Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='doddy']Tak. Zabralibyśmy go do Wawy. Najpierw do lecznicy bądź hoteliku, później do DT. Albo od razu do DT... :razz:[/quote]
normalnie Cię kocham Doddy!:loveu: i czy to już pewne? oczywiscie jesli psiak uda się złapać....:roll:

Posted

[quote name='dogomanka_']normalnie Cię kocham Doddy!:loveu: i czy to już pewne? oczywiscie jesli psiak uda się złapać....:roll:[/quote]

jak doddy coś godo to tak musi być:lol: łapcie piesa i przetrzymajcie go w domu do tego czasu (jak rodziciele wyrażą zgodę;)) - myślę, że łatwiej będzie podjąć decyzję rodzicom jak będą wiedzieć, że to tylko chwilowe - najwyzej pokażcie im forum:lol:

Posted

Jak już go zabiore to już z pełnym bagażem, co ma być to będzie. :lol:

Tylko oby chłopak był skłonny do współpracy i dał się złapać, byśmy 2 razy nie musieli jechać w najbliższym tyg w trasy.

Posted

Doddy to znaczy ze my mamy sie brac za nstepna biede astkowata w naszych okolicach, mam nadzieje ze Ramzes juz dlugo u p. Tomka miejsca nie zagrzeje wtedy trzeba mu podeslac nastepnego. A wiem ze w schronie w OL jest tez ast, jak wyciagalam w poniedzialek Onka to sie zapytalam, tylko nie wiem czy to pies czy suka i w jakim stanie i w jakim wieku. A tam kto chce ten bierze, albo wyjscie przez komin. :angryy:

Posted

Jeżeli pituś da się złapać to tak jak napisałam, zabierzemy go do nas pod opiekę fundacji.
Możecie więc spokojnie myśleć o kolejnej bidzie. Fajnie, że 2 psiaki skorzystają.

Posted

Agaga bedizemy wdzieczne za bazarek dla Ramzesa a to co ewentualnie zostanie, przeznaczymy na kolejnego astka, ja powaznie mysle o astkach w naszych dwoch rzezniach Myslowice i OL. Na miare naszych mozliwosci wyciagac po jednym dawac do p. Tomka a pozniej w swiat.

Posted

to jeśli na tego psiaka nie trzeba robić bazarku to ja się w końcu zmobilizuję i zrobię na Ramzesa:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/pilne-amstaff-w-schronie-do-uspienia-potrzebna-pomoc-124276/[/url]

Posted

Teraz sobie uświadomiłam,że to zostanie tylko czwartek i piątek na łapanie psa,żeby w sobote być pewnym czy Doddy ma przyjechac,czy nie.:roll: w tak krótkim czasie nie uda mi się go oswoic na tyle,żeby go złapać,ale są dwa wyjscia awaryjne.
1.Pożycze suczke sąsiadów(psiak ostatnio do niej podchodził itp. nie wiem czy nie zbiera jej sie na cieczke ),dzięki niej spróbuje zagonic bullka na klatke schodową i tam już będziemy kombinować co dalej. Mam nadzieje,że jak zagoni się go w kąt to nie będzie agresywny.:shake:
2.Kupi się u weta sadolin (dobrze zapamiętałam nazwe? :diabloti: ) u poda mu się w żąrełku,ale problem znowu taki,że nie sądze aby poczekał sobie grzecznie pod moim blokiem,aż ten środek zacznie działać.PEwnie jak na złość wybrałby się na wycieczke,a to by było spore utrudnienie.:shake:

Doddy-zaraz wysyłam Ci PW.

Posted

Dogomanka a czy pies podchodzi juz na tyle blisko ze mozesz podac mu z reki zarelko :crazyeye: podejmij wlasnie taka probe, trzeba tez miec przy sobie smycz troche dluzsza z ktorej mozesz zrobic petle sporych rozmiarow zeby nie poczul ze mus cos zakladasz jezeli by sie udalo to pozniej petle zaciskasz na tyle zeby mu leb nie przeszedl, nam to sie czasem udaje, i okazuje sie ze dalej juz pies idzie za nami bez oporow, na petli, ciagle cmokasz i podajesz mu smakolyki.

Posted

[quote name='dogomanka_']Teraz sobie uświadomiłam,że to zostanie tylko czwartek i piątek na łapanie psa,żeby w sobote być pewnym czy Doddy ma przyjechac,czy nie.:roll: w tak krótkim czasie nie uda mi się go oswoic na tyle,żeby go złapać,ale są dwa wyjscia awaryjne.
1.Pożycze suczke sąsiadów(psiak ostatnio do niej podchodził itp. nie wiem czy nie zbiera jej sie na cieczke ),dzięki niej spróbuje zagonic bullka na klatke schodową i tam już będziemy kombinować co dalej. Mam nadzieje,że jak zagoni się go w kąt to nie będzie agresywny.:shake:
2.Kupi się u weta sadolin (dobrze zapamiętałam nazwe? :diabloti: ) u poda mu się w żąrełku,ale problem znowu taki,że nie sądze aby poczekał sobie grzecznie pod moim blokiem,aż ten środek zacznie działać.PEwnie jak na złość wybrałby się na wycieczke,a to by było spore utrudnienie.:shake:

Doddy-zaraz wysyłam Ci PW.[/quote]
A może zrobić kombinację obu sposobów? Znaczy nakarmić go sedalinem, a jak już zje, to koleżanka podeszła by z suczką - wtedy jest szansa, że się nie oddali, zanim srodek zacznie działac, no i nie powinien być tak spięty (bo to wydłuża czas do zadziałania sedalinu)...

Posted

[quote name='ulvhedinn']A może zrobić kombinację obu sposobów? Znaczy nakarmić go sedalinem, a jak już zje, to koleżanka podeszła by z suczką - wtedy jest szansa, że się nie oddali, zanim srodek zacznie działac, no i nie powinien być tak spięty (bo to wydłuża czas do zadziałania sedalinu)...[/quote]
to też jest jakiś pomysł...zaraz przedyskutuje to z mamą i zobaczymy co będziemy działać. Wiadome jest tylko to,ze sedalin trzeba mu podać przed zmrokiem bo jakby co to będzie nam go gorzej szukać


EDIT: Sąsiedzi się nie zgodzili.:roll: powiedzieli,ze taki pies napewno jest chory i ich pudlica się zarazi.:shake: innej suczki w okolicy nie ma...raczej same psy...choleraa...W takim razie jutro podajemy sedalin.

Posted

To moja rada, nie dawajcie mu od razu wszystkiego. Po kawałku coś bardzo pysznego, w drugim-trzecim kawałku sedalin, a potem go dalej zajmujcie jak najdłuzej smakołykami, żeby się nie zmył, zanim zacznie działać uspokajacz.... aha- z doświadczenia wiem, że szybciej działa żel, niż tabletki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...