klara18 Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Mam do was pytanie. Tutaj aukcja : [COLOR=SeaGreen][B]link do aukcji usunięto[/B][/COLOR] Ta sama osoba wystawia na tym samym koncie (w innym czasie) rodowodowe psy, ma hodowle, jeździ na wystawy i oczywiście "walczy" o dobro zwierząt. Jak się ma do tego polowanie, wypychanie ? Prawnie nie zabronione pewnie, ale czy to moralne ? Czy ktoś mający hodowle i kochający psy powinien chodzić w futrze z lisów dla przykładu ? Quote
gosikf & dogs Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 no cóż... każdy ma na ten temat inne zdanie, dla mnie to oczywiście niemoralne i okrutne... wolałabym żywe zwierze niż wypchane na ścianie... wrażliwa to ta kobieta raczej nie jest(ta która trzyma wypchane zwierzaki do zdjęc)... oczywiście jestem przeciwnikiem polowań, kłusownictwa itd. jest to dla mnie szczególne okrucieństwo, a także wybijanie cennych gatunków(niezależnie czy jest to hodowca psów czy nie, jest dla mnie nienormalnym popaprańcem) Quote
klara18 Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 wrażliwa to ta kobieta raczej nie jest(ta która trzyma wypchane zwierzaki do zdjęc)... Niestety ta sama kobieta trzyma malutkie szczeniaczki na sprzedaż, które również wystawia na licytacjach i sprzedaje komu popadnie "kto da więcej". Można się też targować :angryy: eh, te hodowle Quote
SuperGosia Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Czy naprawdę nikomu nie przyszło do głowy, że nader często wystawia się komuś grzecznościowo przedmioty na allegro? :p Ja np. wystawiałam futro kolezance, z którego sprzedaży pieniądze poszły na bezdomne psy :cool3: I co Wy na to? Jakbyście mnie na takiej aukcji złapały, też byłabym pewnie bestyja i zakapior, co morduje szynszylki na futra, a potem zarabia kokosy przez allegro :diabloti: P.S. Wystawiałam też grzecznościowo skórzane (!!!) meble i psy schroniskowe, których na oczy nie widziałam... ale pewnie też można by stwierdzić, że na mydło miałam je zamiar opylić. Quote
klara18 Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 grzecznościowo ? zajęłam się dziś tą sprawą głębiej i prosze : sklep myśliwski prowadzony w tym samym mieście na innej ulicy. Do tego firma "preparowanie zwierząt" zarejestrowana pod tym samym adresem co hodowla piesków. Na stronie firmy preparującej taka oto oferta : [LEFT][B][FONT=Arial][B][COLOR=red]Oferujemy następujące usługi:[/COLOR][/B][/FONT][/B] [B][FONT=Arial][B][COLOR=red]1. Preparowanie trofeów łowieckich:[/COLOR][/B][/FONT][/B][B][FONT=Arial][/LEFT] [LIST] [*][COLOR=red][B]Ssaków[/B] [/COLOR] [*][COLOR=red][B]Ptaków[/B] [/COLOR] [*][COLOR=red][B]Gadów[/B] [/COLOR] [*][COLOR=red][B]Płazów[/B] [/COLOR] [*][COLOR=red][B]Ryb[/B] [/COLOR] [*][COLOR=red][B]Poroży[/B] [/COLOR][/LIST][B][COLOR=red]2. Wyprawianie skór[/COLOR][/B][/FONT][/B] [FONT=Arial][COLOR=black]jeśli ktoś chciałby poznać tą wspaniałą hodowle prosze o wiadomość. Napisze na priv. Każdy może sprawdzić sam. Nawet tam pojechać i obejrzeć te dyndające zwłoki koło piesków.[/COLOR][/FONT] Quote
iwona&CAR Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='klara18']Mam do was pytanie. Tutaj aukcja : [COLOR=SeaGreen][B]link do aukcji usunięto[/B][/COLOR] Ta sama osoba wystawia na tym samym koncie (w innym czasie) rodowodowe psy, ma hodowle, jeździ na wystawy i oczywiście "walczy" o dobro zwierząt. Jak się ma do tego polowanie, wypychanie ? Prawnie nie zabronione pewnie, ale czy to moralne ? Czy ktoś mający hodowle i kochający psy powinien chodzić w futrze z lisów dla przykładu ?[/quote] A czy hodowce ktory ponoc kocha zwierzeta , wystawia swoje psy jest ich milosnikiem, stara sie dla niechcianych psow o domy , a z zawodu jest rzeznikiem i prowadzi sklep miesny- czy mozna to zrozumiec ?? Hodowca psow , wystawca powinien byc milosnikiem zwierzat a nie je kroic. Czy do takiego hodowcy mozna miec zaufanie ?? Quote
groszek83 Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Jak najbardziej-po prostu rozdziela swoją prace od hobby:roll: Quote
dog_master Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 A co powiecie o hodowlach, w ktorej psy poluja? Co powiedziec na temat konkursow mysliwskich, na ktorych zabijane sa zwierzeta tak for fun? Tu osoba po prostu zarabia i dla mnie to nie jest jakis skandal. Ot, praca. Zainteresowalibyscie sie w/w... Quote
gosikf & dogs Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Dobrze, rozumiem. Wiem, że ludzie mają zamiłowania do takich "sportów" jednakże do mnie to nijak nie przemawia i nie wyobrażam sobie cieszyc się z tego, że pies dorwie zwierzaka. Oczywiście psy myśliwskie są po to hodowane od stuleci, ludzie polują na zwierzęta od wieków, ale dla mnie to traci sens w momencie kiedy człowiek przestał to robic z potrzeby a zaczął robic dla zabawy. Kiedyś to był mus, aby wykarmic rodzinę, dziś jest to chore dla mnie hobby. Nie wspominam już o wypychaniu zwierząt, tzw. trofeów:stupid: Quote
cockermanka Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='klara18'][FONT=Arial][COLOR=black]jeśli ktoś chciałby poznać tą wspaniałą hodowle prosze o wiadomość. [/COLOR][/FONT][/quote] nie, dziękuję..ja o tej hodowli swoje zdanie już mam...i bardzo boli mnie,że zabrali się za moją rasę...:shake: ...ostatnie ich szczenięta miały uciachane (bo trudno to inaczej nazwać) ogony ... :angryy: Quote
iwona&CAR Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='dog_master']A co powiecie o hodowlach, w ktorej psy poluja? Co powiedziec na temat konkursow mysliwskich, na ktorych zabijane sa zwierzeta tak for fun? Tu osoba po prostu zarabia i dla mnie to nie jest jakis skandal. Ot, praca. Zainteresowalibyscie sie w/w...[/quote] Na wypchanych zwierzetach tez sie zarabia :angryy: i to ladne pieniadze. No tak katem tez mozna byc , w koncu to praca, nie jest jakis skandal ;) Quote
dog_master Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Skad wiesz, czy oni sami te zwierzeta zabijaja, czy tylko zarabiaja w ten sposob na przyslowiowy chleb? Zadna praca nie hańbi. Quote
iwona&CAR Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='dog_master']Skad wiesz, czy oni sami te zwierzeta zabijaja, czy tylko zarabiaja w ten sposob na przyslowiowy chleb? Zadna praca nie hańbi.[/quote] To prawda , polowanie na dziczyzne tez praca. Niezly zarobek.:p Quote
moskit Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='klara18']Mam do was pytanie. Tutaj aukcja : [COLOR=seagreen][B]link do aukcji usunięto[/B][/COLOR] [/quote] A o co chodzilo w tej aukcji? Quote
gosikf & dogs Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='moskit']A o co chodzilo w tej aukcji?[/quote] chodziło o wypchaną fretkę Quote
dog_master Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='iwona&CAR']To prawda , polowanie na dziczyzne tez praca. Niezly zarobek.:p[/quote] Mysliwi pracuja? :D Moze na konkursach i polowaniach tez dostaja za to kase? :D Quote
gosikf & dogs Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Dziczyznę można odstrzelic i sprzedac, najczęściej nielegalnie bo na badania mięsa u weterynarza już nie każdy chce grosza z kieszeni wyrzucic...(w mięsie może znajdowac się groźny dla ludzi pasożyt-włosień kręty). Tak czy inaczej w zabijaniu dla zabawy nie ma nic ludzkiego, albo ja nie jestem człowiekiem. Quote
iwona&CAR Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='dog_master']Mysliwi pracuja? :D [/quote] Mozesz to nazwac : [quote name='"dog_master"']czy tylko zarabiaja w ten sposob na przyslowiowy chleb?[/quote] "Polowanie to już nie tylko hobby, to cały przemysł." "Część myśliwi zabierają dla siebie, [B]ale większość sprzedają w punktach skupu. "[/B] [URL]http://www.rp.pl/artykul/66692.html[/URL] Quote
klara18 Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 [quote name='cockermanka']nie, dziękuję..ja o tej hodowli swoje zdanie już mam...i bardzo boli mnie,że zabrali się za moją rasę...:shake: ...ostatnie ich szczenięta miały uciachane (bo trudno to inaczej nazwać) ogony ... :angryy:[/quote] Czyli już znasz tą wspaniałą hodowle ? No tak.. można się przecież domyśleć kto to :cool3: O uciętych ogonach nie wiedziałam. Ja tych ludzi miałam wątpliwą przyjemność "poznawać" na wystawach. Dwójka dość młodych ludzi sprawiająca wrażenie cholernie biednych. Postanowili polepszyć swój byt w taki oto sposób. Quote
moskit Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='gosikf & dogs']chodziło o wypchaną fretkę[/quote] Parafrazujac Kodeks Hammurabiego. Zabiłes? To zjedz!!! Nie jestes glodny? Nie zabijaj. I tyle o fretce. Quote
cockermanka Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='klara18']O uciętych ogonach nie wiedziałam. [/quote] wystarczy spojrzec na fotki maluchów na ich stronie...:shake: [quote name='klara18']Postanowili polepszyć swój byt w taki oto sposób.[/quote] no,zaczynali od pseudohodowli :angryy: Quote
klara18 Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 no,zaczynali od pseudohodowli :angryy:[/quote] Tego też nie wiedziałam :angryy: Quote
dog_master Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='iwona&CAR']Mozesz to nazwac : "Polowanie to już nie tylko hobby, to cały przemysł." "Część myśliwi zabierają dla siebie, [B]ale większość sprzedają w punktach skupu. "[/B] [URL]http://www.rp.pl/artykul/66692.html[/URL][/quote] Wiesz, jak zwal, tak zwal. Jezeli ktos pracuje w rzezni / poluje / wypycha zwierzeta / etc po prostu dlatego, zeby zarobic pieniadze, utrzymac rodzine i przezyc - to ja nie mam nic przeciwko, placic za wszystko trzeba, a pracy nie ma. Jezeli zabija jak to czesto bywa 'for fun' to da mnie to nie czlowiek, tylk jakas bestia :/ Quote
moskit Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 [quote name='dog_master']Wiesz, jak zwal, tak zwal. Jezeli ktos pracuje w rzezni / poluje / wypycha zwierzeta / etc po prostu dlatego, zeby zarobic pieniadze, utrzymac rodzine i przezyc - to ja nie mam nic przeciwko, placic za wszystko trzeba, a pracy nie ma. Jezeli zabija jak to czesto bywa 'for fun' to da mnie to nie czlowiek, tylk jakas bestia :/[/quote] [I]W rzezni jak to w rzezni czas przy robocie szybko mija w rzezni jak to w rzezni tam sie nie mysli tam sie zabija[/I] ktos kiedys tak spiewal Quote
klara18 Posted July 3, 2008 Author Posted July 3, 2008 [quote name='dog_master']Wiesz, jak zwal, tak zwal. Jezeli ktos pracuje w rzezni / poluje / wypycha zwierzeta / etc po prostu dlatego, zeby zarobic pieniadze, utrzymac rodzine i przezyc - to ja nie mam nic przeciwko, placic za wszystko trzeba, a pracy nie ma. kochasz tylko psy czy wszystkie zwierzęta ? sorry ja nie widze różnicy między tchórzem, kotem, psem. Nie rozumiem dlaczego zabicie, wyciągnięcie flaków, wypchanie i powieszenie na ścianie jakiegoś tchórza jest fajne i o.k (nie oszukujmy się, nie zabijają ich z głodu tylko na handel na ściane) a zabicie i wypchanie psa już nie. Przecież chętni na wypchanego psa pewnie też by się znaleźli. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.