bonsai_88 Posted February 6, 2010 Author Posted February 6, 2010 Zerduszko a zgadnij jakiego koloru miała Birma obrożę ;) Quote
bonsai_88 Posted February 6, 2010 Author Posted February 6, 2010 Wyjątkowo nie ;). Akurat tak się złozyło, że przypadkiem miała ubrana stara obrożę.... chyba po Biance, albo jeszcze po Jadzi.... Quote
brjagata Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 Przyszłam zobaczyć imienniczkę :loveu: Birma ma fajną czuprynkę i z tego co czytam to też dobrze jej w pomarańczowym :diabloti: Choć moja Bi ma pomarańczowe szele i dlatego zawsze przezywają ją od drogówki :lol: Pomijając fakt, że Ci z drogówki mają żółte kamizelki :evil_lol: No ale nie czepiajmy się. [quote name='bonsai_88']cud, że udało mi się Birmę w locie między siedzeniami złapać, bo gościu cały by z tego nie wyszedł.,[/QUOTE] haha, rozbawiło mnie to :lol: yhh, w tym imienniczki nie są do siebie podobne, mój czarnuch zapewne bardzo by się ucieszył z gościa... Quote
Pestka Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [url]http://i1015.photobucket.com/albums/af274/Angelika_Roser1/DSC02769.jpg[/url] Cudny 'obrazek' :loveu: Quote
bonsai_88 Posted February 7, 2010 Author Posted February 7, 2010 [B]Agathee [/B]nic zabawnego tam nie było - Birma jest jednak dość sporym psem, mogłaby naprawdę zrobić komuś krzywdę jakby tego bardzo chciała... A ja powoli mam dość głupoty innych ludzi prowokujących ją [często nieświadomie] do ataku... A to właśnie zrobił facet jak nagle wlazł mi do samochodu - Birma potrafi się burzyć jak znajomi wsiadają i nic im nie robi tylko dlatego że ja nie pozwalam. Wczoraj jak wiozłam 2 autostopowiczów to biedni całe 2 godziny przesiedzieli jak na szpilkach, bo młoda burczała na każdy ich ruch :D. Quote
Marta_Ares Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [quote name='bonsai_88'][B]Agathee [/B]nic zabawnego tam nie było - Birma jest jednak dość sporym psem, mogłaby naprawdę zrobić komuś krzywdę jakby tego bardzo chciała... A ja powoli mam dość głupoty innych ludzi prowokujących ją [często nieświadomie] do ataku... A to właśnie zrobił facet jak nagle wlazł mi do samochodu - Birma potrafi się burzyć jak znajomi wsiadają i nic im nie robi tylko dlatego że ja nie pozwalam. Wczoraj jak wiozłam 2 autostopowiczów to biedni całe 2 godziny przesiedzieli jak na szpilkach, bo młoda burczała na każdy ich ruch :D.[/QUOTE] haha, u mnie to by bylo podobnie, tylko Ares by nie burczal, a odrazu z mordą wyskoczył..... Quote
bonsai_88 Posted February 7, 2010 Author Posted February 7, 2010 Jak Birmie każę siedzieć na tyłku i NIE atakować to będzie tylko burczeć.... bo pani nie pozwala pobawić się z tymi miłymi panami z tyłu ;). Quote
Marta_Ares Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [quote name='bonsai_88']Jak Birmie każę siedzieć na tyłku i NIE atakować to będzie tylko burczeć.... bo pani nie pozwala pobawić się z tymi miłymi panami z tyłu ;).[/QUOTE] jakbym pewnie wrzasneła na niego to by siedział cicho, ostatnio wieźliśmy kumpla Tzta, to ja siedzialam z Aresem z tyłu, a oni z przodu, troche po mruczał,ale krzyknełam na niego i siedzial cicho, ale nie chce nawet sobie wyobrazac, jakby ktos nagle nam do samochodu wpadł.... a tym bardziej jakis obcy facet :D Quote
Asiaczek Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [quote name='bonsai_88']Przyszłam się pożalić... dzisiaj znowu miałam problemy na drodze - wpadłam w tak przecudny poślizg, że najpierw obróciło mnie ze 2 razy na drodze, a na koniec zatrzymałam się na przeciwnym pasie... najniebezpieczniejsze było to, że z drugiej strony jechał samochód! Dzięki bogu gość zauważył co się dzieje i zdążył wyhamować, chociaż mało mu brakowało, żeby we mnie walnąć. Chyba widział jak się wystraszyłam, bo nawet nie miał pretensji jak w pierwszej chwili ogłupiała wyszłam z samochodu, zapaliłam papierosa, rozejrzałam się, zgasiłam papierosa i pojechałam dalej. A później, żeby było weselej, w Krakowie jakiś taksówkarz postanowił wyminąć dziurę na drodze, wpadł w lekki poślizg i o mały włos nie zatrzymał się w moim boku. Na uczelnię dojechałam jako strzępek nerwów i z tych nerwów, nie myśląc, nauczyłam kumpla na egzamin z chemii, a przy okazji rozwiązałam najtrudniejsze zadania... normalnie by mi się nie udało :D.[/QUOTE] Hm, chyba w myśl przysłowie: Nie ma tego złego... itp., co? Pzdr. Quote
Angelika_Roser Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [CENTER][B][FONT=Comic Sans MS]Oj kobieto puchu marny :evil_lol:[/FONT][/B] [B][FONT=Comic Sans MS]Dobrze, że nic Ci się nie stało :roll: pozdrawiamy :loveu:[/FONT][/B] [/CENTER] Quote
bonsai_88 Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 A ja się pochwalę - mam nowy odkurzacz :). Poprzedni padł jak tylko moja mama wróciła z Anglii ;). Na dodatek udało nam się fajnie trafić, bo akurat odkurzacz ktorym nam sie podobał był przeceniony w Euro - z 1300 do 850 zł :). Quote
Agmarek Posted February 10, 2010 Posted February 10, 2010 [quote name='bonsai_88']A ja się pochwalę - mam nowy odkurzacz :). Poprzedni padł jak tylko moja mama wróciła z Anglii ;). Na dodatek udało nam się fajnie trafić, bo akurat odkurzacz ktorym nam sie podobał był przeceniony w Euro - z 1300 do 850 zł :).[/QUOTE] Gratuluję! To teraz na zloty dogomaniaków nie będziesz musiała miotły odpalać tylko na odkurzacz i hajda do przodu :evil_lol: Mnie też by się nowy sprzęt przydał bo wszędzie tylko kudły i kudły :roll: a miotłe Szansa pożarła :diabloti: Quote
Kosmaty Gałganek Posted February 10, 2010 Posted February 10, 2010 [quote name='Agmarek']Gratuluję! To teraz na zloty dogomaniaków nie będziesz musiała miotły odpalać tylko na odkurzacz i hajda do przodu :evil_lol: [/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
zerduszko Posted February 10, 2010 Posted February 10, 2010 [quote name='Agmarek']Mnie też by się nowy sprzęt przydał bo wszędzie tylko kudły i kudły :roll: [/QUOTE] Ja mam nowy, ale dziadostwo nie z tej ziemi :/ Quote
bonsai_88 Posted February 10, 2010 Author Posted February 10, 2010 [B]Agmarek[/B] mój odkurzacz na kudły jest wprost wspaniały - powyciągał mi nawet sierść poprzedniego psa [uśpiony 2 lata temu ['] ] spod szafek ;)... [B]Zerduszko[/B] przed zakupem siedziałyśmy z mamą 2 dni w necie czytając do ludzie piszą po forach o różnych odkurzaczach... właśnie po to, żeby wydać trochę więcej, ale nie mieć dziadostwa... Quote
Angelika_Roser Posted February 10, 2010 Posted February 10, 2010 [CENTER][B][FONT=Comic Sans MS]Co do wspólnego wypadu na sanki to jestem ZA, dam znać jak będziemy jechać do Gliwic :loveu:[/FONT][/B] [/CENTER] Quote
bonsai_88 Posted February 10, 2010 Author Posted February 10, 2010 A ja melduję, że w weekend jadę na mazury... Na wakacje, jak wracałam od babci, tir chciał mnie z drogi zepchnąć. W środę mam wezwanie na świadka... Quote
bonsai_88 Posted February 11, 2010 Author Posted February 11, 2010 HA, a ja się wam pochwalę... Mój wspaniały i cudowny facet kupił mi dzisiaj buty[tak Monia, i tak mnie wkurza ;)]... i to nie byle jakie buty, tylko do nart biegowych :). Chcę spróbować biegać na zimę w nartach, jeszcze tylko muszę sobie kupić narty :D Quote
*Monia* Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 [QUOTE]HA, a ja się wam pochwalę... Mój wspaniały i cudowny facet kupił mi dzisiaj buty[tak Monia, i tak mnie wkurza [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]]... i to nie byle jakie buty, tylko do nart biegowych [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]. Chcę spróbować biegać na zimę w nartach, jeszcze tylko muszę sobie kupić narty [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif[/IMG][/QUOTE] Skąd wiedziałaś, że skomentuję :diabloti:. To w takim razie zostawiam bez komentarza :eviltong:. Jak już będziesz miała te narty to zamawiam duuuużo fotek z pierwszych prób, albo nie, najlepiej filmiki :cool3:. [SIZE=1]Mój też mi różne ciekawe prezenty kupuje (ostatnio puzzle z psiakami), do tego świetnie gotuje, sprząta, chodzi sam po zakupy ale i tak mnie często wnerwia swoją osobą nawet jak się nie odzywa :evil_lol:. Dzisiaj chcę jechać do rodziców, a ten od dwóch dni za mną łazi i prosi żebym z nim została chociaż do jutra, nawet całą chatę wypucował na błysk - chory jakiś czy co? :crazyeye:[/SIZE] Quote
bonsai_88 Posted February 11, 2010 Author Posted February 11, 2010 [B]Monia[/B] mam lepszą nowinę - ZDAŁAM UPRAWĘ ROLI :). Dumna z siebie jestem niesamowicie, bo egzamin był robiony ewidentnie pod rolników! Fotek nie będzie, bo pierwsze próby będę miała samotne - ciężko próbować się nie zabić i jednocześnie sobie filmiki z boku kręcić ;). Po za tym najpierw muszę mieć narty :D. Ps. Mama Kamila była oburzona, jak się dowiedziała że Kamil u mnie sprząta i gotuje [u siebie palcem nie kiwnie] ;). Najlepsze jest to, że nigdy go do tego nie namawiałam - poczekałam aż zgłodniał i nie mógł przejść przez pokój z powodu piachu na podłodze [Birmulka na łapkach przyniosła ;)] Quote
*Monia* Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Gratulacje :multi::multi: rolniku :evil_lol: [QUOTE]Fotek nie będzie, bo pierwsze próby będę miała samotne - ciężko próbować się nie zabić i jednocześnie sobie filmiki z boku kręcić [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]. Po za tym najpierw muszę mieć narty [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif[/IMG].[/QUOTE] Ja protestuję :mad:. Kamil musi Cię asekurować żebyś sobie krzywdy nie zrobiła i nie została bez pomocy, a przy okazji trochę się aparatem pobawi :cool3:. PS. Ale te kobiety zmieniają facetów :lol: Quote
bonsai_88 Posted February 11, 2010 Author Posted February 11, 2010 [B]Monia[/B] proszę się nie nabijać - to cholernie trudny przedmiot ;). Tak więc w 2 tygodniu sesji mam zaliczone 2 przedmioty [genetyka + uprawa], a jutro mam nadzieję zaliczyć trzeci [chemia] :). Jestem z siebie dumna jak jasna cholera :P Quote
*Monia* Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Ja się nabijam? Ależ absolutnie ani trochę :diabloti:. Powodzenia jutro, będę trzymać kciuki :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.