Jump to content
Dogomania

Ratujcie Sonie! Cudowna młoda przepadnie w schronie! BŁAGAM !


Tosia2

Recommended Posts

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Witam,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wróciłam niestety :razz: Mam kilka pytań.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tosiu, czy mogę odebrać karmę dla suńki ? [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Czy rozważana jest sterylizacja bo Sońka w cieczce chodziła cholera wie gdzie i może być w ciąży. Przyjechała do mnie już z cieczką, więc jest pewnie z 1 lub 2 tygodnie po. Wiem że była oferta sterylizacji?[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Co z szczepieniami? Czy poprzednia właścicielka zaszczepiła ją na wściekliznę? Nie chciałabym mieć kłopotów jak znów ucieknie (oby nie). Jest b. mało prawdopodobne że kogoś ugryzie ale? Zaszczepić ją? Czy ma jakąś książeczkę zdrowia?[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wróciły też moje kochane dzieciaczki ( 5 i 3 lata) i Sońka miała wczoraj chrzest bojowy. Jak wytrzymała mojego synka to już wytrzyma wszystko :lol: Jest cudowna do dzieci. Trzeba to zobaczyć jak mój trzylatek mówi „waluuuj” i Sońka się kładzie w pozycji sfinksa. Hovek patrzy wtedy na dzieci z tępym wyrazem pyska i ani myśli się ruszać. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pozdrawiam [/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 258
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No witamy, witamy... :)

Co do karmy dam Ci znać kiedy i skąd możes ją odebrać.

Sterylkę postaram się umówić jakos za tydzień dwa powiedmy, żeby było zupełnie już bezpiecznie dla małej... Pozostaje tylko kwestia opieki nad nią` po zabiegu....

Przed szczepieniem należy małą odrobaczyć. Może ktoś chciałby się do szczepień dorzucić, co? Byłoby super, bo sama sterylka to kilkaset zł już...`
Zawsze składkowo łatwiej z takimi rzeczami, mamy już naprawdę sporo towarystwa-dojechały 4 psy w 2 dni przy których trzeba robic wszystko.... :( Czy jest możliwa cioteczki zrzuta na Sonię?

Link to comment
Share on other sites

Do mnie nikt, nie wiem jak do Tosi? Też nikt o sunię nie pyta? Ja finansowo teraz jestem totalnie na minusie, więc niestety nie dam rady się dorzucić na szczepienie, ale jakby jakaś inna forma pomocy była potrzebna to jak najbardziej jestem do dyspozycji. Mam np. kołnierz po Kreciku, może się przyda po sterylce żeby nie kupować ;)

Link to comment
Share on other sites

Właśnie , sterylka. Ja niestety nie jestem w stanie zapewnić jej opieki w pierwszym tygodniu po sterylce. Pracuję, mam 2 dzieci do odebrania z przedszkola i muszę zapewnić im opieke po pszedszkolu. Z dwójką dzieci odpada wizyta u weta, nie z synkiem z "ADHD";). Jesli ktoś z większą ilościa wolnego czasu lub mniejszą iloscią dzieci:cool3: może zapewnić jej ten 1 tydzień opieki (np w kilince???) to potem może wrócic do mnie. U mnie byłaby sama w ciagu dnia a o zastrzykach mogę pomyśleć po 19.
Tosiu, co z ta karmą bo mąż mnie z domu wyrzuci? Poszedł nam worek 15 kg w 2,5 tygodnia. Ona ma apetyt niesamowity, rzuca sią na jedzenie, najpierw swoje potem hovka. Teraz jedzą oddzielnie bo czarnuszek niknie w oczach. Niestety obawiam sie ze sterylka będzie aborcyjna. Nie jestem wetem, nigdy też nie miałam suni w ciąży ale te jej sutki chyba są wieksze niż były???? I ten apetycik????

Link to comment
Share on other sites

Elu, przyjedź po karmę do sklepu z zabawkami przy ul. Malarskiej 19 (róg Warszawskiej ) w Łomiankach... Damy co mamy, nie martw się...:roll:

Moze jeszcze ktoś mógłby wspomóc dziewczynkę?

Opieka po sterylce byłaby bardzo wskazana, Delph, a moze Wy? :oops: Sunia pewnie by ze szczęścia sie nie posiadła... :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Myślimy nad tym właśnie z Michałem. Przyznam, że jest to średni moment, bo właśnie czekam na obronę i może to być na dniach, nie powinnam się teraz rozpraszać, nie chcę też zaniedbać przez to Soni w razie czego. Poza tym z tej okazji spłukałam się kompletnie finansowo i na pewno nie damy rady z żarciem i weterynarzem...

Ale jeżeli nie będzie innej możliwości postaramy się ją wziąć na kilka dni. Tylko najpierw muszę wiedzieć kiedy Sonia ma planowaną sterylkę i jak z późniejszymi wizytami u weterynarza (te piekielne dojazdy :shake: , ewentualnie Michał by robił zastrzyki, ale w razie komplikacji trzeba ją przecież zawieźć do lecznicy). Ja w między czasie mam nadzieję otrzymać już telefon z informacją o terminie obrony i wtedy będzie mi łatwiej zadecydować. Tak więc wstrzymujemy się chwilowo, zobaczymy co się da zrobić.

Przykro mi że finansowo nie jestem w stanie pomóc :-(

Link to comment
Share on other sites

Delph, termin sterylki można dostosować, a tak jak ostatnio za weta zapłacimy jakoś, o karmą też sie nie martw.... Co do opiki to zastrzyki Michał śmiało zrobi bo to tylko podskórnie co 2 dni (chyba 3szt), a przede wszystkim trzeba pilnowac by sobie nie rozlizała rany.... :roll:

Daj znać jak z terminem pracy a ja wtedy umówię sterylkę... :)

Link to comment
Share on other sites

Mieszkam na Woli, a Sonia pewnie będzie miała zabieg na Bielanach, na ul. Podleśnej (ale o tym już będzie decydować Tosia). Byłabym bardzo wdzięczna za ewentualną pomoc, jesteśmy niezmotoryzowani, a dojazd autobusami jest dość męczący, szczególnie dla psa po zabiegu. Z zastrzykami pewnie mój TZ sobie poradzi, ale wolę mieć w zanadrzu opcję, jakby mała musiała jednak jechać na wizytę. Oczywiście zabiorę się razem z nią. Bardzo dziękuję za propozycję :lol:.

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniła dzisiaj miła dziewczyna w sprawie Soni, ma omówić ewentualną adopcję z rodzicami i odezwać się ponownie. Trzymajcie mocno kciuki :kciuki:

Beata19: Czy byłaby szansa na przedłużenie allegro? Jak widać to zwiększa szansę suni na znalezienie domku, dałabyś radę? Może wyróżnione tym razem (ale nie koniecznie), koszty zwrócę jeżeli to problem (nie wiem nawet ile to wynosi)?

Link to comment
Share on other sites

Tosiu, odsłuchałaś moje wiadomości? Sońka znów nawiała we wtorek. Na szczęście zobaczyła ją moja sąsiadka, zadzwoniła do mnie do pracy. Znalazłam ją, nie była daleko.
Niestety mimo naszych prób Sońka ucieknie kiedy tylko znów przyjdzie jej ochota. Umie pięknie rozplatać siatkę. Nie mogę zapewnić jej bezpieczeństwa. Nie mogę też wychodzić z pracy aby jej szukać jak tylko ktoś znów zadzwoni. Nie piszę tego aby się jej pozbyć ale abyście znali ryzyko. Jeśli ktoś może zapewnić jej lepszą opiekę dowiozę ją w Warszawie i okolicach. Jesli akceptujecie ryzyko może zostać u mnie.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

O nie... :-( Dobrze, że nic się jej nie stało. Nie dałoby rady zamykać jej na czas nieobecności w domu? Nawet w jakimś jednym wybranym pomieszczeniu, może tak byłaby bezpieczniejsza... Jeżeli miałaby swoje legowisko powinna grzecznie pójść spać i nie sprawiać problemów.
Co za sprytna uciekinierka z tej Sońki, dobrze że chociaż się nie oddala za bardzo :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...