doddy Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Wróciliśmy. Psy wyspacerowane i oby poszły spać. Fiodor już u mnie w domu i jak na razie bawi się z Mambą. Agresji do psów nie zauważyłam, nawet husky którą przewoziliśmy w ramach kalendarzyka dobrych uczynków dogomanii na niego warczała. Do psów super. Ogólnie Fiodor jeździ nazwijmy to w miarę. Ogólnie nie wymiotuje i to najważniejsze ale raz na kilkadziesiąt km robi 3min koncert i próbuje zjeść zagłówki. Co do samego psiaka to zobaczymy co z niego wyjdzie. Z pewnością potrzebny mu ortopeda na "dzień dobry" bo kuleje na lewą łapę i ma zaniki mięśni. I strasznie chudy jest ale to w fundacji szybko odrobi. Ogólnie chłopak robi dobre wrażenie, tylko mało wychowany i ma fiu bzdziu w głowie. Ale to się nadrobi pracą. Na szybko zdjęcie podróżnych dzisiejszej wycieczki: [img]http://images45.fotosik.pl/42/ab0e8604eb86b804med.jpg[/img] Quote
agaga21 Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 na tym zdjęciu Fiodor wysoki i chudy się wydaje, wcześniej nie było tego widać. super ze nie ma wojny między psiakami. Quote
doddy Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Jest bardzo chudy i troszku wysoki jak na pita. Jest wysokości mojej ONki. Quote
agaga21 Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 [quote name='doddy']Jest bardzo chudy i troszku wysoki jak na pita. Jest wysokości mojej ONki.[/quote] no właśnie widzę że husky to przy nim kurdupelek:evil_lol: ...ale jak Fiodor nabierze masy to będzie pewnie robił ogromne wrażenie Quote
doddy Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Jeżeli z łapą będzie ok to pewnie szybko odrobi zaległości. Na razie musimy go pokazać wetowi bo rana po kastracji wygląda źle... A do ortopedy go umówię do Janickiego w poniedziałek bo będą 2 inne nasze psy na wizycie. Quote
bonsai_88 Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Ha... też was znalazłam :cool3:. Swoją drogą była pewna, że przewozicie pittkę-suczkę :lol:... i to do tego stopnia, że nawet na zdjęciu nie zauważyłam, że to... ekhm... pies :evil_lol: Jaga [husky] to kurdupel, przy niej każdy pies wydaje się być duży ;). Swoją drogą jestem zdziwiona, że warczała :crazyeye:... chyba podłapała parę złych nawyków od mojej paskudy, albo była już naprawdę zdenerwowana przewozem :oops:. Quote
doddy Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Jest zboczek zjadający zagłówki :evil_lol: A taki był ładny ten zagłówek :lol::lol::lol: Dobrze, że go po widnemu nie widzieliśmy i szok będzie pewnie dopiero jutro :lol: Quote
majqa Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 [quote name='doddy'](...) Ogólnie nie wymiotuje i to najważniejsze ale raz na kilkadziesiąt km robi 3min koncert i próbuje zjeść zagłówki. (...)[/quote] Mam nadzieję, że z tą łapinką nie będzie dramatu, za co trzymam kciuki. Oby i ta rana po kastracji nie zaowocowała niczym wrednym. Za to...cóż, z góry przepraszam, ale info o koncertowaniu i zagłówkach rozbawiło mnie do łez. Eh, Fioduś, czyli jakowąś wadkę masz. ;) Quote
doddy Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 Fiodor super przespał całą noc. Pies, który da się wyspać człowiekowi. Quote
polciuaa Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 ojjj,nie sądziłam,że będzie mordercą zagłówków.:evil_lol: co do rany to wetka stwierdziła,że jest bardzo ładna.:roll: a ja głupia uwierzyłam,bo na tym się kompletnie nie znam.:oops: Właśnie to mi się w Fiodorze podobało,że nie awanturował się i dawał spać.:razz: [B]Doddy[/B]-on już teraz nie jest chudy.:shake: przedtem był o wiele gorszy.:roll: Miałam się was zapytać czy nie mieliście problemów z trafieniem,ale z tego wszystkiego zapomniałam.:eviltong: Pozatym moja mama jest zawiedziona,że nie weszliście na chwilke,bo chciała wybawicieli Fiodora poznać.:razz: Ale powiem wam szczerze,że już brakuje mi tego świnskiego ryjka.:shake::loveu: Quote
doddy Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 Domówiłam na jutro i Fiodora do ortopedy. Potrzebna nam zbiórka na Fiodora. Sama wizyta u Dr Janickiego to 180zł. Dodatkowo będziemy płacić za RTG. Wczoraj dostałam 50zł od Dogomanki. Dogomanko, zmień tytuł, że potrzebne fundusze. Dopiero po diagnostyce, szczepieniach, chipowaniu bedziemy szukać DS. Quote
polciuaa Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 Okej,już zmieniam tytuł. Wystawie jeszcze bazarki,ale nie wiem czy coś się z nich uzbiera. Quote
agnieszka32 Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 Ja coś na pewno dorzucę dla Fiodorka ;), jutro zrobię przelew. [FONT=Times New Roman][FONT=Verdana][SIZE=2]Jaki on jest śliczny :loveu:[/SIZE][/FONT][/FONT] Quote
doddy Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 Poznasz na bank. ;) Fiodek właśnie śpi pod stołem w pracy i jest hiper grzeczny ;) Quote
rufusowa Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 [quote name='doddy']Poznasz na bank. ;) Fiodek właśnie śpi pod stołem w pracy i jest hiper grzeczny ;)[/quote] :loveu: nie moge sie doczekac :loveu: Quote
majqa Posted December 22, 2008 Posted December 22, 2008 Co słychać u Fiodzia? Doszło do spotkania z ciocią Rufusową? Quote
doddy Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 Fiodek smrodek był na wizycie razem z pozostałą 2. Święta Trójcą się nie okazali, bo ogólnie mieli bardzo rozrywkowe podejście do wizyty. Fiodek spał na krzesłach, zajadał się kością, uczył się siadania, przeciągał się smyczą, gadał z ludźmi, mało nie stracił nosa przez Santę itp. Tak się rozkręcił dzisiejszym dniem (był ze mną w pracy, później 4h w lecznicy), że aż wył zostawiony sam. :lol: Co do wizyty... [B]Wszystko wskazuje na to, że Fiodek był kochanym psem, że miał dom i to taki który o niego dbał i go leczył. [/B]Dlaczego? Bo Fiodek ma druty w lewej tylnej łapie po operacji. Operacja dobrze, fachowo wykonana. Dodatkowo Fiodek okazał się dzieciakiem, bo ma rok. Dokładny opis. Lekka kulawizna lewej kończyny miednicznej. Deformacja bloczka kości udowej z krepitacją podczas przesuwania się rzepki podczas biernego zginania i prostowania stawu kolanowego lewego; asymetria (góra/dół) w położenie guzów kulszowych; linearne blizny skóry lewego uda w pobliżu fałdu kolanowego oraz 1/3 dalszej. RTG: miednica i lewa kość udowa implanty w końcu dalszym kości udowej lewej (dwa gwoździe Kirschnera i cerklaż). Podejrzenie zmian pourazowych miednicy i lewej kości udowej. Usunięcie gwoździ i drutu ortopedycznego z dalszego końca kości udowej lewej. Quote
majqa Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 [quote name='doddy'](...) [B]Wszystko wskazuje na to, że Fiodek był kochanym psem, że miał dom i to taki który o niego dbał i go leczył. [/B] Dlaczego? Bo Fiodek ma druty w lewej tylnej łapie po operacji. Operacja dobrze, fachowo wykonana. (...).[/quote] Potrafisz zaskoczyć Doddy. :-o Skoro ktoś tyle serca i trudu włożył w piesia to aż wierzyć się nie chce, by miał tak łatwo z niego zrezygnować (mam tu na myśli pozbycie się). Już nie raz i nie dwa przekonałam się, że gdy ginie psiak, kochający go ludzie wpadają w taką panikę, że szukają dość nieudolnie (jest to zrozumiałe - emocje). Może jest wobec tego nadzieja, że i za nim ktoś tęskni i wciąż go poszukuje? :roll: [B]Nie wytrzymam, jak nie zapytam, dlaczego Fiodek - Smrodek??? :evil_lol:[/B] Quote
doddy Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 Fiodek smrodek, bo zostało mi po Frodku smrodku który kiedyś był u mnie na DT. Zresztą Fiodorowski też Dolce Gabana nie pachnie i dobrych szamponów nie używa bo capi i ma łupież :diabloti: Co do domu, z pewnością go miał. Fiodek z tego co obserwuje to takie fiu bzdziu ma w głowie i mógł się zgubić przez przypadek :p tak se szedł i zapomniał, że ma właściciela... Ciekawa jestem skąd trafił do schroniska w Olkuszu. Bo dom to on miał. To pewne! I nie zdziwiłabym się aby gdzieś w Krakowie, Katowicach, Bytomiu itp. ktoś znał Fiodka smrodka i jego byłych właścicieli... Powiem Wam, że aż żal mi teraz Fiodka w jakiś dziwny, niezrozumiały sposób... bo żyję złudzeniem, że miał dobry dom. Ale zobowiązuje mu się znaleźć jeszcze lepszy. Quote
majqa Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 ...czyli kierunek ogłoszenia. Doddy, tekst już jest. Pozostaje kwestia allegro (polecam Isadorę7, Folen, Beata19, evita.). Czy można liczyć, że jak odzipniesz pokombinujesz z dobrymi fotkami? Kiedy wrzucisz je na wątek, oczywiście włączę się i pomogę w poogłaszaniu. Liczę, że trafi się temu kochanemu zbójowi albo dobry dom (jak piszesz) albo nagle objawi się wyłącznie dobry, sfrustrowany zgubą i stęskniony, właściciel. Quote
rufusowa Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 Fiodorek jest przeuroczy :loveu: myślę, ze jego to nawet mógł ktoś ukraść, bo jest bardzo ufny :cool3: oprócz tego jest chudziutki i potrzeba mu kąpieli ;) Quote
malawaszka Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 cholera - olkuskie schronisko zgarnia psy z bardzo wielu gmin więc teraz to szukaj wiatru w polu bo w większości z tych gmin na pewno ludzie nie maj bladego pojęcia że zaginionego psa trzeba szukać własnie w Olkuszu - a skuteczni w wyłapywaniu są bo to przecież pieniażki po ulicach biegają :angryy: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.