Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='bonsai_88']
[B]Asiaczek[/B] fiołków są setki odmian, ja mam "dopiero" 11 :).
Kici niestety jest bardzo szkoda - to była piękna, szylkretowa koteczka :(... Mimo, że miała swoje odpały i potrafiła podrapać [to ONA wybierała gdzie i kiedy ją się głaszcze] to była przekochaną przytulanką.[/QUOTE]
Moja Babcia ["] miała kilka fiołków (fioletowe, różowe i białe). Ale to były te "normalne" odmiany...
Moja koleżanka ma do oddania 4-miesięczną trikolorke albo szyldkretkę. Nie wiem dokładnie...

Pzdr.

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Asiaczek[/B] mam wrażenie, że na razie moi sąsiedzi nie są gotowi na kolejnego zwierza. Taka strata bardzo boli, muszą dojść do siebie.

[B]Deer[/B] Smoku w przedszkolu ma się rewelacyjnie - codziennie przynosi coś nowego. Wczoraj ja dostałam łańcuszek z makaronu, dzisiaj TZ dostał serduszko papierowo-plastelinowe. Rano też już biegnie bez problemu, czasami nawet przypomni sobie, żeby dać mi buziaka :D.

Posted

witamy się ;)uprzedzam że diuna skacze trochę na ludzi z radości i mam prośbę żebyś jej nie za bardzo nie pozwalała bo trudno ją oduczyć jak wszyscy kiedy proszę żeby jej nie głaskali i nie pozwalali skakać mówią 'niech sobie skacze'... to tak z góry ;)
i jakby co to mam chrypkę, nie wiem, do jutra pewnie się zmniejszy, ale na razie brzmię jak chłopiec podczas mutacji xD
do jutra :D

Posted

Postaram się jutro pojawić, tylko nie wiem na jak długo i z którym potworem będę... chciałam przyjechać z Birmą, ale TZ chyba będzie musiał iść do pracy :(. Dobrze, że przy odrobinie szczęścia zacznę robotę od października, bo się biedak zajedzie [codziennie pracuje po jakieś 12 godzin]... Cóż, w Polsce, żeby 1 osoba mogła utrzymać rodzinę to musi się zaharowywać na śmierć - taki mamy prorodzinny kraj :/

Posted

Kurczę, napisałam wczoraj post i teraz go tutaj nie ma :/...
Nie byliśmy, bo Smoku się poważnie pochorował :(. Ma chore oczko [wczoraj tak mu ropiało, że po 1-godzinnym śnie nie umiał go otworzyć], a na dodatek gardziołko kompletnie zawalone... W nocy myślałam, że będę musiała z nim do szpitala jechać na jakieś oczyszczenie gardła, bo w pewnym momencie dusił się tak, że oddech tracił. Na szczęście oczko po zakrapianiu [najgorszy moment w ciągu ostatnich 3 lat ze Smokiem - ja mam pełno siniaków, TZ odbite zęby na ręce] ma się lepiej i już prawie nie ropieje... no i opuchlizna [dolna powieka + góra policzka] zeszła. Z gardziołkiem też lepiej - zaraz z rana pojechałam młodemu po syropek i już umie odkrztusić to co mu zalega. W nocy się tak dusił, bo to coś w gardziołku było za gęste i nie umiał.
Ogólnie dzięki rykom Smoka podczas zabiegów leczniczych [oczko] już wszyscy sąsiedzi wiedzą, że młody choruje... darł się tak, że wszyscy przybiegli sprawdzić co się dzieje i czy nie trzeba pomóc. Przynajmniej dzięki temu dzisiaj o 4 nad ranem nikt do nas z pretensjami nie przyszedł [choć pewnie klęli pod nosem], jak młody się dusił - przy tym też w przerwach ryk podnosił, bo się męczył. Ja ryczałam razem z nim, bo się mój maluszek męczył. Na szczęście ten kaszel, w czasie którego się dusił trwał jakieś 2-3 minuty, bo bym tego nerwowo nie wytrzymała - już się chciałam zrywać i ubierać, tylko nie wiedziałam jak oderwać od siebie wystraszone, zapłakane dziecko.
Tak więc dzisiejszą nieobecność trzeba mi wybaczyć...

Posted

Kurcze ..... to sie mały doprawił . Tak myślę ze musiało go gdzieś przewiać , teraz taka pogoda sprzyjająca takim przypadkom . Oczko możesz mu przemywać zwykłą herbatą jak nie może otworzyć , przynosi to ulgę . Zdrówka życzymy

Posted

[B]Ala[/B] na samo usunięcie ropki przemywam ciepłą wodą... ogólnie muszę kupić rumianek [dzisiaj z nerwów zapomniałam o nim w sklepie]. Najgorsze jest to, że we wtorek mam zacząć szkolenie [zaraz po nim zaczynam pracę] i nie mam zielonego pojęcia co zrobić ze Smoczkiem - TZ musi iść do pracy, bo inaczej nie będziemy mieć kasy nawet na głupie jedzenie... że o czymkolwiek innym nie wspomnę. Za to szkolenia nie mogę olać, bo inaczej stracę pracę [a trafiła mi się dużym fuksem]. Jeśli nie będę pracować to brakuje nam kasy na życie :(.

Posted

Darianna jedyną osobą z rodziny, która tutaj mieszka to jest moja matka. Po raz ostatni widziałam ją prawie 2 miesiące temu, jak się wyprowadzałam z domu i uwierz mi - ja, Smoku i TZ jesteśmy dużo szczęśliwszymi osobami nie mając z nią kontaktu. To jest dość skomplikowane i nie mam ochoty więcej o tym pisać.

Iza w takim razie nie muszę kupować rumianku, herbatę w domu mam :).

W nocy Smoczkowi oczko znowu troszkę ropiało [ale było dużo lepiej niż przedwczoraj], kaszel też był większy [wiadomo - jak się leży to się bardziej kaszle], ale tym razem syropki dawane w dzień pomogły - mały dużo łatwiej wszystko wykrztuszał. Tylko biedaczka temperatura męczyła i się przez to od byle czego budził - musiałam iść do sąsiadów poprosić ich o ciszę, bo nawet ich śmiech go budził... dobrze, że są wyrozumiali i wiedzą, że to wyjątkowa sytuacja, bo to trochę dziwne zabraniać komuś śmiechu w jego własnym domu... Niestety takie są uroki starych budynków - akustyka to tutaj jest porządna.

Posted

[B]Evl[/B] w tej chwili Smoku dostaje: flegaminę [na kaszel], Ibum dla dzieci [na gorączkę] i wapno w syropku...
Młody dalej gorączkuje, kaszle i choruje na oczko, ale jest już o niebo lepiej :). Dzisiaj w końcu przespał grzecznie całą noc, nie dusił się, nie miał jakiejś wysokiej temperatury, oczko my specjalnie nie zaropiało. Ba, jest o tyle lepiej, że Smoku przed chwilą dostał po raz pierwszy dzisiaj Ibum [jeszcze mu przed snem będę musiała dać pewnie].
Za to ja się rozłożyłam - siedzę sobie z średnim przeziębieniem i potwornym bólem głowy....

Posted

Szkoda , że nie ma kto Smokowi położyć próżniowych banieczek , rewelacyjna sprawa i bezpieczna dla dziecka ( dla dorosłych też ). Naprawde podnoszą odporność i super stymulują organizm do walki . Klockową uchroniłam przed zastrzykami przy zapaleniu płuc jakieś2-3 lata temu od tego czasu nawet nie chorowała

Posted

[B]Alicja[/B] jak masz ochotę się poznęcać nad Smokiem to zapraszam ;). Swoją drogą szkoda, że nie znam nikogo kto potrafi bański stawiać - mi samej by się to przydało, odkąd miałam zapalenie płuc rok temu to co chwilę choruje :/

Posted

[quote name='bonsai_88'][B]Alicja[/B] jak masz ochotę się poznęcać nad Smokiem to zapraszam ;). Swoją drogą szkoda, że nie znam nikogo kto potrafi bański stawiać - mi samej by się to przydało, odkąd miałam zapalenie płuc rok temu to co chwilę choruje :/[/QUOTE]
wiezsz mi kobieto ze jakbym dysponowala czasem i byla bliżej to stawiam wam te banie , bo zauważyłam ze cie łapie choróbsko co chwile

Posted

[quote name='bonsai_88'][B]Ala[/B] uważaj co proponujesz, bo jeszcze sama ci transport załatwię :D... Co prawda na benzynę by mi trochę poszło, ale przynajmniej Smoku by mniej chorował...[/QUOTE]

nie mówie nie , z tym ze teraz jestem uziemiona na maxa

Posted

[B]Ala[/B] teraz to ja jestem uziemiona - ilością ciuchów, jaką na siebie wciągnęłam... Mam na sobie: koszulkę z długim rękawem, sweter, 2 kurtki zimowe, 3 pary skarpetek, 2 pary moich spodni [leginsy na konie + dość grube jeansy] i dres od TZa [mój już nie chciał wejść na mój piękny tyłeczek]... wyobraźcie sobie minę TZa jak wszedł do mieszkania i z miejsca usłyszał prośbę o herbatkę [bo mi zimno]...
Tak dla uzupełnienia obrazu - jestem przykryta kołdrą od Smoka [taką mniejszą, dziecięcą... ale za to bardzo grubą]. No i TZ wszedł do mieszkania ubrany w krótkie spodenki i wiatrówkę - bo mu ciepło...

Posted

HA... właśnie się dowiedziałam, że będą nam ocieplać budynek... To znaczy, że będzie dało się nagrzać w mieszkaniu na zimę :). Jak odwiedzałam TZa zimą to myślałam, że zamarznę i martwiłam się co będzie w tym roku.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...