KRYSKA_Z

Witam! Ja nie napisałam, że nie szczepiłam mojego psa przeciw wściekliźnie tylko, że [U]szczepienie wywoływało atak[/U]. Myślę, że warto o tym porozmawiać z weterynarzem, bo chyba można szczepić rzadziej. Każdy pies chory na padaczkę to inny przypadek i trzeba bacznie obserwować swojego pupila, aby unikać okoliczności prowadzących do ataku. Myślę, że duży wpływ na przebieg choroby ma sposób podejścia opiekuna i weterynarza prowadzącego do chorego psa. Wszystkim padaczkowcom i ich opiekunom życzę jak najdłuższych okresów między atakami. Pozdrawiam

Witam! Pisałam na moim wątku o tym, że środki przeciw kleszczowe, przeciw pchłowe , szczepienie przeciw wściekliźnie, środki odrobaczające u mojego psa wywoływały ataki. Advantiks- przez kilka tygodni pies miał kłopoty z rozjeżdżającymi łapami, był bardzo słaby - minął okres działania specyfiku, minęły kłopoty. Na moim wątku o padaczce wymieniałam wszystkie przyczynki do ataków padaczki u mojego psa - ku pomocy tym, których psy tak jak mój popadły w tę chorobę. Pozdrawiam wszystkich szczególnie tych od "Padaczkowców"

Witam! [B][U]Dwa razu w ciągu miesiąca to jest rzadko[/U][/B] ? Co na to weterynarz?

Witam! Luminal 100 jest czasami w plastikowych pojemniczkach, czasami w blistrach. Podawałam go psu przez kilka lat i opakowania były naprzemiennie, nie wiem od czego to zależało. Pozgrawiam

Witam! Mój pies też miał opory przed przyjmowaniem atrhroflexu, miał dolegliwości żołądkowe. Wymieszany z jedzeniem (dokładnie) przyjmował be z oporów i był dla niego bardzo skuteczny. Kupowałam butelki półlitrowe bo wychodziło taniej i wypił ich kilka. Zawsze wymyślałam, jak podać psu lek tak ,aby sam go zjadł, nigdy nie podawałam na siłę. Pozdrawiam

Witam! Spróbuj podawać syrop z jedzeniem ( ja dokładnie mieszałam z gotowanym jedzeniem). Pies chętnie zjadał i nie było sensacji żołądkowych. Pozdrawiam

Witaj Alicjo. Wiem co to znaczy mieć padaczkowca i jak wyglądają ataki, jak czytam Twojego posta to tak jakbym to widziała. Mój padaczkowiec przeżył 11 lat i 7 miesięcy, pierwszy atak miał w wieku 3 lat. Na forum pisałam dużo o chorobie mojego psa, pisałam też o poczynionych obserwacjach i jak sobie radziłam z tą ciężką chorobą. Musisz nauczyć się pomagać psu jak najszybciej w przypadku ataku, Mój pies (typu owczarek niemiecki) ważył 42 kg i nie było możliwości przenoszenia go. Przy ataku starałam się zabezpieczyć psa tak aby nie zrobił sobie krzywdy ( zwykle pod głowę wpychałam poduszkę) i jak najszybciej podawałam Diazepam RecTubes doodbytniczo, aby jak najszybciej zastopować drgawki. Jeszcze dziś ciężko mi pisać o tych trudnych chwilach. Mój watek (rozpoczęty przeze mnie) nazywa się [B]Padaczka[/B] i jest kilka linijek niżej, może tam znajdziesz coś , co Ci pomoże w postępowaniu z Twoim padaczkowcem. Pozdrawiam

Podczas ataku podawałam Diazepam RecTubes. Bardzo szybko przerywa drgawki. Piszesz, że podajesz 1,5 tabletki Luminalu ale jakiej (przypuszczam 10). Napisz co wykazał rezonans. Nie wiem, czy warto męczyć psa, do badania pies musi być uśpiony, koniecznie powiedz przed uśpieniem, że pies ma padaczkę. Pozdrawiam

Witam! Jeżeli dobrze widzę - jesteś z Wrocławia. Zgłoś się na UP na Weterynarie (Pl. Grunwaldzki). Jest tam przychodnia z najlepszymi specjalistami z różnych dziedzin, mają dużo sprzętu i dużo dobrego serca dla naszych milusińskich. Myślę,że tam znajdziesz pomoc dla swojego pieska. Masz pięknego, młodego pieska i życzę Ci abyś mogła się nim cieszyć. Pozdrawiam

Witam! Fionafiona - skąd jesteś? pozdrawiam

Witam! Podaj więcej informacji - co było przed atakiem? ( szczepienie, jakieś inne wydarzenie?), czy pies je, pije ? czy robi kupę? Piszesz ,że pies dostaje Luminal 1,5 tabletki ale jaka moc. Sprecyzuj jakie zaburzenia równowagi. Czy wet mówił dlaczego zaraz cewnikuje, może wystarczyłoby podać Furosemidum. Proponuję wykonać więcej badań - np.poziom mocznika. Proszę o kontakt na pw. Pozdrawiam

Witaj Mateusz22! Rozumiem Twoje zatroskanie o psa. Mój pies dostał pierwszego ataku w wieku 3,5 roku i nigdy nie znaleziono jego przyczyny ( częściowo był diagnozowany na Weterynarii we Wrocławiu). W moim wątku wiele pisałam o atakach mojego psa, co je wywoływało ( chcesz to poczytaj). 8 lat i 2 miesiące mój pies żył z padaczką, starałam się ograniczyć, wyeliminować ataki, zapewnić psu spokój. W ostatnie święta mój pies odszedł za tęczowy most - bardzo mi go brakuje i za nim tęsknię. Trudno mi o tym pisać, nie mogę pohamować łez. Walcz o swego psiaka. Życzę Ci powodzenia. Pozdrawiam

Witam! Mój padaczkowiec reagował atakami na odrobaczania, leki przeciw pchłowe i przeciw kleszczowe. Bardzo źle znosił moje wyjazdy - jak mnie nie było był bardzo zdrowy, nic mu nigdy nie dolegało, za to jak wracałam to od razu były ataki, niezborność ruchów, itp. Zachowanie, które opisujesz nie jest mi obce - problem z utrzymaniem się na nogach, chwiejny tyłek, oblizywanie się, podwijanie łapek, nadwrażliwość łapki, ślinienie się. Spróbuj zaciągnąć opinii innego weta. Pozdrawiam

Witam! Po zachowaniu mojego psa w 95% też potrafię przewidzieć atak, ale nie potrafię mu zapobiec. Dziś nawet rozmawiałam o tym z moim wetem. Pytałam, czy wcześniej podawać jakiś lek, aby zapobiec atakowi. Doradził mi, żeby wcześniej nie podawać leku, ale jak najwcześniej przy ataku podać Diazepam RecTubes ( mój pies w 99,9 % ma taki na śpiku- zwykle w środku nocy). Pozdrawiam

Witam! W poczatkowym okresie choroby mój pies stawał szybko na nogi, jednak kilka ostatnich ataków - mija dużo czasu zanim pies staje na nogi ( ostatni atak 30 sierpnia). Myślę, że ma na to wpływ i wiek psa ( w maju będzie miał 11 lat) i długi okres leczenia.