Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Marta666 - tak, zrezygnowałam, ponieważ okazało się, że tylko w niektórych autobusach takie plakaty mogą wisieć, a koszt okazał się ogromny (to co jest na stronie internetowej to cena za 1 plakat netto w jednym autobusie) - ok. 1500 zł za kilka dni.

Posted

Tak, przykro, ale jest rownoczesnie pozytywny aspekt, ktory zauwazyla Aga, ktos jednak napisal tego smsa, rozpoznal Fiodorka... Mnostwo ludzi pamieta, ma oczy otwarte i jestem pewna, ze jeszcze dlugo bedzie pamietac. To zawsze daje szanse!

Posted

Przepraszam, że nie na temat, ale pozwolę sobie tu wkleić to info, bo Talcott znała większość z nas. Poza tym jest tu sporo osób ze Szczecina...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/181833-Nasza-koleA-anka-Talcott-odeszA-a-PoA-egnanie-w-piAE-tek-w-Szczecinie[/url]

Posted

Właśnie miałam napisać o tym samym co maciaszek, tyle z nas mieszka zbyt daleko, by osobiście pożegnać Talcott, więc bardzo prosimy, kto może, niech pożegna naszą kochaną Talcott... Dla mnie to jest o tyle przykre, że jeszcze niedawno mieszkałam w Szczecinie, jeszcze niedawno mogłabym być osobiście... A teraz jestem na dokładnie drugim końcu Polski... Dziewczyny, jeśli możecie, idźcie na pogrzeb w piątek- Talcott na pewno się będzie uśmiechać na to wszystko po drugiej stronie Tęczowego Mostu....

Posted

Bardzo mi przykro :-( Niestety, w godzinach popołudniowych pracuję, nie mogę uczestniczyć w pogrzebie...



A teraz mały off - ten 3-4 miesięczny szczeniak przebywa w hotelu w Sierakowie pod Szczecinem (tam odbywają kwarantannę psy z okolic Szczecina), później czeka go schron w Szczecinie.
Zdjęcie pochodzi z dnia, w którym trafił do Sierakowa. Koleżanka z TOZu pisze mi, że teraz pies jest nie do poznania - podobno jest strasznie wychudzony. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Szukam dla niego DT, nawet płatnego, pokryję koszty i zapewnię karmę.

[URL=http://img535.imageshack.us/i/szczeniak.jpg/][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/2113/szczeniak.jpg[/IMG][/URL]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/181886-Szczecin-wychudzony-szczeniak-mix-ast-czy-skoA-czy-A-ywot-w-Sierakowie-szukamy-DT?p=14300244#post14300244[/url]

Posted

Przepraszam za offa ale potrzebny jest pomysł jak pomóc sześciu dziczejącym szczeniakom na opuszczonej posesji w miasteczku blisko Rawy Mazowieckiej.. może macie tam jakąs rodzinę, znajomych.. Prosze zaglądnijcie na ten wątek
[URL="http://www.dogomania.pl/../181890-Cudem-przeA-yA-y-zimAE-Bezdomna-suka-i-6-szczeniakA-w-na-opuszczonej-posesji-POMOCY"]http://www.dogomania.pl/threads/181890-Cudem-przeA-yA-y-zimAE-Bezdomna-suka-i-6-szczeniakA-w-na-opuszczonej-posesji-POMOCY


[/URL]

Posted

[B]Zajrzyjcie proszę na wątek Malizny, Zbieramy na dobrą karmę i weta... Każda złotówka na wagę złota![/B]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/181900-KUDA-ACZ-SUNIA-obraz-nAE-dzy-i-rozpaczy-zbieramy-na-karme-i-weta[/url]

Posted

Chcialam tylko napisac tak dla otuchy. Pani Agnieszko, cuda się zdarzają. Mojemu znajomemu w święta zginąęła suczka, byli przekonani, że zginęła gdzies pod samochodem albo na wnyku, wczoraj dowiedziałam się, że znalazł ją zupelnie przez przypadek, przyjeżdżał przez wioskę, oddaloną trochę od miejsca zamieszkania, szedł facet z psem na smyczy, to była ona, przygarnął bo się błąkała. Cuda się zdarzają.

Posted

[quote name='Finka']Chcialam tylko napisac tak dla otuchy. Pani Agnieszko, cuda się zdarzają. Mojemu znajomemu w święta zginąęła suczka, byli przekonani, że zginęła gdzies pod samochodem albo na wnyku, wczoraj dowiedziałam się, że znalazł ją zupelnie przez przypadek, przyjeżdżał przez wioskę, oddaloną trochę od miejsca zamieszkania, szedł facet z psem na smyczy, to była ona, przygarnął bo się błąkała. Cuda się zdarzają.[/QUOTE]

Dziękuję, może i mi się taki cud przytrafi...

Dzisiaj dzwoniła jakaś Pani z Mierzyna - pytała czy ogłoszenia o zaginięciu Sary są aktualne, bo ona widziała na stronie szczecińskiego TOZu sunię bardzo podobną do Sary.
Przejrzałam tą stronę od deski do deski i żadnego takiego ogłoszenia nie znalazłam. Do TOZu też zgłosiłam zaginięcie Sary i Fiodorka, mam koleżankę w TOZie, powiadomiłaby mnie o tym - pamięta o moich psiakach...

Posted

[quote name='agnieszka32']Przejrzałam tą stronę od deski do deski i żadnego takiego ogłoszenia nie znalazłam[/QUOTE]
Agnieszka bodajże na 3 stronie w adopcjach jest suczka czarno-biała(tak wygląda na zdjęciu,bo w opisie jest,że brązowa)......ale nie jest to Sara...
[IMG]http://www.toz.szczecin.pl/images/adopcje/ddb95a915032b6cb3f2461c967eac30a.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Marta666']Agnieszka bodajże na 3 stronie w adopcjach jest suczka czarno-biała(tak wygląda na zdjęciu,bo w opisie jest,że brązowa)......ale nie jest to Sara...
[IMG]http://www.toz.szczecin.pl/images/adopcje/ddb95a915032b6cb3f2461c967eac30a.jpg[/IMG][/QUOTE]

Tak, Marta, myślę że właśnie tą sunię dzwoniąca Pani miała na myśli. Też o niej pomyślałam, ma nawet tutaj swój wątek [url]http://www.dogomania.pl/threads/181358-POMA-A-CIE-Sunia-wychowana-w-domu-ma-trafiAE-do-schroniska-Amstaffka-3-lata[/url]

Ale znów podniosło mnie to na duchu, że po 3 miesiącach ktoś pamięta, ktoś dzwoni...

Posted

[FONT=Arial]zaglądam tu rzadko... bo jakoś czasu mi nie starcza, a i szczerze nie chce mi się TU czytać apeli o kolejnych psach w potrzebie- to czytam na odpowiednim dziale :roll:....
widzę że tytuł się nie zmienia :shake::shake: i nie wchodzę bo przebrnięcie przez te OFFY to jakaś masakra!!!!

na ogłoszeniach są linki na ten wątek- myślicie że komuś z zewnątrz chce się czytać o doopie maryny????

Sory Agnieszko, ale uważam że to wątek [B]ZAGINIONYCH FIODORKA I SARUNI,[/B] a nie dziesiątek psów do adopcji i problemach z osobistymi psami ...... (oczywiście nie piszę o TWOIM APELU o szczeniaku)

ja ciągle mam nadzieję .... Aguś- przeczesywaliście już lasek koło Was?? nie wiem jak u Was ze śniegami- u nas już topnieją .... mam nadzieję że ich tam nie ma... ale ta niepewność... nawet mi nie daje spać... często myślę o psiakach i tylko tyle mogę... czasem rzucę okiem na jakieś ogłoszenia w necie i ciągle wierzę....
[/FONT]

Posted

[quote name='clockwork'][FONT=Arial]zaglądam tu rzadko... bo jakoś czasu mi nie starcza, a i szczerze nie chce mi się TU czytać apeli o kolejnych psach w potrzebie- to czytam na odpowiednim dziale :roll:....
widzę że tytuł się nie zmienia :shake::shake: i nie wchodzę bo przebrnięcie przez te OFFY to jakaś masakra!!!!

na ogłoszeniach są linki na ten wątek- myślicie że komuś z zewnątrz chce się czytać o doopie maryny????

Sory Agnieszko, ale uważam że to wątek [B]ZAGINIONYCH FIODORKA I SARUNI,[/B] a nie dziesiątek psów do adopcji i problemach z osobistymi psami ...... (oczywiście nie piszę o TWOIM APELU o szczeniaku)

ja ciągle mam nadzieję .... Aguś- przeczesywaliście już lasek koło Was?? nie wiem jak u Was ze śniegami- u nas już topnieją .... mam nadzieję że ich tam nie ma... ale ta niepewność... nawet mi nie daje spać... często myślę o psiakach i tylko tyle mogę... czasem rzucę okiem na jakieś ogłoszenia w necie i ciągle wierzę....
[/FONT][/QUOTE]

Ja też uważam, że tych offów jest za dużo, zaraz poproszę moda o wyczyszczenie z nich wątku. Wiele osób mi to mówi, że nie chce im się tutaj zaglądać z ich powodu...

Co do lasku koło nas - to został on przeczesany wzdłuż i wszerz. Teraz, kiedy się robi cieplej, będziemy zabierać Figę na spacery po okolicy (ale nie na pola, nie chcę kolejnej tragedii), porozmawiamy z ludźmi, może ktoś coś widział, słyszał, ale boi się powiedzieć. Zawsze spotkanie "na żywo", porozmawianie szczerze, więcej daje niż wywieszanie ogłoszeń z informacją o nagrodzie.

Ostatnio dzwonił do mnie jakiś dzieciak z okolic, mówił że chodził po polach, szukał ciał moich psiaków, albo chociaż ich śladów, ale niczego nie zauważył. Nawet jeśli coś się im stało, to może już nie być żadnych śladów po tym - minęło 3 miesiące, jeśli psiaki zginęły na samym początku, to dzikie zwierzęta mogły zrobić swoje... jeśli zginęły od kuli myśliwego, to już on zrobił co trzeba, by ukryć ich ciałka :-(

Posted

[quote name='agnieszka32']Tak, Marta, myślę że właśnie tą sunię dzwoniąca Pani miała na myśli. Też o niej pomyślałam, ma nawet tutaj swój wątek [url]http://www.dogomania.pl/threads/181358-POMA-A-CIE-Sunia-wychowana-w-domu-ma-trafiAE-do-schroniska-Amstaffka-3-lata[/url]

Ale znów podniosło mnie to na duchu, że po 3 miesiącach ktoś pamięta, ktoś dzwoni...[/QUOTE]
Już odpowiadam :) Jestem odpowiedzialna za adopcję suni
i na pewno to nie jest Sara, niestety :(
Ta sunia jest od 2 lat u obecnych opiekunków
i szuka nowego domku...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...