Jump to content
Dogomania

Pies w pociągu


Lady

Recommended Posts

Mam pytanie, jeździ ktoś ze swoim psem szynobusem w swoim województwie? Można w ogóle? I jaka cena za bilet?

Ponadto - powiedzcie mi - moja sucz jest raczej odważna, wszędzie wejdzie, zlezie, wskoczy itd. Ale boję się że jak pierwszy raz będziemy jechac pociągiem to nie wejdzie - a wtedy lipa... Jak psa przyzwyczaic do pociągu?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

O ile nic się w ostatnich czasach nie zmieniło:

Zasady w pociągu:
- pies jadący w klatce/na rękach - za darmo
- pozostałe psy muszą mieć bilet (1 pies na 1 dorosłego podróżnego) - w osobowych 4zł niezależnie od trasy, w TLK ok. 15zł

Pies musi być na smyczy, w kagańcu i mieć aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie.
(w praktyce to jak już mniej więcej się ustali kto siedzi z nami w przedziale i jak współpasażerowie już zobaczą, że mój pies leży sobie spokojnie i śpi to pytam czy nikomu nie będzie przeszkadzało jak zdejmę jej kaganiec - i jeśli wszyscy się zgodzą to resztę podróży już bez kagańca jedzie)

Przed pierwszą podróżą warto kilka razy z psem przejść się na peron i przyzwyczaić go do przyjeżdzających i odjeżdzających pociągów. Skupianie psa na sobie na peronie, wyrabianie pozytywnych skojarzeń z tym miejscem i ogólnie przyzwyczajenie do nowej sytuacji sprawi, że jak nadejdzie czas tej prawdziwej podróży to pies będzie wyluzowany.

Moją sucz muszę brać na ręcę w momencie wchodzenia do pociągu (15kilo), mimo że jeździmy bardzo często i cała reszta podróży to dla niej norma to wsiadać jej pomagam - do skm i osobowych wejść psu łatwo, do pospiesznych schodki są niekoniecznie wygodne.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli masz możliwość to można jeździć na dworzec (albo przyjechać choćby sporo wcześniej przed Waszym odjazdem) i paść sukę smaczkami jak będzie się zachowywała OK, pokazać, że jest dużo ludzi, że dziwne odgłosy, ale że wszystko jest w porządku i nie trzeba panikować ani nic. No i przy wchodzeniu już do pociągu uważaj na schody - są zazwyczaj metalowe z dziurami, niektóre psy sobie pazury wyłamują na tym :shake:

Link to comment
Share on other sites

Teoretycznie tylko dorosły może z psem, tydzień temu jechałam na trasie Gdańsk-Wrocław na odcinku Białystok-Częstochowa TLK i pies bezprzypałowo leżał obok mnie na kocyku. Co prawda york, ale ja też niepełnoletnia, pies bez smyczy i konduktor zero reakcji na psa :) Zobaczymy jak jutro będzie.

Link to comment
Share on other sites

U nas zwykle nie ma problemu, konduktorzy co najwyżej głaszczą psa, a jeździmy na trasy i 12godzinne. Kagańca na mordzie też mieć nie musi, tylko musi go posiadać - a że ma być założony, to już nic o tym nie ma ;)

Link to comment
Share on other sites

U mnie przejazd pociągiem to kwestia dokładnie 18 minut, więc z tym problemu nie będę miec. Mam DONka(waga 40 kilo - więc na ręce nie wezme), więc psiór i tak będzie w fizjologu, książeczkę ze szczepieniem też mogę wziąc.
W szynobusie jest ta bajka, że tam tylko jest jeden stopien, który wyjeżdża jak naciśnie się na guzik na pociągu. Ja jednak boję się tej przerwy (między peronem a tym stopniem - czasem nawet 6-7cm), że pies włoży mi tam łapsko.

Dzięki bardzo za rady. :) Jutro idziemy na peron posiedziec sobie i popatrzec. :)

Link to comment
Share on other sites

Olson, załóż psu szelki żeby w razie czego go przytrzymać, my tak zawsze jeździmy. niby mój wskoczy/zeskoczy bez problemu, ale czasem zdarza mu się tylnymi łapami nie trafić i spadają w dziurę. wtedy bym go musiała na obroży wyciągać i przyduszać, a takto spokojnie go na szelkach trzymam, pies się ogarnia i stawia łapy tam gdzie trzeba;)

Link to comment
Share on other sites

[b]zarnochodek[/b] super, dzięki bardzo. Czyli psi bilet drożej niż mój. :diabloti:

[b]Beatrx[/b], ona akurat z reguły chodzi w szelach, więc i tak pewnie by je miała. No, ale zawsze lepiej wiedziec. :) Dziękowac.

Link to comment
Share on other sites

No i wrażenia po dzisiejszej podróży.. Konduktor się przyczepił, że nie mam dla psa biletu, pies leżał na kocyku obok.. Wzięłam więc psa na kolana, ja powiedziałam, że dla niej nie potrzebuję biletu, a konduktor, że kto mi takich głupot naopowiadał.. Ale się więcej nie czepiał, potem pies znowu leżał na kocu to jak wszedł konduktor do przedziału to się już nie rzucał..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']No i wrażenia po dzisiejszej podróży.. Konduktor się przyczepił, że nie mam dla psa biletu, pies leżał na kocyku obok.. Wzięłam więc psa na kolana, ja powiedziałam, że dla niej nie potrzebuję biletu, a konduktor, że kto mi takich głupot naopowiadał.. Ale się więcej nie czepiał, potem pies znowu leżał na kocu to jak wszedł konduktor do przedziału to się już nie rzucał..[/QUOTE]

Nie rozumiem - a czemu nie miałaś biletu dla psa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']Bo nie widzę sensu wydawać 15 zł na bilet dla psa, którego w każdej chwili mogę wziąć na kolana :)) Nigdy jej nie kupowałam. Bo nawet mi na informacji na dworcu mówili, że [B]dla takiego małego psa nie trzeba[/B].[/QUOTE]

Jeśli masz go w klatce/torbie transportowej/kontenerku. Całkiem słusznie konduktor "się przyczepił". York to też pies, więc albo jedzie w klatce za darmo albo płaci się za niego bilet jak za każdego innego psa :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']Bo nie widzę sensu wydawać 15 zł na bilet dla psa, którego w każdej chwili mogę wziąć na kolana :)) Nigdy jej nie kupowałam. Bo nawet mi na informacji na dworcu mówili, że dla takiego małego psa nie trzeba.[/QUOTE]

Bzdury :roll: Na każdego psa/kota trzeba, chyba że masz odpowiedni transporter/torbę. I tak właśnie objawia się chamstwo psiarzy - mam małego pieska (zazwyczaj yorczka, a jakże), więc mogę sobie być poza prawem. A przepisach jest jasno napisane - albo pies ma torbę/klatkę/transpoter, albo płacisz bilet. Ja też mam psa, który waży 5 kg - i do głowy by mi nie przyszło, żeby oszukiwać i jeszcze w dodatku kraść, bo coś takiego jest kradzieżą, tak samo jakbyś jechała bez biletu komunikacją miejską. Mam szczerą nadzieję, że trafisz w końcu na konduktora, który po prostu wlepi Ci mandat - może wtedy jakoś ogarniesz sprawę. Normalnie wstyd :roll:

Link to comment
Share on other sites

Wstyd czego? Pytałam w informacji- pies albo na rękach/kolanach albo w transporterze.
Żadne chamstwo, tylko nie widzę kupowania biletu na siłę, bo tak. Kraść. Ciekawe co. Miejsce na kolanach? Dla mnie nie jest problemem, zwrócił uwage, wzięłam psa na ręce.
Nie twierdzę, że york to specjalny pies, bo samą mnie to denerwuje, w drugą stronę pies też leżał na kocu, ale ludzie wchodzili do przedziału to bez problemu ją brałam na kolana. Nikomu nie zabraniam siadać w przedziale, skoro jest miejsce. Miejscówki sobie nie wykupuję, to nie wiem czemu miałabym tak robić. W tamtym roku się pytałam jak kupowałam bilet, teraz też. Więc skoro dostaję informację, że nie potrzebuję biletu dla psa to po co mam go kupować?

Link to comment
Share on other sites

Mnie też pani powiedziała "w okienku" że dla małego psa nie trzeba biletu. Ale dopytałam, czy aby na pewno, żeby nie mieć problemów i pani wyjaśniła, że zwykle małe zwierzątka jeżdżą w klatkach/transporterach - wtedy rzeczywiście nie płaci się nic. A chodzi o zwykłą uczciwość - po prostu należy zapłacić bilet za psa, jeśli nie wieziesz go w kennelu. I nieważne, czy to yorek czy dog niemiecki. Na upartego to ja i labradora na kolana sobie wcisnę, i co? Zwalnia mnie to z płacenia biletu? Czy omijanie każdego normalnego przepisu to po prostu "polaczkowatość", czy o co chodzi?

A konduktor przyczepił się całkiem słusznie - pies gapowicz leżący na kocu na miejscu dla ludzi :roll: Nie czepiam się samego leżenia na siedzeniach, ale w takim razie wypadałoby chociaż mieć bilet dla psa. Autobusem też jeździsz na gapę, bo np. tylko trzy przystanki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']Wstyd czego? Pytałam w informacji- pies albo na rękach/kolanach albo w transporterze.
Żadne chamstwo, tylko nie widzę kupowania biletu na siłę, bo tak. Kraść. Ciekawe co. Miejsce na kolanach? Dla mnie nie jest problemem, zwrócił uwage, wzięłam psa na ręce.
Nie twierdzę, że york to specjalny pies, bo samą mnie to denerwuje, w drugą stronę pies też leżał na kocu, ale ludzie wchodzili do przedziału to bez problemu ją brałam na kolana. Nikomu nie zabraniam siadać w przedziale, skoro jest miejsce. Miejscówki sobie nie wykupuję, to nie wiem czemu miałabym tak robić. W tamtym roku się pytałam jak kupowałam bilet, teraz też. Więc skoro dostaję informację, że nie potrzebuję biletu dla psa to po co mam go kupować?[/QUOTE]

To, co Ci mówią w informacji, to możesz sobie za przeproszeniem w tyłek wsadzić, bo nie obowiązuje w PKP zdanie pani/'pana z informacji, tylko przepisy. Nieznajomość prawa nie jest podstawą do jego nieprzestrzegania: [URL="http://intercity.pl/pl/dokumenty/Przepisy i taryfy/Przewóz zwierząt - wyciąg z RPO-IC (2012).pdf"]http://intercity.pl/pl/dokumenty/Przepisy i taryfy/Przewóz zwierząt - wyciąg z RPO-IC (2012).pdf[/URL]
Dla Twojej wiadomości - pies nie może również prawnie przebywać na miejscu siedzącym, choć to zwykle jest olewane, o ile nie ma dużej liczby osób w pociągu. Nie zapłacenie biletu jest równoważne z kradzieżą i powinnaś zwyczajnie dostać mandat, czego Ci życzę - bo nienawidzę, gdy ktoś omija przepisy, czy to chodzi o przewożenie psa PKP, czy niesprzątanie po swoim psie, czy nawet zakłócanie ciszy nocnej. Nie płacenie biletu, bo pies na kolanach to trochę tak, jak nie kupowanie biletów w MPK, bo się stoi, a nie siedzi :roll: Więc tak, to jest chamstwo.
Poza tym, gdyby było: albo pies na kolanach, albo w transpoterze, to kto by płacił bilety? Ten, kto ma psa powyżej danej wagi? Ale jak to zmierzyć, w końcu 2metrowy chłop weźmie 30 kg psa na kolana, ale mała kobitka już nie :roll:

Link to comment
Share on other sites

No ja nie widzę sensu w dopytywaniu się każdego z obsługi PKP czy aby na pewno pies jedzie za darmo. Kilka osób z PKP mi powiedzialo, że mój pies, którego trzymam na rękach jedzie za darmo, to jedzie za darmo. Niech się zdecydują i mają jedną wersję, a nie każdy mówi co innego.
A tak btw jeśli wezmę dla psa transporter/klatkę, to to ma stać u mnie na kolanach, na ziemii gdzie nie ma miejsca czy może na wolnym siedzeniu?
W regulaminie jest powinno, ale w sumie powinno nie równa się muszą ;D
Nie moja wina, że panie w kasach/informacji są niedoinformowane, bo to od nich najczęściej się dowiaduje czegoś.

Link to comment
Share on other sites

Przepis to przepis. Nie jest ważna interpretacja pana Józia czy pani Krysi.

[quote name='MakeBelieve']No ja nie widzę sensu w dopytywaniu się każdego z obsługi PKP czy aby na pewno pies jedzie za darmo. Kilka osób z PKP mi powiedzialo, że mój pies, którego trzymam na rękach jedzie za darmo, to jedzie za darmo. Niech się zdecydują i mają jedną wersję, a nie każdy mówi co innego.[/QUOTE]

A jorasek posiadał kaganiec? :cool3:

[quote name='MakeBelieve']A tak btw jeśli wezmę dla psa transporter/klatkę, to to ma stać u mnie na kolanach, na ziemii gdzie nie ma miejsca czy może na wolnym siedzeniu?[/QUOTE]

Nie wiem, czy Ty tak serio czy tylko udajesz, ale wkleję Ci cytat z powyższego linka, może pomoże ;)

[QUOTE]Przewożone zwierzęta powinny być umieszczone w odpowiednich pojemnikach (klatkach, pudłach, koszach itp.), zabezpieczających przed wyrządzeniem szkody osobom lub mieniu i umieszczone w miejscu przeznaczonym na bagaż podręczny.[/QUOTE]

Edited by evel
Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']Pytałam w informacji- pies albo na rękach/kolanach albo w transporterze. [/QUOTE]
w regulaminie przewoźnika masz jak byk, że pies w transporterze jedzie za darmo, ale bez już trzeba mu kupić bilet. nieważne, czy mały, duży, czy jedzie na rekach, na kolanach, na głowie. w informacji mówią często bardzo ciekawe rzeczy, co niestety nie znaczy, że zawsze są prawdziwe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']No ja nie widzę sensu w dopytywaniu się każdego z obsługi PKP czy aby na pewno pies jedzie za darmo. Kilka osób z PKP mi powiedzialo, że mój pies, którego trzymam na rękach jedzie za darmo, to jedzie za darmo. Niech się zdecydują i mają jedną wersję, a nie każdy mówi co innego.
A tak btw jeśli wezmę dla psa transporter/klatkę, to to ma stać u mnie na kolanach, na ziemii gdzie nie ma miejsca czy może na wolnym siedzeniu?
W regulaminie jest powinno, ale w sumie powinno nie równa się muszą ;D
Nie moja wina, że panie w kasach/informacji są niedoinformowane, bo to od nich najczęściej się dowiaduje czegoś.[/QUOTE]

No to może należy zacząć czytać ze zrozumieniem? Niedoinformowanie pań nie jest Twoją winą, ale Twoją winą jest to, że sama nie zapoznasz się z przepisami - przecież umiesz czytać, skoro odpowiadasz nam na forum. To, co ktoś mówi, nie powinno Cię interesować - przepisy to przepisy, ją napisane i ich się przestrzega. Można nawet poprosić panią w informacji, żeby Ci je dała do przeczytania.

Link to comment
Share on other sites

I tak miałaś więcej szczęścia niż rozumu, ciesz się, że Cię nie wyprosili. Bo mogli.

[QUOTE]10. Jeżeli podróżny przewozi:
1) bezpłatnie małe zwierzęta nie spełniające warunków określonych w ust. 1 i 4;
2) więcej niż jednego psa, który nie jest umieszczony w odpowiednim pojemniku,
obowiązany jest oprócz należności taryfowych zapłacić opłatę dodatkową ustaloną na podstawie rozporządzenia MI z dnia 20.01.2005 r. W razie odmowy uregulowania należności konduktor wystawia wezwanie. Na najbliższej stacji podróżnego usuwa się z pociągu wraz ze zwierzętami.[/QUOTE]
[URL="http://intercity.pl/pl/dokumenty/Przepisy i taryfy/Przewóz zwierząt - wyciąg z RPO-IC (2012).pdf"]
[/URL][URL]http://intercity.pl/pl/dokumenty/Przepisy[/URL][URL="http://intercity.pl/pl/dokumenty/Przepisy i taryfy/Przewóz zwierząt - wyciąg z RPO-IC (2012).pdf"] i taryfy/Przewóz zwierząt - wyciąg z RPO-IC (2012).pdf[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Miał, oczywiście, że tak :> Niezałożony, ale w gotowości. Tyle, że halterek, bo kagańca nawet jak chciałam to nie mogłam znaleźć ^^
Wybacz, tego posta napisałam zanim Ty swój wysłałaś, więc nie widziałam linka.
Dobra, mniejsza. I tak kupiłam torbę na psa, więc w niej będzie siedzieć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...