mafik Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 To szczęśliwej drogi, a tymczasem zapraszamy na bazarek dla Tristana [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/piwne-gadzety-na-psa-wrzuconego-do-studni-124878/#post11242158[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 czekamy na relacje z przyjazdu Tristana do Marty :cool3: Psiaku zaczyna się nowy rozdział Twojego życia, teraz może być już tylko lepiej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Proszę o nr konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 wpisuję się na watek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scarlet Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 [quote name='xmartix']wpisuję się na watek[/quote] cieszę się że teraz to już tylko miłość dla niego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Negri_2008 Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 wpłaciłam 40 dyszki na to konto, na które poszły wcześniejsze wpłaty. Dzisiaj Tristan będzie bezpieczny. Mam nadzieję, że dobrze zniesie podróż. :lol::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 i co u psiaka? Dotarł już? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Triss już u mnie. Właśnie sobie siedzimy i rozmawiamy. Ale chudzina:placz: Pochłonął wszystko co było w michach, wcina kości i powoli poznaje mieszkanie. Nie dostał w trakcie podróży środka na uspokojenie i dał radę. Ale kości pilnuje i warczy:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anovip1 Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 [quote name='NaamahsChild']Triss już u mnie. Właśnie sobie siedzimy i rozmawiamy. Ale chudzina:placz: Pochłonął wszystko co było w michach, wcina kości i powoli poznaje mieszkanie. Nie dostał w trakcie podróży środka na uspokojenie i dał radę. Ale kości pilnuje i warczy:diabloti:[/quote] Cudownie ,że Tristan szczęśliwie do domku tymczasowego dojechał :lol: NaamahsChild jak zwykle błyskawicznie zareagowała i uratowała kolejne psie nieszczęście, gratulacje,dziękuje :lol: Wspaniale,że Triss po nieszczęściu jakie go dotknęło ze strony człowieka, tak szybko ma możliwość poznania serca i ciepła płynącego od człowieka. W tej chwili potrzebne to jest mu chyba najbardziej. Jeśli chodzi o podawanie Tristanowi kości :crazyeye:.......... wydaje mi się ,że w tym momencie nie jest to odpowiednia dieta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 on pojechał na DT czy ds Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Nie, nie, nie je kości, porwał mojej suni i pilnował:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Worel Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 a my tu po cichutku zapraszamy na bazarek od Julie..... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/dla-tristana-bizuteria-kolorowa-kalendarz-2009-sliczny-stojak-dekoracyjny-124887/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaj(t)ek Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Cieszę się, że Tristan jest już w domu, pod dobrą opieką. [SIZE=1]Trochę później wieczorem podeślę listę książek na bazarek.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Pacjent pensjonariusz zwazony? zmierzony? Co tydzien bedziemy sprawdzac czy przypadkiem nie je za dwoch i nie objada Blanche - juz nie sierotki - z jej porcji:mad: Jak go znajdujesz NaamahsChild? weterynaryjnie i ogolnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 [quote name='ANETTTA']on pojechał na DT czy ds[/quote] DT ;) Marta, kiedy foteczki? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Cały dzien aż mnie skręcało z niecierpliwości ,a niestety nie miałam jak zobaczyc na dogo no i proszę jaka dobra wiadomość na dobranoc :multi: ekspresowa akcja - super :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 [quote name='Mysia_']DT ;) Marta, kiedy foteczki? :loveu:[/quote] Nie ma to jak odblaskowe szeleczki: [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/dedal3.jpg[/IMG] W łóżeczku (chłopak pakował się do naszego, ale Blanche ostro go skarciła i z hukiem wywaliła:eviltong:): [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/dedal2.jpg[/IMG] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/dedal1.jpg[/IMG] Oto i one:razz: Przepraszam, że tak długo, ale net muli mi niemiłosiernie.. Olusia zaproponowała przechrzczenie Tristana na Dedala (na widok mojego rudzielca o imieniu Ikar), co wy na to?:roll: Cóż mogę powiedzieć na dzień dzisiejszy.. Wiedziałam, że jest chudy, ale widok słaniającego się na nogach psiaka:placz: Powalił mnie na kolana. Biedak na początku był tak słaby, że siusiał pod drzewem na kucki jak dziewczynka! Po wejściu do mieszkania pochłonął przygotowaną dla niego malusią porcję Acany, dokończył resztkę mojej suni:eviltong: i pił tony wody. Byliśmy 4 razy na sikaniu, robił też małe, suche kuleczki - kupkę. Jest niezwykle osłabiony, mimo to skacze na widok jedzenia:-o Porwał kość i jej pilnował, w ogóle, warczy na moją sunię - gdy tylko się do niego zbliży, ale karcę go za to, tak samo jak i ją, gdy się stawia wobec niego. Nie ważyłam, nie mierzyłam, nie kąpałam.. I tak dzisiaj ma za sobą ogromne przeżycia. Jutro doprowadzę go do stanu używalności;) Rywanolem przemyłam ranę, posmarowałam maścią. Zdecydowałam, że antybiotyk podam mu w poniedziałek, najpóźniej we wtorek idziemy do weterynarza (w pon mogę po prostu nie wyrobić się na uczelni) na badania. Przede wszystkim odrobaczamy, bo bez tego, biedak, może nic nie przytyć..:shake: Zrobię mu też badania krwi, żeby zobaczyć w jakiej jest kondycji hematologicznej. Zainwestujemy także w dobry preparat wzmacniający, dosypywany do karmy. Na dzień dzisiejszy zdecydowałam, że będę go karmić 4-5 razy dziennie po malutkich porcjach (żałujcie, że nie mogliście zobaczyć tego wyrzutu w oczach, mówiącego: "jeeeeeszczeee, co tak mało?:diabloti:" ale, trzeba, eh). 2 razy Acana z rosołkiem (wywarem z ugotowanych udek z kurczaka), 2 razy mięsko z udka z kurczaka z makaronem (oczywiście, wszystko bez soli i takich tam wspomagaczy). [B]A oto moje wydatki na dzień dzisiejszy: 1) Smycz: 32.90; 2) Kość wieprzowa: 1.90 (jako potencjalny wabik, gdyby coś szło nie tak); 3) 2 udka z kurczaka: 3.40; 4) Acana small breeds 3 kg: 43; Razem: 81.20 Opłata za transport: 120.32, my mamy do zapłacenia 110 zł[/B], co już zrobiłam. Na wszystko mam paragony, mogę wrzucić fotki, jeśli potrzeba..?:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaj(t)ek Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Jaki smutny, zmęczony pies... Ale że pakował się od razu do łóżka :cool3:! Miał chłopak przeżyć na dzisiaj... Ale teraz już na pewno będzie coraz lepiej. NaamahsChild :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 ale mu dobrze :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 Chudy przeraźliwie, ale to piękny pies! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Worel Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 Zapraszam na drugi bazarek. :loveu: Ksiazeczki podarowane przez Kaj(t)ek. :p [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/dla-tristana-ksiazki-tematy-rozne-dzieci-koty-muzyka-kazdy-cos-dla-siebie-znajdzie-124999/#post11251642[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 to Dedal (Tristan) tyj młody, tyj! co z ogłoszeniami? ma, nie ma? potrzeba teraz czy później jak dojdzie do siebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 jakie on ma smutne oczka... :-( i jak tam pierwsza noc? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 Witamy w niedzielny poranek:evil_lol: Około 7 rano obudziłam się, gdy poczułam psie cielsko, kładące się obok mnie. Otwieram oczy, myśląc, że to Blanche, patrzę.. a ona śpi na moich udach. Odwracam głowę.. a tu Dedal się wywalił, położył mi główkę na piersi i lizał po policzku:loveu: Chodzi za mną, wodzi oczami, przychodzi się miziać.. Zjadł wywar z Acaną, poszliśmy na spacerek. Ma biegunkę:roll: Ale to jasna kupcia, taka papkowata - więc kurczaczek, jelitka muszą powoli zaskoczyć. Kupię dzisiaj Nifuroxazyd lub Lactid. Chłopak namiętnie penetruje nasz kubeł w kuchni, a ja go wywalam:p Teraz śpi sobie w legowisku, ale już niedługo:diabloti: Bo wkrótce kąpiel, czesanie i jakieś fotki nowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 czy on jets u ciebie na stałe czy tymczas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.