erka Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 Saphira, dzieki za plakaty!:loveu::loveu: Od-Nowa, jest szansa,że Wasz tajemny plan wypali:razz:. Rozmawialam dzisiaj z pania od Taszy i okazuje się, ze nie ma jej kto przywieźc opon zimowych, ktore są w Głogowie, a bez nich przecież nie da rady w taka pogode. Jutro ma mi dac ostateczna odpowiedz. Justysiek, my mamy zawiezc szczeniaka do Krakowa, ale jeszcze nie wiadomo kiedy. Linssi, chodziło o to,żeby szczeniak pojechal , jak najwczesniej, bo w niedzielę, to będzie wracał do Krakowa siostrzeniec pani Ani, a jeżeli nie beda jechać do Częstochowy, to może i w sobote bedzie jechał. Niestety na transportowym tez nikogo nie znalazłam, kto by jechał w tygodniu:shake:.
Linssi Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 No to ja juz nic z tego nie rozumiem. Jesli nikt tej pani nie przywiezie opon zimowych to Taszka straci szanse na dom? Paranoja jakas. Ponoc do konca tygodnia ma sie pogoda polepszyc i ocieplic, wiec i snieg zniknie. moze wtedy ta pani bedzie mogla pojechac po te opony? swoja droga troche to wszystko dziwne. Najlpierw chciala po Taszke przyjechac, teraz okazuje sie ze nie ma opon... moze sie po prostu rozmyslila? Moze jednak znajdzie sie ten transport... daj Boze i do samego Wroclawia. Erka, czemu szczeniak musi tak szybko jechac do Krakowa? Watpie czy znajdzie sie transport w tygodniu.
erka Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 [SIZE=3]Ratunku!!!:placz::placz::placz::placz::placz:[/SIZE] Dzwonila do mnie kobieta,ze na łakach gdzies miedzy Stokiem a Swietokrzyskim niewielka sunia ma szczeniaki w jamie - 7 !!!! Szczeniaki juz widzą na oczka i samodzielnie jedzą. Ktos tam podobno czasami je karmi, ta kobieta zobaczyla je dopiero wczoraj. Powiedzialam,żeby zrobila zdjęcia. Ale przecież je trzeba by zabrać stamtad , bo zamarzna:placz:.
andzia69 Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 o matko...wchodzę tutaj, a tu jak zwykle - oprócz dobrych wieści...są złe:-( ps. córka juz w domu, ma leżeć....
erka Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 Linssi, pani jest ok, kiedy umawialysmy się jeszcze nie było zimy. Ona nie rezygnuje z Taszy, chcialaby ją mieć , jak najprędzej, ale sa rozne ograniczenia. Ale jest inna opcja transportu Taszy:eviltong:, więc sie nie martw. Dlaczego szczeniak mial jechać jak najwczesniej pisalam na watku szczeniakowym dokladnie:razz:. Ale chyba sie to jednak nie uda.:shake:
erka Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 To swietnie andziu69, że córcia już w domu, czyli wszystko jest dobrze:loveu:. Jezeli chodzi o wieści u nas, to niestety chyba tych zlych jest więcej. Wklejam zdjęcia tej bernardynki z lasu spod Ostrowca. Dzisiaj zabrali ją z tego lasu i przewieżli gzies bliżej Ostrwowca, ale na działke, gdzie nie ma nikogo, tylko od czasu do czasu jeżdża tam karmic koty. Sunia byla tak przerażona, ze wcisnęla się pod cos i nie chciala wyjśc. Teraz nie wiadomo, czy jak tam ją zostawią , to nie będzie chciala stamtąd uciec. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img222.imageshack.us/img222/3579/081005bernardynkaspodosuy8.jpg[/IMG][/URL] Zdjeć mam wiecej , ale cos poczta mi szwankuje i mi sie nie otwieraja.
erka Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 Jest mozliwość zawiezienia szczeniaczka z Cedzyny jutro do Krakowa. Ale dopiero terza dostalam ta wiadomośc od andzi69, ze doddy jedzie jutro rano z Wa-wy do Krakowa. Jezeli zdaże sie i jutro skontaktowac z przyszlym wlaścicielem, to może Dino pojedzie:lol:.
andzia69 Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 w razie co to ich pokieruję albo podrzuce gdzieś po trasie - bo nie wiem, którą opcję wybiorą;) czy beni zakładać nowy watek? a jak zwieje?
erka Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 Andziu69 na razie sie wstrzymaj, ja jutro jeszcze bede dzwonic do ludzi, ktorzy kiedys chcieli benie.
Od-Nowa Posted November 24, 2008 Posted November 24, 2008 to ja myślałam, że tajny plan już zatwierdzony i nieodwołalny :razz: menu na obiad dla weekendowych gości ustalone :evil_lol: a dziewczyna na wątku Buby która chciała dużego do lecznicy nie zainteresowała się dalej benią?
justysiek Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='Linssi']Ja jade w sobote do Krakowa ze szczniorem od nas wiec moge zabrac i sunie od Ciebie :) Warunek jest jeden - aviomarin ;)[/quote] :loveu::loveu::loveu:super, jak mi da na 100% znac ta dziewczyna to sie do Ciebie odezwe:lol:
Linssi Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 Justysiek, wszystko stoi pod znakiem zapytania wiec prosze, szukaj jeszcze czegos innego
erka Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 Jutysiek z pewnością szukaj czegoś innego , bo Dino dzisiaj pojechał do Krakowa i Linssi nie będzie jechać w sobote:lol:.
kika22 Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='Od-Nowa']to ja myślałam, że tajny plan już zatwierdzony i nieodwołalny :razz: menu na obiad dla weekendowych gości ustalone :evil_lol:[/quote] Czyżby Ewelinka i Saga zawoziły Taszkę do Wrocławia:loveu: A co bedzie na obiad, może ja też się załape:evil_lol: Benia jest śliczna:loveu: Tylko co z nią zrobić:shake:
Linssi Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 Hardkorowe jestescie ciotki z tym wyjazdem do Wrocka...:evil_lol: Pamietam akcje z Beniem, ktorym zajmowala sie Liryka. Moze do niej napisac? Miala jakies namiary na ludzi ktorzy kiedys chcieli benia. Nie wiem tylko czy to jeszcze aktualne
justysiek Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='Linssi']Justysiek, wszystko stoi pod znakiem zapytania wiec prosze, szukaj jeszcze czegos innego[/quote] rozumiem:-(
kika22 Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='erka']Dino dzisiaj pojechał do Krakowa[/quote] Erka jak zwykle działa ekspresowo:loveu::loveu::loveu: Super, jeden maluch już bezpieczny:multi::multi::multi: Justysiek a pociągiem nie możesz suni zawieść:roll:
justysiek Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='kika22']Erka jak zwykle działa ekspresowo:loveu::loveu::loveu: Super, jeden maluch już bezpieczny:multi::multi::multi: Justysiek a pociągiem nie możesz suni zawieść:roll:[/quote] wlasnie ze wzgledow zdrowotnych nie moge:-( cos innego musze szukac, bo dom - narazie tymczasowy juz na nia czeka:loveu: to sa Michałowice, jakies 10 km wczesniej przed Krakowem od strony Huty:roll:
kika22 Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='justysiek']wlasnie ze wzgledow zdrowotnych nie moge:-( cos innego musze szukac, bo dom - narazie tymczasowy juz na nia czeka:roll:[/quote] Oki zapytam jeszcze czy ktoś nie jedzie:roll: Ja narazie nie wybieram się;)
justysiek Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='kika22']Oki zapytam jeszcze czy ktoś nie jedzie:roll: Ja narazie nie wybieram się;)[/quote] jak bym miala prawko to bym sama pojechala:pale dopiero jestem w tracie robienia:shake:
kika22 Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 Tu kobietka szuka suni dużej, może to szansa dla bernardynki: [I]witam, mojej znajomej znajomi przygarną dużą sunię. Mają dom z ogrodem. Sunia może być szczeniakiem, może być duża, może być po [przejściach byle by lubiła dzieci i nie była agresywna. Dopiero co zmarła ich pupilka. Podaję tel do mojej znajomej P.Joli, ona zajmuje się szukaniem psa dla swoich przyjaciół, ona odpowie na pytania. P.Jola: 606-199-463[/I]
betel Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 Ojej, ile się tu dzieje - nowe domy i nowe znajdki. Jak zobaczyła imię Dinguś - poczatkowo myśłłam, że to chodzi o Erkowego Digusia , ale niestety to dotyczy szczeniorka. A duży Dingo taki piękny i sympatyczny. Jemu tez koniecznie trezba znależć dom. Nie rozumiem jak można było taką ładną bernardynkę wyrzucić do lasu, chyba, że ma jakieś ukryte wady jak znany na skadinąd seterek:razz: Na Allegro pustki tylko Klemensik ma dwóch obserwatorów. W wolnej chwili postarm się wymienić w ogłoszeniach wszystkie fotki i zmienić im tytuły , bo może to już się opatrzyły. Znikam , bo muszę wrócić jeszcze do pracy ( dyskoteka szkolna)
eliza_sk Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [FONT=Verdana][SIZE=2]Błagam, jak macie chwilkę to roześlijcie do znajomych - może na NK ... dług rośnie codziennie: [/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2]Błagamy o pomoc: 1,5 ROCZNY PSIAK PONGO - JEST CHORY - WYGLĄDA JAK ŻYWY TRUP, DŁUG W KRAKOWSKIEJ LECZNICY NA DZIŚ - PONAD 800 ZŁ, PONGO NIKNIE W OCZACH - PSIAKA TRZEBA DALEJ LECZYĆ. DŁUG ROŚNIE Z KAŻDYM DNIEM (CODZIENNE WIZYTY U WETERYNARZA Są KONIECZNE). PROSIMY, WSPOMÓŻ NASZĄ AKCJĘ CEGIEŁKOWĄ na RATOWANIE PONGA: [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=491219147"]ŻYWY SZKIELET-1,5 roczny pies-POMÓŻ LECZYĆ !!! (491219147) - Aukcje internetowe Allegro[/URL] Z poważaniem Eliza Kwiecień Stowarzyszenie Obrona Zwierząt [/SIZE][/FONT]
ewelinka_m Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 [quote name='kika22']Czyżby Ewelinka i Saga zawoziły Taszkę do Wrocławia:loveu: A co bedzie na obiad, może ja też się załape:evil_lol: [/quote] i już plan nie jest tajny :eviltong: a na obiad mamy suchy chleb :evil_lol::evil_lol: [SIZE=1]to się Saga już nie wymiga :siara: [/SIZE] Ja mam też zdjęcia Beni, erko jak nic się nie znajdzie daj znać to wstawię. Zarejestrowałam się tez na b.fajnej stronie ogłoszeniowej jeszcze jak miałam internet, to coś w stylu allegro, musze wypróbować czy dają efekt tam ogłoszenia.
Od-Nowa Posted November 25, 2008 Posted November 25, 2008 macie suchy chleb? a to dobrze. to te jajka faszerowane w skorupkach sama sobie zjem :eviltong::evil_lol: no więc plan tajny, tajnym już nie jest. Tylko czy Pani Taszkowa powiadomiona? najlepiej jakby też przyszła na dworzec ;)
Recommended Posts