Owieczka Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 No i się zaczyna... :( Suki z małymi, stare, chore i zagłodzone :( Wiosna... Quote
esperanza Posted April 7, 2011 Author Posted April 7, 2011 Są nowe psiaki w schronisku, ale nie mam jak dojechać. Są dwie wolontariuszki, które jeszcze w schronisku nie były i nie mam jak ich do schroniska zabrać :-( Foksik przeżył noc. Zaczął sikać, ale badanie USG wykazało, że nie jest dobrze. W wyniku jakiegoś urazu foksik ma przepuklinę przeponową i jelita w klatce piersiowej! Nikt się czegoś takiego nie spodziewał. Jest to wskazanie do operacji, ale on jej teraz nie przeżyje. Dlatego najpierw będzie stabilizowany jego stan, a dopiero potem będziemy myśleć o zabiegu. Rokowania są ostrożne do złych. On ma w sobie wolę walki, więc i my się nie poddajemy. Quote
bebcik Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 :( kurna, no... esperanza... mnie już bezsilność dopada a ty mi tak tu piszesz... OK, nie poddamy sie. :) Ja szukam suni i wiem ze jest bardzo mobilna bo widziano ja w wielu rożnych częściach miasta. Wszyscy wiedza ze maja do mnie dzwonić :) Na obwodnice w poszukiwaniu suni nie mam jak w dzień dojechać bo praca wiec dopiero w weekend. Quote
Owieczka Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='esperanza']Są nowe psiaki w schronisku, ale nie mam jak dojechać. Są dwie wolontariuszki, które jeszcze w schronisku nie były i nie mam jak ich do schroniska zabrać :-( Foksik przeżył noc. Zaczął sikać, ale badanie USG wykazało, że nie jest dobrze. W wyniku jakiegoś urazu foksik ma przepuklinę przeponową i jelita w klatce piersiowej! Nikt się czegoś takiego nie spodziewał. Jest to wskazanie do operacji, ale on jej teraz nie przeżyje. Dlatego najpierw będzie stabilizowany jego stan, a dopiero potem będziemy myśleć o zabiegu. Rokowania są ostrożne do złych. On ma w sobie wolę walki, więc i my się nie poddajemy.[/QUOTE] Boosszzzz.... Trzymam kciuki za psiaka :( Jak by trzeba było do niego zajrzec to dajcie nać. Quote
esperanza Posted April 8, 2011 Author Posted April 8, 2011 Pojadę do niego o 12. Czekam cały czas na tel z lecznicy, bo mieli rano dzwonić, a telefony do szpitala z zewnątrz łączą dopiero od 12. Quote
esperanza Posted April 8, 2011 Author Posted April 8, 2011 Pozwoliłam Frankowi odejść. Męczył się, nerki znowu stanęły, pojawiły się wymioty ze skrzepami krwi. Leki pomagały tylko na chwilę. Szkoda bardzo, że się nie udało. Walczył i z samą babeszjozą pewnie by wygrał, ale ta przepuklina znacznie pogorszyła jego stan. To był fajny pies. [URL="http://img189.imageshack.us/i/038wvw.jpg/"][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/928/038wvw.jpg[/IMG][/URL] Quote
Owieczka Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 Przynajmniej już się nie męczy... :( Biedaczek Quote
Kika9004 Posted April 11, 2011 Posted April 11, 2011 Postaram się być na festynie. Mam 7 maja 18nastkę przyjaciółki, więc ciężko będzie wstać, ale raczej dam radę :lol: Quote
esperanza Posted April 11, 2011 Author Posted April 11, 2011 Cieszę się, dawno się nie widziałyśmy :-) Quote
esperanza Posted April 14, 2011 Author Posted April 14, 2011 [B][URL=http://img687.imageshack.us/i/img8130t.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8493/img8130t.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=2][/SIZE][/B] [B][SIZE=2]Cudna, mała, kudłata suczka. Dom znalazłaby pewnie w kilka dni, ot wystarczyłyby 2 może 3 ogłoszenia i telefony by się rozdzwoniły. Ale jest jedno ale... Sunia porusza się tylko na przednich łapkach. Tył jest bezwładny. Być może to wynik jakiejś przebytej choroby, nie da się tego stwierdzić. Suczka od dwóch dni jest w całodobowej lecznicy, gdzie codziennie odwiedza ją rehabilitantka. Mamy nadzieję, że stanie się cud i suczka zacznie poruszać tylnymi łapkami. Mamy jeszcze tydzień.[/SIZE][/B] [URL=http://img684.imageshack.us/i/img8125ww.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/5452/img8125ww.jpg[/IMG][/URL] Quote
malagos Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 Ale co z tymi łapkami, po urazie czy wrodzone? Ma czucie w tych łapkach? Quote
esperanza Posted April 15, 2011 Author Posted April 15, 2011 Ma bardzo słabe czucie. Sunia ciągnie te łapki i porusza się jedynie na przednich. Quote
esperanza Posted April 15, 2011 Author Posted April 15, 2011 Wiecie co. Mamy takiego dobrego duszka, co gdy tylko pojawia się kolejny zwierzak, którego leczenie dużo kosztuje wpłaca nam pieniądze na konto podając intrygujące tytuły wpłat. Jeśli ten duszek jest tu na dogo, to chciałabym mu bardzo gorąco podziękować :-) Quote
esperanza Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 Założyłam wątek kocim sierotkom. Karmienie ich co 2 godziny dla właścicieli schroniska przy 400 psach to prawdziwa męka :-( [url]http://www.dogomania.pl/threads/206291-2-tygodniowe-maluchy-bez-mamy-ratunku!-szukamy-dt?p=16719602#post16719602[/url] Quote
bebcik Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Tak, to ciężki obowiazek, zwlaszcza w nocy, gdy sen zmorzy ledwo co a budzik zmusza do wstania... ja nie wiem czy potrafilabym tak. Pelna podziwu jestem dla oddania opiekunów Quote
masiowa Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 przepraszam, ze tak sie wtrace ale szukamy kogos na wizyte przedadopcyjna w 07-203 Somianka. moze ktoras z Was mieszka gdzies w okolicy lub moze wiecie do kogo moge uderzyc? Quote
bebcik Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 Sprawdziłam. To pomiedzy Wyszkowem a Serockiem. Moze stamtąd sa jakies dogomaniaczki? Od Ostrołęki to 62 km. Quote
magmar Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 dziewczyny, są w kruszewie jakieś małe kociaki do adopcji? szukam kota, w sumie nie wiem, czy nie wolałabym kotki. a zależy mi na małym kotku, bo mam króliki w domu, to zawsze jakaś nadzieja, że kot ich nie skrzywdzi, jak będzie od małego z nimi. chcę towarzystwo dla mojego piesa, jak zostaje sam w domu : ) Quote
Kika9004 Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Przypominam się, by wziąć dla mnie koszulkę na festyn ;) Quote
masiowa Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='bebcik']Sprawdziłam. To pomiedzy Wyszkowem a Serockiem. Moze stamtąd sa jakies dogomaniaczki? Od Ostrołęki to 62 km.[/QUOTE] dzieki, wiem, ze to daleko ale mialam nadzieje, ze moze ktoras z Was dojezdza do Kruszewa stamtej strony wlasnie. Nic to, nada dalej szukac :) Quote
esperanza Posted April 27, 2011 Author Posted April 27, 2011 magmar mamy około 4 tygodniowe maluchy- 2 czarne dziewczyny i lada chwila przyjadą o 2 tygodnie starsze maluchy do schroniska. Będzie w czym wybierać. Quote
esperanza Posted April 28, 2011 Author Posted April 28, 2011 Zbierałam się, by to napisać. Księżniczka Patka zasnęła. Karolina_g_k przy niej była. Dziękuję. [B][URL="http://img687.imageshack.us/i/img8130t.jpg/"][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8493/img8130t.jpg[/IMG][/URL] [/B]Nie było poprawy pomimo 2 tygodni rehabilitacji. Nie było co liczyć na cud.Mała miała otarcia, coraz większe rany od szorowania łapkami i brzuchem po podłodze. Bardzo mi jej szkoda. Byłaby cudownym psem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.