zu75 Posted November 14, 2008 Share Posted November 14, 2008 Witam :) Kacperek dzisiaj 2. dzień nie obsikał mebli . Wzięłam się na sposób i sciągam go z jego ukochanej sofy dopiero gdy ja i Maja jesteśmy kompletnie ubrane, idziemy prosto do wyjścia i kolega nie ma czasu pomysleć o sikaniu przed wyjściem. Zobaczymy jak to będzie dalej...Poza tym Kacperek właściwie cały czas spędza wylegując się na sofie (najlepiej w słońcu). Niestety z tego co zaobserwowałam, to ze słuchem Kacperka też nie jest najlepiej. Czasami mam wrażenie,że lepiej widzi niż słyszy:roll: Poza tym apetycik mu dopisuje..właściwie nie je, tylko pochłania. Kurka, to super pies, spokojny, cichutki...jak dla mnie - pies idealny. Uwielbia się przytulać, cierpliwie znosi wszystkie zabiegi (czyszczenie oczu i przemywanie ropni).Eh, mały bidulek. Dziękuję i pozdrawiam:) p.s. Jurmar odezwę się na pw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted November 14, 2008 Share Posted November 14, 2008 Dzięki za więści. No Kacperku po takiej reklamie to tylko do domku hopsać. Jak się ciesze, ze on się wyleguje w słoneczku. Po tym co przeszedl i gdzie był... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 14, 2008 Share Posted November 14, 2008 A ja rozmawiałam z Tifet (jak jeszcze mogłam mówić, bo teraz to nie za bardzo :( jakieś podłe choróbsko mnie dopadło i na antybiotykach jadę) i ona twierdzi, że Kacperek słuch ma całkiem dobry :) W azylku, nawet jak był wołany z za domu, to najpierw owszem, pokręcił noskiem, ale w końcu przybiegał. Myślę, że on może mieć słuch wybiórczy :eviltong: jak nie chce - to nie słyszy ;) Jurmar98 - wielkie dzięki :loveu: jak zawsze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tifet Posted November 14, 2008 Author Share Posted November 14, 2008 [B]zu[/B] Kacperek ma dobry słuch tylko to typ w stylu "jak mi się nie chce to nie zrobię" albo "gadaj sobie zdrów" :diabloti: on zza dużego budynku rozumiał lekko podniesiony ton głosu(nie krzyk) i przylatywał aby iść do kojco-budy... no nie ukrywam że czasami się zawachał bo wolał coś dłużej poniuchać a nie że ktoś mu rozkazuje :mad: [B]Jurmar98 [/B]przez telefon sympatyczny wesoły meżczyzna i to na dodatek po raz kolejny z wielkim serduchem:p a my tu spełniamy wszelkie życzenia odnośnie fantów bazarkowych ( bazarek kończy się 22giego to wtedy mogę wysłać słonia niespodziankę i dalmatyńczyka... no... chyba, że konkretny wpadł w oko to wcześniej:cool3:na bazarku wpiszę i dzięki temu wcześniej wyślę... <oczywiście adres proszę na pw>) [B]Kacperku [/B]masz pozdrowienia od Klembowskiego jednego z opiekunów... który się zmartwił Twoim jąderkiem <chyba w ramach męskiej solidarności :eviltong:... heh musiałam to napisać;)>... [B]Ra_dunia [/B]nasza droga fanko Kacperkowa... Ty lepiej się przyznaj w jakich "podejzanych":loveu: okolicznościach te choróbsko złapałaś :razz:(jak coś po 22 można pisać:eviltong:) zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka...:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jurmar98 Posted November 14, 2008 Share Posted November 14, 2008 Adres wysyłki do Zu otrzymałem,w poniedziałek wyślę paczkę.Jaki słonik tifet zostanie taki może być wyśle później mój adres do wysyłki,nie ma pośpiechu mogę poczekać na koniec aukcj.Pozdrawiam wszystkie cioteczki dogomaniaczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/skarbonkowe-kolczyki-dla-kacperka-124908/[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/wieczor-w-kliffie-4-grudnia-zaproszenia-124906/[/url] . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Rozi :loveu: Dziękujemy w imieniu Kacpra :) Tifet - jakich tam podejrzanych ;) grypa to grypa. Na dodatek przywiozłam ją od moich rodziców (okazuje się, że mój Tata też chory). Na pewno to nie przez randkę z Kacprem ani przez wieczorną kolację służbową :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted November 15, 2008 Share Posted November 15, 2008 Podbijam Kacperka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 16, 2008 Share Posted November 16, 2008 Jutro następna wizyta Kacpra u weterynarza. Mam nadzieję, że z jąderkiem wszystko będzie ok... bo to że ząbki w złym stanie i ropnie i oczka - to wiemy, ale jeszcze te zmiany... :( Zu - a jak tam postępy z wchodzeniem po schodach? Już się mały przełamał? No i jak tam spacery na dwie smycze? :cool3: Dajesz radę? Buziaki dla Kacprusia i Majuniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 Coś cicho u Kacpra... Zu się nie odzywa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zu75 Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 Przepraszam za milczenie, ale byliśmy ze zwierzakami na działce-wylatał się p. Kacperek za wsze czasy:) Troszkę ciągnie na smyczy, więc dostał w prezencie szeleczki i teraz jest dużo lepiej. Co do sikania-nie sika już wcale, po schodach pięknie wchodzi, ze schodzeniem nieco gorzej-trzeba go troszku namawiać,ale jest ok. A więc tak jak już Ra_dunia wspominała Kacperek był dzisiaj u weterynarza... Psina dostał głupiego jasia i mogli ze spokojem pooglądać jego szczękuchę. Niestety wieści nie są najlepsze. Ząbki jak już było wiadomo są w tragicznym stanie-powiedzieli,że są tak starte jakby całe życie jadł kamienie. Poza tym antybiotyki jedynie lekko załagodziły stan zapalny. Nie mogli usunąć żadnego ząbka ponieważ Kacperek ma rozmiękczone strasznie kości szczęki (zajęte jest już podniebienie). Jeżeli zabraliby się za zęby powstałaby przetoka (nie znam się za bardzo na tym - ale to groźne). Niestety podejrzenie jest takie, że może to być nowotwór. Oni niestety nie mają u siebie rentgena, więc jutro jedziemy na prześwietlenie do innej lecznicy poleconej przez moich weterynarzy-tam też ponoć są najlepsi specjaliści od spraw dot. kości. Jeżeli to nie jest nowotwór (jestem tego pewna!!!), to konieczna będzie operacja polegająca na dostaniu się do szczęki od zewnątrz-czyli częściowe sciągnięcie skóry z mordki, podważenie kości i czyszczenie. Jutro zdam relacje jak sie sprawy mają. Poza tym dzisiaj na tyle ile było można oczyścili mu ząbki, nacięli i oczyscili ropnie i dali 2 rodzaje kropli na jaskrę. W ogóle byli maksymalnie nim zachwyceni. Co by tu nie gadać - to cudowny psiak jest!! Kurka, wierzę, że wszystko dobrze się zakończy..właściwie, to nie ma innej opcji i JUŻ!!! :) Pozdrawiam wszystkich i dziękuję !!! HOPSA MALUTKI!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zu75 Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 A i jeszcze Ra_dunio!!! Powrotu do zdrowia życzę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 Dziękuję. Kurcze - mam nadzieję, że wszystko będzie jednak ok :( Te wieści brzmią masakrystycznie :( Asiu kochanie - daj znać jakie są koszty. Rozmawiałam z Tifet i u niej jest jeszcze coś koło 100 na koncie. Tifet - wiesz kto wpłacił? Jak nie - to przyznać się dobrzy ludzie, żeby było wiadomo komu dziękować ;) Jakie szczęście, że Kacpruś trafił do Ciebie. Słuchaj, a co z tym jąderkiem? A i jeszcze jedno - daj znać jak z transportem. Jakby co, to po 16:30 jestem jutro do dyspozycji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zu75 Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 Póki co skupili się na mordce. Mówili jedynie,że konieczne będzie wg nich wycięcie jąderka, ale dali mi do zrozumienia żeby to wszystko załatwiać już na Mieszka, bo tam są najlepsi specjaliści - Wiesz coś o tym Radko? Co do kosztów, póki co nie ma masakry - dzisiaj zapłaciliśmy 38 zł i za kropelki 70 zł (2 rodzaje). Obawiam się,że jutro może juz być gorzej jeśli chodzi o koszty,ale daję radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tifet Posted November 17, 2008 Author Share Posted November 17, 2008 na koncie mam napisane od kogo... później jak zerknę to napszę od kogo... teraz jestem zajęta sprawami adopcyjnymi- mam stosy listów do odpisania w tym jeden w sprawie Kacperka:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 O lecznicy na Mieszka nie mam najlepszego zdania... dla mnie to trochę taka masówka. Ponoć jest tam dwóch dobrych lekarzy - ale nazwisk nie znam. Niestety w poznaniu nie ma wiele lecznic z rentgenem. Wiesz co? Napiszę do paru osób z dogo - na pewno będą wiedziały kogo polecić ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zu75 Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 o to super, czekam na info. Oni mówili mi jeszcze, że rentgen jest na Satrym Żegrzu,ale mówili też, że lekarze tam są tasy se. Kurcze coś Kacperek wyjątkowo niespokojny, popiskuje i chce żebym przy nim siedziała...eh, bidula. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 17, 2008 Share Posted November 17, 2008 Biedak, w końcu dzisiaj tyle doznań... Napisałam do kogo tam trza i czekam na odpowiedź. Ja na starym Żegrzu miałam za to lepsze doświadczenia... ale to pewnie zależy na kogo się trafi. Szkoda, że tak mało jest lecznic z rentgenem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tifet Posted November 17, 2008 Author Share Posted November 17, 2008 [quote name='zu75']o to super, czekam na info. Oni mówili mi jeszcze, że rentgen jest na Satrym Żegrzu,ale mówili też, że lekarze tam są tasy se. Kurcze coś Kacperek wyjątkowo niespokojny, popiskuje i chce żebym przy nim siedziała...eh, bidula.[/quote] zu nie martw się... oj wielu facetów po zabiegach czy jak są chorzy to nadto rozpaczają, jęczą, stękają i chcieliby aby wokół nich skakać i wszystko pod nosek podtykać... i oczywiście dopieszczać :diabloti: i to się tyczy nie tylko psich ale i ludzkich panów;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jurmar98 Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Wysłałem wczoraj paczką "małe co nieco" dla Kacperka.W środku też koperta z listem miłosnym,tak że nie przegap Zu.Fajnie Tifet,że masz takie zdanie o facetach.Muszę zachorować i oddać się pod Twoją opiekę.Pamiętaj też o szczęściu dla mnie (szkoda,że tylko w postaci słonika),oczywiście- po zakończonych aukcjach i po tym jak Zu potwierdzi przyjście przesyłki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Jurmar - jak chcesz zachorować to służę obecnie katarem :cool3: Nie dość, że będą Cię dopieszczać, to jeszcze będziesz pociągający...:evil_lol: Zu - na razie nie mam informacji co do dobrego weterynarza z rentgenem. Tak jak wczoraj rozmawiałyśmy - będę dzwoniła jak tylko czegoś się dowiem. Mam nadzieję, że Kacpruś czuje się lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tifet Posted November 18, 2008 Author Share Posted November 18, 2008 Jurmar nie martw się dorzucę jeszcze jakąś niespodziankę do paczuszki tak na poprawę humorku:cool3: a co to moja słodka tajemnica... oj Ra_dunia jak możesz wątpić w to że już teraz Jurmar jest pociągający :eviltong: i nie mówię tu o katarku:diabloti: no Radka podpadłaś Rodzynkowi:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Kalam się normalnie... o ja nie dobra ja, jak mogłam wątpić... Ale zaraz :mad: Ja nigdzie nie napisałam, że wątpię. Po prostu w ten łatwy sposób stałby się jeszcze bardziej pociągający :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zu75 Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Witamy, Kacper już po prześwietleniu - niestety znowu dostał głupiego jasia, bo zdjęcie musiało być zrobione w pozycji strzałkowej czy jakoś tam ;), więc mordka musiała idealnie przylegać, na co jak się domyślacie przytomny pies Kacper nie mógł pozwolić :diabloti: Jutro mamy umówioną wizytę u dobrego (wg opinii sporej ilości ludzi) weterynarza... obejrzy zdjęcie, zbada i zobaczymy co powie ... Jakby co Ra_dunia poleciła jeszcze jednego dobrego Pana weterynarza, więc znajdziemy takiego, który Kacpra wyleczy:) 3majcie kciuki! Jurmar - dziękuję w imieniu Kacperka! Pozdrawiamy Wszystkich, jutro zdam relację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 Musiałam się nieźle hamować, coby nie informować ;) Ech Kacperku, Kacperku, oby wszystko z tobą było ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.