malawaszka Posted January 8, 2015 Share Posted January 8, 2015 U nas też były i to dwa ataki dzień po dniu, ale nie związane ze świętami czy sylwestrem (chociaż w czasie swiątecznym) bo u nas nie było gości ani zawieruchy żadnej, podejrzewam, że coś z pogodą było i skokami ciśnienia bo była odwilż, wiatr silny i może to... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted January 11, 2015 Share Posted January 11, 2015 Trzymam kciuki za WSZYSTKIE WASZE psiaki z tym chorobskiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 U nas całkowity spokój, odczekam jeszcze do pełnych dwóch miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 Powiedzcie mi jak wyglądają małe ataki padaczki - czy takie chwilowe zatrzymanie/zblokowanie psa (bez upadania i drgawek) i nerwowym oblizywaniem się i lekkim ześlinieniem taką pianą jak podczas dużego ataku, ale w mniejszej ilości - to jest już atak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 Mini atak to jest takie zawieszenie, Kulka staje i patrzy i jakby nie kuma, trudno to zauważyć. Nie oblizuje się, ani nie pieni, czasem przechodzi to w normalny atak. A pierwszy atak Olka polegał na tym, że wyszedł z domu z pluszakiem. Schodził z nim po schodach, coś mu nie pasowało, ale nie wiedział co i nie wypuszczał z pyska, potem na podwórku niósł, już widać było, że zupełnie nie wie co zrobić, śmiałam się wtedy, tępa krowa, no ale nie miałam pojęcia w czym rzecz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 Nasza Dalia też ma ataki - najczęściej leży na mostku, łapy kurczowo wbite w podłogę, głowa uniesiona do góry - tak nieruchomieje na 4-5 minuty. Raz tak zesztywniała oparta o szafę. Da się dotknąć, wziąć na ręce, choć "normalnie" to dzikus niedotykalski (ale to już osobna historia psa autystyka). Ten chrobot pazurków o panele zwraca naszą uwagę, i to, że reszta psów podchodzi do niej, obwąchuje, są zaniepokojone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 Mini atak to jest takie zawieszenie, Kulka staje i patrzy i jakby nie kuma, trudno to zauważyć. Nie oblizuje się, ani nie pieni, czasem przechodzi to w normalny atak. A pierwszy atak Olka polegał na tym, że wyszedł z domu z pluszakiem. Schodził z nim po schodach, coś mu nie pasowało, ale nie wiedział co i nie wypuszczał z pyska, potem na podwórku niósł, już widać było, że zupełnie nie wie co zrobić, śmiałam się wtedy, tępa krowa, no ale nie miałam pojęcia w czym rzecz. kurcze no to mamy problem... czy przy takich małych, ale dość częstych atakach zwiększacie luminal? ostatnio Viki ma je często przez tą pogodę chyba głupią - wiatr silny, skoki cisnienia - wczoraj miała chyba ze 3 razy taką zawieszkę, ześliniła się raz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 A czy ona dostaje też Bromek w tej chwili? Nie wiem, ile dajesz Luminalu na kg na dobę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 A czy ona dostaje też Bromek w tej chwili? Nie wiem, ile dajesz Luminalu na kg na dobę. tak dostaje bromek 1,5 ml 2x dziennie w stężeniu 10% a luminalu 22,5 mg 2x dziennie - Vika waży ok 7,5 kg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 tak dostaje bromek 1,5 ml 2x dziennie w stężeniu 10% a luminalu 22,5 mg 2x dziennie - Vika waży ok 7,5 kg Czyli dziennie 45mg? to by było 6. To nie jest mała dawka, ale i nie maksymalna. Ja bym zwiększyła, ale musisz zapytać weta o ile. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 no muszę pojechać z nią - mam ochotę do Wrzoska się wybrać do Wrocławia żeby zobaczył czy nie możemy jej jakoś bardziej pomóc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 12, 2015 Share Posted January 12, 2015 no muszę pojechać z nią - mam ochotę do Wrzoska się wybrać do Wrocławia żeby zobaczył czy nie możemy jej jakoś bardziej pomóc A nie możesz zadzwonić i zapytać? Bo mówisz, że miała duże ataki w święta, a teraz te zawieszki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jungle202 Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 najprawdopodobniej to również są ataki. tylko nie toniczno-kliniczne tylko jakieś inne (nie pamiętam już jakie). możesz poszukać informacji na ten temat, ale ataki również są w takiej postaci jak opisujesz, czyli zawieszki. najlepiej porozmawiaj z lekarzem. u nas (puk puk w niemalowane) na razie spokój z atakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 Pominęła mi się jedna dawka (dawałam tylko rano, a tego dnia Kula nie chciała śniadania ani nic, więc nie było jak, bo na siłę to wyrzyga zaraz) i dałam wieczorem. Nic się nie dzieje, dwa miesiące mijają, przechodzę na raz na 36 godzin, czyli jak wczoraj wieczorem, to dziś nic, jutro rano, pojutrze wieczorem itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 o taki system to już by mi się mieszało - za dużo psów dostających różne leki, musiałabym notować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 No ja notuję. Wisi kalendarz i zaznaczam. Teraz tylko ten Luminal rozciągam w czasie, poprzednio jeszcze Bromek wycofywałam, i to Luminal dawałam coraz rzadziej, a Bromku coraz mniej, to dopiero były notatki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 wywołana przez rozi piszę jak Viki :D dobrze - ma na razie zwiększony Luminal i wszystko się uspokoiło - wróciła do siebie że tak powiem, zniknęły te zawieszki i lekkie ataki; chyba jej zrobię badanie na wysycenie luminalem czy jak to się tam nazywa... ona miała wtedy tez taki lekki wodnisty katar, nie ropa, tylko woda, dałam jej przez jakiś czas na poprawę odporności i to minęło więc może też jakiśstan zapalny się robił tam w tej biednej główce i to skutkowało takimi atakami - diabli wiedzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Pozwolisz, że uzupełnię: zaraz to tam wstawię też - teraz dostaje 2x30 mg - tak mam dawać około miesiąca - w zależności jak się będzie czuła, jak będzie cały czas ok to spróbujemy zmniejszać Czyli dawka została zwiększona z 6 do 8mg/kg/dobę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Pozwolisz, że uzupełnię: Czyli dawka została zwiększona z 6 do 8mg/kg/dobę. to dużo? jaka jest max dawka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jungle202 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 To badanie wykazuje stężenie fenobarbitolu w surowicy krwi. Ja płaciłam 70 zł i uważam, że powinno się zrobić przynajmniej raz, aby wiedzieć czy leczenie jest odpowiednie. Jak teraz zmieniona była dawka to musisz poczekać na badanie, żeby się ustabilizowała ilość leku i badanie było prawidłowe. Ja bym poczekała jakiś miesiąc, a przynajmniej 3 tygodnie. Będziesz miała pewność co do stężenia. Z reguły dawką operuje się w górę lub w dól w granicy 20% od dawki przed zmianą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 to dużo? jaka jest max dawka? luminalu doustnie 16mg/kg/dobę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jungle202 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 według ulotki maksymalna dawka to 15 mg/kg m.c. na dobę, ale skuteczność leczenia określa stężenie leku w surowicy (15-40 w najtrudniejszych przypadkach 45 µg/ml) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 a to nie mamy jeszcze takiej wielkiej, no zrobię jej to badanie za jakiś czas tak jak piszecie, chociaż dla mnie ważniejsze od wyniku jest to jak ona się czuje i jak się zachowuje - chociaż to nigdy nie będzie normalny, kontaktowy pies, ale jednak pomiędzy tym co się porobiło przed zwiększeniem dawki a teraz jest ogromna różnica najgorsze, że te tabletki czy to 15 mg czy 100 mg bardzo źle się dzielą jeśli inaczej niż na pół... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jungle202 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 my mamy aktualnie 150 mg/ doba czyli 6 mg na kg. da się to na szczęście podzielić. polecam forum kaspar-ma już dom. można się dużo dowiedzieć na temat padaczki. zwłaszcza z początkowych pstów i jak zbadanie stężenia pozytywnie wpłynęło na leczenie (pomimo drastycznego zmniejszenia dawki luminalu). Można tam przeczytać również, że według lekarzy lepiej, żeby pies miał atak na jakiś czas niż był nafaszerowany lekami do granic (czyli dokładnie to co piszesz malwaszko:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 według ulotki maksymalna dawka to 15 mg/kg m.c. na dobę, ale skuteczność leczenia określa stężenie leku w surowicy (15-40 w najtrudniejszych przypadkach 45 µg/ml) No fajnie, załóżmy że ataki ustały, pies czuje się dobrze, robisz badanie, wychodzi 30 i co dalej? Zmniejszasz dawkę, bo może wystarczy mniej? Czy po prostu dowiadujesz się, przy jakim stężeniu pies jest OK i potem co rusz badasz to stężenie, czy czasem nie spadło, a jak spadło to co - zwiększasz dawkę pomimo tego, że pies w porządku? Mnie się wydaje, że badanie trzeba zrobić, jeśli po dłuższym czasie podawania Luminalu w dużych dawkach pies nadal ma ataki i wtedy stężenie 40-45 powie, że lek nie działa. Badanie psa, który jest w dobrej formie, nie ma - moim zdaniem - żadnego sensu, zwłaszcza jeśli dawka była prawidłowo, stopniowo zwiększana aż do osiągnięcia efektów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.