Jump to content
Dogomania

jurmar98

Members
  • Posts

    624
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by jurmar98

  1. Mam już kilka fotek Draga ,ale jak zwykle nie potrafię ich wrzucić.Mogę komuś przesłać kto to potrafi .Chętnego proszę o adres e-mailowy.
  2. [quote name='JOAPG']w tamtych okolicach chyba szleje jakiś wariat, bo mój Mentor jak wcześniej już wspominałam, też ma śrut. Co do wieku, to się przekonasz że on coraz młodszy będzie. Mentor jest u mnie ponad rok jak przyszedł to wg schronu miał ok. 4,5, a dziś nie ma 5,5 tylko najwyżej 2,5.[/QUOTE] Na spacerach jest istne szaleństwo i tu nie dałbym mu więcej niż 3 lata .A w domu spokojny jak senior. Na fotki trochę za wcześnie,bo na spacerze trudno utrzymać na razie go w obiektywie takie odchodzą szaleństwa.Poza tym jestem trochę zmęczony ,bo "docieramy się' jeśli chodzi o jedzenie i wychodzenie (wczoraj chyba 8 razy -wyjście m.in. o 2.00 i 4.15 nad ranem) więc nie mam zbyt wiele czasu .
  3. [quote name='malawaszka']to tatuaż ze schroniska w Jędrzejewie - SK to Strzelce Krajeńskie, gdzie został odłowiony, wszystkie psy z tej miejscowości/gminy mają SK [URL]http://www.wetserwis.com.pl/s/schronisko1.php?n=men2&z=s_j[/URL][/QUOTE] Jasne ,że Strzelce.Jestem jeszcze trochę zakręcony więc pomyliłem.Byłem dziś u weta (sam) i umówiłem się na zastrzyk p-ko tasiemcom (podobno skuteczniejszy od tych proszków ,ktore dostał).Przy okazji określą jakoś jego wiek.Sądząc po ząbkach (bielutkie bez śladu kamienia,powinien być młodszy).Ma sporo ranek na całym ciele (m.in mordka i nos)więc chyba nie miał łatwego życia w schronisku.Ale to już za nim.Teraz muszę doprowadzić go do rozsądnej wagi (na razie sucha Eukanuba i piersi z kurczaka wołowina i ryby),bo ważył 29 kg.Nie muszę chyba dodawać ,że teraz każde moje wejście do kuchni odbywa się w towarzystwie.Na spacerach na pobliskie łąki rzeczywiście pokazuje ,że jest jak smok-fantastyczne biegi i cudownie aportuje.A w domu wyciszony, dystyngowany (jak jaki arystokrata-określiła córka),czasem przyniesie jakąś swoją zabaweczkę i zaprasza do zabawy.Dziwne jak po ponad 2,5 roku w schronisku zapamiętał o zachowywaniu czystości.Gdy musi wyjść idzie do przedpokoju i pokazuje koszyk w którym są jego szelki i smycz. O właśnie...
  4. Ma tatuaż ze schroniska w Solcu Kujawskim to te SK-70.Na to ,co wyrabia na spacerkach nie dałbym mu więcej niż 4 lata.W domu gdy nie głaskany, to przeważnie śpi lub pilnuje kuchni ,wtedy wygląda na starszego.Faktycznie- chyba pojedziemy dziś do weta,tym bardziej ,że zaczął się strasznie drapać.Przypuszczam,że to po kąpieli (wysuszona skóra i wysoka temperatura otoczenie w domu) Ale i tak -nie mogłem chyba trafić lepiej.Ma wszystkie zalety swoich poprzedników,bez ich wad.
  5. Srut w okolicach łopatki przedniej łapki.Mam prośbę.Czy ktoś mógłby pomóc ustalić przybliżony wiek Dragusia.Z wątku wynika,że ma ok 5-6 lat,ale na umowie adopcyjnej zapisano lat 8 (czy można to ustalić na podstawie jego tatuażu).Jest to jednak ważne jesli,chodzi o opiekę lekarską i żywienie.
  6. Wróciliśmy właśnie z Dragusiem od weta.Ogólny stan zdrowia -niezły.Musiał mieć ciekawą przeszłość ,bo pod skórą ma śrut.Mieliśmy trochę kłopotów przy transporcie,ale to już przeszłość.Nie będę się rozpisywał ,ba wiadomo,że dla każdego właściciela jego piesek jest naj... Napiszę tylko ,że i dla Dragusia i dla mnie warto było...Jest to dla mnie pies IDEAŁ.
  7. [quote name='malawaszka']Jurmar - mamy transport na sobotę do Warszawy[/QUOTE] BIORĘ.Dziś już nie mam siły.Szczegóły ustalimy jutro .Mój nr 605 788 694.Daj swój na PW.Dziękuję
  8. O to mi właśnie chodzi.A pisząc o chorobie miałem na myśli coś juz bardzo poważnego (a to już obserwując pieska można w pewnym stopniu stwierdzić).Reasumując -jeśli ktoś nie stwierdzi,że widzi coś niepokojącego to Go biorę (byle szybko, bo nie mam zimowych opon i wtedy przy złej pogodzie trzeba by było czekać.A do Sylwestra ma być znośnie
  9. O ile jest zdrowy -TO TAK (nie miałbym siły na następne poważne wizyty u weta w najbliższym czasie)
  10. Trochę za późno się obudziłem,bo było na transportowym ogłoszenie pati o trasie Poznań W-wa Radom.Mi by zasadniczo wystarczyło nawet nie do W-wy ,a nieco bliżej -do Żyrardowa.Od mamy już chyba dałbym radę.
  11. [quote name='malawaszka']cudny jest no czemu nikt go nie chce :( [URL="http://img201.imageshack.us/i/dsc00380lc.jpg/"][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/6522/dsc00380lc.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img818.imageshack.us/i/dsc00384bp.jpg/"][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/9408/dsc00384bp.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img696.imageshack.us/i/dsc00393mz.jpg/"][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/1953/dsc00393mz.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img163.imageshack.us/i/dsc00394v.jpg/"][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/8316/dsc00394v.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img713.imageshack.us/i/dsc00395li.jpg/"][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/249/dsc00395li.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Chce ktoś bardzo.Nie ostrzyżony przypomina mi Rolfika.Ale to już za daleka droga obecnie dla mnie.W obie strony grubo ponad 1000km
  12. Na pierwszej stronie niezbyt dużo wiadomości.Podany tel.kontaktowy nie odbiera i nie oddzwania na mój numer.Ostatnio zacząłem wierzyc w przeznaczenie -Widać Drago nie jest dla mnie.
  13. Odszedł za TM.Mial njbardziej złośliwego naczyniakomięsaka.Operację zniłósl dodskolalne.JUż po 4 gdzinach shodziłl sam ze schodów.Po dwóch tygodniach był ljak nowonarodzony piesek.A potem zaczęla się tragedia.Ufny i w dobrej kondycji jechał ze mną na ostatnią wizytę do weta.A ja zawiodlem jego zaufanie i zamordowalem Go.Do końca życia będę już sam
  14. Zauważyłem ogłoszenie na transportowym.Nie jest napisane dokąd psiaka trzeba zawieźć docelowo.Między Krakowem a Kielcami ,czy Katowicami to dość duży rozrzut.Z niniejszego wątku też jakoś nie mogą dojść do celu.
  15. Niestety sunia nie wchodzi w grę.Nawet jeden dośc ruchliwy psiak potrafi skutecznie rozpraszac kierowcę podczas jazdy ( a takowym jest zdaje się Bumiś).To ,że sunia byłaby w transporterze nic nie zmienia.Liczy się zresztą nie tylko jazda, a także postoje ,wyprowadzenie psiakow itd.Z jednym nawet trudnym powinienen dac spokojnie radę ,z dwoma nigdy nie próbowalem i niestety nie zaryzykuję jazdy.Pomijam fakt ze Radomsko trochę nie po drodze i zabranie wydłużyłoby czas podróży o jakieś 2 godziny. Jeśli jednak komuś tak bardzo zależy na transporcie ,to proszę bardzo jest wyjście.Potrzeba drugiej osoby,która będzie czuwa nad czworonogami podczas podróży.Ja skupię się tylko na prowadzeniu.Z tym,że wtedy zwierzakom będzie trochę ciasno,bo Bumiś i transporter na tylnym siedzeniu auta osobowego to chyba trochę za dużo. Kasiu jeśli mogłabyś byc w czwartek po 9.00 w schronisku ,to byłoby fajnie.Mogłabyś ewentualnie go wyprowadzic ,by stracił trochę energii i zalatwił swoje potrzeby.Pożegnałaby go znajoma osoba.Ale nie jest to znowu tak bardzo konieczne o ile masz inne zajęcia. Aniu zatelefonuję do Ciebie w środę ,by dokładniej wypyta o dojazd jako,że na mapie nie znalazłem Gorczeniczki ,a tylko Gorczenicę. I na koniec,to od czego powinienem zacząc. Wszystkim Dogomaniaczkom z okazji Waszego święta,życzę spełnienia marzeń,a zwłaszcza tych które dotyczą naszych czworonożnych przyjaciół.
  16. Dzięki za mile słowa.To,że nie jestem na dogo nie oznacza,że nie pomogę ,gdy będzie potrzeba transportowa. Odnośnie Bumcia.Najbardziej odpowiada mi czwartek ,o ile nie jest to za późno(jeśli będzie trzeba ,to coś wykombinuję wcześniej). Jak to ma wygląda technicznie?.Czy mam go sam odebrac ze schroniska (pamiętam,że jak jechalem po Rolfa to trochę poblądziłem),czy ktoś mogłby pomóc? Dokładny adres i nr telefonu do Ani też by się przydały.Wnioskuję ,że Bumiś już jechał samochodem i nie sprawia specjalnych problemów. Mój numer telefonu 605 788 694.Myślę,że najlepiej kontaktowac się telefonicznie.
  17. Gdybym nie był pewien,to nie zgłaszałbym się.O ile zachodzi pilna potrzeba to podtrzymuję ofertę.
  18. Nie udzielam się już na dogo,wątek Bumisia jest jedynym ,który zachowałem.Ze względu na sympatię zarówno do psiaka jak i Pabianic skąd zabrałem mojego Rolfa jestem gotów służyc bezpłatnym transportem
  19. [quote name='malawaszka']tak, ale ponieważ Hen ma duuuzy zapas więc póki co te 90 zł uzgodniłyśmy z mru że pójdą na Broka, który nie ma takiego szczęścia i tylu darczyńców[/QUOTE] Fajnie jest dowiedzieć się ,że moje zdanie tu się nie liczy. Ale może dobrze ,że tak się stało.Żegnam.
  20. Fajnie wygląda na tych fotach.Szkoda,że nie mogłem go odwiedzić,ale jak nie było potrzeby transportu Jowisza,to nie byłem w pobliżu. Malawaszko,czy już kasa za bazarek dla Hena wpłynęła?
  21. Malawaszko -pisz coś.Bo chyba już coś wiesz?
  22. No to kłopot z głowy.Jowiszek na gwiazdkę otrzymuje nowy domek.Trzymaj się chłopaku .
×
×
  • Create New...