Jump to content
Dogomania

Bieszczady


anabelka

Recommended Posts

ale czy ktoś zwracał ci uwagę? nie wiem, czy zapłaciłaś mandat? Czy teraz w ogóle nie można wchodzić z psaem na szlaki? W zeszłym roku też było ograniczenie że z psem można wchodzić tylko w dolnych partiach ale na szlaki które prowadzą do schronisk, więc praktycznie wszędzie

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 114
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ustawa jest aktem prawnym nadrzednym. Praktyka jest taka, ze wchodzac z psem ponosi sie ryzyko zaplacenia mandatu. Osobiscie lamalam zakaz dotyczacy kaganca, pies byl na lince i pod Tarnica przyczepil sie WOPista..zostal spuszczony na drzewo prosba o podanie definicji smyczy :evil_lol: . Spotkany na gorze lesniczy z dwoma swoimi psami nie zareagowl w ogole.. wiec niby probowac mozna. Ale znajomi ze szlaku na Morskie Oko zostali zawroceni definitywnie, mimo psow na smyczach i w kagancach.
W Bieszczadach jest cale mnostwo szlakow nie nalezacych do scislego parku narodowego, po ktorych mozna smigac z psem, nie spotykajac ludzi . I sa to przepiekne wycieczki, wiem co mowie :cool3: Tam napotkani WOPisci sa tak spragnieni ludzkiego towarzystwa, ze spotykajac nas raczej zagadaja niz przepedza (w tym momencie proponuje jednak psa ubrac w pelny rynsztunek-tak na wszelki wypadek)

Planujac wyjazd w obliczu obowiazujacych od 2 lat przepisow nie mozna miec do nikogo pretensji. Jak wiadomo nieznajomosc prawa szkodzi :diabloti: , ale polska natura przepisom sie nie klania, lubimy ryzyko wiec... w droge :razz:

Link to comment
Share on other sites

Przypuszczam, ze u podloza takich decyzji leza obawy przezd szalejacymi psami i ploszacymi zwierzyne. Oczywiscie KAZDY wlasciciel powie "moj piesek jest grzeczny i sie pilnuje", wiec wlasciwie skad takie obawy? :diabloti:
Ale prawda jest nieco inna, niestety zakaz jakos nie dotyka psow mieszkancow terenow przyleglych do parkow narodowych. A wiadomo, ze czesto sa topsiaki puszcane luzem, na wlasna lape po okolicy.
oczywiscie, dla praworzadnych i odpowiedzialnych wlascicieli psow ten zakaz jest nieco krzywdzacy ale musimy pamietac, ze skads sie wzial...:razz:

Link to comment
Share on other sites

no niestety niektóre decyzje władz z punktu widzenia właścicieli psów są dość niefortunne,np. w moim rodzinnym mieście Słupsk w takim miejskim lasku wydano nakaz aby psu na terenie lasu były na smyczy i w kagańcu, normalnie na terenie miasta w parkach drugim lesie itd wystarczy sama smycz dlaczego tam jescze kaganiec? Nie jest żaden rezerwat ani nic z tych rzeczy zwykły mały lasek, nawet zwierzyny za dużo tam już nie ma

Link to comment
Share on other sites

[quote name='frruzia']no niestety niektóre decyzje władz z punktu widzenia właścicieli psów są dość niefortunne,np. w moim rodzinnym mieście Słupsk w takim miejskim lasku wydano nakaz aby psu na terenie lasu były na smyczy i w kagańcu, normalnie na terenie miasta w parkach drugim lesie itd wystarczy sama smycz dlaczego tam jescze kaganiec? Nie jest żaden rezerwat ani nic z tych rzeczy zwykły mały lasek, nawet zwierzyny za dużo tam już nie ma[/quote]

Sama piszesz ze jakies zwierzeta sa, wiec tak calkiem bez sensu to nie jest:) Ja , mieszkajac w Warszawie zawsze przystaje zachwycona gdy zobacze gdzies bazanta i chcialabym aby bylo ich wiecej... moj pies obejdzie sie bez polowania. Chcac zachowac choc te nieliczne sztuki zwierzyny w lasach powinnismy uszanowac ich dom i nie puszczac tam psow.. wiec takie calkiem bez sensu to nie jest.
Wiem, malo jest miejsc do swobodnego wybiegania psow ale jakos mozna sobie poradzic, las niech pozostanie bezpieczny dla zwierzyny. Przeciez kochamy zwierzeta ;)

Link to comment
Share on other sites

nie zrozumiałas mnie ja rozumiem że w lesie pies powinien być na smyczy dla psiego i innych zwierzątek bezpieczeństwa tylko po co ten kaganiec? Ludzi tam mniej niż w normalnym parku czy na ulicy, nie jest to taki typowy las tylko raczej coś pomiędzy lasem a dużym parkiem więc nie są to jakieś tereny łowieckie gdzie roi sie od zwierząt, dla mnie to trochę dziwny nakaz

Link to comment
Share on other sites

moje osobiste odczucia w tej sprawie to takie, że
zwierzę które nie powinno wchodzić do Parku oraz
- śmiecić,
- zakłócać spokój zwierzyny,
- deptać ścieżki nie wyznaczone do spacerów....

to człowiek :razz:
skupiając się na całkowitych zakazach.

Jeżeli chodzi o mój spędzony czas z psiakiem w bieszczadach to do zakazów się nie stosowałam:oops:
nie spotkalismy żadnego strażnika i tym samym obyło się bez mandatu ;)

mało tego,
w pierwszym dniu zakazu chcieliśmy wejść na Tarnicę - Pan który podbijał karnety nas nie wpuścił więc podjechliśmy do innej miejscowości i weszliśmy innym szlakiem...
w tym dniu na szlaku mijałam tyle psów z właścicielami jak nigdy przez cały wyjazd :) bo wszyscy nie zastali wpuszczani poprzednim wejściem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pokahontas']z tym że w regulaminie z 2006 roku jest zaznaczone że pies ma wstęp na smyczy i w kagańcu...[/quote]
Absolutnie nic takiego w regulaminie nie ma. W regulaminie BdPn z roku 2006 jest wyraźny zapis (pkt.7) że psów do parku wprowadzać nie wolno.
To że ktos dowiedział sie pare dni temu o rzekomym wprowadzniu zakazu również nie jest prawdą - zakaz istnieje od roku 2004 (od wejscia zycie ustawy), tylko ze było kilka miejsc w które z psami mozna było wchodzić (m.in. szlak żółty na P. Wetlińską) - natomiast na pozostałe góry na terenie BdPN zakaz jest obowiązujący od ponad 2 lat.
--
PeterW

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PeterW']Absolutnie nic takiego w regulaminie nie ma. W regulaminie BdPn z roku 2006 jest wyraźny zapis (pkt.7) że psów do parku wprowadzać nie wolno.
To że ktos dowiedział sie pare dni temu o rzekomym wprowadzniu zakazu również nie jest prawdą - zakaz istnieje od roku 2004 (od wejscia zycie ustawy), tylko ze było kilka miejsc w które z psami mozna było wchodzić (m.in. szlak żółty na P. Wetlińską) - natomiast na pozostałe góry na terenie BdPN zakaz jest obowiązujący od ponad 2 lat.
--
PeterW[/quote]
w takim razie wszyscy informujący nas przy podbijaniu karnetu mylili się mówiąc że zakaz wszedł w życie dopiero teraz?
aktualny regulamin tu:
[URL="http://www.bieszczady.net.pl/bdpn.html"]http://www.bieszczady.net.pl/bdpn.html[/URL]

poza tym dyrekcja w ustrzykach górnych dopiero od momentu "zakazu" została namiętnie rozchwytywana telefonami ;)
właśnie z tego powodu...
byłam, widziałam, słyszałam... sama dzwoniłam:razz:
więc nie wiem skąd Peterze masz takie informacje i skąd pkt 7?
nowy dyrektor poprostu jest nieugięty:lol:

Link to comment
Share on other sites

No OK, wiec mamy pkt [B]6 Regulaminu:[/B]
6. W Parku jest zabronione:
(...)
Wprowadzanie psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc do tego wyznaczonych[COLOR=red]*[/COLOR] w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas,


oraz wyjasnienie "[COLOR=red]*[/COLOR]":
Projekt planu ochrony dopuszcza następujące miejsca wyznaczone do wprowadzania psów na terenie BdPN objęte ochroną ścisłą i czynną:
drogi i szlaki turystyczne piesze w obszarze dolin do dolnej granicy lasu,

dojścia do schronisk: Przełęcz Wyżna - schronisko na Połoninie Wetlińskiej, Przełęcz Wyżniańska - bacówka Pod Małą Rawką, dojście do schroniska Przysłup - Koliba od Dwernika i Bereżek.


Co oznacza, ze z psem mozna sobie spacerek zrobic i tyle, o wejsciu na szczyty mozemy zapomniec.
Niewazne czy ktos z pracownikow o tym wie czy nie, wazne ze przepis jest zarowno w ustawie jak i regulaminie. I jesli ktos ponosi odpowiedzialnosc to tylko wlasciciel psa... jesli ma sie te swiadomosc to reszta juz z gorki..
(pod gorke sie nie da bo zakaz :diabloti: )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pokahontas']więc nie wiem skąd Peterze masz takie informacje i skąd pkt 7?[/quote] No właśnie m.in. Twój jak i Gagi (poniżej) problem polega na posługiwaniu sie regulaminem z 2005 roku. Czemu nie szukasz regulaminu na stronie parku tylko na nieaktualizowanej stronie :) To co cytujecie to stary regulamin a punkty gdzie moizna wprowadzac psa również nie obowiązują w nowym regulamini z 2006 roku.
Nowy regulamin:
[URL="http://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=141&Itemid=123&lang=pl"]http://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=141&Itemid=123&lang=pl[/URL]
[URL="http://www.twojebieszczady.pl/regulamin.php"]http://www.twojebieszczady.pl/regulamin.php[/URL]
oraz [url]http://www.twojebieszczady.pl/pies.php[/url]

Tak, jeśli informowali ze zakaz wszedł dopiero teraz to się mylili. Zmieniło sie tylko to ze usunięto te punkty gdzie mozna wchodzic i ze poniżej granicy lasu. Natomiast w góry zakaz obowiązuje od 2004.

Link to comment
Share on other sites

Drogi PeterW.. ja NIE MAM problemu :lol: , ale skoro jestes tak skrupulatny, to pozwole sobie przytoczyc CI wspominany juz pkt 7 regulaminu z proponowanej (aktualnej?) strony :
7. W Parku zabronione jest:
- Zakłócanie ciszy, płoszenie, chwytanie i zabijanie dziko żyjących zwierząt, niszczenie gniazd, nor i legowisk, zbieranie poroży, zbieranie dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, niszczenie drzew i krzewów.
- Zaśmiecanie terenu, pozostawianie resztek pożywienia i opakowań (śmieci należy znosić do pojemników umieszczonych przy punktach informacyjno-kasowych), zanieczyszczanie wód i gleby.
- Schodzenie ze znakowanych szlaków turystycznych, poruszanie się pieszo po trasach turystyki konnej, poruszanie się na rowerach po turystycznych szlakach pieszych i konnych oraz ścieżkach przyrodniczych, za wyjątkiem ich odcinków biegnących drogami publicznymi, [COLOR=red][B]wprowadzanie psów[/B][/COLOR], używanie motolotni i lotni.
- Poruszanie się pojazdami mechanicznymi po drogach wewnętrznych Parku, za wyjątkiem prowadzących do osiedli mieszkalnych, campingów i pól namiotowych.
- Prowadzenie bez zgody Dyrektora Parku działalności handlowej.
- Umieszczanie tablic, napisów, ogłoszeń reklamowych i innych znaków.
- Niszczenie zabytków dziedzictwa historycznego.

Czy teraz osiagnelismy consensus ? :)

Link to comment
Share on other sites

no to klops :placz:
byłam w bieszczadach 6 lat z moją Egri (goldenka) i potem trzy lata z rzedu jeżdziliśmy i nie było kłopotów, potem dwa lata przerwy i w tym roku chciałam znowu odwiedzić stare kąty , tymbardziej ze do stada dołączyła Dasza ( malamutka) mieliśmy spedzić tydzień na szlaku , ale na mandat w żadnym wypadku mnie nie stać :placz: i co tu robić??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gaga']Drogi PeterW.. ja NIE MAM problemu :lol:
Czy teraz osiagnelismy consensus ? :)[/quote]
Ok, powiedzmy ze zmyliło mnie to ze cytujesz pkt.6 regulaminu, ktory jest nieaktualny :)
Pkt.7 znam, ale dzięki, jest jak najbardziej aktualny i sądzę ze to sprawę wyjasnia.

Link to comment
Share on other sites

no wiec proszę o relacje osob które były w tym roku w Bieszczadach jak teraz wyglądają kontrole na szlakach?? czy rzeczywiście z psem nie da rady?? i ewentualnie któredu chadzac coby jak najmniej kontroli spotkac??
z wyjazdu nie zrezygnuje..:lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja wrocilam 26 lipca z Bieszczadow.Bylam z dwoma psami .Rowniez na szlakach ,na Połoninie Carynskiej , na Smereku ,w Jaworzcu itd .W lasach spotykalismy lesniczych .Absolutnie nikt nas nie zaczepial i nie mial pretensuji o psy.Kiedy placilismy za wejscie na Caruynska obsluga nawet nie zająkneła sie o zakazie wprowadzania psow .
Oczywiscie moje psy zawsze na szlakach na smyczy .Kaganca nie mialy .
Mysle ,ze nie ma co z gory sie martwic :-)
Powodzenia i milego urlopu :-) Pozdrow Bieszczady ode mnie :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

W poniedzia[SIZE=2]łek wróciliśmy z tygodniowego urlopu w Bieszczadach, gdzie przebywaliśmy razem z dwoma naszymi psiakami. Nasz bieszczadzki urlop rozpoczęliśmy dwudniowym pobytem w Solinie. Tam razem z naszymi akitami zaliczyliśmy szczyt Jawor. Kolejne dwa dni spędziliśmy w Ustrzykach Górnych. Przemierzyliśmy szlak Ustrzyki-Tarnica-Wo[SIZE=2]ł[/SIZE]osate-Ustrzyki. Potem przenieśliśmy nasze obozowisko do Wetliny. Przeszliśmy z psiakami ca[SIZE=2]łą Po[SIZE=2]ł[/SIZE]oninę Wetlińską i dotarliśmy również na Smerek. [/SIZE][/SIZE]
Na szczęście okaza[SIZE=2]ło się, że Bieszczady nadal stoją otworem dla zwiedzających ze swoimi czworonogami :lol:

A teraz kilka fotek z naszego cudownego wypadu:
[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01250.jpg[/IMG]

[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01297.jpg[/IMG]

[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01317.jpg[/IMG]

[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01333.jpg[/IMG]

[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01407.jpg[/IMG]

fotki "makro":
[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01408.jpg[/IMG]

stokrotka z naszego pola namiotowego w Wetlinie
[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01416.jpg[/IMG]

a na koniec - "widzia[SIZE=2]ł[/SIZE]am or[SIZE=2]ł[/SIZE]a cień" :cool3:
[IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a269/jabola/DSC01431.jpg[/IMG]

pozdrowionka :bye:
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

bylismy w Wetlinie z nasza beagielka pod koniec czerwca...
nocowalismy w "chacie wedrowca", gdzie pies byl glowna atrakcja turystyczna :lol:
wlasciciel byl zauroczony i mowil, ze musi zglebic swoja wiedze na temat tej rasy ;)

oczywiscie wcinalismy przepyszne nalesniki giganty z jagodkami :loveu:

spacerowalismy po szlakach i problemu z powodu psa nikt nie robil, wrecz przeciwnie ludzie przyjaznie sie zatrzymywali i glaskali szkodnika ;)

od 1 sierpnia tam powracamy, juz sie nie moge doczekac :multi:
moze mi ktos polecic jakies noclegi w Wetlinie?

Link to comment
Share on other sites

My z dwoma wilczakami łaziliśmy po Biesach w październiku ubiegłego roku. Za każdym razem kupując bilet na terenie BPN pytaliśmy o psy, wszyscy nas wpuszczali, starz lesna fociła nasze "wilki", na Małej Rawce straz graniczna fociła sie z nami ;)
[IMG]http://cheitan.zperonowki.com/galeria2/albums/album04/rawka.sized.jpg[/IMG]

Nie było żadnego, najmniejszego problemu ;) Fakt, po sezonie turystycznym ( tzn szczycie wakacyjnym) i nie ładowaliśmy się na Wetlińską ;)
Ewa_167 - jeśli jedziecie autem to polecam gospodarstwo p. Marii Luli w Chmielu (wygoogluj sobie, na pewno znajdziesz) ;)

Do śmigania z psem polecam szlak Hulskie-Krywe-Tworylne..płaski i dłuuugi,
do wejścia Kamień-Dwernik,
spacer do Sinych Wirów..
[IMG]http://cheitan.zperonowki.com/galeria2/albums/album04/Sine_Wiry_m.sized.jpg[/IMG]

[IMG]http://cheitan.zperonowki.com/galeria2/albums/album04/Chey_na_Sinych.sized.jpg[/IMG]


albo przejście Działem na Rawki .

Najpiękniejszae widoki zdecydowanie z Kamienia Dwenika ;)
[IMG]http://cheitan.zperonowki.com/galeria2/albums/album04/na_Kamieniu_m.jpg[/IMG]
Ale dla mnie zdecydowany nr 1 to Bukowe Berdo.. z wejściem od strony Mucznego....
[IMG]http://cheitan.zperonowki.com/galeria2/albums/album04/na_grani_Bukowego.sized.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...