dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Dzięki za odpowiedzi.:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Sama miałam jamnika z krolem- jamnik bal sie krolika, krol jamnika mial w nosie. Potem miałam swoja obecna suke (mix jamnika) z tym samym krolem- psica w krolicy zakochana po uszy :loveu:, razem jadly i sie bawily, krolik palal mniejsza sympatia (pare razy pogryzl i podrapal suke). Po odejsciu Duni :placz: psica steskniona, a gdy podczas wizyty w zoologicznym dojrzala kroliki to mi wyla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 to widzę że nie tylko mój królik taki agresywny :evil_lol: mojemu też zdarzało się zaatakować psa :mad: już nie wspominam że gryzł każdą osobę oprócz mnie :loveu: która wsadziła mu rękę do klatki :diabloti: ale to nie brak socjalizacji a jego wredota, zwłaszcza na starość mu tak waliło do głowy (dożył 9 lat ;)) Także uważajcie bo czasami kombinacja pies, królik może źle się skończy, na niekorzyść psa :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alwisia Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 A u mnie tak samo... Mam kota, lecz niestety nie ma psa(choć namawiam rodziców). W wigilię przyjechała do nas moja babcia z psiakiem =). Psiak chciał się bawić z kotkiem, lecz mój kotek syczał na niego i zaczął go gonić. :mad: Potem się uspokoił lecz gdy pies znowu podchodził zaczęło się wszystko od początku. Mam nadzieję że jak dostanę psiaka to kotek się przyzwyczai...:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Przypuśćmy kupiłem dobermana(pies)jest zupełnie sfiksowany.Istnieje taka możliwość,że się na mnie rzuci???:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 W przypadku każdej rasy istnieje taka możliwość. Stąd trzeba kupować psa w dobrej hodowli, która dba o dobór rodziców także pod względem charakteru, o socjalizację szczeniąt, starannie wybrać szczeniaka i mądrze go prowadzić od pierwszego dnia w nowym domu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kwasek Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='dober125717']Pomóżcie mi w wymyśleniu imienia dla psa rasy Doberman imienia(dumne i ostre):p[/quote] Red Hot Chili Peppers :evil_lol: Ewentualnie Dumny Skalpel :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Dzięki za wyjaśnienie.:p Pomóżcie mi w wymyśleniu imienia dla psa rasy Doberman imienia(dumne i ostre):p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='dober125717']Przypuśćmy kupiłem dobermana(pies)jest zupełnie sfiksowany.Istnieje taka możliwość,że się na mnie rzuci???:roll:[/quote] Dober, ale nie kupiłeś psa "zupełnie sfiksowanego", prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Znając maje szczęście to kupie:eviltong:.Kupuje dopiero za miesiąc tylko muszę się namyślić nad tym czy pies zy suka ale raczej pies.:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Za miesiąc to dla mnie bardziej "już" niż "dopiero" :eviltong: To hodowla/mama szczeniąt/miot już wybrane? Pytam z ciekawości, bo szczeniaki z dobrej hodowli nieraz trzeba rezerwować jeszcze zanim się urodzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Wszystko już załatwione w 98%.Biore psa raczej;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erazm Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 BARDZO PRZEPRASZAM ZA oFFA. Sytuacja jest dramatyczna, możesz uratować niejedno psie życie wchodząc na ponizszy link i wysyłając maila Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='dober125717']Wszystko już załatwione w 98%.Biore psa raczej;).[/quote] ale z rodowodem, ze sprawdzonej hodowli i po dobrych rodzicach, nie? bo jeśli tak, to pytanie o rzucanie się jest bezpodstawne raczej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Nigdy nic nie wiadomo.Piesek po rodowodowy te z rodowodem zeszły za szybko.Ale za rok z papierkiem.:p:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='dober125717']Nigdy nic nie wiadomo.[B]Piesek po rodowodowy[/B] [B]te z rodowodem zeszły za szybko[/B].Ale za rok z papierkiem.:p:eviltong:[/quote] jak to? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Teraz wg nowych ustaleń rodowód dostają od weterynarza wszystkie szczenięta z miotu, nie licząc oczywiście tych z defektami. Pies bez rodowodu to pies de facto nierasowy - przynajmniej w moim odbiorze. Na dogomanii jest mnóstwo dobermanów i wiele z nich możnaby nazwać rodowodowymi "po rodowodzie". Albo on jest albo go nie ma. Co to znaczy za rok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 ekhm. tak jak napisała NC rodowód otrzymuje każde szczenię z miotu, choćby było zielone i miało dwie głowy, a jak hodowca mówi inaczej, znaczy, że kit wciska ogólnie mówiąc :cool1: z postu dobera odnoszę wrażenie, że przymierza się do kupna jakiegoś "siódmego z miotu" czy czegoś w tym stylu... [SIZE=1]P.S. Jeśli kogoś źle oceniam to przeproszę ;)[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='NaamahsChild']Teraz wg nowych ustaleń rodowód dostają od weterynarza wszystkie szczenięta z miotu, nie licząc oczywiście tych z defektami. [/QUOTE] Rodowód szczeniaki otrzymują nie od weterynarza, a od organizacji kynologicznej, w Polsce jest to zwykle związek kynologiczny. Rodowód dostają również szczeniaki z wadami - tylko z wpisem "NIEHODOWLANY", i szczeniaki takie są tańsze. Osoby mówiące, że tylko część szczeniąt z miotu dostaje rodowód są oszustami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted December 29, 2008 Author Share Posted December 29, 2008 [quote name='NaamahsChild']Teraz wg nowych ustaleń rodowód dostają od weterynarza wszystkie szczenięta z miotu, nie licząc oczywiście tych z defektami. [/quote] Weci rodowód nie rozdają tylko ZK po uprzednim złożeniu metryki urodzenia (też wydanej przez ZK, po przeglądzie hodowlanym). ps. myślałam, że studenci wety są zorientowani w tych sprawach.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dober125717 Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Rodowód nie jest najwarzniejszy mojego oja znajomy miał dobcia z hodowli posiadał rodowód i taki bajery a był tak głupi ,że atakował wszystkich!!!:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='dober125717']Rodowód nie jest najwarzniejszy mojego oja znajomy miał dobcia z hodowli posiadał rodowód i taki bajery a był tak głupi ,że atakował wszystkich!!!:evil_lol:[/quote] Czyli Twój psiak będzie bez papierów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmaty Gałganek Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='dober125717']Rodowód nie jest najwarzniejszy mojego oja znajomy miał dobcia z hodowli posiadał rodowód i taki bajery a był tak głupi ,że atakował wszystkich!!!:evil_lol:[/quote] Rodowód faktycznie nie daje 100% gwarancji, że pies będzie miał idealny charakter. Na to wpływ ma wiele czynników - dobór rodziców, wychowanie, itd. Kupując psa z rodowodem, po sprawdzeniu hodowli, masz pewność, że psiak, którego kupujesz posiada odpowiadające wzorcowi cechy charakteru, cechy fizyczne, jest zdrowy. W rasie, na którą się decydujemy ujmuje nas wygląd psa i charakter. Tych cech pies bez rodowodu może nie posiadać. Psa kupujesz na długie lata. Czy warto ryzykować, że trafisz na psa albo chorego, którego leczenie przewyższy koszt zakupu szczeniaka z rodowodem albo niestabilnie psychicznego? Zastanów się. I nie dawaj zarobić ludziom, którzy bardziej od psów dbają o swój portfel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 [quote name='Ania!']Rodowód faktycznie nie daje 100% gwarancji, że pies będzie miał idealny charakter. Na to wpływ ma wiele czynników - dobór rodziców, wychowanie, itd. Kupując psa z rodowodem, po sprawdzeniu hodowli, masz pewność, że psiak, którego kupujesz posiada odpowiadające wzorcowi cechy charakteru, cechy fizyczne, jest zdrowy. W rasie, na którą się decydujemy ujmuje nas wygląd psa i charakter. Tych cech pies bez rodowodu może nie posiadać. Psa kupujesz na długie lata. Czy warto ryzykować, że trafisz na psa albo chorego, którego leczenie przewyższy koszt zakupu szczeniaka z rodowodem albo niestabilnie psychicznego? Zastanów się. I nie dawaj zarobić ludziom, którzy bardziej od psów dbają o swój portfel.[/quote] Dokładnie. Tyle na dogo tutaj się pisze o pseudo. Właśnie przez takich ludzi, którzy rozmnażają psy pseudorasowe powstają już nawet przytułki dla psów w typie danej rasy. Naprawdę chcesz sie przyczynić do cierpienia zwierząt. Moze rodzice tego psiaka maja dobre warunki, on tez pewnie trafi w dobre ręce, ale pomyślałeś o tym, że jego rodzeństwo może trafić do takiej pseudo? A kupując go jeszcze bardziej nakrecasz tych pseudohodowców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Matko, ale ja głupio napisałam:cool1: Pisałam z pracy i teraz czytam te swoje farmazony:eviltong: Myślałam o tym, że wet ogląda szczenięta i informuje hodowcę o ewentualnych wadach. Poza tym, będę robić papiery na sędziego kynologicznego już z rozpędu takie pierdoły piszę. Masz rację - powinnam być zorientowana i mniej zakręcona:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.