Jump to content
Dogomania

DO ZAMKNIĘCIA!!....SZCZENIAKI w jastrzębskim schronie


clockwork

Recommended Posts

[quote name='Bachnach']Co za niemormalna sytuacja ,
psie dzieci umierają na oczach kierownika schroniska ,
wet. tez nie wzruszony ?:placz:[/quote]

nie wzruszeni :shake::shake:

walcze o te psy od dwóch lat- tera zmienił sie "OPIEKUN" i miałam nadzieje że w końcu psom bedzie lepiej- dostałam propozycje pracy i byłam pewna ze razem coś zdziałamy ale NIE!!!!!
okazuje sie że ja i kilka osób z zewnątrz walczy o te psy, że nie są nam obojętne.... a "opiekunowie" zamiast nam pomóc to blokują nas na każdym kroku .....
powiem jeszcze że pani wet jest założycielką stowarzyszenia przyjaciół zwierząt ........................................

mamy ciężarne przynajmniej 2 suki depozytowe- jak sie oszczenią oni chcą je potopić jak to zawsze sie tam robiło!!!!:angryy::angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='clockwork']nie wzruszeni :shake::shake:

walcze o te psy od dwóch lat- tera zmienił sie "OPIEKUN" i miałam nadzieje że w końcu psom bedzie lepiej- dostałam propozycje pracy i byłam pewna ze razem coś zdziałamy ale NIE!!!!!
okazuje sie że ja i kilka osób z zewnątrz walczy o te psy, że nie są nam obojętne.... a "opiekunowie" zamiast nam pomóc to blokują nas na każdym kroku .....
powiem jeszcze że pani wet jest założycielką stowarzyszenia przyjaciół zwierząt ........................................

mamy ciężarne przynajmniej 2 suki depozytowe- jak sie oszczenią oni chcą je potopić jak to zawsze sie tam robiło!!!!:angryy::angryy::angryy:[/quote]
[B][I]o mój Boże :placz::placz: a TOZ?policja? cokolwiek??????????????????[/I][/B]
[B][I]czmu ja mieszkam tak daleko :placz: jak mozna Wam pomóc?[/I][/B]
[B][I]niestety,ale obiawiam , że to rwirus...psy musza zostać rozdzielone... inaczej wszystkie umrą..[/I][/B]
[B][I]chyba że Ci opiekunowie właśnie tego chca?:-([/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Clockwork, a co z tą rodzinką co chcą adoptować rudzika? Wysłałam Ci kontakt na PW. Pani odpisała, że jeszcze nikt się nie odezwał. Oni są ze śląska. Jeśli psiaczek nie jest chory, to czym predzej go stamtąd trzeba wyciagnąć. Jeden chętny domek już jest.

Torzysława napisała, że jest w stanie zająć się pieskiem od środy. Jeśli to przemyślana decyzja, to ja do środy u siebie przetrzymam. To już drugi szczeniak
W weekend jestem na śląsku i mogę zabrać maluchy do Warszawy. Kto chcę? Przecież nie bedziemy czekać, aż wyszyskie zachorują.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sajnox']Jeśli jest jakis DS lub DT to moge do jakiegos czsu jakies malenstwo przetrzymac ale czy wszystkie nie sa juz chore:roll:[/quote]

Jesli to jest faktycznie wirus parwo to WSZYSTKIE sa zagrozone i tego trzeba miec swiadomosc! U jednych rozwija sie wczesniej u drugich pozniej, w sumie chyba przy parwo okres do 14 dni.

I jesli to prawo, trzeba byc swiadomym ze: kazdy do domu przyprowadzony nowy szczneniak/pies nieszczepiony moze zachorowac....a wirus utrzymuje sie w srodowisku ponad pol roku. Ciezko sobie wyobrazic aby ktos skutecznie mogl odkazic dom.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]niestety,ale obiawiam , że to rwirus...psy musza zostać rozdzielone... inaczej wszystkie umrą..[/I][/B][/QUOTE]
Ameryki nie odkryłaś... I nie siej paniki z łaski swojej. Cokolwiek to jest nie każdy pies musi się zarazić :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']Ameryki nie odkryłaś... I nie siej paniki z łaski swojej. [B]Cokolwiek to jest nie każdy pies musi się zarazić[/B] :roll:[/quote]

Obawiam sie, ze sie myslisz:shake: W wypadku szczeniat niestety kazdy, [B][U]jesli to wirus[/U][/B] parwo czy zapalenia jelit, nosowki:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']A czy psy szczepione mogą się zarazić? Jak długo trzeba czekać, żeby szczepienie zaczeło działać i pies był bezpieczny?[/quote]
dwa tygodnie od szczepinia-wtedy nabierze calkowitej odpornosci co wcale nie znaczy, ze sie napewno uodpornii ale zazwyczaj tak. Moze lekko przechorowac nawet wrecz prawie bezobiawowo. ;) dzien 'sraczki' i tyle np.

Wazne jest aby byl dobrze odrobaczony,odpchlony, no silny;) zawsze moze dostac lek podnoszący odpornosc...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']Obawiam sie, ze sie myslisz:shake: W wypadku szczeniat niestety kazdy, [B][U]jesli to wirus[/U][/B] parwo czy zapalenia jelit, nosowki:shake:[/QUOTE]
Wiele zależy od indywidualnej odporności każdego psa, więc NIE KAŻDY

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']Wiele zależy od indywidualnej odporności każdego psa, więc NIE KAŻDY[/quote]

Jesli mowimy [B]o [U]SZCZENIETACH( nie szczepionych,nie zabezpieczonych potrojnie jeszcze)[/U] to KAZDY![/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']Ja się nazywa szczepionka?[/quote]
Sa rozne szczepioniki, roznych firm, wieloskladnikowe tez. Prosisz o zaszczepienie psa np. przeciwko parwowirozie tylko...ale jest tez bardzo podobna w obiawach i gorsza od parwo, koronowiroza.

Link to comment
Share on other sites

Niestety jutro wyjeżdżam, ale mam nadzieję, że jak zajrzę tu w środę to przeczytam same dobre wiadomości.. wieże w zdrowie psiaków i trzymam kciuki!!:thumbs:
Niestety nie wiem jednak czy DT u mnie był by dobrym rozwiązaniem szczególnie zważając na to, że raczej stan psiaków nie pozwala na tak daleki transport.. poza tym po powrocie będę kompletnie spłukana.. :-(:-(
Tak chciałabym pomóc..:shake:
Na pewno przez cały wyjazd czekoladki będą siedziały mi w głowie..
Trzymajcie się mocno i nie poddawajcie się:calus::calus:
Pozdrawiam, aDa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Torzysława']Ja z warszawy.. ale będę dopiero w środę w mieście....:-(:shake: szkoda!
Bo ja bym chętnie pomogła.. może nie mam wielkiego doświadczenia w DT, ale wiem jak opiekować się psiakami...;)[/quote]

Więc po co ta propozycja? Nie bardzo rozumie :???:

Dokładnie sama siebie negujesz...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']Więc po co ta propozycja? Nie bardzo rozumie :???:[/quote]

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi??
Toska napisala ze chcialaby pomoc ale nie moze... gdzie tu jakas propozycja??
Ja tez chcialabym pomoc ale nie moge... czy to znaczy nie nie mam prawa sie wypowiadac na watku??

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black]Pytałam kto jest chętny na tymczasik dla malucha. Odpowiedz, którą cytowałam otrzymałam w zamian. Napisałam, że mogę przetrzymać psa do środy, a mimo to Torzysława zrezygnowała. Z kontekstu wynikało jasno, że przeszkodą jest tylko to, że wraca w środę + żałuje tego "szkoda!". Czyż nie? Ja też chcę pomóc i dlatego staram się zorganizować transport. Ty nie możesz. I na pewno więcej takich osób. Odpowiedz mi teraz, bardzo Cię proszę, gdzi moja wypowiedz odnośnie braku wypowidania się na wątku osób, które pomocy udzielić nie mogą... Podaj konkretnie wskazujący na to cytat. Czytaj uważniej.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula'][COLOR=black]Pytałam kto jest chętny na tymczasik dla malucha. Odpowiedz, którą cytowałam otrzymałam w zamian. Napisałam, że mogę przetrzymać psa do środy, a mimo to Torzysława zrezygnowała. Z kontekstu wynikało jasno, że przeszkodą jest tylko to, że wraca w środę + żałuje tego "szkoda!". Czyż nie? Ja też chcę pomóc i dlatego staram się zorganizować transport. Ty nie możesz. I na pewno więcej takich osób. Odpowiedz mi teraz, bardzo Cię proszę, gdzi moja wypowiedz odnośnie braku wypowidania się na wątku osób, które pomocy udzielić nie mogą... Podaj konkretnie wskazujący na to cytat. Czytaj uważniej.[/COLOR][/quote]

Dokladnie chodzilo mi o to ze Toska nie zdeklarowala sie ze wezmie malucha na DT... nie bylo zadnej propozycji, tylko checi a to jak wiemy za malo...

I masz racje, ponioslo mnie troszke z ta ironia o wypowiadaniu sie osob ktore nie moga pomoc, wiec przepraszam postaram sie panowac nad swoimi emocjami:oops: :)

Link to comment
Share on other sites

:calus:

Clockwork, daj proszę odp., czy otrzymałaś na PW maila do Pani odnośnie rudego pieska.
Ja sama chętnie zabrałabym psa na DT, ale okazuje się, że mój niedawno zabrany pies z przytuliska od Biedrzyckiej ma najprawdopodobniej sfałszowane w książeczce zdrowia pieczątki szczepień. Nie będę ryzykowała jego zycia.

Ale może jest ktoś z Warszawy, kto ma takie mozliwości???? A może z innych miast?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']:calus:

Clockwork, daj proszę odp., czy otrzymałaś na PW maila do Pani odnośnie rudego pieska.
Ja sama chętnie zabrałabym psa na DT, ale okazuje się, że mój niedawno zabrany pies z przytuliska od Biedrzyckiej ma najprawdopodobniej [B]sfałszowane w książeczce zdrowia pieczątki szczepień[/B]. Nie będę ryzykowała jego zycia.
[/quote]

zulugula. Twoja suczka ma na 200% sfałszowane szczepienia, wszystkie, wlacznie z odrobaczeniem.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']Ameryki nie odkryłaś... I nie siej paniki z łaski swojej. Cokolwiek to jest nie każdy pies musi się zarazić :roll:[/quote]
[I][B]nieszczepione szczeniaki...każde sie zarazi...o ile już nie są zarażone...
szczeniaki są bardzo mało odporne na jakiekolwiek wirusy, a schronisko jest miejscem przyjaznym dla tego typu chorób...:shake:[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...