote
gops Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 [quote name='kordonia']To postaram sie zmierzyć szyje dokłądniej. Napisałam te wymiary na podstawie dzisiejszej obroży takiej z zaciskiem, szyjka była taka cienka :lol:[/quote] to zmierz tez klatke do szelek , to ma byc obwod klatki zaraz za lapkami przednimi ;) Quote
Charly Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 Ty Gops jestes ekspertka jak widzę:lol: Ja bym nie wiedziala gdzie mierzyc klatę. Quote
Dzika_Figa Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 Zrobiłyśmy z mamą mały rekonesans internetowy w kwestii szelek, i zastanawiamy się czy szelki treningowe Easy Walk firmy Trixie byłyby dla suni ok... Czy ktoś ma takie szelki albo chociaż widział je na żywo? Bo ani z opisu, ani ze znalezionych w internecie zdjęć nie da się wywnioskować na co one są zapinane (mrodzice dostali zalecenie, żeby unikać plastikowych klamerek) i jak właściwie działają... Tu link do tego, o co nam chodzi: [url=http://allegro.pl/item575650762_szelki_treningowe_easy_walk_s_trixie_pies_ciagnie.html]SZELKI TRENINGOWE EASY WALK S TRIXIE PIES CIĄGNIE (575650762) - Aukcje internetowe Allegro[/url] Jak myślicie? Pozdrawiam bardzo serdecznie Małgorzata Quote
koss Posted March 14, 2009 Posted March 14, 2009 WYDAJA MI SIE SWIETNE...moje dzikuski takie miały, rzeczywiscie plastikowe zapinki się wypinały, kiedy małe szarpały...ale dla pewności napisz do Red Dingo -on ma sklep internetowy i zasponsorował -Nel superasne szelki -a ona (siostra moich dzikunów)-tez nic a nic nie umiała ... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/nela-od-szczeniaka-w-schronisku-pogryziona-zbieramy-kase-do-hotelu-89576/index63.html[/URL] [B]str 63[/B]...miło sie czyta Twoje posty[B]...:loveu:[/B] Quote
kordonia Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [IMG]http://upload.miau.pl/3/190374.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/190376.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/190378.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/190380.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/190382.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/190384.jpg[/IMG] [IMG]http://upload.miau.pl/3/190386.jpg[/IMG] Quote
gops Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [quote name='Dzika_Figa']Zrobiłyśmy z mamą mały rekonesans internetowy w kwestii szelek, i zastanawiamy się czy szelki treningowe Easy Walk firmy Trixie byłyby dla suni ok... Czy ktoś ma takie szelki albo chociaż widział je na żywo? Bo ani z opisu, ani ze znalezionych w internecie zdjęć nie da się wywnioskować na co one są zapinane (mrodzice dostali zalecenie, żeby unikać plastikowych klamerek) i jak właściwie działają... Tu link do tego, o co nam chodzi: [URL="http://allegro.pl/item575650762_szelki_treningowe_easy_walk_s_trixie_pies_ciagnie.html"]SZELKI TRENINGOWE EASY WALK S TRIXIE PIES CIĄGNIE (575650762) - Aukcje internetowe Allegro[/URL] Jak myślicie? Pozdrawiam bardzo serdecznie Małgorzata[/quote] nieeeeeeee nie kupuj tych szelek ,prosze Cie kiedy byscie jechali po sunie? ja za sponsoruje normalne szelki i smycz ;) znam rozmiary widze po zdjeciahc ;) takie szelki to najgorsze co moze byc, to normalne ze pies bedzie troche ciagal na smyczy bo dopiero sie uczy i jest ze schronu a te szelki polegaja na tym ze jak pies ciagnie paski wbijaja sie pod pachy (sprawia to duzy bol) psu rokraczaja sie w ten sposob lapy i najczesciej nie chce dalej isc i na tym sie konczy , a jak idzie to na kazdym kroku sprawia mu to dyskonfort i bol tak samo kolczatka ,zle uzywana (a wiem ze malo kto wogole wie jak jej uzywac) moze sprawic tylko problemy ,pies sie bedzie bal w koncu chodzic na spacery bo bedzie kojazyl je z bolem mam nadzieje ze zle tego nie odniesiesz ,chcialam tylko dobrze ;) Quote
Charly Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 widze Gops szelkowy ekspert jestes:cool3::-o Quote
gops Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [quote name='Charly']widze Gops szelkowy ekspert jestes:cool3::-o[/quote] :evil_lol: wiem duzo rzeczy na temat psiego wyposarzenia ,przydaja sie takie wiadomosci ;) to jak juz mowa o rzeczach to obroza dla Buby tez powinna byc szeroka min 2cm ,przy psie takiej wielkosci ciensze wbijaja sie w szyje zrobie przeglad w moich rzeczach i dam[B] Vitce[/B] szelki i smycz dla Buby wiec o to sie juz nie martwcie (porzadne szelki i smycz ;)) beda pasowaly fioletowe? Quote
Rybc!a Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 U nas niestety odpada cokolwiek, tata pracuje do 15, brat do 17, a Kordonia ma dzień . :( Quote
Charly Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 to dobrze miec szelkowego eksperta. ja np. nie mam pojecia o takich rzeczach. a fioletowy z czarnym- wow:multi::lol: Quote
Rybc!a Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 U nas niestety odpada cokolwiek, tata pracuje do 15, brat do 17, a Kordonia ma dzień . :( Quote
wanda szostek Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 No to Buba miała dużo szczęścia . Tyle ludzi, tyle miłości, wspaniały dom i z Buby zamieniła się w Sonię, jak żabka w królewnę. Quote
Vitka Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Ciocia Vitka - kurier, dostarczy szeleczki i jak ktoś nie wie jak, to pokaże jak się je na psie instaluje :lol: Buba, ale ty masz szczęście!!! Quote
kordonia Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Teraz tylko tranport. Tak strasznie załuję,z e jutro żadne z nas nie mzoe jej zawieźć :( Już by pojechała bezpośrednio do Krakowa :( Quote
Florentynka Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Ojej!!! tyle szczęścia! taka morda piękna i szelki do tego jeszcze! Gops - bardzo dziękujemy.:multi: Pytaliśmy o te szelki, bo do tej pory znamy zjawisko tylko na skalę kotów, a to jednak inna bajka. Fioletowe na pewno będą dobrze wyglądały - czarnemu we wszystkim ładnie. Ciągnięcie na smyczy to drugorzędna sprawa - to musi się zdarzać, dopóki suka nie poczuje się bezpieczna i nie wyluzuje - wtedy można nad tym pracować , a póki co chodzi o to, żeby było dla niej bezpiecznie i komfortowo, żeby się nie zraziła. Kordonia - zdjęcia fajne bardzo, sucz chyba mimo wszystko bardziej ciekawska niż przerażona. Prześliczna dziewczynka. Quote
Dzika_Figa Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 No proszę, człowiek raz niewinnie spyta, a w efekcie dostaje (albo jego pies in spe dostaje) w prezencie szelki i smycz... Bardzo dziękujemy!:loveu: Co do transportu suni, to siostra prosiła mnie, żebym przypomniała o tej opcji z Katowicami. Na pewno znajdzie się ktoś z Elbląga, kto będzie na tą wystawę jechał, pytanie tylko, czy zgodzi się zabrać sukę...? I jak tego kogoś znaleźć? W Katowicach Aśka i tak będzie, bo jedzie wystawiać swojego MT, a rodzice też mogą tam dojechać bez problemu, żeby sunia się z potworem nie gniotła na tylnym siedzeniu... Quote
koss Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 UFFFFFF,patrz moim te szelki nic nie zrobiły ...hm moze dlatego,ze to ja leciałam za nimi jak latawiec-dobre czasy -5 kg straciłam:p[B]GOPS -BUZIAKI :lol:[/B] Dziewczyny -proszę wstawcie Sonie do transportowego -moze 2 opcjie : Katowice i Kraków[B]...,juz dzis - dobrze:pW przyszłym tygodniu ona juz powinna grzać dooopke w domu SWOIM , PRAWDA???[/B] Quote
Dzika_Figa Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Opcji może być więcej. Aśka nie ma czasu, bo siedzi po uszach w robocie i tylko do tych katowic się wyrywa, ale rodzice gdzieś mogą podjechać... w odległości podobnej od Krakowa, co Katowice... może nawet odrobinę dalej.... Quote
kordonia Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [quote name='Florentynka'](...)Kordonia - zdjęcia fajne bardzo, sucz chyba mimo wszystko bardziej ciekawska niż przerażona. Prześliczna dziewczynka.[/quote] Tak, zaciekawiona bardzo, ale czasem ma takie zrywy,z e się cofa do tyłu, i próbuje wyrwać z uwięzi. Wtedy staję z nią, głaskam, i odchodze kawałek i ją wołam. Zwykle podchodzi, choc nie zawsze. Quote
gops Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [quote name='kordonia']Tak, zaciekawiona bardzo, ale czasem ma takie zrywy,z e się cofa do tyłu, i próbuje wyrwać z uwięzi. Wtedy staję z nią, głaskam, i odchodze kawałek i ją wołam. Zwykle podchodzi, choc nie zawsze.[/quote] i wlasnie dlatego potrzebne sa szelki ;) z obrozy jak by sie tak zaczela wyrywac latwo by sie wydostala spoko , szele i smycz beda czekac na wyjazd Soni w schronie ;) Quote
Vitka Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Powiem Ci Ewciu, że Twixy / Sarna i Waszka (celowo przez "sz" ;)) tak samo się zachowują, ale ładnie się uczą. :) Quote
Charly Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Po sprawdzeniu domku w Bytomiu ( wrazenie b. pozytywne:)) nasz sznaucer olbrzymi będzie tez szukal transportu. moze by to jakos połączyc. przyszli wlasciciele sznaucera partycypują w kosztach- więc może akurat...(?). Nie wiem jak tam buba, ale Dzordz z sunią na pewno by się zgodzil Quote
Dzika_Figa Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 Brzmi nieźle. Rodzice są skłonni partycypować w kosztach na pół z państwem od sznaucera i odebrać sunię z Bytomia. Pytanie tylko, ile by to wyniosło?Koszty paliwa czy coś więcej? I kiedy? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.