erka Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 Betel, zapytałam właśnie elizy_sk, czy wystawiała Morę, ale chyba nie ma jej na dogo. Beka to ogrodzenie przez które przeskakuje Mora ma ok.160. Mamy z nią straszny problem, ona juz nie zostanie na tej działce :shake:. Dzisiaj byłam o nią bardzo niespokojna, pojechałam na działkę chyba godzinę po ewelince_m, która karmiła psiaki i już z daleka słyszałam lament psa, leciałam biegiem, okazało się ,że to Mora tak się pozakręcała na tym łańcuchu o jakieś deski, że o mało się nie udusiła:placz::placz:. Nie wiem co by się stało, jakbym w porę nie przyszła:shake:. Nie mamy zupełnie co z nią teraz zrobić:placz:. Dzisiaj wzięły ją dziewczyny do pani Ani do domu, tylko dlatego,że dzisiaj tam nocują, bo przeciez jest tam Tasza, która nie toleruje dużych suk, więc musiałyśmy ja przywiązać w jednym pokoju, bo otwiera sobie drzwi. Biedna Mila została sama na działce i straszliwie rozpaczała:-(. [B]Ale od jutra juz nie ma co zrobic z Morą!!![/B] Jutro będzie sterylizowana jamniczka, kilka dni po sterylce może jeszce zostać u pani Leny, ale później nie ma też co z nią zrobic. Na domiar złego dzisiaj oddali tego małego czarnego psiaka z lasu:mad::angryy:. Po dwóch dniach doszli do wniosku,że jednak są za starzy i nie poradza sobie z młodym psiakiem:cool3:. Bardzo prosze przywróćcie go do ogłoszeń.
DuDziaczek Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 Z Mora to kompletna beznadzieja :placz: Erko moze osobny wątek?!?!
erka Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 R-B, jeżeli wysłałaś mu te propozycje, to mam się z nim kontaktowac , czy czekać na jego odpowiedź?
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 z Morą nie ma kompletnie co zrobić :placz: w domu piszczy jak zostaje, sąsiedzi też już się denerwują,że psy szczekają, na działce Morka też wyje tak samo sąsiedzi ciągłe pretensje :placz: a to jest tak fantastyczna sunia :shake:
Od-Nowa Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 trzeba koniecznie ogłaszać i Milke i More bo przecież Milka taka fajna sunia zdziczeje tam sama :placz:
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 już nawet nie będę wspominała, że Mila jak zostaje sama to wyje :shake: do p.Ani Mila nie pójdzie... po jej wizycie wygląda wszystko jak po tornadzie... Morkę zawozimy do hotelu, bo co innego zrobić :placz:
andzia69 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Mamutka dzisiaj mój mąż zawiózł do nowego domku w Tarnobrzegu:multi::multi::multi: No i Xantusia też można zdjać z 1 strony:loveu:
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 okropne wieści :placz: dziś rano wzięłyśmy z powrotem Morkę na działkę, nie mogła zostać u p.Ani Erka z Krystyną pojechały wziąć ją do hoteliku... przyjeżdżają, a sunia była zapięta żeby znowu nie wyskoczyła, a tu jej nie ma.. zerwała sie znowu z łańcucha, okazało się, że wyskoczyła z działki i uciekła gdzieś dalej, przy okazji rozwalając sobie bok :placz: bidulka siedziała wystraszona... musiała być zszywana, teraz jedzie do hoteliku :placz:
KrystynaS Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Gdy weszłyśmy na działki to ludzie od razu powiedzieli, "duży pies wam uciekł, biegał tu i gdzieś poleciał". Mora wyślizgnęła się z obroży, przeskoczyła oba płoty i zwiała. Siedziała na opuszczonej działce dużo dalej. Wskoczyła tam oczywiście przez płot. Ma zraniony bok, albo zraniła się na "naszej" działce albo na tej do której się schowała bo ogrodzenie miało sterczące druty. Nie chciała wyjść więc trzeba było ją wynosić oczywiście przełażąc przez ten płot ze sterczącymi drutami. :shake: [B] No ale sytuacja opanowana[/B], od razu poszłyśmy do lekarza, rana została opatrzona i zeszyta, dostała antybiotyk. Jest w hotelu. Była spokojna gdy odjeżdżałyśmy, nie szczekała, nie szarpała się. Albo jest bardzo wystraszona tym co się stało, albo spodobało jej się w hotelu. Alfik oczywiście zaraz przybiegł przywitać się z nową koleżanką.
saga_86 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 O cholerka:-( Jak groźnie ten bok był rozerwany?:shake: A wszystko przez to,że Mora tak tęski za cżłowiekiem..
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 powinnam była z nią zostać w domu i poczekać na Was :-( wtedy by się nic nie stało :placz: Moreczko kochanie przepraszam :shake:
KrystynaS Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Rana nie wygląda na bardzo poważną, no ale draśnięcie to to nie jest. :shake: Drut/gwóźdź wbił się dość głęboko w ciało i podciął taką jakby kieszonkę w ciele. Trzeba było uciąć wiszące kawałki skóry i założyć szwy 3-4 nie przyglądałam się dokładnie bo byłam trochę zdenerwowana. Ewelinka nie wyrzucaj sobie, że nie zostałaś. Skąd mogłaś przewidzieć. Dobrze, że nie była długo sama na działkach bo rana mogłaby wyglądać dużo gorzej, mogła uciec Bóg wie gdzie na ulicę. Ona tak bardzo nie chciała być na tej działce. Czy ludzie im tam coś robili, straszyli je, rzucali czymś. No ale na razie "pożar ugaszony". Teraz na spokojnie można będzie się zastanowić co dalej.
andzia69 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Kolejny psiak z naszego s.:loveu:: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10749296#post10749296[/url] Ewelinka - rozmawiałam z panią Agnieszką - ma podjechać zobaczyć Morę - może się uda!:lol:
DuDziaczek Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Jejku Moruniu.... Coś ty zrobiła :-( Jak dobrze ze juz jestes bezpieczna...
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 dzisiaj jest jakiś cholernie pechowy dzień :placz: już nawet nie mam siły pisać o tym wszystkim :placz:
mag.da Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 No nie mów Ewelinko, że jeszcze coś się stało... wystarczy problemów :shake:
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 [quote name='mag.da']No nie mów Ewelinko, że jeszcze coś się stało... wystarczy problemów :shake:[/quote] jakbyś zgadła... :shake: na domiar złego są aż 2 fatalne wiadomości :placz: napiszę później, nie mam już siły :-(
andzia69 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 [quote name='ewelinka_m']jakbyś zgadła... :shake: na domiar złego są aż 2 fatalne wiadomości :placz: napiszę później, nie mam już siły :-([/quote] o matko - to lepiej pisz teraz - wszyscy przygotowani:cool3: pewnie znowu jakiś psiak wraca z adopcji...
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 nie andziu z psiakami wyadoptowanymi jak narazie ok. a co do tych wiadomości przyszłam z Milą do p.Ani wchodzę do domu a na łóżku krew na początku myślałam,że to Erka przyszła tu z Morką ale patrze pod oknem też jest krew z kałem :mdleje: , wzięłam psy na spacer, obserwowałam wszystkie dokładnie, okazało się, że Kajusia (sunia p.Ani) robi kupkę z krwią, więc przylecieliśmy do domu, dzwonię do Erki a tu jeszcze gorsza wiadomość :placz: Tola ma prawdopodobnie cieczkę, zeszły się wszystkie okoliczne psiaki :mad: i pogryzły Dingusia :placz: ma bardzo uszkodzone oczko, Erka z nim pojechała do weta, nie wiem co to będzie :shake: Andziu co do Morki nawet nie wiesz jak się cieszę, bardzo mocno trzymam kciuki Morka jest moją ulubienicą to fantastyczna sunia spała ze mną wczoraj w nocy jest kochana, wpycha się na kolana, cudowna sunia :loveu: Andziu p.Agnieszka mieszka na barwinku, dobrze kojarzę? :roll: tak sobie marzę, ze gdyby się udało gdyby ją zdecydowała się wziąć..tak bym chciała ją jeszcze zobaczyć
Od-Nowa Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 :placz::placz::placz: co za koszmar jak tu pomóc..... :placz::placz::placz:
mag.da Posted August 23, 2008 Author Posted August 23, 2008 No to niedobrze... biedny Dinguś :shake: oby oko udało się uratować :-( A Kaja może zjadła coś w mieszkaniu? czy to była taka przetrawiona krew?
andzia69 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Cholewka...może sunia zjadła coś np. z czyms ostrym...nawet kawałek kosci z kurczaka jesli dorwała mógł jej uszkodzic przewód pokarmowy:shake: Biedny Dinguś:-(:-(
ewelinka_m Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 :niewiem: jest możliwość, że mogła zjeść kość z kurczaka może jej coś uszkodziła.. jak narazie ją obserwuję. :roll: jeśli nadal będzie jutro taka kupka jedziemy do weta, niestety dziś byśmy nawet nie mieli jak jechać, a Kajusia czuję się dość dobrze, biega jest wesoła :roll:
andzia69 Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Potrzebuję jak najwięcej info o bokserku - zdjęcia, opisy z domum cokolwiek - wyślę bokserkom w potrzebie;)
Recommended Posts