Jump to content
Dogomania

3kg psiego dramatu!Wyrzucona w worku Pchełka-zamieszkała w Lyonie we Francji :) !


modliszka84

Recommended Posts

  • Replies 156
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='saskia']Hej:cool1:

I koty i Bianka są psolubni, z tym, że koty chyba trochę mniej;) ale są przyzwyczajone (patrz podpis:evil_lol:) Bi za to kocha wszelkie zwierzaki i usilnie próbuje je głaskać:shake: ale staram się nad tymi chęciami panować w miarę możliwości.

Ale ad meritum- rozmawiałam z Radkiem, nie jest zachwycony:lol: ale i tak stanęło na tym, że suńka może przyjechać do nas:multi:
Tylko proszę, gdyby cos było nie tak, np. jednak goniła mocno koty, warczała na dziecko itp. nie zostawiajcie mnie z tym problemem samej, dobrze?

Co do szczegółow- nie ma mnie jutro cały dzieńw domu, czyli Mała mogłaby przyjechać w czwartek dopiero- mógłby ktoś mi ją podrzucić na Retkinię? Nie bardzo dam radę pojechać z dzieckiem do schroniska po nią...[/quote]
bardzo sie cieszę, takie małe kochanie zginęłoby w schronisku :shake:

Link to comment
Share on other sites

Bi dziękuje za komplementy:lol:

Słuchajce, oczywiście musiało się spaprać:roll: mam problem z piątkiem- będę musiała wyjść z domu na około 6 godzin, może nawet 7. Zupełnie nie wiem co teraz. Czy brać Psię już w czwartek czy jednak poczekać do soboty. Wiem, ze dla niej każdy dzień jest strasznie ważny ale boję się tego piątku...nie wiem czy będzie niszczyć, czy będzie wyć. Nie znam jej:shake: Jak myślicie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saskia']Halo, czy ktoś w ogóle suńkę ostatnio widział? Gdzie ona teraz jest? W szpitaliku czy na boksach?[/quote]

chyba nikt jej nie widział:roll: ale sadze ze jest w szpitaliku, bo w boksach w ogóle nie dawała sobie rady wiec nikt raczej by jej nie przeniósł

Link to comment
Share on other sites

Mały coś odzew na tym wątku:-(

modliszko, gdzie jesteś?;)
Chyba jednak wezmę Małą do siebie dopiero w sobotę. Wtedy będę mogła z nią być cały czas co najmniej 5 dni. jeśli jest w szpitaliku, to nic złego nie powinno się stać.

Justyśka, dałybyście radę podrzucić mi psię w sobotę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saskia']Mały coś odzew na tym wątku:-(

modliszko, gdzie jesteś?;)
Chyba jednak wezmę Małą do siebie dopiero w sobotę. Wtedy będę mogła z nią być cały czas co najmniej 5 dni. jeśli jest w szpitaliku, to nic złego nie powinno się stać.

Justyśka, dałybyście radę podrzucić mi psię w sobotę?[/quote]

w pracy byłam ;)

Sunia jest w szpitaliku, bo w boksach w ogóle nic nie jadła.
Justyśka - w sobote Ci pasuje? Bo jak nie, to ja moge ewentualnie podjechac też z mała na retkinie.

Link to comment
Share on other sites

Modliszko, jeszcze się upewnię, ona nie jest z tych małych agresiarzy? Przemawia przeze mnie troska matczyna:oops:

Ja będę w domu w sobotę od 13 ale wcześniej będzie mój mąż więc w razie czego też małą można podrzucić.

Mam nadzieję, że jeszcze wytrzyma te dwa dni, bidulka

Link to comment
Share on other sites

Nie, to nie jest mały jazgot łapiący za nogawki ;)
Zresztą widzisz sama na fotkach... braka na ręce, nawet zaskoczona, nie próbowała mnie ugryźć, drżała tylko cały czas.
Ona sie tylko bardzo garnie do człowieka, wspina sie po nodze, skacze i piszczy...ale sama nie wie czego chce bo glaskana czy trzymana na kolanach trzęsie sie ze strachu...

Link to comment
Share on other sites

Musi się udać, nie ma innej opcji. Ja tylko tak ględzę, bo to mój pierwszy psiak na tymczasie odkąd urodziłam córkę. Wczesniej jednak przez mój dom przewineło się kilkadziesiąt kocich i psów tymczasów i tylko raz nie dałam rady, z Szarlottą od alkoholika, ale to był pies skrzywdzony psychicznie- biegała non stop w kólko po mieszkaniu i wyła. Sąsiedzi byli wściekli. Po dwukrotniej interwencji policji po prostu musiałam oddać ją do hotelu. Zresztą my też już nie wyrabialiśmy. A to Maleństwo to po prostu ogromne przerażona suńka, potrzeba jej dużo spokoju i dojdzie do siebie. Moja Kafka z podpisu też taka była, drżała, gdy się do niej zbliżaliśmy, kuliła się ze strachu, gdy wyciągałam rękę. Jest z nami już trzy lata i do tej pory gdy gwałtowniej się ruszę, jest sparaliżowana ze strachu. Poza tym to jednak wielka spryciula, która ostatnio nawet po stołach zaczęła biegać, bo i tak przeciez nikt ne ma serca na nią krzyknąć:evil_lol:

Nie mogę się już malutkiej doczekać. Mam też pytanie- jeśli uda mi się jeszcze dziś chciałabym zrobić jej Allegro- mogłabym wykorzystać zdjęcia z pierwszej strony? Później podmienię na swoje...
Zależy mi, żeby jak najszybciej znalazła stały dom, zeby za bardzo nas nie pokochała, bo będzie kolejny dramat

Justyśka- dziękuję!

Link to comment
Share on other sites

Saskia Pchełka ma już allegro...
A to że mogę ją zawieźć do Ciebie to sama radość...w końcu ta mała nie dałaby sobie rady w schonie...
Dobrze ze są jeszcze tacy ludzie jak Ty, którzy nie są obojętni na los pokrzywdzonych psiaków :lol:
To ja Tobie dziekuję!!!

Czyli co umawiamy sie na sobotę?! Ja z Pabianic wyjade ok.14, więc potrzebuję chwilke na dojazd...To gdzie mam podwieść sunię?
Możesz mi napisać na maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Link to comment
Share on other sites

Sunia od 3 dni jest w pokoju pracowników w schronisku,bo... z boksu szpitalnego wychodziła górą :roll: i chodziła po całym pomieszczeniu denerwując inne psy...
Tak więc nie było rady i trzeba ją było zabrać. I tylko dlatego jest w pokoju w biurze, że w sobotę ma opuścić schronisko. Bo w przeciwnym razie musiałaby trafić z powrotem do boksu z budą i okratowanego z każdej strony... :shake:
A kilka dni to pracownicy jakoś dadzą radę z nią.

Aha, z ciekawostek - zachowuje się jak kot, potrafi chodzić po krzesłach i stole :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saskia']
Zależy mi, żeby jak najszybciej znalazła stały dom, zeby za bardzo nas nie pokochała, bo będzie kolejny dramat
[/quote]

Chyba pęknę ze śmiechu!

Mój pierwszy tymczas, Bafuś:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/kochany-bafus-juz-w-domu-tymczasowym-w-kwietniu-do-stalego-oda-do-bafusia-str-65-a-105516/[/URL]
był u mnie 5 miesięcy, bardzo się pokochaliśmy, ale z tego co słyszę szybko się odkochał.

Aktualny tymczas, Liwka:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/lodz-przywiazali-malenstwo-do-lancucha-sliczna-suczka-szuka-domku-125108/[/URL]
miała być 2 tygodnie, czwarty miesiąc się zaczął. Ona myśli, że jest w swoim domku, a ja udaję, że jej nie kocham. ;)

Saskia, po prostu powiedz sobie, że jesteś tylko DT. A to znaczy, że jesteś [COLOR=red]AŻ [/COLOR]DT. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Modliszko, a jak nasza łobuziara w stosunku do kotów? Mam nadzieję, ze nie będzie na moje grubasy polować;)

Agata, ja mam nadzieję, że do świąt Łobuz będzie już w swoim domku:evil_lol:

Możecie mi dać linka do Allegro? Chyba, że był podany gdzieś wcześniej w wątku, to zaraz sobie znajdę.

Link to comment
Share on other sites

Pchełka jest bardzo grzeczna.
Jak zostaje sama to nie wyje ani nie niszczy.
Najchętniej to 24h/dobę spędziłaby na kolanach człowieka...Atakuje każdego kto przyjdzie....prosi i wspina się na kolana żeby tylko ją przytulić...
Boi się mężczyzn, tzn czuje respekt. Gdy jakis facet wchodzi do pokoju to ona woli na wszelki wypadek schować się pod stoł... Raczej nie miała dobrego życia. Jest posłuszna, wystarczy ostrzej coś powiedzieć i już jej nie ma.
Gdy psy za oknem zaczynają głośno szczekać, ona zaczyna cała dygotać, tak się boi...

Na pewno nie przezyłaby w budzie miesiąca...

Jest strasznie chuda, dopiero teraz zaczęła troche jeść. Ma troche problemy z zołądkiem, nie wszytsko trawi, ale nic dziwnego skoro jest tak wychudzona. Musi jesć w malutkich porcjach, coś delikatnego.

Tak się cieszę, że jutro będzie już w domu....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...