panbazyl Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 jakoś tak. A jako efekt uboczny - bąki :) chyba ze ktos lubi. Quote
lilk_a Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 inny czas trawienia , teoretycznie nie powinno się nawet mieszać mięsa z warzywami w jednym posiłku , bo zaburza to trawienie i odzyskiwanie wszystkiego co potrzebne z pożywienia Quote
filodendron Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='betty_labrador']przypomnijcie mi prosze dlaczego mieszanie suchego z surowym -jako podstaw żywienia psa nie jest dobre? chodziło o PH? czy róniez o dlugie zaleganie suchego w przewodzie pokarmowym?[/QUOTE] Zwolennicy barfu twierdzą, że ph kwasu żołądkowego psa karmionego surowym jest znacząco niższe od ph kwasu żołądkowego psa karmionego suchą karmą - nawet 1-1,5 ph w stosunku do 4-5 ph przy suchej karmie. To niskie ph ma zapobiegać infekcjom, zatruciom, bo silny kwas zabija bakterie, wirusy, drobnoustroje. Podając suchą podobno to ph się podnosi, co zwiększa ryzyko, że jakieś mikroby przeżyją i psu zaszkodzą - np. bakterie salmonelli, które ponoć bywają w drobiowym mięsie ze sklepów. Quote
zaginiona sara Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='filodendron']Zwolennicy barfu twierdzą, że ph kwasu żołądkowego psa karmionego surowym jest znacząco niższe od ph kwasu żołądkowego psa karmionego suchą karmą - nawet 1-1,5 ph w stosunku do 4-5 ph przy suchej karmie. To niskie ph ma zapobiegać infekcjom, zatruciom, bo silny kwas zabija bakterie, wirusy, drobnoustroje. Podając suchą podobno to ph się podnosi, co zwiększa ryzyko, że jakieś mikroby przeżyją i psu zaszkodzą - np. bakterie salmonelli, które ponoć bywają w drobiowym mięsie ze sklepów.[/QUOTE] Może dlatego pies mojej sąsiadki ma często problemy z trawieniem. Cały czas na suchym jedzie. moje wcinają surowe mięso, jedzenie gotowane, rzadko suchą karmę i zdecydowanie mniej mamy problemów. Quote
lilk_a Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 nie umniejszając zalet suchej karmy , choć jej nie popieram , nie dziwię się że pies na suchej kamie może mieć problemy , raz w życiu dałam suche do jedzenia mojemu psu , poprzedniemu psu ... jak zobaczyłam co zwrócił to powiedziałam sobie nigdy więcej ;) Quote
gryf80 Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 no, generalnie suchej paszy9jak mawiała moja babunia)nie powinno się mieszać w jednym posiłku-odstęp czasowy min.6 h Quote
betty_labrador Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 dzieki za odpowiedz. Wiedzialam ze chodzi o ph i przez to inne trawienie. Poza tym musialam uzupelnic sobie konkretniejsze informacje-żeby konkretnie odpowiadać ludziom ktorzy pytaja- "Dlaczego mieszanie suchego z surowym jest złe??? :-o Moj piesek jedzie na tym wyśmienicie". A nie wydaje sie Wam ze zwierzeta w tym psy i koty tyją znacznie wiecej niz nie na suchym? Ja to zauważam na przykładzie kotów głównie. Moja kicia tez tyla, poza tym nie chciala wtedy nic innego jeść! odstawiłam suche-pojęczała i wróciła do normy czyli do jedzenia wszystkiego i waga jej spadła ;) Quote
filodendron Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='betty_labrador'] Poza tym musialam uzupelnic sobie konkretniejsze informacje-żeby konkretnie odpowiadać ludziom ktorzy pytaja- "Dlaczego mieszanie suchego z surowym jest złe??? :-o Moj piesek jedzie na tym wyśmienicie".[/QUOTE] Z tym że tu, na dogo, były (są?) osoby które karmią systemem mieszanym - rano suche, wieczorem barf. Kiedyś o to pytałam i sporo osób potwierdziło, że tak karmi i jest ok. Quote
betty_labrador Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='filodendron']Z tym że tu, na dogo, były (są?) osoby które karmią systemem mieszanym - rano suche, wieczorem barf. Kiedyś o to pytałam i sporo osób potwierdziło, że tak karmi i jest ok.[/QUOTE] no tak, zgadza sie ze sa tu takie osoby ;) pamietam. Psy to oportuniści jak wiadomo i poradza sobie często z różnym rodzajem pokarmu. Quote
LadyS Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='betty_labrador']no tak, zgadza sie ze sa tu takie osoby ;) pamietam. Psy to oportuniści jak wiadomo i poradza sobie często z różnym rodzajem pokarmu.[/QUOTE] No tak, ale pamiętam też, że część z tych osób zakładało wątki z pytaniami, co zrobić, bo pies puszcza bąki, ma co jakiś czas biegunki albo wymiotuje... Quote
filodendron Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='ladySwallow']No tak, ale pamiętam też, że część z tych osób zakładało wątki z pytaniami, co zrobić, bo pies puszcza bąki, ma co jakiś czas biegunki albo wymiotuje...[/QUOTE] Myślę, że to zależy od psa. Ja czasem daję coś ugotowanego, albo suche jak zapomnę rozmrozić - nie wymiotuje, nie puszcza bąków, może czasem luźniejsza kupa się trafi ale nie biegunka. Choć faktem jest że w sumie nieczęsto mieszam - opakowanie Orijenu 2,5 kg kupiłam końcem lipca i wykorzystałam może w połowie. Ale sos do wegetariańskiego spagetti to daję - bo chodzi za tym, jak kot za tuńczykiem :D To dziwne, bo on w ogóle nie jest warzywny i żaden składnik tego sosu osobno nie jest zjadalny, a wszystkie razem - tak. Quote
panbazyl Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='lilk_a']nie umniejszając zalet suchej karmy , choć jej nie popieram , nie dziwię się że pies na suchej kamie może mieć problemy , raz w życiu dałam suche do jedzenia mojemu psu , poprzedniemu psu ... jak zobaczyłam co zwrócił to powiedziałam sobie nigdy więcej ;)[/QUOTE] a ja raczej badałam zawartośc, konsystencje, kolor i to co po kilku dniach zostawało z kupiszona. I spody butów. I jak psy na barfie NIKT nie przyniósł qpy na butach, na suchym często ktos wdeptywał. Mam swoj ogród, więc doskonale wiem że na nim są tylko kupska moich psów, ew jakieś psiego gościa. te z barfu też się świetnie do kosiarki nadają - na proszek i tak suche kosiarka rozbija :) [quote name='filodendron']Z tym że tu, na dogo, były (są?) osoby które karmią systemem mieszanym - rano suche, wieczorem barf. Kiedyś o to pytałam i sporo osób potwierdziło, że tak karmi i jest ok.[/QUOTE] taaa, potem nawet tu zadaja pytania dlaczego ich pies ma problemy (oczywiście pod innymi nickami) [quote name='betty_labrador']dzieki za odpowiedz. Wiedzialam ze chodzi o ph i przez to inne trawienie. Poza tym musialam uzupelnic sobie konkretniejsze informacje-żeby konkretnie odpowiadać ludziom ktorzy pytaja- "Dlaczego mieszanie suchego z surowym jest złe??? :-o Moj piesek jedzie na tym wyśmienicie". A nie wydaje sie Wam ze zwierzeta w tym psy i koty tyją znacznie wiecej niz nie na suchym? Ja to zauważam na przykładzie kotów głównie. Moja kicia tez tyla, poza tym nie chciala wtedy nic innego jeść! odstawiłam suche-pojęczała i wróciła do normy czyli do jedzenia wszystkiego i waga jej spadła ;)[/QUOTE] mam rasę co wedle obiegowej opinii to tłuściochy. Moje są ok. Choc Bazyl waży ponad 40 kg, pewnie cos kolo 45 to po nim tego nie widać. Panbazyl juz ponad 30 pewnie waży - wyglada raczej jak cienki bolek. Pirania moze troche przygruba, pewnie to puchlina głodowa, bo dostaje i tak m,niej niz zalecane 2% wagi ciała. Quote
evel Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Ja karmię suchym z dodatkami typowo barfowymi (mięsne kości, oleje, nabiał, papka) i jest OK, więc raczej bym nie demonizowała, jeśli ktoś to robi z głową (wyniki suczowych badań w normie). Odstęp między różnymi rodzajami posiłków u nas to przynajmniej 12 godzin, często więcej. Wiem, że nie jest to idealny sposób żywienia, ale tak mnie zmuszają od jakiegoś czasu okoliczności... Natomiast po weekendzie prawdopodobnie się wybiorę poszukać tego sklepu primexowego, żeby zakupić żołądki i przejść całkowicie na barfa. Taki przynajmniej jest plan ;) Quote
zaginiona sara Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='filodendron']Z tym że tu, na dogo, były (są?) osoby które karmią systemem mieszanym - rano suche, wieczorem barf. Kiedyś o to pytałam i sporo osób potwierdziło, że tak karmi i jest ok.[/QUOTE] Moje jedzą barfowo, gotowane i na przegryzkę czasem suche. Są przerwy w karmieniu różnymi. Dzisiaj jedzą dynię z marchewką i pietruszką z odrobiną zupki jarzynowej. Duszone warzywka, aż dziwne, że jedzą. Wcześniej jadły gotowany kalafior z masełkiem i serkiem topionym, tez poszło... Quote
lilk_a Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='panbazyl'](...) mam rasę co wedle obiegowej opinii to tłuściochy. Moje są ok. Choc Bazyl waży ponad 40 kg, pewnie cos kolo 45 to po nim tego nie widać. Panbazyl juz ponad 30 pewnie waży - wyglada raczej jak cienki bolek. Pirania moze troche przygruba, pewnie to puchlina głodowa, bo dostaje i tak m,niej niz zalecane 2% wagi ciała.[/QUOTE] może nie tłuściochy co łatwo grubnące ;) mam kuzynkę , dotuczyła tak swoją labradorkę że wyglądała jak świnka wietnamska ja na swojej Fiśce zauważyłam że nawet jeśli trochę przytyje a dzieje się to zimą , kiedy mniej się rusza to szybko na wiosnę dochodzi do normy Quote
betty_labrador Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 mam pytanie. Tosca wazy 23 kg, i dostaje na posilek dzienny mniej wiecej 45dkg (plus minus). Ale zanim go dostanie wydaje sie wiecznie glodna... Ta porcja co dostaje jest wyliczona-bo nie tyje i nie chudnie po tym. Ale ten jej wieczny apetyt... jak ejstesmy w zoologiku wszystko by zsciagnela i zjadla, wyjada chrupki rozsypane z podłogi. Sniadania czasem jej daje, np owoce z warzywami, ser, lub podorby, roznie. Co radzicie? czy zwiekszyc porcje i podawac jej na pół? czy ona robi to z przyzwyczajenia ze fajnie jest ciagle jesc? Quote
panbazyl Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 ja dzielę dzienną porcję na pół. też by posępiły, ale maja szlaban na takie zachowania. Quote
betty_labrador Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 [quote name='panbazyl']ja dzielę dzienną porcję na pół. też by posępiły, ale maja szlaban na takie zachowania.[/QUOTE] w jaki sposob? ja nie moge juz mojej puscic w parku bo leci i szuka żarcia :/ Quote
Bonsai Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 Betty, może więcej warzyw na zapchanie? Choć wiesz, że ja uważam, że Tosca jest za chuda. :eviltong: Teraz jest taki czas - psy chcą zebrać trochę tłuszczyku na zimę, by na wiosnę go zrzucić. Ja bym jej zwiększyła nieco porcje... Quote
panbazyl Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 [quote name='betty_labrador']w jaki sposob? ja nie moge juz mojej puscic w parku bo leci i szuka żarcia :/[/QUOTE] moje sa nauczone, ze nawet z miski jedza jak im powiem magiczne słowo "proszę". Inaczej nie ruszą. czasem zbyt cicho powiem i sobie pójde a psy nie uslyszą i jak przyjde za jakieś pół godziny to siedzą nad pełnymi miskami i czekają na komendę.... I wszystko jedno co tam w michach - czy pacia czy mięcho czy gnaty. Quote
betty_labrador Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 ostatnio daje jej wiecej warzywek. Moze za malo. I chyba ja utyje ciutek tylko. No ale jak byla grubsza kiedys to wcale apetytu nie tracila :/ żarła jak żre... a dzis bylam z nia na Hali M na chwile, i leżał jakis sznurek.. a ona go cap i chciala połknąć.. wyjęłam jej z pyszczka. patrze a to sznurek pachnacy meisem :/ PanBazyl Tosca tez umie sobie poczekać przed posiłkiem. Tez pare razy bylo ze zostawilam ja pare metrow wyszlam, zapomnialam, wracam a ta siedzi xD na pozwolenie idzie . Ale to bylo od szczeniaka uczone. A w obcych miejscach starsznie ciagnie byle cos zeżreć. Moze powinnam tez ja uczyc zeby np patrzyla na mnie jak widzi jedzenie. Ale to moj slaby punkt u niej :P Zaczelam uczyc Tosca szukania grzybów- zeby zaznaczała mi kladzeniem sie jak takiego znajdzie :) narazie idzie fajnie i sprawnie :) tzn początki :) Quote
lilk_a Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 [quote name='betty_labrador']mam pytanie. Tosca wazy 23 kg, i dostaje na posilek dzienny mniej wiecej 45dkg (plus minus). Ale zanim go dostanie wydaje sie wiecznie glodna... Ta porcja co dostaje jest wyliczona-bo nie tyje i nie chudnie po tym. Ale ten jej wieczny apetyt... jak ejstesmy w zoologiku wszystko by zsciagnela i zjadla, wyjada chrupki rozsypane z podłogi. Sniadania czasem jej daje, np owoce z warzywami, ser, lub podorby, roznie. Co radzicie? czy zwiekszyc porcje i podawac jej na pół? czy ona robi to z przyzwyczajenia ze fajnie jest ciagle jesc?[/QUOTE] moja waży 24 kg , je ok pół kilograma , daję jej raz dziennie , fakt , są dni kiedy chodzi jak lwica i węszy , wtedy dostaje na dwa razy , ale co z tego jak po drugiej połówce jest jakby zawiedziona co tak mało , w międzyczasie schrupie jakąś marchewkę , czy inny owoc , ser biały , jajko ostatnio znosi jabłka do domu , bo spadają z drzewa nie mamy problemu z podjadaniem na spacerach bo zawsze jest na smyczy i mamy ją na oku , zresztą nigdy nie przejawiała takich ciągot myślę że jak robi się już zimno psy instynktownie "węszą" za bardziej energetycznym jedzonkiem ja normalnie obkrawam większe kawałki tłuszczu , jesienią i zimą tego nie robię zresztą moja suka gładka jest bardzo i myślę że grubsza skóra na zimę jej się przydaje :) [CENTER] [IMG]http://http://www.lilka.grabalski.gre.pl/1figusia/figa2011_III_m.jpg[/IMG][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/1figusia/figa2011_III_m.jpg[/IMG] [/CENTER] przypomniał mi się jedyny mankament karmienia surowym .... rude fafle ;) [CENTER] [IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/1figusia/fisia1_m.jpg[/IMG] [/CENTER] [IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/figusia1/figa2011_III_m.jpg[/IMG] Quote
Patsi Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 [quote name='lilk_a'] myślę że jak robi się już zimno psy instynktownie "węszą" za bardziej energetycznym jedzonkiem [/QUOTE] Coś w tym jest, bo Cerber ostatnio obwącha jedzonko i nic... Dodam oleju lnianego czy skóry z indyka i już może jeść. U mnie już grzeją ale wydatek energetyczny na spacerach na pewno się zwiększył. W ogóle to Cerber mnie ostatnio zaskoczył i zjadł kość z uda indyczego! Wcześniej musiałam mu nawet skrzydełka "porąbać", żeby w ząbki nie kłuło :oops: Pies się w nim budzi :evil_lol: Quote
filodendron Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 [quote name='lilk_a'] przypomniał mi się jedyny mankament karmienia surowym .... rude fafle ;) [/QUOTE] Mój też takie ma. Nie wiedziałam, że to od surowego. Myślałam, że tak po prostu, przebarwienia od oblizywania. *** Idzie zima - to normalne, że psy głodniejsze. Quote
betty_labrador Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 nie wiem..moja sasiadka ma suke kaukazke nie na surowym i tez ma takie :lol: wiec wydaje mi sie ze to chyba przebarwienia. [URL="http://www.dogomania.pl/members/75866-lilk_a"][B]lilk_a [B]a pokaz swoja sunie w calosci. tzn sylwetke :)[/B][/B][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.