Jump to content
Dogomania

York biewer a la pom pon


Marca_Besi

Recommended Posts

co do wyglądów piesków to pisałam że są trzy odmiany biewerów Pom-pon,walpen i biewer yorkieshire terier ,pierwsze po shih-tzu,drugie po maltanach a ostatnie po yorkach.u mnie są te ostatnie i sądzę że niektóre te ciemne plamy wybarwią się na srebro,poza tym one będą miniaturowe i ich waga nie osiągnie więcej niż 1,5 kg to wybarwianie w tej odmianie właśnie tak powinno przebiegać .Wysłałam zdjęcia do klubu w Niemczech i otrzymalam gratulacje z powodu sukcesu z otrzymania tej odmiany

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

chcialabym abyście sami ocenili moje biewerki i niemieckie oto strona na ktorej jest dużo biewerów dhd 24 com. i w goglach Biewer a szcze4niaki do sprzedaży szukajcie na dhd 24 com.sa tam ich zdjęcia i sami możecie ocenić ich wygląd chodzi o biewer yorkihire terier

Link to comment
Share on other sites

[quote name='białeyorki']to jest kojec dla szczeniąt ale one już w tej chwili biegają po całym mieszkaniu,a zdjęcia są slabej jakości bo robione są kamerką ze skypa[/quote]

Ja tu widze kojec kolo kojca.Duzo masz tych miotow na raz???
Mama szczeniat nie wyglada na biewierka , to jest york. Czy ty kryjesz yorka biewierem i stad masz te szczeniaki?

Link to comment
Share on other sites

ponieważ mam kilka suczek i zdarza się że mają w tym samym czasie szczenięta to dla bezpieczeństwa szczeniaczków muszą one być w kojcach,mam również dzieci które biegają po całym domu są to chłopcy więc sami rozumiecie że tak trzeba.Tak jak widać na zdjęciu moje biewerki są po zwykłych yorkach i po tacie biewerze.

Link to comment
Share on other sites

Umywam ręce od osądu piesków, bo się zwyczajnie nie znam, ale ja bym sie kojca nie czepiała. W KAŻDEJ (prawdopodobnie) hodowli swiata szczeniaki maja jakos ograniczona przestrzen. Nikt by sie nie czepiał np. niskiego kojca z desek (zagrody), bo to jest oczywiste. Szczeniaki nie moga łazic po całym domu, bo to niebezpieczne. Berek tez pochodzi z takiej "przegrody" i uwazam ze byl od poczatku socjalizowany b. prawidłowo. Czym się różni kojec drewniany od klatki (zwłaszcza takiej duzej, jaka widac na zdjeciach? Dla mnie ma tylko więcej zalet, bo mozna miec pewnosc, ze psiaki nie wyjda w momencie, jak sie ich nie ma na oku. U Berka juz wychodziły, bo przegródka była niziutka i jak pieski miały 7 tyg to ją z łatwością pokonywały. I hodowczyni mowiła, ze to naprawde problem, ze cały czas chodzi z duszą na ramieniu, bo się o nie zwyczajnie boi (w domu jak wiadomo jest mnostwo niebezpieczenstw, ktore nie zawsze da sie przewidziec). Kończąc powiem jeszcze: Berek tez ma u mnie w domu kojec (taki płotek). Zamykany baaaaaaardzo rzadko. Jest duży i pies traktuje go jak domek. Normalnie jest otwarty. Teraz Bereś poszedł do niego spac. Nic w tym złego, prawda?
Pomijam sprawe handlar itd. To oczywiste. Tylko ze chyba reagujemy zbyt schematycznie na pewne sprawy. Ostatnio usłyszałam od znajomej ze jestem okrutna, bo nie pozwalam psu spac w łóżku. Nie dało sie wytłumaczyc, ze to ze względow wychowawczych. Bidulek sam, opuszczony... A on nie widzi problemu. dobrowolnie i chetnie maszeruje do "domku" (za ktorego posiadanie tez zostałam przez ową panią zbluzgana).

Link to comment
Share on other sites

Aris też był w kojcu, ale tylko dlatego, że urodziło się 5 szczeniąt (6, ale jeden zdechł :-( ) i hodowca miał owczarki niemieckie. Niby były odgrodzone od yorków, ale skąd można mieć pewność, że taki maluch się nie przeciśnie :shake: Ale nie były tam cały czas trzymane. Biegały sobie po podwórku, po domu (i w nim spały). Był problem z załatwianiem, bo one sikały w kojcu, ale Arisa jakoś dało rade nauczyć na dworzu, a nie w domu, i nie widzę żadnego problemu ;)

Link to comment
Share on other sites

Racja kojce musza byc , bo to bezpiecznie dla takich maluszkow a i mama sie nie denerwuje , bo ma dzieci razem. U mnie szczeniaczki maja kojec ,m ale suczka ma dosteop swobodny do dzieci i w kazdej chwili moze od nich wyjsc. Tu na zdjeciu widac ze kojec jest zrobiony jak dla wielkiego psa,suczka nie ma mozliwosci swobodnego wejscia i wyjscia.Siedzi z tymi maluszkami jak za kare. a w kojcu nie widac nawet MISKI z WODĄ. To nie jest normalne:mad::mad::mad:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5Bimg%5Dhttp://img521.imageshack.us/img521/1070/bievierklatkipq9.jpg%5B/img%5D"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/1070/bievierklatkipq9.jpg[/IMG][/URL]

Wlasnie przed chwila moj 8 letni synek co na co dzien ma doczynienia z pieskami spytal. A TE BIEDNE PIESKI TO W SCHRONISKU MIESZKAJA?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neva']Racja kojce musza byc , bo to bezpiecznie dla takich maluszkow a i mama sie nie denerwuje , bo ma dzieci razem. U mnie szczeniaczki maja kojec ,m ale suczka ma dosteop swobodny do dzieci i w kazdej chwili moze od nich wyjsc. Tu na zdjeciu widac ze kojec jest zrobiony jak dla wielkiego psa,suczka nie ma mozliwosci swobodnego wejscia i wyjscia.Siedzi z tymi maluszkami jak za kare. a w kojcu nie widac nawet MISKI z WODĄ. To nie jest normalne:mad::mad::mad:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5Bimg%5Dhttp://img521.imageshack.us/img521/1070/bievierklatkipq9.jpg%5B/img%5D"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/1070/bievierklatkipq9.jpg[/IMG][/URL]

Wlasnie przed chwila moj 8 letni synek co na co dzien ma doczynienia z pieskami spytal. A TE BIEDNE PIESKI TO W SCHRONISKU MIESZKAJA?[/quote]

Jeśli jest taka jak piszesz to oczywiście masz rację. Ale na pewno nie wiemy, widzimy tylko zdjęcie.

Link to comment
Share on other sites

Jak jest to nikt nie wie , moze jest jeszcze gorzej , ale widac wyraznie ze suczka nie ma niskiego kojca zebyu mogla swobodnie wchodzic i wychodzic od dzieci. Jest uzalezniona od hodowcy!!!!!!!!
Miska z jedzeniem jest , ale z WODA nie ma , a wiesz ze to karygodne , tak trzymac pieski bez wody:mad::mad:

Link to comment
Share on other sites

a propo kojca jest on wysoki ponieważ moja sunia skacze bardzo wysoko i gdy wskakuje do niego jest niebezpieczeńtwo skoczenia na szczeniaka poza tym ja jestem cały czas w domu i gdy suka chce wyjść od szczeniąt to ją poprostu wyjmuję na tym zdjęciu szczeniaki mają już sześć tygodni i nie potrzebują stałej opieki matki.Jedzenie i woda zawsze są w kojcu.Poza tym mam duże podwórko dobrze ogrodzone i moje psy nie narzekają na brak ruchu.Ja mieszkam na wsi tylko dom mam nie zaduży,ale wszystki psy w nim mieszkają i są otoczone wielką miłością(łącznie ze spaniem w łóżkach).Jeszce jedna sprawa którą poruszyliście to siedzenie suki ze szczeniakami.U mnie suka z nimi siedzi do trzech tygodni non stop póżniej już sama decyduje kiedy trzeba je nakarmić,jedynie w nocy jest z nimi cały czas .To tyle w odpowiedzi na wasze wątpliwości,jeśli chcecie poruszyć jeszcze jakiś temat to proszę.

Link to comment
Share on other sites

Co do kojca , to nie zgodze sie ze tak jest dobrze , Wystarczy zrobic wejscie wysokosci 20 cm i szczeniaki z niego nie wyjda a suczka bardzo swobodnie moze wchodzic i wychodzic kiedy chce. Nie trzeba robic zagrody do sufitu.

Oby bylo tak jak piszesz , ze masz czas i wkladasz i wykladasz suczke kiedy chce , bo moje wchodza do dzieci i wychodza 30 razy dziennie albo i wiecej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='białeyorki']muszę sie tagże liczyć z tym że po mieszkanie biegają inne psy i one nie powinny wchodzić do kojca chociażby po to by nie wyjadać szczeniaką jedzenia i się nimi nie bawić bo mogą zrobić krzywdę[/quote]


U mnie tez biegaja
pieski po domu i nie wchodzią do kojca ze szczeniakami ,bo mama szczeniat nie dopuszcza innych psow.A na czas karmienia kojec mozna zamknac, nie widze problemu. Latwiej zamknac kojec na czas karmioenia niz kilkanascie razy dziennie wyposzczac i wposzczac ssuczke do szczeniat. no chyba ze ona siedzi tam cale dnie i wychodzi tylko siusiu a nie ma swobiody kiedy chce. Dla mnie to wyglada na zniewolenie pieska w imie dobra szczeniat.

Moje szczeniaczki maja 4 tygodnie , spia w takim kojcu, mama ma ciagly dostep do szczeniat.Kojec posiada dzwiczki a stoi przy kaloryferze zeby pieki mialy cieplutko. W dzwiczkach kojca jest zagroda dla szczeniat , ktora wystarcza zeby pieski nie wydostly sie na zewnatrz. po ukonczeniu 6 tygiodni szczeniaczki maja mozliwosc ciaglego wchodzenia i wychodzenia z kojca wtedy szmatka zostaje zdjeta

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5Bimg%5Dhttp://img404.imageshack.us/img404/5972/p1000533vk8.jpg%5B/img%5D"][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/5972/p1000533vk8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

ja mam kojec uniwersalny gdy szczeniaki podrastaja łączę je wszystkie i wszystkie moje suki karmią szczenięta które w tym kojcu mają bardzo dużo miejsca ale dosyć już na ten temat bo każdy trzyma suki ze szczeniakami tak aby wszystkim było wygodnie.(zwłaszcza psom)Co innego gdy ma się jedną suczkę a co innego gdy w kojcu musi ich być 3-4 sztuki,ja poprostu wstawiam zagrody i mam je wszystkie na oku.Bo to są również moje dzieci i muszę je wszystkie jednakowo traktować i się nimi opiekować.

Link to comment
Share on other sites

ostatnia rzecz którą chce poruszyć to to że wszyscy którzy nabyli u mnie szczeniaka byli zdziwienie że są one takie wesołe i ufne do wszystkich .Bo ja ostatnio kupiłam maltańczyki ,które jak się okazało w domu nie potrafły chodzić ,u mnie w ciągu tygodnia pieski zrobły się nie do poznania,przedewszystkim nie przewracaly się tylko swobotnie biegały,sama się balam czy nie mają jakiejś wady ale jest wszystko w porządku To był poprostu efekt trzymania w zbyt małym kojcu.Oczywiście w mieszkaniu hodowcy było czyściutko ale psy właśnie siedziały w kojcach.Ja osobiście i cała moja rodzinka przez cały czas nic nie robimy tylko sprzątamy w calym domu(tam gdzie biegają szczeniaki)A mam ich w tej chwili 8 sztuk.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mynia']Neva - nie chcę być upierdliwa, ale gdzie jest woda w kojcu? Bo nie widzę :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: A teraz poważnie - śliczne psiaki masz? Teraz też masz maluszki?[/quote]

Z ta woda to bylam pewna ze sie odezwiesz:lol:.
Jak nie wiesz to szczeniaczki 4 tygodniowe nie jedza jeszcze same tylko ssaja mleczko mamusi. Mamusia natomiast nie jest uwieziona w kojcu i ma swobodny dostep do Wody w kuchni w swojej misce.

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem przeciwna kojcom , trzymaniu pieskow w zamknieciu , nawet jak sa mamusiami i maja dzieci. Nie mam 1 pieska tylko kilka i nie przekona mnie nikt ze kojce sa blogoslawienstwem dla szczeniat i dla suczek.
Biedne te pieski i tyle mam do powiedzenia .

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...