Chiko Posted October 4, 2004 Share Posted October 4, 2004 Wiec Olsenek jest juz u mnie :D psiak jest jednym slowem zaje.....y slucha sie ... no nie najgorzej ale trzeba bedzie nad nim popracowac, ale jak sadze nie powinno byc z nim jakichs wiekszych problemow tylkko troche cierpliwosci do mojej suni tolerancyjny w momencie jak ona podchodzi do jego miski w trakcie jedzenia, czego nie mozna powiedziec o Gihi bo ona warczy czasami w trakcie zabawy warknie na nia, ale w taki sposob jak by to nazwac "ej uwazaj nie przeginaj za bardzo" Giha mu przynosi swoje zabawki i zaczepia go zeby sie z nia poprzeciagal a w trakcie jak ja sie z nim przeciagalem to nie bylo problemu z zakonczeniem zabawy wystarczylo gora 2 razy powtorzyc spokoj albo pusc i zabawa sie konczyla jak patrze na psiaki jak sie bawia to do szczescia mi nic wiecej nie potrzeba ( no jeszcze brakuje mi mojej dziewczyny ktora teraz wyjechala na studia ale to juz nie temat na to forum) zdjecia juz im robilem ale wstawie dopiero gdzies tak pod koniec tygdnia do tej nowej galerii dogomaniakow pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted October 4, 2004 Share Posted October 4, 2004 Super :angel: :angel: :angel: Niech Wam sie dobrze uklada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matt Posted October 4, 2004 Share Posted October 4, 2004 To wspaniale!! Czekam na fotki z (nie)cierpliwością :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek_yo Posted October 4, 2004 Share Posted October 4, 2004 super !!!! gratulacje !!! czekamy na fotki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted October 4, 2004 Share Posted October 4, 2004 Super,gratuluje oby dobrze sie chowal ,mam nadzieje ze szybko sie przyzwyczaji i nie bedzie sprawial klopotow Ciesze sie ze moglam pomoc Dag prosze o usuniecie Olsena z bullowatych w potrzebie(dziekuje) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted October 4, 2004 Author Share Posted October 4, 2004 nie dziekuje zeby nie zapeszyc ale trzymajcie za nas przyslowiowe kciuki a my bedziemy trzymac za innych w podobnych sytuacjach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted October 4, 2004 Share Posted October 4, 2004 Swietnie... Olsen taki cudny psiak, ze musial znalezc nowego Pana... Czekam na fotki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
XXL Posted October 5, 2004 Share Posted October 5, 2004 ;] super czekam na fotki fajnie ze olsen bendzie mial z kim sie bawic :) i nie mam tu na mysli nowego Pana :) pozdrawiam serdecznie i usciskai obie bestie :) :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted October 6, 2004 Share Posted October 6, 2004 Chiko gratuluje.A jak z zachowaniem wobec innych czlonkow rodziny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted October 6, 2004 Author Share Posted October 6, 2004 no pierwsze spotkanie Olsena z moja mama nie bylo najefektywniejsze bo zaczal na nia szczekac jak tylko ja zobaczyl a ona zaczela wrzeszczec zebym go zabieral w koncu swoim wygladem robi wrazenie ale on sie jej wtedy chyba bardziej wystraszyl niz ona jego wiec stad ta reakcja, ale pozniej zluzowalem mu smycz zeby ja obwachal i juz byl taaaaaki kumpel zaczal merdac ogonem itd. moja siora tez sie go wystraszyla i tez poploch i wrzas ale juz wszystko jest oki a tak na marginesie to drugi dzien nauki chodzenia przy nodze i Olsen zaczyna chodzic jak zegarek, wczoraj go uczylem samego a dzisiaj w parze z Gihą tzn oba przy jednej nodze, jak to sie mowi ze " beda z niego ludzie" to ja to ujme inaczej "beda z niego psy" :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted October 7, 2004 Share Posted October 7, 2004 Suuuper, że wziąłeś psiaka!!! No wejście rzeczywiscie miał nie najlepsze :evilbat: , ale dobrze, że już go rodzinka polubiła :D . Dawaj jak najszybciej jego foty, a jeszcze lepiej foty obu psiaków! Się doczekać nie mogę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapis Posted October 8, 2004 Share Posted October 8, 2004 no pierwsze spotkanie Olsena z moja mama nie bylo najefektywniejszebo zaczal na nia szczekac jak tylko ja zobaczyl a ona zaczela wrzeszczec zebym go zabieral... moja siora tez sie go wystraszyla i tez poploch i wstrzas pierwsze koty za płoty naprawde super, że wziąłeś psiaka życzymy powodzenia,ale jesteśmy dobrej myśli oby takich jak Ty więcej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted October 10, 2004 Author Share Posted October 10, 2004 Olsen zaczyna powoli pokazywac "zabki" i juz 3 razy doszlo do starcia miedzy Giha i nim raz Giha zawarczala jak podszedl do niej jak jadla i sie zaczelo ale na szczescie nic sobie nie zrobily 2 raz znowu poszlo o jedzenie tylko tym razem o moj talerz z jedzeniem bo polozylem go na moim lozku a Giha siedziala obok i pewnie bala sie ze Olsen jej to wezmie jak przyjdzie i jak przyszedl to warknela i znowu chaja tym razem Olsen dziabnal ja w powieke na szczescie nie groznie 3 razem Olsen mial juz dosc zabawy z Giha, a ona zaczela go jeszcze obwachiwac i bez niczego na nia skoczyl na szczescie zawsze bylem na miejscu i od razu reagowalem teraz juz je pilnuje w porze jedzenia i staram sie eliminowac okazje do bojki Olsen jak na razie czuje przede mna respekt i postaram sie zeby juz tak zostalo i zawsze go karce jak objawia agresje a jesli sie zastanawiacie czy go bije to czasami dostanie klapsa albo go troche potarmosze za futro ale nie zebym sie znecal ale przewaznie to na niego nawrzeszcze i to juz pomaga powiedzcie mi ze swojego doswiadczenia czy jezeli bedzie karcony za takie wybryki agresji to czy mu przejdzie bo troche boje sie o moja Gihe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted October 10, 2004 Author Share Posted October 10, 2004 kilka zdjec umiescilem w galerii dogomani zaczynaja sie od nazwy "Chiko: " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tagir Posted October 10, 2004 Share Posted October 10, 2004 O jedzonko to nawet najblizsze sobie psy mogą sie "pokłócić". Jedyne wyjście karmic osobno.Powinno pomóc..:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frida Posted October 10, 2004 Share Posted October 10, 2004 tak,karmienie psów osobno to najlepsze rozwiązanie.mam 2 psy lubią sie ale nie przy misce wtedy nie ma mowy o miłości.jednemu daję jeść w kuchni a drugiemu w łazience to pomoże napewno.trzymam kciuki.ps.moje psy to bullterierka i owczarek niem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 11, 2004 Share Posted October 11, 2004 no pierwsze spotkanie Olsena z moja mama nie bylo najefektywniejszebo zaczal na nia szczekac jak tylko ja zobaczyl a ona zaczela wrzeszczec (...) ale pozniej zluzowalem mu smycz zeby ja obwachal i juz byl taaaaaki kumpel zaczal merdac ogonem itd. ja myśle, że w tej smyczy leżał problem. Luger często tak ma, że będąc na smyczy jest bardzo podejrzliwy w stosunku do obcych mu ludzi. W momecie puszczenia go luzem zmienia sie jego podejście i próbuje nawiązać pozytywny kontakt jeżeli ta druga osoba jest spokojna. Miałam tak jadąc z nim pociągiem...był zapiety i krótko trzymany i w momencie wejścia konduktora do przedziału pokazał ząbki i usłyszałam przeraźliwy bulgot :evilbat: natomiast jak tylko go puściłam w strone konduktora ogon zmienił się w śmigiełko i był spokój :lol: Tak więc zauważyłam, że u mojego psa krótkie trzymanie wzmaga agresję...co nie ukrywam w niektórych przypadkach jest przydatne :lol: po ostatniej takiej akcji przestali nawiedzać mnie Jehowi :lol: Co to wzajemnej agresji psów ....a może to tylko walka o dominacje w stadzie ? Inaczej się traktuje krótkie spięcie a inaczej walkę, ale to ty powinieneś to odróżnić. Ja nieingeruję w takie spięcia moich psów, bo trwają zaledwie kilka sekund i póki co nierokują źle. I co ciekawsze...ciągle wygrywa Fido - 10 letni podrabiany pinczer średni - który bierze za mordę 30 kg bulka i sprowada go do parteru :lol: a przecież jakby Luger chciał to wystarczyłoby jedno kłapniecie szczęką... No a wspólne karmienie to jednak nie jest dobry pomysł. Najlepiej karm psy o tej samej porze w innych częściach mieszkania. I niezostawiaj jedzenia w misce - dajesz miskę z porcją jedzenia i ma być zjedzona, jeżeli nie to chowaj miske. Unikniesz dzięki temu niepotrzebnych awantur między psami a psy się nauczą, że jak jest micha i żarło to mają jeść a nie zajmować sie w tym czasie innymi rzeczami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frida Posted October 11, 2004 Share Posted October 11, 2004 i oto chodzi! ja też daję miskę i mają zjeśc wszystko bo jak nie to wypad,zarcie nie stoi w domu luzem bo pewnie doszło by do starcia a po co?co do krótkiej smyczy to w 100%zgadzam sie z złośnicą może to dlatego że jak przeczytałam w jednej z ksiązek bullowate to świetny stróż na uwięzi....i podobno czuje sie wtedy w obowiązku bronić nie wiem czego...swojego terytorium,pańcia... chyba? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 11, 2004 Share Posted October 11, 2004 Co do krótkiej smyczy, skracając smycz alarmujemy psa że coś się dzieje i trzeba bronić, bo stado zaczyna się 'skupiać' jak przed obroną. I nie ma to nic wspólnego z rasą, wszystkie tak mają... a luźna smycz to dla psa znak, że nic się nie dzieje i można się zrelaksować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agusia i Busiu Posted October 11, 2004 Share Posted October 11, 2004 U nas też karmienie przebiega osobno , no i musisz troszkę pogonić suńkę bo wydaje mi się że to ona prowokuje - z zazdrości o Ciebie i jedzonko. Pilnuj się żeby nie zostawiać nigdzie na wierzchu jedzenia , albo jeśli już dajesz im coś specjalnego to zawsze po równo .Choć wg mnie najlepiej wogóle nie dawać bo żarcie bardzo często prowadzi do awantur.Kiedy do nas przychodzi moja mama z piechem z wizytą to w domu mamy wtedy 3 psy i staramy się nic im nie dawać ze stołu z lodówki itp.. bo choć się lubią to jeden niechcąco upuszczony na podłogę smakołyk mogłby spowodowac awanture bo sznaucerki są bardzo łakome Brusiu jest wkońcu na swoim terenie. A tak wogóle to bardzo się cieszę ze Olsen ma dobry domek bo się bardzo martwiłam o niego , super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted October 11, 2004 Author Share Posted October 11, 2004 ja myśle, że w tej smyczy leżał problem. Luger często tak ma, że będąc na smyczy jest bardzo podejrzliwy w stosunku do obcych mu ludzi. W momecie puszczenia go luzem zmienia sie jego podejście i próbuje nawiązać pozytywny kontakt jeżeli ta druga osoba jest spokojna Miałam tak jadąc z nim pociągiem...był zapiety i krótko trzymany i w momencie wejścia konduktora do przedziału pokazał ząbki i usłyszałam przeraźliwy bulgot :evilbat: natomiast jak tylko go puściłam w strone konduktora ogon zmienił się w śmigiełko i był spokój :lol: .. tak samo wlasnie do tego podszedlem, puscilem psa niech sobie obwacha, psiak podbieg i zaczal machac smigielkiem tak jak to ujelas wczesniej Co do wzajemnej agresji psów ....a może to tylko walka o dominacje w stadzie ? Inaczej się traktuje krótkie spięcie a inaczej walkę, ale to ty powinieneś to odróżnić. Ja nieingeruję w takie spięcia moich psów, bo trwają zaledwie kilka sekund i póki co nierokują .. krotkie spiecia rozrozniam ale i tak nie pozwalam na jakakolwiek agresje miedzy nimi No a wspólne karmienie to jednak nie jest dobry pomysł. Najlepiej karm psy o tej samej porze w innych częściach mieszkania. I niezostawiaj jedzenia w misce - dajesz miskę z porcją jedzenia i ma być zjedzona, jeżeli nie to chowaj miske. Unikniesz dzięki temu niepotrzebnych awantur między psami a psy się nauczą, że jak jest micha i żarło to mają jeść a nie zajmować sie w tym czasie innymi rzeczami. zarcie od samego poczatku jadly o tej samej porze i od samego poczatku Olsen mial miche w przedpokoju a Giha w kuchni i mimo ze Olsen mial wiecej to i tak skonczyl szybciej i przyszedl zagladnac Gihi do miski, teraz juz je pilnuje jak oka w glowie jak jedza, i jedno i drugie nie ma wjazdu do miski drugiego, a zarcia bron Boze nie zostawiam bo wole nie prowokowac do bojki, ale dziekuje tak czy inaczej wszystkim za rady ( a tak na marginesie Zlosnico, ogladalem zdjecia Lugera na dogo galerii szkoda ze tylko trzy, jest jakis topik gdzie sa noty Lugera po tej wystawie? albo jest wiecej zdjec bo chcialbym wiedziec jak sie spisal nasz Bielszczanin, tym bardziej ze dawno tu nie zagladalem ale teraz powinienem juz czesciej tu klikac ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted October 11, 2004 Share Posted October 11, 2004 ( a tak na marginesie Zlosnico, ogladalem zdjecia Lugera na dogo galerii szkoda ze tylko trzy, jest jakis topik gdzie sa noty Lugera po tej wystawie? albo jest wiecej zdjec bo chcialbym wiedziec jak sie spisal nasz Bielszczanin to jak tak szybciutko powiem, że nasz Bielszczanim , czyli Lukier Cukier :lol: zakończył Młodzieżowy Chempionat w wieku 10 miesięcy !!! część aktualnych jego zdjęć jest w galerii Dogomaniaków na www.galeria.ipto.info , w wyszukiwarkę wklep Luger i się wyswietlą :D Niestety jego osobista stronka jest jeszcze w budowie :cry: a wystawę w Zabrzu to akurat przegrał przez pierdołe :roll: z psem który na innej wystawie mu nawet nie podskoczył :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chiko Posted October 11, 2004 Author Share Posted October 11, 2004 tez bym sie wku....(rzył) na Twoim miejscu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.