jaca Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 1.Pierwszy nocleg: piątek sobota- miało być 27 pln, było 35pln, przy jednej osobie to niewielka różnica, ale przy 5? hm...Więc my pojechaliśmy spać do lasu. 2. Tworząc sztuczny kordon wszyscy stwarzaliśmy zagrożenie dla siebie i innych samochodów. 3. Woda!- gdzie ona była!? Co, mieliśmy wziąć dla 13 psów wodę na 3dni?Czy może do supermarketu?To nie pirena! 4. Dlaczego sędzia zwraca uwagę komuś kto wbiega przed psem na metę, a pomija fakt że inny zawodnik wjeżdża z nieprzytomnym psem wlokąc go przez linię mety. 5. Przesunięcie startów- ok., ale nie 3 minuty przed startem, kiedy trzeba wypinać psy i z powrotem zaprowadzać je na stakeout robiąc im sieczkę w głowie.Igor 6. Podczas tych zawodów odwiedziliśmy 4 różne miejsca: kamping marina, urząd miejski, miejsce startów oraz centrum edukacji zdroje. Taka mała wycieczka po Szczecinie. 7. Trasa- bardzo ciekawa, urozmaicona, dość trudna, bardzo nam się podobała, choć słabo oznakowana, regulaminowo, ale po najmniejszej linii oporu.6 zawodników pomyliło trasy. 8. Klasa B3: na 3 zawodników z tej klasy, 2 pomyliło trasę (brak widocznych znaków, których też nie zauważyło kilku innych zawodników) robiąc w pierwszy dzień 16 km., (przejechał tylko ten co ją sprawdzał) Wróciliśmy na trasę, ale tylko przypadkiem i to w innym miejscu, wedle regulaminu powinna być DS i to by było satysfakcjonujące lub unieważnienie 1 dnia, ale gdzie tam wszystko zostało szybciutko wyciszone, a czas został policzony jakbyśmy przejechali 12 km a nie 16 km. Ale satysfakcja jest duża 15 sekund straty do A.Górowskiego, mając tylko 5 psów i zgubić po drodze koło, mając rodowodowe Syberian husky i żadnego nie przywieźć na wózku czy ciągnąć po ziemi.Igor 9. Klasa D3: skoro zawodnik pyta się sędziego o to czy może wypiąć i zostawić psa, choć nie jest to zgodne z regulaminem, ale pomimo to sędzia daje mu pozytywną odpowiedź, to dlaczego dyskwalifikuje go za ten czyn w następnym dniu. 10. Klasa SM: zawodnik z velo wjeżdża przed psem na linię mety, inny zawodnik wjeżdża na linię mety przed całym swoim zaprzęgiem, ale tylko jest jeden wybrany w klasie SM który za to samo przewinienie zostaje prawie zdyskwalifikowany. 11. Paradoks?!:)- 5 rok z rzędu główna nagroda przypada tej samej osobie, nagroda za najszybszy zaprzęg wśród największych zaprzęgów; nagrodę otrzymuje jeden ze współorganizatorów, jeden z układających trasę. Najszybsze zaprzęgi; B1- z huskimi?, B2 z malamutami?, czy B3 z eurodogami?:)Skoro dnia drugiego klasa C i B miały ten sam dystans to dlaczego nie wziąć pod uwagę zawodników z klasy C, a jeden z nich miał czas lepszy niż zdobywca powyższej nagrody z klasy B ?! 12. Temperatura- ok 20 C to dużo jak na taki dystans 12 km!, może niewiele dla kundli z krótką sierścią (choć w zasadzie to tylko one mdlały), ale dość duży jak na futrzaki. 13. "Czekać na rozdanie nagród niewiadomo ile, ale nie wyciągać psów?!" 14. Jak nie wychodzi, to może lepiej nie robić zawodów na siłę! Wróciliśmy zdegustowani z jednym krótkim wnioskiem, że nie liczą się psy, tylko czasy, wyniki i zdobyte miejsca. 15. Organizujemy wiele różnych imprez sportowych, rajdy maratony, wyścigi kolarskie, zawody również, nasze ostatnie : Sopot 2004 w styczniu, nasze najbliższe Sopot 2005 w styczniu 22-23, patrząc z perspektywy ostatniej i przedostatniej Worony to ta była bardzo słabiutka i nie do końca przemyślana. PKPZ Nordkapp, www.nordkapp.pl, www.traczer.com Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 ELO!! mam jedna sprawe... MastJedi i Pinokio --> domyslam sie ze jestescie roznymi osobami i mam nadzieje ze korzytsacie z jednego kompa a nie ze jedna osoba ma dwa nicki... jaca --> namiot i nie trza placic woda np we wloszech stala cycterna bysmy mogli uzupellnic wode.... do 4 i do 5 --> popieram do 6 --> chciali nam pokazac piekne miasto do 7 --> urok Worony :) do 8 --> chyba wiem ktos Ty ;) do 9 --> czlowiek zmienny jest do 10 --> no coz moze inne klasy maja jakies przywileje?? :roll: do 11 --> dla najlepszej sredniej liczonej na danej trasie powinna byc nagroda do 12 --> chcieli powtorzyc zeszloroczny lubliniec do 13 --> no coz zdrowie psow jush sie nie liczy?? a gdzie motto PSY NAJWAZIEJSZE ?? do 15 --> teraz jush wiem w 100% kim jestes :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaca Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 ELO!!mam jedna sprawe... MastJedi i Pinokio --> domyslam sie ze jestescie roznymi osobami i mam nadzieje ze korzytsacie z jednego kompa a nie ze jedna osoba ma dwa nicki... jaca --> namiot i nie trza placic woda np we wloszech stala cycterna bysmy mogli uzupellnic wode.... do 4 i do 5 --> popieram do 6 --> chciali nam pokazac piekne miasto do 7 --> urok Worony :) do 8 --> chyba wiem ktos Ty ;) do 9 --> czlowiek zmienny jest do 10 --> no coz moze inne klasy maja jakies przywileje?? :roll: do 11 --> dla najlepszej sredniej liczonej na danej trasie powinna byc nagroda do 12 --> chcieli powtorzyc zeszloroczny lubliniec do 13 --> no coz zdrowie psow jush sie nie liczy?? a gdzie motto PSY NAJWAZIEJSZE ?? do 15 --> teraz jush wiem w 100% kim jestes :) Nie jestem sam: Jaca, Aga, Ewa, Olgierd i Igor - klub Nordkapp sie kłania:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 ELO!! podejrzewalem jednego a tu niespodzianka :lol: 8) :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 ELO!! ZH czyli trza zawsze liczyc na siebie i miec wszystko swoje... namiot TOY TOY ;) oraz jedzonko heheh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
00000 Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 ELO!!ZH czyli trza zawsze liczyc na siebie i miec wszystko swoje... namiot TOY TOY ;) oraz jedzonko heheh Myślisz? Dobra, naniose poprawki... tylko czy mam to przyjąć za standart? ;) Na Woronie jako standart. A wiesz ZH, że w sobotę wieczorem można było jakimś cudem znaleźć jeszcze dwuosobowy domek ogrzewany?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 ELO!!! czemu tylko na mecie ?? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 ELO!! ano sie zdazaja ;) wyprzedzanie itd.... kontrola zawodnikow przy okazji ;)czy czasem nie zgubili sie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnTu Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 Wera a tak w ogole to milo bylo poznac :-? ech no cóż do osób śmiałych nie należę i jakoś tak głupio mi było podejść do Ciebie, szczególnie biorąc pod uwagę, to że ciągle byłaś zalatana, bynajmniej takie odniosłam wrażenie i poprostu nie chciałam Ci przeszkadzać. Następnym razem napewno to naprawię o ile nie masz nic przeciwko temu Wera ja tez do takich sie nie zaliczam... moglas podejsc tym bardziej ze nie wiedzialam kto ma byc jeszcze z dogomaniakow oprocz aggi i pagajki... dostepu do kompa broni mi moj brat (za co mu bardzo dziekuje) i nie mialam zbytnio czasu czytac forum przed zawodami. Pzdr :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnTu Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 5. Przesunięcie startów- ok., ale nie 3 minuty przed startem, kiedy trzeba wypinać psy i z powrotem zaprowadzać je na stakeout robiąc im sieczkę w głowie.Igor6. Podczas tych zawodów odwiedziliśmy 4 różne miejsca: kamping marina, urząd miejski, miejsce startów oraz centrum edukacji zdroje. Taka mała wycieczka po Szczecinie. 7. Trasa- bardzo ciekawa, urozmaicona, dość trudna, bardzo nam się podobała, choć słabo oznakowana, regulaminowo, ale po najmniejszej linii oporu.6 zawodników pomyliło trasy. 12. Temperatura- ok 20 C to dużo jak na taki dystans 12 km!, może niewiele dla kundli z krótką sierścią (choć w zasadzie to tylko one mdlały), ale dość duży jak na futrzaki. 13. "Czekać na rozdanie nagród niewiadomo ile, ale nie wyciągać psów?!" ad.5 odprawa byla pol godz przed startem tzn miala byc bo sie przesunela i juz bylo wiadomo ze sie starty przesuna... a my cierpliwie czekalismy az organizator z trasy wroci.. z drgiej strony wiem ze pol godz przed startem szykuje sie juz sprzet, psy, mala rozgrzewka... ad.6 organizatorzy chcieli pokazac nam ''kawalek'' szczecina... ad.7 na trasie D i SK byly zauwazalne znaki i tasmy na drzewach nie bylo wiekszych problemow.. nie wiem jak na innych trasach... ad.12 w ten sam weekend w niemczech odbyly sie zawody.. tepmeratura podobna trasa 5km dla A,B i O 3,5 dla pozostalych klas... w niedziele zrobilo sie cieplej i trasa wynosila 3,5km dla wszystkich klas i byl to start treningowy, bo czasy liczyly sie tylko z soboty... ad.13 chcialam moja sunie wziazc na rodzanie, neistety nie wpuscili nas tam i musialam odprowadzic ja do przyczepy :-? Nie jestem sam: Jaca, Aga, Ewa, Olgierd i Igor - klub Nordkapp sie kłania:) Witamy nowych dogomaniakow :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaca Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 MOŻE MA KTOŚ FOTKI Z ZAWODÓW?? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boas Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 9. Klasa D3: skoro zawodnik pyta się sędziego o to czy może wypiąć i zostawić psa, choć nie jest to zgodne z regulaminem, ale pomimo to sędzia daje mu pozytywną odpowiedź, to dlaczego dyskwalifikuje go za ten czyn w następnym dniu. 11. Paradoks?!:)- 5 rok z rzędu główna nagroda przypada tej samej osobie, nagroda za najszybszy zaprzęg wśród największych zaprzęgów; nagrodę otrzymuje jeden ze współorganizatorów, jeden z układających trasę. Ad. 9 - w/g ostatnich informacji to nie sędzia udzielił takiej odpowiedzi. Nie wiem jak było, bo sam zainteresowany jeszcze około 14-ej (w niedzielę) twierdził że rozmawiał z SG - jeśli czyta to forum, to może wyjaśni sprawę do końca? Ad. 11 - czy zaproszenie do Sopotu dla nas nadal aktualne? Jeśli tak, to chciałbym ufundować puchar "Dla najweselszej Honoraty zawodów" - może nawet stanie się to tradycją? ;) Czytam, ale tylko dla tego, że o mnie piszecie a ja szpiegów mam wszędzie:D(poza tym nie lubie plotek więc piszę jak było). Więc było to tak. W pierwszy dzień psy jakoś mi pobiegły (zaznaczam, że był to ich pierwszy raz). Ale tuż przed meta suczka tak przestraszyła sie tego tłumu (wrzeszczącego hałasującego itd.), że aż usiadła z wrażenia. No i tak siedziała i siedziała pod samiutka metą w końcy jakoś udało mi sie ja przekonać, ale to tylko dlatego, że pobiegła za psami mojego konkurenta (tu odrazu jeżeli to czytasz, dziekuję Ci za bardzo masherskie zachowanie i sportową rywalizację). Więc po tym skromnym incydencie zaczerpnełem języka u jednego z organizatorów jak i równiez u sędziego głównego. Co magę zrobić jak moja suczka jeszcze bardziej sie przestraszy. Na początku omówiłem moja ewentualną taktykę tylko z Maćkiem(organizator) (do którego nic nie mam, bo potrafił sie przyznać do błędu i przeprosić. Ale na koniec tej dyskusji szukałem potwierdzenia jeszcze u pana sędziego głównego. On mi potwierdził słowa organizatora. Brzmiały one miej wicej tak "Nie możesz wyczepić psa na starcie bo zostaniesz zdyskwalifikowany, a morzesz za to odczepić go juz za pierwszym zakrętem i komus oddać. Zaznaczam słowo oddać. Nie było mowy nic o tym, że pies ma przybiec czy przyjechać ze mną. Na drugi dzień moje obawy się sprawdziły i suczka bała się aż tak że nie chciała biec od samego startu. Więc odpiełem ją. Nie chodziło juz o wygraną bo miałem za dużą strate. Chciałem tylko dojechać do mety nie męcząc ani jednej ani drugiej pociechy. Po drodze mieliśmy jeszcze fajna walkę z moim rywalem. Ale moja euforia skończyła sie na mecie w momęcie gdy pani komisarz zawodów powiedziała, że mnie za brak psa zdyskwalifikuje. Zaznaczam że jej przy tej rozmowie poprzedniego wieczora nie było. I do niej nie mam pretensji równiez. Ja wieżąc w to że sędzia główny wraz z organizatorem jakoś to wyjaśnią poleciałem szybko na trasę jeszczę po psa. Podczas konfrontacji z komisarzem Maciek się przyznał i to było w miarę oki. Zdenerwowało mnie tylko to, że sędzia główny powiedział tylko tyle, że podczas naszej rozmowy on jakoś nie słuchał o czym my dyskutowaliśmy. Prawda jest taka że słuchał i w dodatku to sam tez powiedział. Jak by ktos miał jekies wątpliwości to nawet mam na to świadka. Ale myslę że to nikomu nie bedzie potrzebne. Najśmieszniejsze jest to, że z tego co wiem i widziałem, takich sytuacji jak moja i podobnych było więcej. Ale naszczęście tylko ja zostałem zdyskwalifikowany mimo, że moim zdaniem niektórym bardziej sie to należało. Na koniec chciałem zaznaczyć, że zawsze najłatwiej się dyskwalifikuje początkujących, ale czy przez to się zachęca ich do tego na czym to wszytko ma polegać. Czy nie zauważyliście, że tu juz nie chodzi o samą idee mushingu, zostaje sama rywalizacje i to za wszelką cenę. Najczęściej kończy się to niestety źle dla piesków. Mi ogólnie na woronie się wszysko podobało, nie narzekam na nic poza tym incydentem. Tak poza tematem woda była i to w każdej ilości, a o jej źródełko wystarczyło się spytać przemiłych organizatorów. A jeszcze jedno Pozdrawiem Cię "PAGAJ"(nie wiem czy dobrze zapamiętałem, nasza strona chwilowo coś szwankuje niestety) i innych których miałem przyjemność poznać na woronie. :D Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corsa Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 ...czytam i oczom nie wierzę... Zarzuty w stosunku do organizatorow to nic wobec sposobu potraktowania psów przez niektorych zawodnikow. A gdzie sędziowie? Patrzyli w inną stronę , gdy guru zbliżał się do mety wlokąc nieprzytomnego psa? Brawo dla sędziów ( ?) , brawo dla zwycięzcow! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
00000 Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 A jeszcze jedno Pozdrawiem Cię "PAGAJ"(nie wiem czy dobrze zapamiętałem, nasza strona chwilowo coś szwankuje niestety) i innych których miałem przyjemność poznać na woronie. :D Pozdrawiam Wzajemnie :D Wielkie dzięki za miły wieczór i wizytówkę - nazwy waszego klubu chyba do dziś poprawnie wymówić nie umiem... :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kati149 Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 ...czytam i oczom nie wierzę... Zarzuty w stosunku do organizatorow to nic wobec sposobu potraktowania psów przez niektorych zawodnikow. A gdzie sędziowie? Patrzyli w inną stronę , gdy guru zbliżał się do mety wlokąc nieprzytomnego psa? Brawo dla sędziów ( ?) , brawo dla zwycięzcow! Ja co do organizacji nie mam nic do zarzucenia. :lol: Byly to moje pierwsze zawody i podobalo mi sie gdyby nie to ze akurat bylam na starcie kiedy nasz "mistrz" przyjechal wlokac jednego psa w parze przy wozku a drugi siedzial sobie na laweczce na wozku (bez zadnej torby czy kosza , ktore podobno sa obowiazkowe ) i kiedy na uwage obecnych tam osob ze mu sie lapki w szprychy wkrecaja odpowiedzial ze - nic nie szkodzi!!!!!!!!! Na pytania PUBLIKI a nie sedziego (podobno nic nie widzial bo siedzial pod namiotem na mecie ????!!!!!! ) dlaczego ten piesek nie biegnie odpowiedzial ze sie poplatal, a to bylo nieprawda stalam jakies 3 metry od niego i widzialam jak jeden z zolnierzy probowal podniesc psiaka za wszelki ale ten biedak nie byl w stanie stanac o wlasnych lapach i w zasadzie ten zolnierz doniosl go do mety!!!!! Jak mozna tolerowac takie zachowanie ????????? :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kati149 Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 A jeszcze jedno Pozdrawiem Cię "PAGAJ"(nie wiem czy dobrze zapamiętałem, nasza strona chwilowo coś szwankuje niestety) i innych których miałem przyjemność poznać na woronie. :D Pozdrawiam Wzajemnie :D Wielkie dzięki za miły wieczór i wizytówkę - nazwy waszego klubu chyba do dziś poprawnie wymówić nie umiem... :lol: :lol: :lol: Witam. Nauczysz sie :lol: My sami na poczatku mielismy problemy z wymowa :wink: Pozdrawiam Cie Wera, a jednak sie minelysmy :lol: Kilka razy mi mignelas ale zawsze w pedzie (tak mki sie wydaje ze to ty bylas....) Mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy :D i Pozdrawiam wszystkich uczestnikow Worony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 Ileż nowych użytkowników te zawody ściągnęły na Forum. :o No proszę... 8) :wink: Tak tylko dodam, że się nie mogę doczekać zawodów w Sopocie. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corsa Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 ...czyli to prawda.... ciekawe, czy są jakieś zdjęcia z tego finiszu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corsa Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 czesc Manu:-) poczytalaś, jak mistrz psy traktuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 Poczytałam... :evil: Draka jak diabli - dziwię się, że afery nie było na zawodach :evil: :( Pytanie do tego, co ma/jeśli ma/ zdjęcie z tego "pięknego" finiszu - mogłabym je obejrzeć ? :roll: ( [email protected] ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
00000 Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 Akurat zdjęć z TEGO finiszu niestety nie mam, byłam w zbyt wielkim szoku widząc to biednę zwierzę ciągnięte po ziemi przez zaprzęg, żeby robić zdjęcia :-? I nie pytaj Manu kto tak intensywnie reklamował DoGomanię... hihihihi...... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
00000 Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 Witam. Nauczysz sie :lol: My sami na poczatku mielismy problemy z wymowa :wink: Hahahahahahahahahaha :lol: W takim razie zaczynam ćwiczyć :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boas Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 Czytam, ale tylko dla tego, że o mnie piszecie No ale może na dłużej tu zostaniesz? ;) Nie obiecuję, ale kto wie. Często z tego co widzę nawet ciekawe opinie niektrzy z was maja. Wiadomo że nie ze wszystkimi sie zgadzam, ale niektóre sa trafne. Mam pytanko czy jeździcie tylko na Woronę, czy wybieracie sie gdzieś jeszcze. Bo my chyba w tym roku uzbieramy fundusze, żeby zobaczyc cos jeszcze. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
corsa Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 my zamierzamy pojechac na wiekszośc wyścigow z serii " Musher Cup" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaka Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 KOGO TO MOJE BOSKIE OCZĘTA WIDZĄ :o :o :o :lol: :lol: :lol: NORDAKPPY, AŻ TU ZAWIAŁO ;-), CIEKAWE CZY NA STAŁE CZY TYLKO NA TEN TOPIK ;-) A tak przy okazji, dzieki za sms tuz przed wyjazdem, ale odebralismy go dopiero w weekend. Z resztą do końca nie bylismy zdecydowani czy jechac w tym roku na Woronę. I w końcu padło na to ze zostajemy, z tego co czytam - chyba słusznie, chociaż Maciek J. to fajny chłop ;-). W tym roku jednak zdecydowalismy, ze jedzimy na wybrane - naszym zdaniem najlepsze zawody, a nie na wszystko, co popadnie. :-? w Sopocie bedziemy na pewno. Dominik sobie tej górki nie odpuści ;-) Byleby tylko znów tyle sniegu było! Aha, Hokkaido jest super. Nie poznałbyś go - do to Igora ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.