Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie jest niestety to takie proste...
Dzisiaj w nocy Maja zrobiła dwie wieeelkie kałuże. Czegoś się wystraszyła, od wczorajszego popołudnia jest bardzo niespokojna, boi się wchodzić do domu, niespokojnie chodzi po kuchni. Myślę, że jest to powiązane z... rozmrażaniem lodówki (wczoraj po południu ją wyłączyłam), były dziwne dźwięki, kapanie wody, czasem jakiś kawałek lodu się oderwał, lodówka otwarta... Widziałam, że przy każdym dźwięku niespokojnie popatruje na lodówkę. Ale czego boi się dzisiaj (lodówka od rana zamknięta i działa po staremu) tego nie wiem.
Jak Maja była u nas wcześniej to kuchnia była przed remontem, Maja spała na wysokości (była stara "emerykanka"), stała też stara lodówka, za którą Maja zawsze się chowała. Teraz niestety nie ma się gdzie schować i może w tym tkwi problem :( Ta przestrzeń chyba jej nie odpowiada. Jakiś baldachim nad legowisko by się jej przydał.

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A moze brak innych psow wokol. Wiem, ze to zadne porownanie, ale moja swinka morska jak byla w klatce nawet wielkiej i miala mozliwosc uciec do domku to wolala nas, wychodzila, stawala na pretach, a jak z domkiem ja zestawilismy na podloge to siedziala tam non stop i nie jadla. Moze to faktycznie przestrzen i Maja czuje sie taka "goła"...

Posted

Też pomyślałam o braku psiego towarzystwa. Na pewno czułaby się pewniej z drugim psem. Wcześniej przed adopcją była razem z Pepe, uwielbiały się, szalały po ogrodzie i czasem po domu, spały razem na "amerykance". U nas taki problem, że psy zmieniają się jak kalejdoskopie. Zaprzyjaźni się z jednym i trzeba będzie zaraz leczyć złamane serce, bo wybędzie do domku.
Coś musimy pokombinować.

Posted

[quote name='Olena84']A moze brak innych psow wokol. Wiem, ze to zadne porownanie, ale moja swinka morska jak byla w klatce nawet wielkiej i miala mozliwosc uciec do domku to wolala nas, wychodzila, stawala na pretach, a jak z domkiem ja zestawilismy na podloge to siedziala tam non stop i nie jadla. [B]Moze to faktycznie[/B] [B]przestrzen i Maja czuje sie taka "goła[/B]"...[/QUOTE]
Myslę, ze Ola jest bliska prawdy. Mój pies nigdy w nocy nie usnie w innym miejscu niż w " swojej budzie"- pod rozłożoną kanapą rogową. Żadne legowiska otwarte, poduchy nie wchodzą w grę. Nie czuje się bezpiecznie. Tylko ten " dach" nad głową zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa.

Posted

dokładnie, pod stołem, albo pod krzesłem.

moja zosia przyjechała do mnie w lutym (zresztą dzis rocznica :-)) i okno otworzone w kuchni zobaczyła po raz pierwszy na wiosnę. bała się wejśc do kuchni przez to okno, choc inne pomieszczenia wietrzyłam i widywała wcześniej takie cóś, jak otwarte okno. podziałało postawienie miski z jedzeniem. bała się, na ugietych nogach, ale wlazła. i skoro to okno jej nic nie zrobiło, to sie wyluzowała.

ale jednej stzrelającej przy zamykaniu szafki boi sie do tej pory, choc ja dobrze zna...

maja to naprawde jest psychiczny wrak, co z niej jeszcze wylezie?? mam nadzieję,z ę nic, ale starsznie jest biedna po p. zofii.....

Posted

Dzisiaj po nocy było ok.
Wczoraj po południu i wieczorem Majcia tak się wyluzowała, że spała niemal z brzuchem do góry w swoim koszyczku i ledwo ją wyprosiłam na przednocne wyjście na siusiu ;)

Coś pokombinujemy z kryjówką dla niej. Jak Górka wybędzie od nas to Maja mogłaby się przeprowadzić do psiego pokoju, tam są dwie kanapy, spokój. Ale to jeszcze trochę czasu.

Minął miesiąc od ostatniego rozliczenia więc oto kolejne:

[B]Stan konta na 16 styczeń wynosił +92,70 zł[/B]

[B]Koszty:
44 zł Incurin[/B]

92,70 zł - 44 zł = 48,70 zł
[COLOR=red][B]Stan konta na 15 luty wynosi +48,70 zł.[/B][/COLOR]

Na razie nie szykują się żadne wydatki i oby tak zostało.

Posted

dzieki :-). wiecie, zosia fajna, to i filmik fajny.
ale to sa zdjęcia z różnych częsci polski, nie że ja mam i morze i rzekę i wogóle pod nosem.... są fotki ze spływów, z openera... a pod domem - to mamy dwa super parki, fakt, zreszta specjalnie sie tam przeprowadzałam, zeby mieć te parki pod nosem dla zosi :-)


maja dzis w donrym nastawieniu do świata :-).

Posted

Maja na razie nie sika, jak się czegoś wystraszy i są otwarte drzwi to robi myk myk z kuchni. Na razie nadal ma koszyczek, ale szykuję jej niespodziankę; specjalnie dla niej wykonałam pewien zakup i czekam aż kurier przywiezie ;) Mam nadzieję, że się sprawdzi.

Posted

Dobrze, że sikanie przeszło. Biedna Majunia i jej traumy. Co do "budy" w domu to chyba wszystkie psiaki uwielbiają właśnie takie miejsca. Mój śpi pod łóżkiem :)
Ciekawe jaka niespodzianka się dla Mai szykuje...

Posted

To doktorowi można powiedziec ,ze jest dobrze?Bo pyta jak tam z Mają,a czasem myli imiona,bo trudno,zeby zapamietał.....a wieści były wcześniej rózne więc mówiłam,ze nie wiem.

  • 2 weeks later...
Posted

Zakup na allegro doszedł, tylko musimy się zebrać, żeby go zmontować :)
Póki co Majcia ma ulubiony azyl na podeście, postawiliśmy jej tam legowisko i je zaakceptowała.
Wygląda na to, że lubi być po prostu gdzieś wyżej.

Gdzie jest Maja? ;)
[IMG]http://img823.imageshack.us/img823/7623/majjn.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/8044/majj2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img34.imageshack.us/img34/9276/majj1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/4890/majj9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img806.imageshack.us/img806/8207/majj10.jpg[/IMG]

Maja już powoli przyzwyczaja się do zdjęć, ale nadal robi lekko przerażone oczy i odwraca wzrok.

Posted

[IMG]http://img151.imageshack.us/img151/903/majj11.jpg[/IMG]

A tu parę fotek z okna, jedyna możliwość cyknięcia fotki, żeby Maja była wyprostowana ;) Widok aparatu ją jakoś tak rozpłaszcza ;)
[IMG]http://img145.imageshack.us/img145/5536/majj3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/9769/majj4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img607.imageshack.us/img607/8969/majj5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/8363/majj6.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/7955/majj7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img855.imageshack.us/img855/803/majj8.jpg[/IMG]

Maja przyzwyczaiła się już do zachowań Hani nie reaguje wobec niej żadną agresją. Ostatnio jedynie na ogrodzie zaczęła szczekać obrończo jak zobaczyła Hanię w kombinezonie ;) Ale szybko przestała.
Żeby nie było za idealnie, to Mai zdarza się nasikać. Nie jest to posikiwanie posterylkowe, tylko problem z wytrzymaniem do wyjścia na ogród; Czasem Maja wytrzyma nawet 7-8 godzin, a czasem nie wytrzyma 6. Najgorzej jest w nocy, bo będziemy musieli się jakoś dzielić na jej wypuszczanie, jedna osoba będzie musiała to robić w nocy, druga nad ranem. Jest to spory problem, bo jak nasika jeden pies, to drugiemu też się zachciewa. Poza tym Maja jest sporym psiskiem, więc i kałuże są spore. A wpadki są raz na 2-3 dni. Jak się nam nie uda tego jakoś opanować w sensowny sposób, to będziemy musieli Maję odstawić do boksu :(

Posted

martwi mnie to sikanie, nie jako takie (juz nie), ale przyczynia sie do zmian w jej zyciu co chwilę.
rozumiem was, ale maja ma już tak narąbane w głowie, a tu wciąż coś. jak nie zrobi postępów w socjalizacji, to chyba zostanie u was na zawsze, holender jasny!
bardzo mi jej żal, wyobrażam sobie, jak p. zofia musiała jej w głowie namieszać.


czy ona zawsze taka smutna jest, czy na zdjęciach akurat taka wychodzi?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...