Abrakadabra Posted December 5, 2008 Share Posted December 5, 2008 [quote name='dog_master']Bo to jest tylko natura? ;) Genetyka to loteria ;)[/quote] ???? Sorry, ale tymi słowami zaprzeczyłaś całemu hasłu rasowy=rodowodowy. Genetyka to loteria???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted December 5, 2008 Share Posted December 5, 2008 LOL. II prawo Mendla się kłania oraz geny recesywne/dominujące. Nie wiesz, czy nie ukrywa się gdzieś jakiś recesywny gen. Masz określone prawdopodobieństwo na wystąpienie danej cechy, pod warunkiem, że znaszy WSZYSTKIE czynniki, które na tę cechę wpływają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted December 5, 2008 Share Posted December 5, 2008 Nie, nie zaprzeczyła ;)... Te wszystkie rasy jakąś powstały. Pewnie jakiś przodek yorków był biały, skoro potrafi wystąpić biała łatka... a może doszło do jakiejś niegroźnej mutacji chromosomowej... natury nie da się przewidzieć w 100%. U psów rodowodowych można przewidzieć naturę w 95%, ale pozostałe 5% to zagadka. U psów bez rodowodu może w 5% da się cokolwiek przewidzieć, pozostałe 95% to zagadka. Już rozumiesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yyy x) Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [quote name='Rybka_39']Jak kupujesz kolenego kundlelka w typie "Jorka"- nie licz na pomocne odpo. w stylu czy wyrośnie na rasowego itp.itd. Nie szkoda Ci kasy w błoto? Ile to kosztuja z rodowodem 100z0ł, 1200? Dołożysz i nie martwisz się co z niego wyrośnie wiesz, że masz rasowego yorka, a nie jorka po nie wiadomo jakim ojcu.:cool3:[/QUOTE] Hejo wam:cool3: Mam taki podobny problem.. Zamierzam kupić yorka miniaturke z rodowodem:loveu: pieska bym miała około 12 listopada by miał wtedy 7 miesięcy..I chciałabym się jakoś przygotować na przyjazd małego psiaka.. Ale nie mam pojecia jak się powinno zajmować yorkkiem:placz: ..złaszcza te całe kwaranntany itd.. Nie mam pojecia czy z takim małym pieskiem można wychodzić na dwór.. zastanawiałam się nad tymi matami lub kuwetami gdzie piesek moze załatwiać swoje potrzeby w domu ...oczywiście na czas kiedy bede w szkole.. i jak bedzie miał kwarantanne czy cos innego..:lol: ale cały czas myśle nad tym jak nauczyć takiego malca załatwiać sie na taką mate.. Ile dawać jeść ..Jak często wychodzić na spacer i kiedy zacząc..? Kupiłam mu już szelki .. i legowisko...Czytałam tez o ząbkach..i bardzo mnie niepokoi ta sfera ząbkowa:eviltong: Czytałam też o uszch małego psiaka ze trzeba podklejać czy cos.. i czy to jest obowiązkowe? Chciałabym prosic o rade..i wyrozumiałosć ponieważ naprawde nie znam się na tej rasie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chana Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 Nie pomylilas sie ? York 7 miesiecy to nie malutki ; ma juz zeby i nie sika w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania10512 Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 ona coś kręci raz pisze że 7 tygodni raz7 miesięcy raz z rodowodem raz bez zdecydowała by się w końcu :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ola46 Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 No to jeszcze długa droga przed tobą. Przede wszystkim NIEMA takiej rasy jak york miniaturka. Jest to tylko wymysł hodowców, którzy na siłę chcą uzyskać jak najmniejsze psiaczki i na nich zarobić:mad: Polecam temat [url]http://www.dogomania.pl/forum/f67/yorki-miniaturki-yorki-cesarskie-97211/[/url] Kwarantanna jak u każdego innego psa. Po ostatnim szczepieniu trzeba odczekać kilka tygodni(chyba dwa, ale pewna nie jestem)i dopiero potem z psiakiem można zacząć wychodzić. Nie można zapomnieć, że york to normalny pies, terrier, a nie maskotka do czesania, miziania i noszenia w torebce:angryy: Nauczenie załatwiania się na matę nie jest zbyt trudne, wystarczy po każdym posiłku, zabawie i jak psinka wstanie zanieść go na matę i jak się załatwi to go nagrodzić:p Z ząbkami fakt zdarzają się problemy i niekiedy trzeba je usunąć przez weterynarza, ale to dopiero jak psinka ma 5-7 miesięcy, ale mogą też wylecieć same. Uszka...hmmm...jak same nie staną to można podklejać, w prawdzie nie jest to konieczne jednak wzorzec mówi o stojących uszkach. Radzę ci porządnie przejrzeć to forum i poczytać jeszcze o tej rasie, bo ona wymaga poświęcenia wiele czasu i uwagi;) Pozdrawiam Ola:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chana Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 Dziwne ;moze to nie ten sam psiak . Napewno nam odpowie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [quote name='yyy x)'][Hejo wam:cool3: Mam taki podobny problem.. Zamierzam kupić yorka miniaturke z rodowodem:loveu: pieska bym miała około 12 listopada by miał wtedy 7 miesięcy..[/QUOTE] A dlaczego kupujesz psiaka w wieku 7 mies? Wiesz mi takiego psa trudno będzie nauczyć jeżeli był wcześniej nie nauczony tego jgdzie sie np. załatwiać:cool1: i naprawde lepiej kupić psa młodszego;) [quote name='yyy x)']I chciałabym się jakoś przygotować na przyjazd małego psiaka.. Ale nie mam pojecia jak się powinno zajmować yorkkiem:placz: [/QUOTE] To po co kupujesz psa skoro nic o nim nie wiesz?:angryy: I wlaśnie przez takie osoby które kupują psy i nie wiedzą co z nimi robić są pełne schroniska! Bo okaże sie ze piesek szczeka czy gryzie to po co taki piesek? Miał być mały i cichy a wyrosło duże i szczekliwe:angryy: Jak sie nic nie wie to sie czeka na psa i zdobywa sie wiedze na temat różnych ras. Patrzy sie na wygląd, na charakter na to czy taki pies nadaje sie do np. domu w bloku, czy nadaje sie do dzieci, czy potrzebuje dużo sportu np. jak chart czy moze bardziej kanapowy a jak sie już zdecydujemy na jakąś rase to wtedy zdobywamy o niej wiedze jak sie zajmować czym pielęgnować jak karać i jak nagradzac patrzeć na różne hodowle jeździć na wystawy i rozmawiać z hodowcami żeby sie podzielili swoja wiedzą na tematdanej rasy i dopiero jak jesteśmy w 100% pewni że ten pies jest idealny do naszego trybu życia i wie sie o nim wszystko to dopiero powinno sie psa kupować:cool1: a nie na ostatnia chwile!:angryy: [quote name='yyy x)']..złaszcza te całe kwaranntany itd.. Nie mam pojecia czy z takim [B]małym pieskiem[/B] można wychodzić na dwór.. zastanawiałam się nad tymi [B]matami lub kuwetami gdzie piesek moze załatwiać swoje potrzeby w domu[/B] ...oczywiście na czas kiedy bede w szkole.. i jak bedzie miał kwarantanne czy cos innego..:lol: ale cały czas myśle nad tym j[B]ak nauczyć takiego malca[/B] załatwiać sie na taką mate.. Ile dawać jeść ..[B]Jak często wychodzić na spacer i kiedy zacząc..? [/B][/QUOTE] Małym?:crazyeye: pies 7 miesięczny do dla ciebie mały?:crazyeye: A może chodzi ci o rase że york to ogólnie mała rasa to na dwor wychodzić nie powinna?:cool1::angryy: Pies to nie kot nie potrzebuje kuwety!:diabloti: Mimo iz jest mały to jest jednak terierem a nie kotem! No spacery z 7 miesięcznym psem chyba odrazu co?:shake: [quote name='yyy x)']Kupiłam mu już szelki .. i legowisko...Czytałam tez o ząbkach..i bardzo mnie niepokoi ta sfera ząbkowa:eviltong: Czytałam też o uszch małego psiaka ze trzeba podklejać czy cos.. i czy to [B]jest obowiązkowe[/B]? Chciałabym prosic o rade..i wyrozumiałosć ponieważ naprawde nie znam się na tej rasie..[/QUOTE] Nic nie jest obowiązkowe!:p A pozatym psu w wieku 7 miesięcy uszy juz powinny stać elegancko a zęby wszystkie wypaść! Chyba jednak słabo czytałaś:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [quote name='...::Basia::...']A dlaczego kupujesz psiaka w wieku 7 mies? Wiesz mi takiego psa trudno będzie nauczyć jeżeli był wcześniej nie nauczony tego jgdzie sie np. załatwiać:cool1: i naprawde lepiej kupić psa młodszego;) [/quote] Duza przesada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [quote name='yyy x)']Hejo wam:cool3: Mam taki podobny problem.. Zamierzam kupić [B]yorka miniaturke[/B] z rodowodem:loveu: pieska bym miała około 12 listopada by miał wtedy 7 miesięcy..I chciałabym się jakoś przygotować na przyjazd małego psiaka.. Ale nie mam pojecia jak się powinno zajmować yorkkiem:placz: ..złaszcza te całe kwaranntany itd.. [B]Nie mam pojecia czy z takim małym pieskiem można wychodzić na dwór.[/B]. zastanawiałam się nad tymi matami lub kuwetami gdzie piesek moze załatwiać swoje potrzeby w domu ...oczywiście na czas kiedy bede w szkole.. i jak bedzie miał kwarantanne czy cos innego..:lol: ale cały czas myśle nad tym jak nauczyć [B]takiego malca załatwiać sie na taką mate.[/B]. [B]Ile dawać jeść .[/B].[B]Jak często wychodzić na spacer i kiedy zacząc..? [/B]Kupiłam mu już szelki .. i legowisko...[B]Czytałam tez o ząbkach..i bardzo mnie niepokoi ta sfera ząbkowa[/B]:eviltong: C[B]zytałam też o uszch małego psiaka ze trzeba podklejać czy cos.. i czy to jest obowiązkowe?[/B] Chciałabym prosic o rade..i wyrozumiałosć [B]ponieważ naprawde nie znam się na tej rasie.[/B].[/quote] 1.nie ma czegoś takiego jak york miniaturka - są większe i mniejsze yorki 2.nie można.Można o ile sie nie mylę 2 tygodnie po 3 szczepieniu na choroby zakaźne. 3.nagrody i kary 4.niecałą miskę 5.Już pisałam kiedy zacząć a jak często-4-5 razy dziennie 6.Ząbkowanie jak ząbkowanie-ząb wypada rośnie nowy nie wiem co w tym niepokojacego 7.Zależy od psiaka.mój już w 2 miesiacu miał stojace uszka a inne dopiero w 5-6 a innym trzeba podklejać. 8.To dlaczego do cholery bierzesz yoreczka???bo taki sweet?to radzę ci jeszcze zaczkać bo możesz się zawieść jak psiak pogryzie ci nową parę butów czy nasika na fotel.Odpowiedziałam ci na wszystkie pytania bardzo ogólnikowo abyś wiedziała czego w internecie poszukać...ty nic o yorkach nie wiesz,nic!i ty chcesz psa?ładne szelki i legowisko nie wystarczy jak wiedza zerowa:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 [quote name='karjo2']Duza przesada.[/QUOTE] W czym przesadziłam?:cool1: Miałam psa kiedyś którego znalazłam na ulicy miał ok 9-10 mies i już nigdy nie zdobył zaufania do człowieka po tym co inni ludzie mu zrobili:cool1: i naprawde trudno było go czegokolwiek nauczyć bo wcześniej był bity i zaniedbany do tego bardzo długo sie szwędał po ulicach nie wiedząc co ze soba począć:-( i psa starszego który był bity i zaniedbany trudno jest nauczyć czegokolwiek a jak ten pies był pokrzywdzony przez człowieka to nie powinna go brać osoba która nigdy psa nie miała i nie wie jak go wychować:razz: I mam jeszcze pytanie [B]yyy x)[/B]: dlaczego bierzesz tak dużego psiaka a nie szczeniaka w wieku 3 mies i czemu bez rodowodu?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 [quote name='...::Basia::...']W czym przesadziłam?:cool1: Miałam psa kiedyś którego znalazłam na ulicy miał ok 9-10 mies i już nigdy nie zdobył zaufania do człowieka po tym co inni ludzie mu zrobili:cool1: i naprawde trudno było go czegokolwiek nauczyć bo wcześniej był bity i zaniedbany do tego bardzo długo sie szwędał po ulicach nie wiedząc co ze soba począć:-( i psa starszego który był bity i zaniedbany trudno jest nauczyć czegokolwiek a jak ten pies był pokrzywdzony przez człowieka to nie powinna go brać osoba która nigdy psa nie miała i nie wie jak go wychować:razz: I mam jeszcze pytanie [B]yyy x)[/B]: dlaczego bierzesz tak dużego psiaka a nie szczeniaka w wieku 3 mies i czemu bez rodowodu?:roll:[/quote] A yyy x) napisała gdzieś, że pies jest zaniedbany? :roll: Rozumiałabym dlaczego brałaby psa w tym wieku gdyby chodziło o psa wystawowego - jak najbardziej ale skoro nie ma rodowodu to nic z tego nie rozumiem :shake: A moze dziewczyna się zwyczajnie pomyliła i chodziło jej o 7 tygodni .. ;) A co do rodowodu to może już dajmy spokój - jej decyzja :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 [quote name='tigrunia']A yyy x) napisała gdzieś, że pies jest zaniedbany? :roll: Rozumiałabym dlaczego brałaby psa w tym wieku gdyby chodziło o psa wystawowego - jak najbardziej ale skoro nie ma rodowodu to nic z tego nie rozumiem :shake: A moze dziewczyna się zwyczajnie pomyliła i chodziło jej o 7 tygodni .. ;) A co do rodowodu to może już dajmy spokój - jej decyzja :cool1:[/QUOTE] I tak źle i tak niedobrze:evil_lol: jak 7 tyg. to za młody a jak 7 mies to też tźle:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 [quote name='...::Basia::...']W czym przesadziłam?:cool1: Miałam psa kiedyś którego znalazłam na ulicy miał ok 9-10 mies i już nigdy nie zdobył zaufania do człowieka po tym co inni ludzie mu zrobili:cool1: i naprawde trudno było go czegokolwiek nauczyć bo wcześniej był bity i zaniedbany do tego bardzo długo sie szwędał po ulicach nie wiedząc co ze soba począć:-( i psa starszego który był bity i zaniedbany trudno jest nauczyć czegokolwiek a jak ten pies był pokrzywdzony przez człowieka to nie powinna go brać osoba która nigdy psa nie miała i nie wie jak go wychować:razz: [/quote] Akurat brak umiejetnosci w wyprowadzeniu 1 czy 2 psow po przejsciach nie powinien byc podstawa do tak uogolnionych opinii. Zreszta zapraszam na watki w dzale adopcji " Maja dom", jakims cudem niezle sie adoptuja do nowych warunkow psy kilkumiesieczne czy wrecz kilkuletnie, choc czasem wymaga to wiecej zaangazowania i pracy ze strony wlasciciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 [quote name='...::Basia::...']W czym przesadziłam?:cool1: Miałam psa kiedyś którego znalazłam na ulicy miał ok 9-10 mies i już nigdy nie zdobył zaufania do człowieka po tym co inni ludzie mu zrobili:cool1: i naprawde trudno było go czegokolwiek nauczyć bo wcześniej był bity i zaniedbany do tego bardzo długo sie szwędał po ulicach nie wiedząc co ze soba począć:-( i psa starszego który był bity i zaniedbany trudno jest nauczyć czegokolwiek a jak ten pies był pokrzywdzony przez człowieka to nie powinna go brać osoba która nigdy psa nie miała i nie wie jak go wychować:razz: I mam jeszcze pytanie [B]yyy x)[/B]: dlaczego bierzesz tak dużego psiaka a nie szczeniaka w wieku 3 mies i czemu bez rodowodu?:roll:[/quote] Nie wiem czemu takie bajki piszesz , do tego na forum publicznym :razz: Mam dwa psy po przejściach , ras trudnych :diabloti: chcesz poznać ? Miałam psa z hodowli wziętego w wieku kilku miesięcy - był psem doskonałym - odszedł rok temu , mam psa którego wzięłam z hodowli w wieku ok 5 miesięcy - rasa pierwotna - pies geniusz ... Z mojej hodowli , jedno ze szczeniąt , było odebrane na prośbę nowych opiekunów , w wieku ponad 4 miesiące - nie znam szczęśliwszych nabywców i tak świetnie wychowanego psa :cool3: Mam dalej wymieniać ? psy z ulicy , psy z adopcji , psy a hodowli , brane w wieku kilku miesięcy bądź lat ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 Wszystko zależy od psa:cool1: ja opisałam mój przypadek ze pies nigdy już nie zaufał człowiekowi ty swój i jest git;) od wielu lat jeżdżę z wolontariatem na schroniska i też wiele pracowników mówi że tego i tego psa nie da sie uspokoić i z niektórymi psami 7 miesięcznymi też są problemy:p Dobra ale to nie o tym jest temat więc moze nie odbiegajmy od wątku?;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 Jeden rzeczy chyba nie rozumiesz , tu nie idzie o wiek , a o jego doświadczenia ... Jeśli suka z młodymi jest zostawiona sama sobie , szczeniaki nie widzą ludzi , nie są do nich przyzwyczajone , to i 8 tygodniowy malec będzie dziki ... i ciężko będzie go nakierować na człowieka .. i w drugą stronę - prawidłowa socjalizacja , pozytywne doświadczenia ... psiak w każdym wieku , odnajdzie się w nowych warunkach .. Ale nie znając sytuacji , warunków z jakich pochodzi psiak z tego tematu , nie zakładaj z góry , że będzie aspołeczny .. Było zapytać pracowników schroniska - dlaczego niektóre psy , jak to nazwałaś - nie dadzą się uspokoić .. PS ja nie wymieniłam jednego przypadku , mogę ci podać ich setki , nie tylko z własnego podwórka - to taka drobna różnica :) Psy z syndromem kenelowym są trudne do przystosowania w życiu , ale wyobraź sobie - da się , no chyba , że ktoś idzie na łatwiznę i mówi , że się nie da Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 [quote name='Vectra']Jeden rzeczy chyba nie rozumiesz , tu nie idzie o wiek , a o jego doświadczenia ... Jeśli suka z młodymi jest zostawiona sama sobie , szczeniaki nie widzą ludzi , nie są do nich przyzwyczajone , to i 8 tygodniowy malec będzie dziki ... i ciężko będzie go nakierować na człowieka .. i w drugą stronę - prawidłowa socjalizacja , pozytywne doświadczenia ... psiak w każdym wieku , odnajdzie się w nowych warunkach .. Ale nie znając sytuacji , warunków z jakich pochodzi psiak z tego tematu , nie zakładaj z góry , że będzie aspołeczny .. Było zapytać pracowników schroniska - dlaczego niektóre psy , jak to nazwałaś - nie dadzą się uspokoić .. PS ja nie wymieniłam jednego przypadku , mogę ci podać ich setki , nie tylko z własnego podwórka - to taka drobna różnica :) Psy z syndromem kenelowym są trudne do przystosowania w życiu , ale wyobraź sobie - da się , no chyba , że ktoś idzie na łatwiznę i mówi , że się nie da[/QUOTE] Czyli sądzisz ze poszłam na łatwizne i stwierdziłam ze sie nie da psa wychować więc niech sam sie sobą zajmie?:shake: Ja po prostu sądze że zazwyczaj zdarza sie tak: 1. pseudohodowców nie interesuje dobro psa tylko zysk 2. yyy x) napisała ze pies ma 7 mies. 3. Że pies ma 7 mies i sie nie sprzedał pewnie pseudohodowce musiało wkurzyć 4. A że był wkurzony i psa nie lubił to zaloże sie ze go bił, dręczył a ze pies rasa mała to nie mógł mu oddać 5. pies bity i dręczony niezbyt nadaje sie dla osoby która nic nie wie o psach:p I stąd jest moje załozenie ze pies nie był dobrze traktowany choć oczywiście na 100% wiedzieć tego nie moge :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 basia-możesz nie snuć jakiś teorii z palca wyssanych?:roll:masz wyobraźnię ale proszę cie nie uszczęśliwiaj przynajmniej mnie do czytania tych bredni,ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 [quote name='Balbina12']basia-możesz nie snuć jakiś teorii z palca wyssanych?:roll:masz wyobraźnię ale proszę cie nie uszczęśliwiaj przynajmniej mnie do czytania tych bredni,ok?[/QUOTE] nikt ci nie każe tego czytać:p tyle razy widziałam na różnych giełdach psy w kartonach które byly kopane i bez wody siedziały w samo południe:cool3: i myślisz że ta osoba która je w tym kartonie trzymała przejmowała sie ich losem? Wątpie:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 i teraz mnie oskarżycie o zbrodnię.Kupiłam Franka właśnie z takiego kartonu.Pani zostal jeden piesek i właśnie dlatego go przywiozła ponieważ mieszkała w małej miejscowosci i nikt nie chciał yorka to przywiozła go do większego miasta aby trafił w dobre ręce i zbytnio się do niej nie przezwyczajał.Karton był wyłożony kocami a pies miał stały dostęp do wody i jedzenia.Karton nie stał na zewnątrz lecz w samochodzie i pani kazała mi wsiąśc do samochodu go obejrzeć bo inaczej to by wiaterek wleciał i Franusia by zawiało... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 11, 2009 Share Posted October 11, 2009 [quote name='Balbina12']i teraz mnie oskarżycie o zbrodnię.Kupiłam Franka właśnie z takiego kartonu.Pani zostal jeden piesek i właśnie dlatego go przywiozła ponieważ mieszkała w małej miejscowosci i nikt nie chciał yorka to przywiozła go do większego miasta aby trafił w dobre ręce i zbytnio się do niej nie przezwyczajał.Karton był wyłożony kocami a pies miał stały dostęp do wody i jedzenia.Karton nie stał na zewnątrz lecz w samochodzie i pani kazała mi wsiąśc do samochodu go obejrzeć bo inaczej to by [B]wiaterek wleciał i Franusia by zawiało[/B]...[/QUOTE] [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/smilies/roflmao.gif[/IMG] czy to jest pies czy jakaś świnka morska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 o co ci chodzi?pani martwiła się aby takiemu szczeniorowi nic się nie stało.to takie dziwne??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
...::Basia::... Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 [quote name='Balbina12']o co ci chodzi?pani martwiła się aby takiemu szczeniorowi nic się nie stało.to takie dziwne???[/QUOTE] Szkoda tylko ze sie nie martwiła kupując/hodując czy jest gotowa na psa a tak tylko na giełde jechać i sprzedać bo cos było nie tak niby to jest martwienie sie?:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.