anetek100 Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 o ku...a (sorki)jacie nie moge zaraz ja ich wywiozę gdzie będzie trzeba kurcze no....na naszą klasę(przytulisko w łomiankach) raz jeszcze wrzucilam sunię,dalam ogloszenia,moze jednak RATUNKU!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 moze wezmie ja moja znajoma ale to na 4-5 dni na 100% da mi znac jutro w pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 [quote name='pixie']czy przytulisko Ewy Gontarek tj Fundacja Sfora nie moze pomoc!???? jest kilka przytulisk zgromadzonych w tej Fundacji w roznych miejscach pod Warszawa nie wierze by nie znalazlo sie tam miejsce dla tej suczki..to juz lepiej chyba niz przepelnione schronisko najlepiej jakby sie znalazl od razu DT lub DS oczywiscie! tylko skad go wziac?[/quote] pixie czy Ania nie odpowiedziala Ci wyzej napisalas w sumie drugi raz to samo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 czy przytulisko Ewy Gontarek tj Fundacja Sfora nie moze pomoc!???? jest kilka przytulisk zgromadzonych w tej Fundacji w roznych miejscach pod Warszawa nie wierze by nie znalazlo sie tam miejsce dla tej suczki..to juz lepiej chyba niz przepelnione schronisko najlepiej jakby sie znalazl od razu DT lub DS oczywiscie! tylko skad go wziac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 moja Mama tez jutro pokombinuje wśród znajomych...piesku kochany:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 18, 2008 Author Share Posted August 18, 2008 Game boy, tylko nie zapominaj, ze ona ma na dodatek cieczke.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 to akurat bez znaczenia, ona nie ma zwierzat - jej suka odeszla za TM dwa tyg temu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 Jejuńciu to jakiś koszmar!!!:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 18, 2008 Author Share Posted August 18, 2008 Ok... Sunia na pewno nie sprawi jej problemu... Delph może potwierdzić, tylko że padł jej net....Dobre i kilka dni, tylko co my z nią potem zrobimy chorobcia... Najgorsze, że ona tak łatwo zaczyna kochac każdgo kto da jej ciut miłosci.... :( ...a koleżanka na bank jej nie zostawi sobie skoro straciła psa? Tak tylko pytam....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 Ania ja nie wiem nawet czy ona ja na 100% wezmie na tymczas, jak ja wezmie to sie bedziemy wtedy zastanawiac wczoraj mi powiedziala o swojej suce a ja jej dzis wyskoczylam z takim pytaniem powiedziala, ze sie z tym przespi i da znac... moze tez sie nad tym zastanawia co Ty? nie wiem...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 Game Boy liczymy bardzo choc na te kilka dni...moze wlasnie ujmie ja swoja radoscia i miloscia Oby tylko ja na te kilka dni wziela... Moze w tym czasie ogloszenia przyniosa efekt? albo sunia oczaruje kolezanke... trzymajmy kciuki! Oby tylko nie uciekla od wlascicieli, zaznala u Was tyle ciepla i milosci ze teskni pewnie okrutnie i bedzie kombinowac by Was odnalezc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 18, 2008 Author Share Posted August 18, 2008 To ja całym sercem trzymam kciuki, bo juz po prostu od zmysłów odchodzę i mózg mi paruje od myślenia... Moja mama pewnie dziś nie zaśnie... Spędziłyśmy z nią kilka godz i to wystarczyło... jej się nie da nie kochać... Moze wyślij koleżance link do wątku, nich przeczyta to wszystko..... Jak mozna miec takiego pecha..... Mała na to nie zasłużyła.... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 ja juz raz wyslalam znajomym link do dogo znalezli afere jakas tylko, teraz tez wole, zeby tych cyrkow krzyczkach nie czytali moze lepiej nie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 18, 2008 Author Share Posted August 18, 2008 Rozumiem.... Błagam Cię, zrób co mozesz.... Właśnie się dowiedziałam, że sunia nie ma roku (ta baba ciągle sie pogrążała jeśli chodzi o to że ja znaleziono), była już na Gwiaździstej u koleżanki ale tamta musiała wyjechać za granicę, wiec oddali ja do ojca na wieś... Tam ganiała kury więc wróciła...i teraz znów na wieś ja wypychają.... Brak słów.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 jutro leze do pracy to z nia bede rozmawiala :roll: postaram sie, mam nadzieje, ze sie zdecyduje nie bede ja jednak pytala o DS powiem tylko, ze tymczas potrzebny, bo sunie chca na wies wywiezc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 18, 2008 Author Share Posted August 18, 2008 Jasne!!! Nie można jej przestraszyć... Opowiedz jej jak się niunia zachowywała odchodząc z DT u Delph, jak uciekła i goniła samochód mamy, jak jest greczna i ułożona, mimo e taka młoda.... Z resztą co ja Ci będę mówić..... :oops: Dziewczyny Wy też kombinujcie, bonie wiadomo czy to wypali a mamy tylko jutro!!!! No i módlcie się by im nie uciekła..... :placz::placz::placz: Tam jest dziura a te osły nawet jej nie naprawili.... Straż miejska zagroziła im mandatem, moze to coś da.... ja już nic ne wiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 Matko, ręce i cycki opadają... jasne trzeba sunię ratować. Może GB sie uda namówić znajomą. Gdzieś na wątku dzisiaj znalazłam to... wiem koszty ale może choć na parę dni, zrobi sie ogłoszenia i będzie się szukać. Blisko Wawy sprawdzić można: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=117785[/url] chyba nie zasnę, a miałam sie zdrzemnąć i wstać allegra wrzucać o 5 rano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted August 18, 2008 Share Posted August 18, 2008 zrobie co w mojej mocy a Wy myslcie nad back up'em Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 [quote name='Tosia2']Rozumiem.... Błagam Cię, zrób co mozesz.... Właśnie się dowiedziałam, że sunia nie ma roku (ta baba ciągle sie pogrążała jeśli chodzi o to że ja znaleziono), była już na Gwiaździstej u koleżanki ale tamta musiała wyjechać za granicę, wiec oddali ja do ojca na wieś... Tam ganiała kury więc wróciła...i teraz znów na wieś ja wypychają.... Brak słów....[/quote] bywa gorzej, psy sa przywiązywane do drzew w lesie, sami wiecie. przynajmniej ci ludzie jej nie wyrzucają, tylko szukają domów. jak mają ją wywieźć do jakiegoś gospodarstwa, to w najgorszym przypadku będzie miałą dom i świeże powietrze. wiadomo, polska wieś, więc dobrze nie rokuje, ale lepiej, niż schron. bywają większe dramaty chyba.... ale oczywiście nie uważam, że sprawę powinno się zostawić, zastanowię się, co by tu można. ja na DT suki niestety nie wezmę, zwłaszcza młodej, zdrowej i silnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Tosiu, przeczytałam twoje pw. Niestety nie mam pomysłu. Tzn mam, ale płatne. Można poszukać hotelu. Wakacje się kończą, więc powinny się w hotelach pojawić wolne miejsca. Niestety koszty pod Warszawą są porażające. Na inne DT nie mam pomysłu. Sama, gdy zabieram psy ze schronisk, umieszczam je najczęściej w płatnych DT lub hotelach. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 19, 2008 Author Share Posted August 19, 2008 Wiesz, z płatnym DT było by i tak łatwiej niż z hotelem...... Zależy ile on miałby kosztować..Same mamy na utrzymaniu 22 psy... JKarmę dla suni w raie czgo możemy dowieść... Co do wsi, to nie czarujmy sie że ganiająca drób itd suka będzie biegała sobie luzem... Do tego jest idealnie w cieczce, wiec nowy miocik jak raz sobie chłopki rozbiorą na nową poniewierkę... Wieś i zwierzęta to prawie zawsze tragedia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 jak dla mnie to sunia oprócz krótkiej sierści to nie ma nic wspólnego z astami - nie ten kolor, nie ta głowa, nie ten wzrost - przecież nie można każdego krótkowłosego psa podciągać pod asty:shake: biedna sunia - jak ją w tej cieczce wydadzą na wieś to zasili pewnie stado błąkających się kundelków w kolejnej wsi....:-( i to jest najgorsze...poza tym jak goni kury to w koncu jakiś "dobry człowiek" zakonczy te polowania - domyślać si ę tylko można jak.... smutne to i przerażające:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 [quote name='andzia69']jak dla mnie to sunia oprócz krótkiej sierści to nie ma nic wspólnego z astami - nie ten kolor, nie ta głowa, nie ten wzrost - przecież nie można każdego krótkowłosego psa podciągać pod asty:shake: [B]to moja zosia też jest ast... no w końcu, bo już się martwiłam... ponoć każdy pies choć raz powinien być wzięty za asta:eviltong:.[/B] biedna sunia - jak ją w tej cieczce wydadzą na wieś to zasili pewnie stado błąkających się kundelków w kolejnej wsi....:-( i to jest najgorsze...poza tym jak goni kury to w koncu jakiś "dobry człowiek" zakonczy te polowania - domyślać si ę tylko można jak.... smutne to i przerażające:-(:-(:-([/quote] [B]to ona ma cieczkę....?? uu, zmieniam zdanie - na wieś nie powinna jechać (no chyba, ze to jacyś wyjątkowo świadomi ludzie, ale można spokojnie podejść stereotypowo do sprawy i założyć, że nie). skoro lata za ptactwem domowym też musieliby być tacy ludzie, którzy nie hodują ptactwa.... ech...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Nareszcie mam net. Sprawa wygląda tak, że sunia jest po prostu cudowna, mojemu tz podbiła serce w jeden dzień, ja też za nią tęsknię i nie mogę spać martwiąc sie o jej los... Cholernych pseudo właścicieli mam ochotę własnoręcznie nauczyć odpowiedzialności za zwierzę :mad: U nas teoretycznie mogła być do czwartku, ale przez cieczkę i to, że Krecik jest świeżo po kastracji nie było zbyt różowo. Sunia strasznie się wymęczyła, Krecik wisiał na niej non stop, nie dawał odpocząć czy chociażby się połozyć. Drugiego dnia (i tak dziwne, że tak długo wytrzymała, to bardzo zrównoważona i cierpliwa sunia) miała dość i zaczęła Krecika pacyfikować. Ponieważ jest sporo większa, uszkodziła mu bark i dzieciak zaczął kuleć, co wcale nie ostudziło jego zapału... Strasznie mi przykro, że nie mogła zostać :-( Kiedy były momenty, że Krecik odpuszczał końskie zaloty, ślicznie się bawili, przytulali i w ogóle sielanka. Tak więc jeśli chodzi o charakter suni: Bardzo przyjazna, do wszystkich ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn (do dzieci też, ale bezpośrednio się z nimi nie bawiła), pcha się na kolana, rozdaje buziaki, chce się witać z obcymi na ulicy :p. Do psów to samo, chętna do zabawy z sukami, psami, szczeniakami, nadzwyczaj cierpliwa co wnioskuję po tym, że wytrzymała dwa dni z Krecikiem na plecach. Mojego szczura w klatce obejrzała i zignorowała, ale kotami na ulicy bardzo się interesuje. Nie szczeka, nie warczy, ale widać że ma ochotę gonić. Nie wiem jak byłoby z kotem w domu. Pięknie chodzi na smyczy, w ogole nie ciągnie i idzie przy nodze. Uwielbia się bawić w przeciąganie, biegać i gonić piłeczkę. Przy misce mogłam ją wygłaskać, poklepać i kręcić się w pobliżu, ale jak znalazła jakieś świństwo na ulicy i tz jej zabierał, to broniła i warczała. Ale to był pojedynczy epizod. Sunia nie ma żadnych lęków, nie boi się podniesionej ręki i przedmiotów, jest ciekawska i odważna. Ładnie jeździ samochodem. Nie lubi zostawać sama (próbowałam ją izolować) ale po chwili się uspokaja, nie szczeka, nie wyje, niczego nie niszczy. Jest młodziutka. Taki psi aniołek. Ufffff... chyba o niczym nie zapomniałam :razz:, jak coś to pytajcie. Błagam o pomoc w znalezieniu jej domu, naprawdę się do niej przywiązaliśmy, ktoś kto da jej ciepły kąt będzie miał wspaniałego przyjaciela... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tosia2 Posted August 19, 2008 Author Share Posted August 19, 2008 Biedulka, kojcową noc ma już za sobą...... Pewnie śniło jej się jak była z Delph..... a jutro ceka ją kolejny wyjazd w nieznane i nikt o zdanie nie zapyta..... Jakie to niesprawiedliwe..... :placz::placz::placz: Jeśli nie znajdziemy jej dziś choćby DT to ślad po biednej zaginie a kolejny anonimowy psiak przepadnie gdzieś na wsi za stodołą..... :angryy: Młoda, ufna i pełna miłości do człowieka.... Ciekawe kiedy to straci... Aza którą zabierałam niedawno ze wsi, też była domową kochaną sunią którą wywieźli właściciele na wieś na łańcuch... Przestała być ufna gdy nowy Pan złamał jej drągiem pysk (z czym stała kilka mies bez pomocy), jego pijani koledzy się znęcali, a na koniec chcieli sukę powiesić..... Nieznoszę wieśniaków..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.