Nutusia Posted January 15, 2010 Author Posted January 15, 2010 [quote name='Ewa Marta']Kiedy musiałam kąpać Sama raz w tygodniu (4 razy), to najpierw go moczyłam w brodziku, potem pieniłam na nim szampon, żeby w końcu pozwolić mu wyjść z brodzika na ręcznik rozłożony na podłodze i przykrywałam go kolejnym. Samik kładl się i radośnie pozwalał się głaskać po łebku. To jedyny sposób, żeby się nie trząsł ze strachu i nie chciał zwiewać przez 15 minut:-)[/QUOTE] [COLOR=Purple]Witaj Ewo, jak miło Cię tu widzieć! :loveu: U nas twój sposób odpada, bo jak już raz Diablica z brodzika wylezie, to żadną siłą nie zaciągniesz jej tam z powrotem! :diabloti: Ona się nie boi nic a nic, po prostu nie lubi i się niecierpliwi. Ma tak przewrażliwioną skórę, że nawet strumień wody powoduje elektryzujące skurcze i wcale nie jest dla niej przyjemny. :placz:Fakt, zimą bywał problem, że jak musiała wytrzymać spieniona te 10 min., zaczynała się trząść z zimna. Teraz przed kąpielą dodatkowo grzejemy łazienkę farelką. Efekt jest taki, że my do kąpania przystępujemy w samej bieliźnie, a i tak po akcji wyglądamy jak myszy w połogu, ale Królewna nam nie marznie![/COLOR]:evil_lol: [COLOR=Purple]Akcja "pranie w manusanie" już jutro! Najbardziej cieszy mnie fakt, że ten preparat się pieni (poprzednie bardzo słabo się pieniły, a wcieranie było mało skuteczne). Trzymajcie proszę kciuki, żeby zadziałało, bo znów sierść wyłazi garściami, razem z "kaszą" strupków. Wczoraj od pewnej Cioci Tosiek dostał szczotkę z włosia - pięknie działa, wyciąga co i tak miało wyleźć, a przy okazji masuje. Niestety, jak już wspomniałam, skóra jest tak nadwrażliwa, że taki masaż, który dla innych byłby pieszczotą, Toscance nie sprawia przyjemności i jak tylko może - wieje pod kolana swojego Pańcia[/COLOR]:razz: Quote
Tora&Faro Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 Przyszłam się przywitać i życzyć powodzenia w jutrzejszej akcji prania Toski:) Quote
Nutusia Posted January 18, 2010 Author Posted January 18, 2010 [quote name='Tora&Faro']Przyszłam się przywitać i życzyć powodzenia w jutrzejszej akcji prania Toski:)[/QUOTE] [COLOR=Purple]A dziękować, dziękować - akcja wręcz modelowa!:lol: Panna spieniona siedziała w brodziku i przez regulaminowe 10 minut wtrąbiła całą puszkę psich roladek! :evil_lol: Tak jej się spodobało, że jak już miała "spocznij" i spłukana i wytarta mogła opuścić łazienkę (co zazwyczaj robi błyskawicznie, ze szkodą dla przesuwanych drzwi), nadal tkwiła w owej, wyciągając nos jak Pinokio i węsząc... gdzie ta puszka i czy aby na pewno pusta...[/COLOR]:diabloti: [COLOR=Purple]Niestety, przy praniu wylizło sporo włosia i końcówka pleców (tuż przed zadkiem) przeziera łysiną:placz:[/COLOR] [COLOR=Purple]Wczoraj i przedwczoraj zrobiłyśmy też masowanko szczotką z prawdziwego włosia - może jakoś pobudzimy do życia zmaltretowane mieszki włosowe... Skóra nadal nadwrażliwa i każde dotknięcie szczotką (ba, strumieniem wody!!!) powoduje odruch tylnej łapy[/COLOR] [COLOR=Purple]do drapania[/COLOR]:roll: A[COLOR=Purple]le myślę, że efekt prania pozytywny jednak jest, bo sama z siebie jakby ociupinkę mniej się drapie[/COLOR]:multi: C[COLOR=Purple]hciałam nawet zrobić zdjęcie psicy w praniu, ale ręki zbrakło, bo jedna prała, druga trzymała, a trzecia dawała roladki! [/COLOR]:eviltong: Quote
gusia0106 Posted January 18, 2010 Posted January 18, 2010 Fajna relacja, jak zwykle:) Tylko łysina trochę martwi... A ten efekt "tłustej sierści" ustąpił? Quote
Nutusia Posted January 18, 2010 Author Posted January 18, 2010 [quote name='gusia0106']Fajna relacja, jak zwykle:) Tylko łysina trochę martwi... A ten efekt "tłustej sierści" ustąpił?[/QUOTE] [COLOR=Purple]Oj martwi łysina, martwi... Choć jak to mówią "był czas przywyknąć"...:roll: Efekt tłustej sierści ustępował po każdej kąpieli, ale niestety potem wracał. Tak i po tej kąpieli księżniczka ma sierść jak jedwab i nie śmiardoli z kilometra plus pogłaskać można bez efektu smalcu na dłoni, ale na jak długo tak zostanie... pożyjem - obaczym! Humor za to pierwsza klasa, a czujność w zakresie podążania ludziów do kuchni - nadzwyczajna![/COLOR] :diabloti: Quote
Cantadorra Posted January 18, 2010 Posted January 18, 2010 Przepraszam za offa i zapraszam na bazarek, zbieramy na wozek dla suni: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177916-CD-perfumy-Dla-Sary-ONki-uratowanej-od-samotnej-A-mierci-w-kojcu-Do-24-01-do-00-00[/url] Quote
Nutusia Posted January 24, 2010 Author Posted January 24, 2010 [COLOR=Purple]Witamy, Za namową Gusi, wstawiam niniejszym aktualne rozliczenie finansów Tośki od 15 maja do dnia dzisiejszego (rozliczenie na 1 str. kończy się 11.05). Do tej pory zajmowała się tym Irenaka, ale nie zagląda do nas ostatnio...). Jeszcze dziś (również za wskazówkami Gusi) postaram się napisać do moda z prośbą, bym mogła edytować pierwsze strony i tam dokonywać zmian - będę po prostu "Nutusia wszechwładna"! :evil_lol: Chciałabym w tym miejscu nadmienić, że Toskanka na chwilę obecną bierze następujące leki: Euthyrox (hormon tarczycy) - 6 tabl. dziennie - i będzie je brać do końca życia (jedynie dawka może się zmienić), wit. B complex (4 tabl. dziennie), olej z wiesiołka x 1, encorton (co drugi dzień x 2). Powinna też przyjmować jakiś preparat witaminowy ogólnie wzmacniający, ze wskazaniem na skórę i stawy. Tak więc wydatki na powyższe leki są stałe. Mając na uwadze stan naszych finansów, Tośka jest obecnie karmiona tak jak moje psy - psim makaronem z dodatkiem mrożonych kostek drobiowych (karma dla zwierząt), bo na więcej po prostu nas nie stać - mamy na utrzymaniu własne 2 psy i 2 koty (z czego 3 sztuki to absolutna geriatria wymagająca nakładów na leczenie). Proszę również zauważyć, że nasz wet praktycznie nie bierze nic za wizyty - tylko za leki i badania. Nie liczymy również kosztów paliwa na dojazdy do niego (30 km w obie strony), nie zawsze wpisuję też do rozliczenia karmę czy smaczki. Przykro mi, ale na więcej po prostu nie mogę sobie pozwolić. Toska trafiła do mnie na DT bezterminowy (płatny za leki i karmę) i absolutnie się z tego nie wycofuję, chyba, że osoby decyzyjne zmienią zdanie. Jeszcze dziś prześlę do Gusi najświeższe zdjęcia naszej znów łysiejącej pannicy. Pozdrawiam, Magda[/COLOR] [B][FONT=Arial]WPŁATY[/FONT][/B] [B]Na dzień 11.05.2009 miałyśmy na koncie 284,36[/B] [COLOR=red][FONT=Arial]15.05.2009 – 12,00 – Monika S. Czadrów [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]08.06.2009 – 122,00 – Agnieszka O. (Gusia - bazarek) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]12.06.2009 – 10,00 – Ewa Rz. (Szczecin) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]15.06.2009 – 60,00 – Agnieszka O. (Gusia – bazarek) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]22.06.2009 – 105,00 – Agnieszka O. (Gusia – bazarek)[/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]04.09.2009 – 130,00 – Agnieszka O. (Gusia – bazarek) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]21.10.2009 – 30,00 – Małgorzata M. [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]06.11.2009 – 146,00 – Agnieszka O. (Gusia – bazarek) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]13.11.2009 – 91,00 – Agnieszka O. (Gusia – bazarek) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]30.11.2009 – 70,00 – Agnieszka O. (Gusia) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]01.12.2009 – 60,00 – Radosława B. [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]03.12.2009 – 20,00 – Karolina Ś (Bros) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]10.12.2009 – 61,00 – Agnieszka O. (Gusia) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]08.01.2010 – 10,00 – Karolina Ś. (Bros) [/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Arial]11.01.2010 – 20,00 – Małgorzata M. [/FONT][/COLOR] [B]RAZEM na 24.01.2010 = wpłaty od 15.05.09 947,00 + 284,36 = 1.231,36[/B] [B]WYDATKI[/B] [FONT=Arial]16.05.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]16.05.2009 – 33,90 – hurtownia (preparat witaminowy) [/FONT] [FONT=Arial]21.05.2009 – 55,00 – weterynarz (badanie w kierunku nużeńca – krople Advocat) [/FONT] [FONT=Arial]22.05.2009 – 55,39 – apteka (olej z wiesiołka, ascorutical, Nolicin) [/FONT] [FONT=Arial]28.05.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]28.05.2009 – 13,59 – sklep (karma) [/FONT] [FONT=Arial]04.06.2009 – 40,00 – weterynarz (obcięcie pazurów, szampon Sebovet) [/FONT] [FONT=Arial]04.06.2009 – 38,32 – apteka (Nolicin (2 op.), Encorton) [/FONT] [FONT=Arial]04.06.2009 – 13,00 – sklep (sucha karma) [/FONT] [FONT=Arial]13.06.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]23.06.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]27.06.2009 – 157,90 – hurtownia (karma Josera + makaron psi) [/FONT] [FONT=Arial]11.07.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]15.07.2009 – 21,48 – apteka (wit B complex, olej z wiesiołka, Encorton) [/FONT] [FONT=Arial]25.08.2009 – 24.41 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]09.09.2009 – 20,51 – apteka (Euthyrox, wit. B complex) Euthyrox (hormon), wit. B complex [/FONT] [FONT=Arial]09.09.2009 – 16,00 – sklep (karma drobiowa) [/FONT] [FONT=Arial]16.09.2009 – 8,24 – apteka (Encorton) [/FONT] [FONT=Arial]18.09.2009 – 12,99 – sklep (karma) [/FONT] [FONT=Arial]24.09.2009 – 40,00 – weterynarz (badanie krwi (trzustka) [/FONT] [FONT=Arial]24.09.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]01.10.2009 – 50,00 – weterynarz (badanie krwi na hormon tarczycy, cholesterol I inne) [/FONT] [FONT=Arial]03.10.2009 – 21,99 – apteka (olej z wiesiołka - 150 kaps.) [/FONT] [FONT=Arial]05.10.2009 – 20,76 – sklep (karma drobiowa) [/FONT] [FONT=Arial]06.10.2009 – 78,00 – weterynarz (tabletki na odrobaczenie (9 szt.), krople do uszu Surolan) [/FONT] [FONT=Arial]07.10.2009 – 43,62 – apteka (Metronidazol + Lacidozone) [/FONT] [FONT=Arial]10.10.2009 – 12,90 – hurtownia (makaron psi) [/FONT] [FONT=Arial]14.10.2009 – 80,00 – Labwet (badanie krwi w kierunku przyswajania wit. B12 i kwasu foliowego) [/FONT] [FONT=Arial]17.10.2009 – 56,61 – apteka (Kreon) [/FONT] [FONT=Arial]26.10.2009 – 24,33 – apteka (Euthyrox, wit. B complex) [/FONT] [FONT=Arial]07.11.2009 – 8,98 – apteka (witamina B complex) [/FONT] [FONT=Arial]12.11.2009 – 20,79 – apteka (Metronidazol) [/FONT] [FONT=Arial]21.11.2009 – 22,48 – apteka (Metronidazol i Triflora) [/FONT] [FONT=Arial]24.11.2009 – 20,15 – apteka (witamina B complex) [/FONT] [FONT=Arial]26.11.2009 – 24,98 – apteka (Metronidazol (2 op.) [/FONT] [FONT=Arial]30.11.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]04.12.2009 – 8,24 – apteka (Encorton) [/FONT] [FONT=Arial]17.12.2009 – 37,54 – apteka (Metronidazol, Euthyrox, Encorton) [/FONT] [FONT=Arial]30.12.2009 – 16,81 – apteka (Euthyrox) [/FONT] [FONT=Arial]16.01.2010 – 25,04 – apteka (Euthyrox, Encorton) [/FONT] [FONT=Arial]19.01.2010 – 19,82 – sklep (karma drobiowa)[/FONT] [B]RAZEM wydatki na dzień 24.01.2010 = 1.261,44 [/B] [B][FONT=Arial]Czyli na dzień 24.01.2010 jesteśmy na minusie: 30,08 zł[/FONT][/B] Quote
Paula045 Posted January 24, 2010 Posted January 24, 2010 [INDENT]Przepraszam za offa: [B]Pomóżcie nie bądźcie obojętni!!![/B] [SIZE=4]W imieniu bezdomnych zwierząt zwracamy się do wszystkich ludzi o dobrych sercach o przekazanie 1% podatku na Schronisko dla Zwierząt w Radlinie. Otrzymane pieniądze zostaną odpowiednio wykorzystane m.in. na rozbudowe i remont boksów, oraz ogólną poprawę warunków w których przebywają psy i koty. Zwierząt stale przybywa, a pieniędzy brakuje. [/SIZE] [SIZE=4]Nie bądź obojętny. Pomóż! [/SIZE] [SIZE=4]Schronisko dla Zwierząt w Radlinie [/SIZE] [SIZE=4]Numer konta: [/SIZE] [SIZE=4]34 8427 0009 0020 0383 2000 0001 [/SIZE] [SIZE=4]KRS: 0000154454 Oddział Jarocin [/SIZE] [SIZE=4]NIP: 617 20 44 707[/SIZE] [/INDENT] Quote
Nutusia Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [COLOR=Purple]Zapomniałam dodać, że oczywiście wszystkie paragony na zakupy mam u siebie do wglądu (niestety nie mam jak skanować...), a wydatki poniesione u weta są przez niego rejestrowane i również w każdej chwili do wglądu.[/COLOR] Quote
bros Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Nutusiu bardzo dziękujemy za rozliczenie ! to chyba ważne dla dogomaniaków, wątek wtedy jest czytelny i uczciwy :) jestem do Was ogromnie przywiązana moje kochane !!!! :loveu: ten minusik trzeba jakoś wyrównać a i może byśmy się cioteczki ściepnęły na woreczek lepsiejszej karmy dla Tosiny ???? może bazarro jakiś w tym celu zrobić , hęęę ???? mam ciutkę fantów ! :razz: Quote
Nutusia Posted January 25, 2010 Author Posted January 25, 2010 [quote name='bros']Nutusiu bardzo dziękujemy za rozliczenie ! to chyba ważne dla dogomaniaków, wątek wtedy jest czytelny i uczciwy :) jestem do Was ogromnie przywiązana moje kochane !!!! [/QUOTE] [COLOR=Purple]Ja to wszystko wiem, ale jak człowiek sam nie może zrobić "po bożemu", na pierwszych stronach, tylko musi prosić o pomoc Ciotki zajęte ogromem psiej biedy, to jest jak jest... Jak mi Gusia odpowie na maila, może uda mi się... dojść do władzy![/COLOR] :evil_lol: [COLOR=Purple]Lesia mojego pogięło - systemowo leje Tośce na posłanko - nie chce ktoś zeschizolowanego yorka olbrzyma?...:mad: [/COLOR] Quote
Ra_dunia Posted January 26, 2010 Posted January 26, 2010 Tosca pewnie łysieje bo sugeruje, że zamiast swojego wolałaby na te mrozy futro z norek... ;) Lesio pewnie stwierdził, że na lanie na dworze jest stanowczo za zimno, a na swoje posłanko lać przecież nie będzie, więc Nutusiu - nie zeschizolowany a wybitnie inteligentny [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/evil_lol.gif[/IMG] Kto dorzuci grosik do skarbonki Toscanki????????? Quote
gusia0106 Posted January 26, 2010 Posted January 26, 2010 Tosca naprawdę potrzebuje grosza... To łysienie pewnie znowu skończy się podawaniem antybiotyku. Stałe deklaracje to jedyna opcja na to, żeby Tosca została u Nutusi. Jeśli nie....musimy jej szukać nowego miejsca. Może ktoś zrobi dla nich bazarek? Może ktoś może pozwolić sobie na jednorazową wpłatę? Może ktoś może rozsyłać wątek, żeby ściągnąć tu jakieś dobre dusze? Quote
Nutusia Posted January 26, 2010 Author Posted January 26, 2010 [quote name='Ra_dunia']Tosca pewnie łysieje bo sugeruje, że zamiast swojego wolałaby na te mrozy futro z norek... ;) Lesio pewnie stwierdził, że na lanie na dworze jest stanowczo za zimno, a na swoje posłanko lać przecież nie będzie, więc Nutusiu - nie zeschizolowany a wybitnie inteligentny :evil_lol: Kto dorzuci grosik do skarbonki Toscanki?????????[/QUOTE] [COLOR=Purple]Ja jej dam "z norek"!:mad: Ubranka Ciotki podarowały, gustowne, cieplutkie - nie ma się co mrozów bać! A własne futro mieć, to nie łaska, żeby się o kasę na kolejną farmakologię nie trzeba było martwić i jakby jakaś skapnęła trochę lepsze żarełko kupić??!!??!?!?!? A co do Lesia i jego hm... inteligencji... to przyjedź, zapoznaj, poobserwuj, a ręczę, że zmienisz zdanie. No, chyba że moje wyobrażenie o psiej inteligencji jest całkiem błędne[/COLOR]!:evil_lol: Quote
Nutusia Posted January 26, 2010 Author Posted January 26, 2010 [quote name='Ra_dunia']Tosca pewnie łysieje bo sugeruje, że zamiast swojego wolałaby na te mrozy futro z norek... ;) Lesio pewnie stwierdził, że na lanie na dworze jest stanowczo za zimno, a na swoje posłanko lać przecież nie będzie, więc Nutusiu - nie zeschizolowany a wybitnie inteligentny :evil_lol: Kto dorzuci grosik do skarbonki Toscanki?????????[/QUOTE] [COLOR=Purple]Ja jej dam "z norek"!:mad: Ubranka Ciotki podarowały, gustowne, cieplutkie - nie ma się co mrozów bać! A własne futro mieć, to nie łaska, żeby się o kasę na kolejną farmakologię nie trzeba było martwić i jakby jakaś skapnęła trochę lepsze żarełko kupić??!!??!?!?!? A co do Lesia i jego hm... inteligencji... to przyjedź, zapoznaj, poobserwuj, a ręczę, że zmienisz zdanie. No, chyba że moje wyobrażenie o psiej inteligencji jest całkiem błędne[/COLOR]!:evil_lol: Quote
Nutusia Posted January 27, 2010 Author Posted January 27, 2010 [quote name='gusia0106']Tosca naprawdę potrzebuje grosza... To łysienie pewnie znowu skończy się podawaniem antybiotyku. Stałe deklaracje to jedyna opcja na to, żeby Tosca została u Nutusi. Jeśli nie....musimy jej szukać nowego miejsca. Może ktoś zrobi dla nich bazarek? Może ktoś może pozwolić sobie na jednorazową wpłatę? Może ktoś może rozsyłać wątek, żeby ściągnąć tu jakieś dobre dusze?[/QUOTE] [COLOR=Purple]Rzeczywiście, obawiam się, że bez wizyty u Doktora się nie obejdzie :placz: Już bym pojechała, gdyby nie to, że... aktualnie nie mam czym :roll: Zima wykończyła mnie na amen: samochód i komórka odmówili współpracy, w pracy mam 17 stopni, a na dodatek wczoraj wywinęłam malowniczego orła na Świętokrzyskiej i nie mogę ruszać lewą ręką... Po powrocie do domu zastałam... wykopyrtnięty kubełek z odpadkami "kompostowymi" :mad:i dziwnym trafem jakoś tak byłam mniej wylewnie witana w progu przez moją Ulubienicę i tak szybciutko, bez namawiania pognała na mróz...;) Gusia, dostałaś moje maile ze zdjęciami i prośbą w sprawie napisania do moda?...[/COLOR] Quote
gusia0106 Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 Tak Nutusiu, zdjęcia wstawię z domu bo w pracy nie działa, a o modzie Ci niedługo odpiszę;) Quote
Nutusia Posted January 27, 2010 Author Posted January 27, 2010 [quote name='gusia0106']Tak Nutusiu, zdjęcia wstawię z domu bo w pracy nie działa, a o modzie Ci niedługo odpiszę;)[/QUOTE] [COLOR=Purple]Bardzo dziękuję, będę cierpliwie czekać. A jak już się do Ciebie wybiorę na przeszkolenie zdjęciowe, to wreszcie się będziesz mogła "uwolnić" [/COLOR];) Quote
Cantadorra Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 Nutusia, jutro ci wysylam Euthyrox. Niektore sa 100 niektore 75 mg. Ale czemu Toska bierze ich az 6 tabletek dziennie? Zle cos zrozumialam? To konska dawka. Jestes pewna ze tak ma brac? Tak pytam, bo jak powiedzialam swojemu wetowi, to byl zaskoczony. Ale oczywiscie wynikow psiny nie widzial. Quote
gusia0106 Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 Wstawiam najnowsze zdjęcia Toski. Słuchajcie, naprawdę potrzebna jest kasa... Z resztą, zobaczcie same... [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/6066/dwaprecelki.jpg[/IMG] [IMG]http://img214.imageshack.us/img214/8647/lubiesieprzytulac.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/3852/lyseudko.jpg[/IMG] [IMG]http://img210.imageshack.us/img210/1856/lysinawrzody.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7189/lysygrzbiet.jpg[/IMG] Quote
gusia0106 Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 I jeszcze kilka [IMG]http://img442.imageshack.us/img442/684/onkidwa.jpg[/IMG] [IMG]http://img519.imageshack.us/img519/4878/polnapol.jpg[/IMG] [IMG]http://img214.imageshack.us/img214/9484/precelek.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/8858/przerzedzenia.jpg[/IMG] [IMG]http://img210.imageshack.us/img210/1716/rasowatoskanka.jpg[/IMG] Quote
gusia0106 Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 I jeszcze na koniec [IMG]http://img255.imageshack.us/img255/3520/smoka.jpg[/IMG] [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/1102/tosieknaposlanku.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/1299/zprzoduok.jpg[/IMG] Quote
Ra_dunia Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Toscanka na tych zdjęciach wygląda tak... smutno :( Rzeczywiście znowu zapowiada się na leczenie. Te wyłysienia niefajne są. Przeszukam szufladę i pomyślę nad bazarkiem. Quote
Nutusia Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 [quote name='Cantadorra']Nutusia, jutro ci wysylam Euthyrox. Niektore sa 100 niektore 75 mg. Ale czemu Toska bierze ich az 6 tabletek dziennie? Zle cos zrozumialam? To konska dawka. Jestes pewna ze tak ma brac? Tak pytam, bo jak powiedzialam swojemu wetowi, to byl zaskoczony. Ale oczywiscie wynikow psiny nie widzial.[/QUOTE] [COLOR=Purple]Bardzo dziękujemy! Tosina bierze 100, ale jakoś to "poprzeliczamy" (tzn. Doktor przeliczy, bo my z matmy niekumate :evil_lol:). Tośka bierze 6 tabletek setek dziennie (3 rano i 3 wieczorem) - dobrze zrozumiałaś Cantadorro. Początkowo brała jeszcze więcej - chyba siedem, jeśli nie osiem. Gdy zaczęła kurację, po jakimś czasie zrobiliśmy badanie krwi i nadal niedobór był gigantyczny. Ten hormon po prostu wsiąkał w nią jak w gąbkę! Kolejne badanie krwi wykazało już jakie takie "nasycenie". Teraz dawka jest 6 tabletek. Jak tylko ta cholerna zima trochę odpuści, będziemy jechać na kolejne badanie krwi i może się uda odrobinę zmniejszyć dawkę. Wyniki badań krwi na tarczycę gdzieś powinnam mieć, albo są u Doktora. Jak odnajdę, podam do wiadomości.[/COLOR] Quote
Nutusia Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 [quote name='Ra_dunia']Toscanka na tych zdjęciach wygląda tak... smutno :( Rzeczywiście znowu zapowiada się na leczenie. Te wyłysienia niefajne są. Przeszukam szufladę i pomyślę nad bazarkiem.[/QUOTE] [COLOR=Purple]Rzeczywiście trochę smutno wygląda, ale zapewniam, że humorek to ona ma wyśmienity i bez przerwy jej jakieś małpie figle w głowie. Wyłysienia są niefajne, pewnie, ale gorsze są te pękające wrzody... No ale wszyscy wiemy w jak masakrycznym stanie miała skórę (nie wiadomo ile czasu). Wszystkie możliwe diagnozy i metody leczenia zostały wykorzystane. Nasz Doktor wspomniał kiedyś, że teraz to już tylko pozostało wziąć wycinki skóry do głębokiego badania. Padło też nazwisko tego "zagranicznego" doktora z SGGW (nazwisko na D...) - specjalisty dermatologa... Może rzeczywiście powinniśmy ją u niego skonsultować?...[/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.