Jump to content
Dogomania

Schronisko w BIAŁYMSTOKU !!! Szukamy DS i DT. Potrzebne ogłoszenia !!!


Guest monia3a

Recommended Posts

Aktualki strony nie było chyba już z półtora tygodnia, więc jednak nie tak często... zwłaszcza biorąc pod uwagę tytuł "dziś trafiłem". Ale nie ma co tracić nadziei, jak nie dziś lub jutro to w sobotę na pewno ktoś doniesie czy takowy w schronie przebywa.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Lotos']Aktualki strony nie było chyba już z półtora tygodnia, więc jednak nie tak często... zwłaszcza biorąc pod uwagę tytuł "dziś trafiłem".[/quote]

a biorąc pod uwagę fakt jak często była kiedyś aktualizowana to teraz jest dość często :cool1:

ale mam liczbę postów :diabloti::diabloti::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

Dziewczyny kochane mam do was ogromną prośbę o nowe i lepsze zdjęcia tego psiaka Azora:
[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8fd310153da5c10a"][IMG]http://images8.fotosik.pl/18/8fd310153da5c10am.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8cb017bc2232ba3b"][IMG]http://images8.fotosik.pl/18/8cb017bc2232ba3bm.jpg[/IMG][/URL]

Azorka zna mój znajomy i bardzo zależy mu aby znalazł szybko domek, ponieważ bardzo źle znosi schronisko. Pies został wywalony z powodu wyjazdu Pana za granicę :angryy:
Mariusz często odwiedza go w schronisku ale zabrać niestety nie może, był już jakiś domek na choryzoncie ale kobita się ostatecznie rozmyśliła. CZy on ma już jakieś ogloszenia i allegro??



[B]Bakteria[/B] a co za surowicę daje schronisko dla szczylków?? Czyżby te o którym mówiłam kierownikowi ??

Link to comment
Share on other sites

To chyba ten sam Pan Mariusz, co znalazł Sabę ? Ale mniejsza o to ;)

Nic dokładnie nie wiem o tej surowicy, bardzo możliwe, że to ta o której mówiłaś kierownikowi. Po prostu jak zabieraliśmy Szejka /boksia/ to jakiś chłopak adoptował szczeniaka i mu pani w biurze tłumaczyła, że nie jest szczepiony ale ma podaną surowicę, żeby nabrał odporności czy coś takiego.

Link to comment
Share on other sites

[I]Przeklejam ze zbiorczego...

[/I]Ja niestety nie mam dobrych wieści. A właściwie tragiczne w sytuacji...
Z dt uciekł Brutusek!!!! Podczas spaceru, bo był spuszczany. Chodził przy nodze jak cień, ale widocznie coś się stało, że nabrał rozpędu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że fakt ten został ukryty i minęło juz trochę czasu:shake::shake::shake:.
Dowiedziałam sie przez ZUPEŁNY przypadek, tak chyba miało być, bo Zuza911 też nie wiedziała, zaczęlibyśmy szukać od razu. Niby zwiał wczoraj, ale pojechałam go szukać i trafiłam na kobietę z psem i dogadałyśmy się, że wie o kogo chodzi i że dziewczyna powiedziała jej przedwczoraj, że poszedł do nowego domu... A więc uciekł raczej we środę.
Nie mogę tego przeżyć - staruszek, niewidomy, nie zna terenu, blisko najruchliwsze ulice... Koszmar:-(:-(:-(!
Właśnie wróciłam z poszukiwań, ale niestety 2 godziny nic nie dały, zresztą może być już wszędzie, łącznie z wersją ściągania z asfaltu przez "Czyściocha".
Pomieszkiwał w okolicach Żabiej, blisko ostatniego przystanku na Piłsudskiego. Pobiegł podobno w stronę basenu na Włókienniczej. Objeździłam i obchodziłam ten obszar, oczywiście pobieżnie, pozaglądałam, ale nic.
A najgorsze jest to, że nikt nie powiadomił. Jak tak można zrobić, tym bardziej wiedząc o stanie psa...:angryy::angryy::angryy:

Jeszcze raz proszę i błagam, dla psów idących w nowe ręce - OBOWIĄZKOWO telefon na obrożę, przecież to nie żaden wydatek ani trudność, i obroża nie luźna, zawsze można przebić jedna dziurkę dalej. No i spuszczanie ze smyczy w pierwszych dniach, to też niezbyt udany pomysł.
A ja po dzisiejszych niusach mam dość. I to tak rzetelnie, chyba się nie nadaje, wysiadam. Oczywiście to też moja wina, bo to ja pomogłam wyciągnąć psiaka. Ot i trafił mu się lepszy los, cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam prośbę, kto może, niech poszuka psa w rejonie od Włókienniczej do końca Piułsudskiego i do Poleskiej z drugiej strony. Im więcej osób, tym szanse większe. To na szybkiego ogłoszenie, można zmienić, kto mógłby tam porozwieszać?
Ja niestety nie mam dobrych wieści. A właściwie tragiczne w sytuacji...
Z dt uciekł Brutusek!!!! Podczas spaceru, bo był spuszczany. Chodził przy nodze jak cień, ale widocznie coś się stało, że nabrał rozpędu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że fakt ten został ukryty i minęło juz trochę czasu:shake::shake::shake:.
Dowiedziałam sie przez ZUPEŁNY przypadek, tak chyba miało być, bo Zuza911 też nie wiedziała, zaczęlibyśmy szukać od razu. Niby zwiał wczoraj, ale pojechałam go szukać i trafiłam na kobietę z psem i dogadałyśmy się, że wie o kogo chodzi i że dziewczyna powiedziała jej przedwczoraj, że poszedł do nowego domu... A więc uciekł raczej we środę.
Nie mogę tego przeżyć - staruszek, niewidomy, nie zna terenu, blisko najruchliwsze ulice... Koszmar:-(:-(:-(!
Właśnie wróciłam z poszukiwań, ale niestety 2 godziny nic nie dały, zresztą może być już wszędzie, łącznie z wersją ściągania z asfaltu przez "Czyściocha".
Pomieszkiwał w okolicach Żabiej, blisko ostatniego przystanku na Piłsudskiego. Pobiegł podobno w stronę basenu na Włókienniczej. Objeździłam i obchodziłam ten obszar, oczywiście pobieżnie, pozaglądałam, ale nic.
A najgorsze jest to, że nikt nie powiadomił. Jak tak można zrobić, tym bardziej wiedząc o stanie psa...:angryy::angryy::angryy:

Jeszcze raz proszę i błagam, dla psów idących w nowe ręce - OBOWIĄZKOWO telefon na obrożę, przecież to nie żaden wydatek ani trudność, i obroża nie luźna, zawsze można przebić jedna dziurkę dalej. No i spuszczanie ze smyczy w pierwszych dniach, to też niezbyt udany pomysł.
A ja po dzisiejszych niusach mam dość. I to tak rzetelnie, chyba się nie nadaje, wysiadam. Oczywiście to też moja wina, bo to ja pomogłam wyciągnąć psiaka. Ot i trafił mu się lepszy los, cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam prośbę, kto może, niech poszuka psa w rejonie od Włókienniczej do końca Piułsudskiego i do Poleskiej z drugiej strony. Im więcej osób, tym szanse większe. To na szybkiego ogłoszenie, można zmienić, kto mógłby tam porozwieszać?
[B][COLOR=#8b0000]UWAGA!!!! Zaginął stary pies. Jest czarny, ma siwy pyski i jest NIEWIDOMY. Wzrost do kolan. Zagubiony sam sobie nie poradzi. Bardzo prosimy o pomoc. Na znalazceę czeka nagroda. Tel. 660636544, 507764557[/COLOR][/B]

[IMG]http://i277.photobucket.com/albums/kk57/ChapterOfHistory/Dogomania/uaa2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

Aaa to pewnie ta o której mówiłam, bardzo dobrze, że szczylki je dostają to może uratować przed parwo.

Mariusz to ten sam od Saby ;]

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

[quote name='dreag']Monia 3a, był współny dyżurek;)?[/quote]

Można tak powiedzieć ale Mariusz był skruszony, że hoho a klucze oddał dla Ani.

Link to comment
Share on other sites

:shake::shake::shake:

ma może któraś wolontariuszka zdjęcia [B]Foczki / Kluski[/B] ? takie najlepiej na których widać jej wielkość , ale wszystkie inne też się przydadzą ;) jakby co to poproszę na meila, myślałam, że ja mam, ale okazuje się, że jest jednak nie...

Link to comment
Share on other sites

Mogę Ci przesłać swoje foty Klusi, ale chyba je już masz. Tak naprawdę to tylko jedno nadaje się do czegokolwiek, na reszcie ma jakieś głupie miny :shake: Ew. kiedyś może będę miała nowe, wiesz jak jest. Btw, czemu akurat ona?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lotos']Mogę Ci przesłać swoje foty Klusi, ale chyba je już masz. Tak naprawdę to tylko jedno nadaje się do czegokolwiek, na reszcie ma jakieś głupie miny :shake: Ew. kiedyś może będę miała nowe, wiesz jak jest. Btw, czemu akurat ona?[/quote]

nie potrzebne mi do czegokolwiek tylko potrzebne mi jakiekolwiek, mogą być z obciętym uchem albo z głupią miną :roll: kiedyś to mi nie potrzebne, teraz potrzebne :eviltong:, jest (wstępnie) dla niej DT (prosimy się ujawnić jak czyta wątek :evil_lol: ), wszelki fotki mile widziane

Link to comment
Share on other sites

Może mały bilansik dnia dzisiejszego:cool3:

Domek znalazło [B]29 psiaków[/B], w tym tylko 4 szczeniaki, reszta psy dorosłe!
Wymienię te, które pamiętam:cool1:

[B]Burka[/B] z 1. strony. Nie rozmawiałam bezpośrednio z ludźmi, ale baardzo się cieszę z tej adopcji. Suńka była już u nas bardzo długo i martwiłam się o nią, bo takiego 'zwykłego' psiaka nikt nie chce. Tymczasem była dzisiaj jednym z pierwszych psów, które opuściły schronisko:lol:

[B]Bystra[/B] z 1. strony. To się dopiero nazywa udana adopcja! Pani była suńką absolutnie oczarowana:loveu: 'najpiękniejsza, najsłodsza i najukochańsza':loveu: Poszła do domku z podwórkiem, ale jako kanapowa maskotka. Jej głowne zadanie to 'nie schodzić z kolan':diabloti: Warto wspomnieć, że Bystra była u nas już bardzo, bardzo długo.

[B]Kobi[/B] z 1. strony. Przy adopcji nie byłam, widziałam tylko jak opuszcza boks. Ale był baardzo zadowolony:loveu:

[B]Chi[/B] z 1. strony. Również nie gadałam z właścicielami, zauważyłam jej brak dopiero podczas 'obchodu' przed 14;)

[B]Majka[/B] z 1. strony. Poszła do 13-letniej dziewczynki jako obrończyni i przytulanka w jednym:p Miał być co prawda mały, spokojny piesek do bloku, ale stanęło na naszej Majeczce:evil_lol: Jak dla mnie to super domek, dziewczyna bardzo obeznana w psach, odpowiedzialna i od razu się polubiły. Dostała nowe imię 'Aga':loveu:

[B]Czarny[/B] z 1. strony. Wreszcie się doczekał:cool3: Trafił na podwórko, do dwóch innych psiaków. Ludzie super konkretni, pokochali go od pierwszego wejrzenia, ale do adopcji podeszli bardzo odpowiedzialnie. Już po fakcie okazało się, że właściwie to poszedł z naszych ogłoszeń, także będą wieści i zdjęcia:cool1:

[B]Bzik[/B] z 1. strony. Jego już chyba trzecia adopcja i miejmy nadzieję, że ostatnia:cool3: Rozmawiałam z ludźmi długo, dostali pełen obraz sytuacji, ale się nie zrazili. Pojechał na wieś pod Białymstokiem, gdzie ma mieć zapewnioną dużą dawkę ruchu i stanowczą rękę, a to mu się na pewno przyda:cool3:

[B]Rasti[/B] z 1. strony. Tutaj o właścicielach nic nie wiem, ale faktem jest, że schronisko opuścił:cool1:

[B]Beza[/B], [B]Agent[/B], [B]Astra[/B], [B]Ryga[/B] ze strony schroniska.

[B]Misza[/B] ze strony schroniska. Zabrali go bardzo sympatyczni państwo. Tak spieszył się z wyjściem na zewnątrz, że musieli oboje trzymać smycz;)

[B]Tońka[/B] ze strony schroniska. Trafiła na wieś, do bardzo konkretnych, odpowiedzialnych ludzi. Będzie musiała wpasować się w nowe stadko: 2 psy i 2 koty:evil_lol: Mało tego:cool1: Okazało się, że to ci sami ludzie, którzy adoptowali od nas Dorę:loveu: Podobno ma się Ś W I E T N I E i zrobiła się z niej kanapowa przytulanka:multi:

[B]Abbi [/B]ze strony schroniska (która btw od dawna jest w 'wyadoptowanych'...) oraz [B]Flora[/B], która gościła niedawno w Pupilach. Obie żegnały się bardzo wylewnie i miały zamiar zalizać nowych właścicieli na śmierć:lol:

Z 2. wybiegu z podrośniętych, kilkumiesięcznych suczek zostały już tylko 2 (z 7):multi: Obecna byłam przy wydawaniu [B]Aki[/B] (ze strony schroniska). Nie chciała zejść z rąk swojej nowej Pańci, ale na szczęście nie miała nic przeciwko:diabloti: To się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuza911']Domek znalazło [B]29 psiaków[/B], w tym tylko 4 szczeniaki, reszta psy dorosłe!
[/quote]
Duża liczba :-o Robi wrażenie, super! :)


Tylko trochę nie rozumiem ludzi, jak ktoś chce mieć psa to powinien przemyśleć decyzje i pójść go wziąć, a nie czekać na jakieś akcje..
O ten obiad walczyli czy co?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...