Jump to content
Dogomania

LIZA - Już nie cierpi, nie zazna zła człowieka, za TM jej życie będzie jak w bajce...


DuDziaczek

Recommended Posts

kurna czytam czytam i slow nie mam!!!!!!
juz nawet nie wiem co pisac :-(
21wiek i nie maja leku na jakas glupia nosowke???!!!
biedna Liza a wlasnie zaczynalo sie dla niej godne zycie :placz:
mimo postpow choroby dalej wierzymy w cud!! i trzymamy kciuki za ciebie Lizuniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i za ciebie Krystyno zebys byla silna!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DuDziaczek']Liza!!!!!!!!!!!!! :placz::placz::placz::placz::placz:
Trzymaj sie! Cala moja rodzina, przyjaciele, chlopak, całe dogo trzymamy kciuki!!! Nie rob nam teraz tego!!! :placz::placz::placz:[/quote]
to Ty DuDzia masz chłopaka?no tak,takie cudne dziewcze musi mieć,dawaj na pw dane na n-k obejrze sobie go:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basiapron']to Ty DuDzia masz chłopaka?no tak,takie cudne dziewcze musi mieć,dawaj na pw dane na n-k obejrze sobie go:)[/quote]

Mam ta;)... rozkochalam go w Lizie, ale nie ma za grosz warunkow :shake:

[quote name='KrystynaS']DuDziaczku Liza nie walczy o siebie. Czemu???? nie wiem. Ona tylko patrzy na mnie takim wzrokiem.
Inna sprawa, że wet powiedział mi że nie udało się jeszcze wyleczyć psa z nosówki typu nerwowego. Komu się nie udało???? nie wiem. Jemu, nikomu w Polsce, nikomu na świecie?????[/quote]

Liza masz motywacje, walcz walcz prosze :placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrystynaS']Andzia, a co będzie jak P. Przemek takiej Lizy jak jest teraz nie przyjmie????
A jaka może być za 2 tygodnie???? Bóg to tylko raczy wiedzieć.

Kto nam jeszcze może pomóc????[/quote]

Krysiu - do czasu wyleczenia to nie mysl o przenoszeniu jej gdziekolwiek! Jak wyzdrowieje to wtedy będziemy się martwić...mam nadzieję, że wet nie kaze jej w tym stanie zabierać:-( Zadzwonię jeszcze do mojego weta i zapytam go o możliwości leczenia i o szanse...

Link to comment
Share on other sites

[U]proszę tylko dajcie jej szansę[/U](choć wet.Kabała będzie ze względow humanitarnych sugerował eutanazję-gdy wirus dojdzie do mózgu nie ma innego wyjścia:shake:)-miałam psa z lecącym tyłkiem i niedowładem obu tylnych nóg i wcześniejszą ok.2-3 miesięczną "pełną"(wszystkie objawy)nosowką i przeżył,a objawy się cofneły...nie wiem tylko jak trwale bo poszedł do adopcji.[U]DAJCIE JEJ CZAS-[/U]eutanazja to ostateczność gdy pies bardzo cierpi:shake:wtedy nie można na to pozwolić(wiem coś o tym:-()

jak cokolwiek je i pije nie jest jeszcze tragicznie...

czas to szansa na życie
na eutanazję zawsze będzie czas

Link to comment
Share on other sites

Tak kobix - eutanazję uważam tylko w wypadku gdy widzę cierpienie, mękę i żadnych szans na uzdrowienie.
Ale gdy wirus zaatakuje mózg to raczej wyjścia nie ma. Mózg to "centralne sterowanie" organizmu.
Wierzę, że jeśli zatrzyma się tego cholernego wirusa to po jakimś czasie niedowłady się cofną jeśli nie całkiem to na tyle, że Lizunia miałaby znośny komfort życia (będzie chodzić nawet ułomnie ale będzie).
W końcu nie po to o nią walczyłam aby teraz poddać się dokąd jest choćby 1% szans.

Link to comment
Share on other sites

Jestem świeżo po miesięcznej walce z nosówką..fakt postaci oddechowej, więc miałam łatwiej.Ale wet już sie dopatrywał ,że poszło do nerwów, bo coś go zaczynało znosić w lewo...
Czy Lizie podano surowicę??
U nas już sie pogodziliśmy,że lada dzień trzeba będzie uśpić malucha, ale 48h po podaniu surowicy wszystko zaczęło się cofać....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikajerry']
slyszalas maja juz domek dla ciebie!!!- nie chcesz go zobaczyc??!!!
W A L C Z[/quote]

domku nie ma:-( to miał być płatny tymczas....

Dzwoniłam do weta....przy obecnych objawach to podanie surowicy nic nie da:shake: Powiedział, że szanse są nikłe...ale są

więc trzymajmy kciuki, żeby ten cienki promyczek nadziei nie zgasł:-(

Link to comment
Share on other sites

Ale weci zawsze tak mowia bo pewnie na ma surowicy u siebie.
Ja sie podaje nawet w agonalnym stanie. U nas byl agonalny i jednak cos dalo. Tylko jest wielki problem z dostaniem.Jak wasz wet ma to szybko niech daje.To sa gotowe przeciwciala.Tak jakby gotowe do walki wojsko. Czyli zawsze moze pomoc.
nam pomoglo.
Pamietam ze to byl wyscig z czasem. Szukalam jej po calej Polsce i znalazlam w naszym miescie i wnocy szybko taksowka i podanie surowicy. Wet ktory podawal powiedzial,ze w jego stanie juz nie pomoze ale on moze podac bo nie zaszkodzi a moze tylko pomoc jezeli w ogole cos to da.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...