Jump to content
Dogomania

Worona Cup 2004,Szczecin, 23÷24. 10. 2004


Giziu

Recommended Posts

  • Replies 343
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[No właśnie, jak to właściwie było? Wera pisała że więcej niż jeden, ja tego nie widziałem, ale z rozmowy zawodników (nie sądze aby czytali forum, więc nie mogę ich spytać) wynikało, że jeden pies przyjechał "przewieszony przez kierownice, przytrzymywany jedna ręką przez maszera" - czy mógłby ktoś potwierdzić lub zdementować? Ewentualnie podać kto to był?

Pozdrawiam

Ja widziałem i dziwie się że nikt jeszcze nic nie wspomniał ,przecież to nasz Mistrz miał jednego psa na wózku a drugiego ciągnął przed metą bo niestety nie wytrzymał trudów 12km w pierwszy dzień a można było się zatrzymać hm

pozdrawiam jacek

Link to comment
Share on other sites

Paradoks?!:)- 5 rok z rzędu główna nagroda przypada tej samej osobie, nagroda za najszybszy zaprzęg wśród największych zaprzęgów; nagrodę otrzymuje jeden ze współorganizatorów, jeden z układających trasę,

Najszybsze zaprzęgi; B1- z huskimi?, B2 z malamutami?, czy B3 z eurodogami?:)Skoro dnia drugiego klasa C i B miały ten sam dystans to dlaczego nie wziąć pod uwagę zawodników z klasy C, a jeden z nich miał czas lepszy niż zdobywca powyższej nagrody z klasy B ?!

jacek

Link to comment
Share on other sites

ale linku do wynikow na stronce worony nadal nie moge zlokalizowac :roll:

Jest, jest :) tylko dobrze popatrz... piętro niżej, niż "Informacje ogólne" i "Plan imprezy" i tak bardziej po środku .... :roll:

Aaa, chyba, że mówiąc o stronce Worony masz na myśli www.worona.pl.... tam nie ma i nie będzie. Szukaj na www.wyscigi.worona.pl

Pozdrawiam

Kowboj Adam

Link to comment
Share on other sites

Teraz dopiero zauważyłem coś, co już definitywnie świadczy o rzetelności organizatorów... Jak pisałem wcześniej, stałem na mecie i widziałem czasy drugiego etapu (z pomiaru) i ich wpisywanie do arkusza. Mój czas z drugiego dnia nie wynosił 14:30:00, widać komuś sie nie chciało i zaokrąglił. Szczególnie mi nie zależy, ale wiarygodność macie u mnie już zerową. Jeśli mój czas został zmieniony, każdy inny też mógł być, chyba pomyślę o pewnych zapisach w regulaminie Federacji. Są jeszcze wydruki z zegara, czy już się nie zachowały?

Pozdrawiam

Wiesz co, to Twoje wypowiedzi, począwszy od oskarżeń publicznych pod adresem SG, aż po tą powyższą świadczą o braku odpowiedzialności za słowa i tworzeniu oraz powtarzaniu plotek. Jeśli nie czegoś nie wiesz, to najpierw się dowiedz u źródła, a później możesz oceniać, a nie od razu rzucac kalumnie.

Masz rację. Widziałeś inny czas wpisywany do arkusza, a inny widzisz na tabeli wyników. Jeśli tak bardzo chcesz, to moge Ci wpisać czas przyjazdu na metę z zegara - 1:03:29,74 Chcesz? tylko kochany dodaj, że czas startu miałeś 48:59,74... Tego to już nie zauważyłeś... Odejmij se jedno od drugiego i zobacz co wyjdzie... Chyba, że nie umiesz liczyć, ale to już nie mój problem. A jeśli nie rozumiesz pojcia czasów rzeczywistych i względnych, to wybacz. I znów będziesz musiał przepraszać i zwracać honor... Tylko po cholerę się najpierw rzucasz, a później prostujesz! Jak u mnie masz Ignor.

Ale i tak pozdrawiam

kowboj Adam

PS. Wydrukami z zegara startowego zarówno w pierwszym dniu, jak i drugim służę do wglądu w każdej chwili...

Link to comment
Share on other sites

Skoro dnia drugiego klasa C i B miały ten sam dystans to dlaczego nie wziąć pod uwagę zawodników z klasy C, a jeden z nich miał czas lepszy niż zdobywca powyższej nagrody z klasy B ?!

jacek

Bo do klasyfikacji liczył się czas z obu dni....

A jeśli nie pasuje Ci, wygrana Andrzeja, to zamiast rzucać jakiekolwiek podejrzenia, skompletuj i wytrenuj zaprzęg, pokonaj Andrzeja i wtedy Ty odbierzesz ten puchar. Nikt Ci tego nie broni i nic nie stoi na przeszkodzie.

To, że Andrzej jest członkiem WoronaTeam, nie znaczy, że organizował zawody. Wiesz z Rabki do Szczecina jest jednak kawałek drogi. Również nie wyznaczał tras. Robiliśmy to we 3-ch - Maciek, Rysiek i ja z wydatną pomocą P. Leśniczego (big thx) oraz panów pracujących przy wycince drzew.

Pozdrawiam

Kowboj Adam

[email protected]

Link to comment
Share on other sites

Adam wyluzuj .ZH poprostu z zasady musi się do wszystkiego p****** i wszystko drąż aż do zmęczenia materiału. Tylko po co to wszystko ????

Radzę nie zwracaj na niego uwagi.

thx, ale wiesz, drzaźnią mnie ludzie inteligentni inaczej ode mnie wpier... się do wszystkiego, szczególnie do tego, o czym nie mają zielonego pojęcia. To niestety tacy ludzie tworzą plotki i psują atmosferę.

A jak mówiłem ma u mnie Ignora... Chyba, że znów rzuci jakieś bzdurne, bezsensowne oskarżenie...

Link to comment
Share on other sites

drzaźnią mnie ludzie inteligentni inaczej ode mnie wpier... się do wszystkiego, szczególnie do tego, o czym nie mają zielonego pojęcia.

Przesadziłeś.

(sorry ZH że się wypowiadam w Twojej sprawie :wink: )

Nie obrażaj ludzi.

ZH ma prawo się pytać, drążyć i czepiać, tak samo ty masz prawo odpowiadać, odpowiadać, odpowiadać - w tonie mniej lub bardziej kulturalnym, ale nie obrażaj ludzi.

Pamiętaj, że wizytówką człowieka MAŁEGO nie są rzeczowe odpowiedzi, tylko ataki personalne...

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, jak to właściwie było? Wera pisała że więcej niż jeden, ja tego nie widziałem, ale z rozmowy zawodników (nie sądze aby czytali forum, więc nie mogę ich spytać) wynikało, że jeden pies przyjechał "przewieszony przez kierownice, przytrzymywany jedna ręką przez maszera" - czy mógłby ktoś potwierdzić lub zdementować? Ewentualnie podać kto to był?

Pozdrawiam

Proszę bardzo:

WoronaCup200405700.jpg

A tu to samo zdjęcie w powiększeniu:

WoronaCup200405701.jpg

Odnośnie psa, który został przeciągniety, to powiem tylko tyle, że ja nie wiem kto tu jest kim, ale na własne oczy widziałam, stojąc w miejscu, z którego robiłam te zdjęcia powyżej, że zawodnikowi z numerem jeden pies przed metą upadł (wyglądąło to tak, jakby mu się łapki poplątały) i został kilka metrów przeciągnięty po ziemi. Tuż za metą, kiedy zawodnik zwolnił, pies zdołał stanąć na cztery łapy.

Link to comment
Share on other sites

Ja zadnych galezi na trasie sobie nie przypominam... moze byly na innej trasie niz D...

Na tej samej jechałem, jakbyś tak nie zapitalała, to może coś byś pamiętała ;)

ZH ja na zawodach nie pije.. moze byly galezie ale ja sobie ich nie przypominam :)

widzialam tylko jednego psa ktory wracal na wozku, i z tego co wiem to nie mial pokaleczonych lap tylko po prostu zaslabl na trasie...

No właśnie, jak to właściwie było? Wera pisała że więcej niż jeden, ja tego nie widziałem, ale z rozmowy zawodników (nie sądze aby czytali forum, więc nie mogę ich spytać) wynikało, że jeden pies przyjechał "przewieszony przez kierownice, przytrzymywany jedna ręką przez maszera" - czy mógłby ktoś potwierdzić lub zdementować? Ewentualnie podać kto to był?

Pozdrawiam

widzialam tylko Biernacka ktora z psem na wozku wrocila... Gorowskeigo niestety nie... slyszalam tylko od innych...

Ale to dlugosc trasy i temp... pierwsze zawody w niemczech to trasy dlugosci 5km dla wszystkich ew. jakby temp byla wyzsza skrocenie tych 5km...

Link to comment
Share on other sites

Nie obrażaj ludzi.

W którym miejscu? Że użyłem stwierdzenia "...ludzie inteligentni inaczej ode mnie.." ? Wybacz, ale sugerujesz, że ja się uważam za inteligentnego, czego nie powiedziałem. Znów domysły.. A inteligentnym można być na różne sposoby. I dla mnie to wcale nie jest obraza.

ZH ma prawo się pytać, drążyć i czepiać, tak samo ty masz prawo odpowiadać, odpowiadać, odpowiadać - w tonie mniej lub bardziej kulturalnym, ...

Zgadzam się w 100%. Każdy ma prawo do tego. Ale nie ma prawa do zarzucania komukolwiek nierzetelności, matactwa itp, nie uzyskawszy żadnych informacji u źródeł - opierając sie WYŁĄCZNIE na pogłoskach i tego co powiedzieli inni. Ja zanim wypowiem się w jakimkolwiek temacie jeśli nie byłem bezpośrednim uczestnikiem danego zdarzenia, to sie nie wypowiadam. Nikt nie bronił ZH zadać następującego pytania - "W tabeli wyników mam czas 13:40 , a byłem przy wpisywaniu wyników do komputera i pamiętam, że byl to na pewno inny czas." Wówczas dostałby grzeczną odpwowiedź i wyjaśnienie.

A tak nawiasem mówiąc, to równiez nie zauważył, pytając o to czy ma zwrócić tabliczkę za 2 miejsce - bo w tabeli jest 3-ci, że wyprzedził go Junior. Nagrody i klasyfikacja wyścigów rozdzielała Juniorów o czym doskonale widział, będąc na rozdaniu. A Tabela pokazuje klasyfikację generalną, gdzie w klasie D seniorzy są połączeni z Juniorami...

Pamiętaj, że wizytówką człowieka MAŁEGO nie są rzeczowe odpowiedzi, tylko ataki personalne...

A czyją wizytówką są ataki bez znajomości tematu? Chyba polityków... A mi się wydaje, że pomijając całą moją zgryźliwość, ironię i co tam sobie jeszcze wymyślisz, staram się na pytania odpowiadać rzeczowo. Jeśli nie, pokaż na które pytanie nie odpowiedziałem. Poprawię się.

Pozdrawiam

Kowboj Adam

[email protected]

Link to comment
Share on other sites

Hmmmm.... Eh maszerzy. Chyba zapominacie jaki sport uprawiacie. Jeśli chcecie mieć wszystko podane pod nos zacznijcie grać wyczynowo w szachy.

No patrzaj Panie Szybszy, zmieniłeś poglądy czy jak? Pamiętasz jeszcze swoje rozpaczliwe topic`i któe masowo zakładałeś po Wrockach? Nie? No szkoda że Metroska ich nie przetrzymała i wywaliła :) Ale wiesz co, coś znalazłem, specjalnie dla Ciebie ;)

Data dodania: Niedziela 14 grudnia 2003 godzina 20:45 Autor: Zby

Dobrze , że drugiego dnia odwołano zawody . Wyścigi typu sprint to nie wyprawy typu extremalnego .

No to jak Panie Szybszy w końcu uważacie? sprint po ślicznej, przygotowanej trasie, czy dopuszczamy odrobinę naturalnego haosu na trasie? ;)

Pozdrawiam

Byłeś we Wrockach? Czy jazda w kałużach po kolana i po lodzie to są warunki na sprint? Czego człowieku p****** się do wszystkiego ? Nie masz innego celu w życiu? Zacznij może zbierać znaczki albo grać wyczynowo w szachy a najlepiej z komputerem bo do przeciwnika też byś znalazł powód aby się czepnąć.

A ja nie pozdrawiam ale życzę poprawy zdrowia.

[szybszy prosze --> mod]

Link to comment
Share on other sites

Ale wiesz co, coś znalazłem, specjalnie dla Ciebie ;)

A ja też znalazłem coś dla ciebie. Napisane to prawie rok temu ale jest coraz bardziej aktualne:

Data dodania: Piątek 19 grudnia 2003 godzina 12:47 Autor: Zbigniew Świderski

Jak tak dalej pójdzie to w przyszłym sezonie na zawody będziemy jeździć za granicę , gdyż nikt nie będzie chciał organizować zawodów gdyż więcej jest osób które potrafią krytykować niż pomagać .

Data dodania: Czwartek 18 grudnia 2003 godzina 21:13 Autor: Zbigniew Świderski vel Zby vel szybszy

Miałem organizować w tym roku zawody ale Bóg był litościwy dla mnie . Federacja nie wpisała zawodów do kalendarza i dzięki temu nie muszę wysłuchiwać takich tekstów osób które nie wiedzą ile trudu trzeba włożyć aby zdobyć kasę na zawody ile czasu poświęci na sprawy organizacyjne itp. W przyszłości nawet nie pomyślę aby taką imprezę zorganizować .Chyba , że stracę resztki rozumu .

Data dodania: Niedziela 21 marca 2004 godzina 21:03 Autor: Rysiek Jamroży

Czytam te wszystkie komentarze i powiem szczerze az krew zalewa . Byłem organizatorem I zawodow w Sieradzu i mimo ,ze nie było żadnej opłaty strtowej tez było źle a to trasa nudna a to za mało jedzenia na wieczorze maszera a gdzie tutaj zasada ,,Darowanemu koniowi w zęby sie nie zagląda\'\'(...) Cały czas tez dominują jakies porównania a tam tyle ludzi a jedzenie takie , a nagrody takie dla tych wszystkich kolegów od porównań mam złotą myśl z Desideraty ,],Nie porównuj sie z innymi bo możesz stać sie próżny i zgorzkniały\'\' a daje gwarancje tym wszystkim ,ze psy nie lubią smutasów.

Link to comment
Share on other sites

ELO!!

ale linku do wynikow na stronce worony nadal nie moge zlokalizowac :roll:

Jest, jest :) tylko dobrze popatrz... piętro niżej, niż "Informacje ogólne" i "Plan imprezy" i tak bardziej po środku .... :roll:

Aaa, chyba, że mówiąc o stronce Worony masz na myśli www.worona.pl.... tam nie ma i nie będzie. Szukaj na www.wyscigi.worona.pl

Pozdrawiam

Kowboj Adam

no wlasnie patrze na stornke www.wyscigi.worona.pl i nie ma linku ponizej INFO i PLAN do wynikow 0X

Link to comment
Share on other sites

ELO!!!

Wera a tak w ogole to milo bylo poznac :-?

ech no cóż do osób śmiałych nie należę i jakoś tak głupio mi było podejść do Ciebie, szczególnie biorąc pod uwagę, to że ciągle byłaś zalatana, bynajmniej takie odniosłam wrażenie i poprostu nie chciałam Ci przeszkadzać. Następnym razem napewno to naprawię o ile nie masz nic przeciwko temu

zawsze znajdzie sie czaciq by kogos poznac nowego ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...